Protest Kolektywu „Wilczyce” w Bieszczadach trwa od 3 stycznia.
Mimo interwencji dwóch posłanek Lewicy (Anita Sowińska, Wiosna i Daria Gosek-Popiołek, Razem), które 15 lutego spotkały się z szefem Nadleśnictwa Stuposiany, nie ma żadnego oficjalnego stanowiska leśników wobec akcji protestacyjnej w wydzieleniu 291 A. Całkowicie jasne jest natomiast stanowisko Kolektywu „Wilczyce” – Zostajemy!”
Jednym z protestujących jest „Jeżyk”. „Pochodzę z dużego miasta, gdzie materialne podejście do życia nie daje żadnej satysfakcji, chciałem być bliżej natury, a tutaj na pewno mogę to realizować w jedności z innymi ludźmi, którzy myślą podobnie”.
Suