0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Bartosz Banka / Agencja GazetaBartosz Banka / Agen...

Dzień dobry państwu!

Nie wiem, jak wy szanowni państwo, ale my wszyscy przyzwyczailiśmy się do tej fantastycznej energii i myślę, że trzeba ją podtrzymać i utrzymać, prawda?

17 lipca 2020 roku w Gdyni Rafał Trzaskowski oficjalnie zakończył swoją kampanię i zapowiedział stworzenie ruchu obywatelskiego. Publikujemy jego przemówienie słowo w słowo.

Po drugiej stronie była cała machina państwa

Wszyscy się obudziliśmy przez te ostatnie dwa miesiące. Ta energia jest absolutnie niebywała i naszym wspólnym zadaniem jest to, żeby kontynuować budowę nowej solidarności, ale żeby przede wszystkim podtrzymać w nas determinację, podtrzymać w nas wiarę i podtrzymać w nas te niebywałą energię. I na pewno to zrobimy. A jeżeli to zrobimy, to jestem przekonany, że dużo szybciej niż nam się wszystkim wydaje, będziemy znowu zwyciężać.

(Zwyciężymy!)

Spotykamy się w Gdyni dlatego, że Gdynia w latach dwudziestych z małej, rybackiej wioski wyrosła na wspaniałe, dumne miasto.

I dokładnie to samo musimy zrobić, musimy stworzyć potęgę, musimy stworzyć prawdziwy ruch obywatelski, który pozwoli nam wygrywać kolejne wybory,

który pozwoli nam przede wszystkim tę energię, którą razem wspólnie obudziliśmy, podtrzymać. I to podtrzymać na długie miesiące, tak żebyśmy mogli wygrywać kolejne wybory.

I obiecuję, gwarantuję, że zrobię absolutnie wszystko żebyśmy dalej mogli się spotykać. Żebyśmy dalej mogli walczyć o to żeby Polska wyglądała zupełnie inaczej, dlatego że dziesięć milionów Polek i Polaków zagłosowało na Polskę otwartą, tolerancyjną, europejską, na Polskę, w której nie dzieli się ludzi na równych i równiejszych. I gwarantuję wam, że zrobimy to razem.

Drodzy państwo, przede wszystkim olbrzymie podziękowania, podziękowania dla was wszystkich, podziękowania dla wszystkich, którzy przez te ostatnie dwa miesiące walczyli o polską demokrację. Podziękowania dla wszystkich, którzy zbierali podpisy, którzy razem wieszali banery, którzy produkowali hasła, którzy zbierali się w całej Polsce po to żeby dyskutować i wierzyć w to, że Polska może być inna. Wielkie podziękowania dla was wszystkich.

Ważniejsze jest to, że jest w nas przez cały czas uśmiech, że jest w nas przez cały czas determinacja i wiara, że nikt, może poza paroma godzinami, nie miał poczucia, że nie zrobiliśmy absolutnie wszystkiego, co trzeba było zrobić, bo zrobiliśmy wszystko, co można było zrobić żeby wygrać te wybory. Nie było łatwo, ponieważ po drugiej stronie była cała machina państwa, które postanowiło utrudniać wszystkim nam walkę na tych samych, równych zasadach. To jest mniej więcej tak, jakby ktoś próbował zdawać egzamin maturalny, tylko po drugiej stronie byłby ktoś, kto zna wszystkie pytania, wszystkie odpowiedzi, a przy okazji wszyscy nauczyciele należą do tej samej rodziny. Ale wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem zwyciężymy.

I przede wszystkim to jest czas, w którym nie wolno gasić nadziei, w którym musimy dumnie patrzeć w przyszłość, w którym musimy być gotowi do tego żeby dalej ze sobą rozmawiać, żeby dalej podtrzymać tę wiarę, podtrzymać tę determinację, ale również to nie jest czas, drodzy państwo żeby się obrażać na kogokolwiek, na tych, którzy zagłosowali inaczej, dlatego że musimy z nimi rozmawiać.

Musimy do nich wyciągnąć rękę, bo nie możemy liczyć na to, że wygramy tylko i wyłącznie słabością przeciwników. Oni będą słabnąć z tygodnia na tydzień, bo czym bardziej trudna sytuacja, tym mniej będą sobie z nią radzić. Ale musimy zwyciężyć własną siłą.

Drodzy państwo, olbrzymie podziękowania dla wszystkich samorządowców, dla samorządowców tutaj w Gdyni, dla samorządowców Sopotu, Gdańska, całego Pomorza i całej Polski, dlatego że bez nich nie byłoby tego sukcesu. I obiecuję wam, gwarantuję, że dalej będziemy razem pracować, dalej będziemy bronić polskiej demokracji i dalej będziemy pobudzać tę wiarę, pobudzać tę energię i poprowadzimy nas wszystkich do tego żeby zwyciężać, dużo szybciej niż komukolwiek się wydaje.

I pamiętajcie, drodzy państwo, dlatego że zebraliśmy się tutaj symbolicznie, musimy to zrobić wszyscy.

Ja wiem, że czasami chcemy się obrazić na partie polityczne, ale partie polityczne mają swoją rolę do odegrania, zwłaszcza jeżeli będą chciały się odnowić, będą chciały się otworzyć na nowych ludzi i na nowe idee.

I mają swoje bardzo ważne zadanie do wypełnienia i też to w jaki sposób ta kampania została zorganizowana, za to należą się podziękowania, wszystkich, którzy nad tą kampanią pracowali. Ale to nie wystarczy.

I dlatego chcę dzisiaj zapowiedzieć, po setkach rozmów, bo przez cały ten tydzień rozmawialiśmy o tym, jak wyciągnąć konsekwencje z tego, co się wydarzyło, bo wszyscy mamy poczucie, że bardzo wiele udało nam się zrobić. Wszyscy mamy poczucie, że w pewnym sensie zwyciężyliśmy, dlatego, że nie było takiego przebudzenia społeczeństwa obywatelskiego. Nie było od lat tylu uśmiechów, tyle życzliwości, przekonania, że naprawdę zrobiliśmy wszystko. I musimy, drodzy państwo, przekuć to w sukces, w ciężką pracę, która doprowadzi nas do tego, że naprawdę zmienimy Polskę, że będziemy znowu w stu procentach utożsamiać się z naszą ojczyzną i, że w stu procentach będziemy z niej dumni tak, jak do tej pory.

I dlatego przebudowa partii politycznych to jedno. I chciałem Borysowi podziękować za to, że jest gotów do podjęcia tytanicznej pracy żeby kompletnie zmienić PO na lepsze, otworzyć ją, zwłaszcza otworzyć się na ludzi młodych.

I to jest nasze największe zwycięstwo, że całe pokolenie młodych ludzi jest tutaj z nami, że się wszyscy obudzili, że chcą podejmować decyzje, że chcą uczestniczyć w społeczeństwie obywatelskim, brawo dla was, dziękujemy wam bardzo.

Nowy ruch społeczny

I dlatego, ponieważ to wszystko nie wystarczy, bo jest nas 10 milionów, ludzi dumnych z tego, co udało się osiągnąć przez te ostatnie trzydzieści lat, ludzi, którzy są dumnymi Polkami i Polakami, dumnymi Europejczykami i dumnymi Europejkami, którzy chcą tolerancji, którzy chcą przede wszystkim gwarancji, że Polska będzie się zmieniała na lepsze, którzy chcą żeby praca była szanowana, którzy chcą żeby nikt nas nie dzielił, żeby nikt nas nie atakował, żeby nikt na nikogo nie podnosił ręki, a idą trudne czasy i dlatego musimy być razem żeby bronić społeczeństwa obywatelskiego, żeby bronić samorządów. Żeby bronić wolnych mediów. Żeby bronić organizacji pozarządowych i żeby bronić niezależnych instytucji. Nie wolno nam składać broni, musimy to robić razem.

I dlatego podejmuję się stworzenia ruchu obywatelskiego, dlatego, że partie nie wystarczą. Musimy kochani robić to razem i wspólnie, bo tak, jeżeli ktokolwiek dzisiaj narzeka na partie polityczną to ja mam jedną odpowiedź - zapisujcie się masowo i zmieniajcie partie polityczne

tak żeby one były bardziej otwarte, bardziej demokratyczne, bardziej uśmiechnięte, ale jeżeli nie, jeżeli nie chcecie się zapisać do partii to chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który razem z samorządami, razem z organizacjami pozarządowymi, razem z ośrodkami analitycznymi, razem z ludźmi dobrej woli będzie tworzyć podstawy do tego żeby bronić społeczeństwa obywatelskiego i wszystkich niezależnych instytucji. Zróbmy to razem.

Ja jestem gotów do rozmowy absolutnie z każdym. I obiecuję wam, że pod koniec lipca porozmawiamy o szczegółach. W sierpniu spotykamy się razem na 40-leciu „Solidarności”, bo nie damy sobie odebrać dumy z naszego dziedzictwa, ze wszystkimi samorządowcami.

Spotkamy się w Gdańsku pod koniec sierpnia razem z samorządowcami żeby odpowiedzieć właśnie na to, że chcemy razem współpracować i chcemy bronić niezależnych samorządów. A już we wrześniu, 5 września, spotkamy się razem i będziemy budowali ruch, który pozwoli nam się wszystkim odnaleźć w nowej rzeczywistości, który pozwoli wykorzystać tę olbrzymią energię, którą udało nam się wspólnie wytworzyć przez te ostatnie miesiące.

I zrobimy to równolegle, równolegle możemy przebudowywać partie polityczne, które są bardzo potrzebne po to żeby efektywnie bronić demokracji w Sejmie, ale równolegle wszyscy zintegrujemy się po to żeby bronić demokracji, żeby bronić wolnych instytucji, żeby wzmacniać samorządy. I to, co nas różni od naszych konkurentów to jest to, że my patrzymy w przyszłość. I, jak wszyscy tutaj zebrani, mamy już dosyć tych kłótni, dosyć wzajemnych dosyć złośliwostek, dosyć frustracji i dlatego kochani zrobimy to razem, patrząc w przyszłość, a nie przez cały czas zastanawiając się nad tym, co było. To nas różni od naszych konkurentów, że my dumnie patrzymy w przyszłość, zastanawiamy się, co możemy zrobić dla naszej ojczyzny, zastanawiamy się, co możemy zrobić razem dla społeczeństwa obywatelskiego. I zrobimy to razem.

Nowa solidarność

Samym dowodem na to, że nam się chce, że jest nas tak wielu, tak wiele właśnie tutaj. I nowa solidarność, którą będziemy budować to przede wszystkim szacunek dla pracy, to przede wszystkim szacunek dla wszystkich tych, którzy budowali przez ostatnie 30 lat wolną Rzeczpospolitą. To przede wszystkim szacunek dla wszystkich, którzy są dumni z tradycji, którzy są dumni z różnorodności i, którzy nigdy nie dadzą się dzielić.

Nowa solidarność to przede wszystkim stanie przy wszystkich tych, którzy są słabsi, ja to obiecywałem i z tego nigdy nie zrezygnuję. Jestem prezydentem m.st. Warszawy i będę pracował na sto procent, jako prezydent stolicy. Jestem przewodniczącym rady Unii Metropolii Polskich i będę pracował po to żeby integrować ze sobą samorządy, ale musimy zrobić więcej. I ta nowa solidarność, to walka z kryzysem klimatycznym, do którego się dzisiaj odwraca tyłem nasz rząd, to walka o miejsca pracy, to walka o równe szanse w edukacji, to walka o służbę zdrowia i wszystko to zrobimy. I słuchajcie pierwszym zadaniem ruchu obywatelskiego, który stworzymy w najbliższych tygodniach będzie to żeby razem zbierać podpisy pod projektami ustaw obywatelskich w tych kwestiach, które są dla nas najważniejsze. Choćby po to żeby bronić praw kobiet. Gosia obiecała, że pomoże.

Małgorzata Trzaskowska: Dzień dobry państwu.

Chciałam wszystkim podziękować za wspaniałe zaangażowanie. To była wasza kampania, to były wasze wybory. To jest wasza zasługa, że taki osiągnęliśmy wynik wszyscy razem. Szczególnie chciałam podziękować młodzieży i paniom. No i oczywiście paniom, które oddały głos na Rafała, bardzo dziękuję. Jeszcze tylko dodam, kolejne wybory są za 38 miesięcy, to nie jest koniec, to je początek. Musimy się zrzeszać, organizować, wspierać wzajemnie i działać żeby zbudować wspólnotę i żeby się udało następnym razem.

Rafał Trzaskowski: Ja prawie zawsze się zgadzam z Gosią, ale moim zdaniem będzie znacznie szybciej niż 38 miesięcy.

Małgorzata Trzaskowska: 38 miesięcy ciężkiej pracy nas wszystkich.

Rafał Trzaskowski: Nie było łatwo, dlatego że Gosia się nigdy nie angażowała tak, jak przez te ostatnie tygodnie, ja byłem przekonany, że wygra te wybory dla nas wszystkich. Ale pomyślałem, że wygra te wybory i podtrzymuję, bo na pewno wygramy te wybory, kolejne wybory, które mogą być znacznie szybciej niż nam się wydaje. Dlatego właśnie potrzebne będzie konkretne działanie i będziemy razem w nowym ruchu zbierać podpisy pod ustawami obywatelskimi, choćby właśnie po to żeby docenić wszystkie kobiety, które poświęciły część swojego życia na to żeby wychowywać dzieci i nie są do dzisiaj za to docenione i to zrobimy w pierwszej kolejności. Razem zbierzemy podpisy.

I skoro uczymy się zawsze wsłuchiwać w siebie, to może umówmy się, że właśnie od tej pory zawsze będziemy krzyczeć nie „mamy dość”, tylko „wszyscy razem”.

My samorządowcy również będziemy zbierać podpisy z wami, z obywatelami, choćby po to żeby jasno wyjaśnić zasady subwencji edukacyjnej, żeby wyrównywać szanse w edukacji, będziemy razem realizować również plan stypendiów dla młodzieży z mniejszych miast, z polskich wsi, już teraz zaczniemy to robić, dlatego że już teraz trzeba zacząć pracować i pokazywać wszystkim, również tym, którzy głosowali inaczej, że my naprawdę potrafimy, że my naprawdę chcemy odbudować wspólnotę.

Ale powiem wam na koniec, że przede wszystkim te wybory pokazały, jaka jest siła kłamstwa i manipulacji i dlatego nie możemy się rozejść do domu, tylko musimy wszędzie, w całej Polsce walczyć z kłamstwem i manipulacją, musimy dotrzeć do wszystkich, którzy myślą inaczej żeby przedstawić im swój punkt widzenia, żeby pokazać że my naprawdę o nich się też troszczymy. Że chcemy do nich wyciągnąć rękę.

I kochani chcę powiedzieć jedno, wczoraj otwieraliśmy skwer Wojciecha Młynarskiego. I dzisiaj zastanawiałem się, jakie słowa, jakiej piosenki zacytować, a sporo ich by było i oczywiście „róbmy swoje”.

Pozwólcie, że przypomnę:

„róbmy swoje, bo jeżeli ciut się chce

drobiazgów parę się uchowa

kultura, sztuka, wolność słowa.

Kochani róbmy swoje,

róbmy swoje, może to coś da,

kto wie?”

I oczywiście dalej:

„Niejedną jeszcze paranoję

przetrwać przyjdzie

robiąc swoje”.

Róbmy swoje!

Drodzy państwo to, co się przez te ostatnie miesiące zdarzyło to jest coś nieprawdopodobnego, dlatego że my lubimy narzekać, my lubimy się frustrować, żeby użyć znowu słów Młynarskiego uwielbiamy spliny, uwielbiamy frustracje, a dzisiaj dalej, jakimś cudem wszyscy jesteśmy uśmiechnięci. Mamy w sobie tę wiarę. I nie dajmy tej wiary zdusić. Nie miejmy czarnych snów, tylko się skupmy na tym, że jest nas 10 milionów, że są wśród nas ludzie młodzi, ideowi i naprawdę zmienimy Polskę. Wszyscy razem!

Wstańcie, chodźmy i zwyciężajmy!

Spisała: Wanda Ostrowska

;

Udostępnij:

Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze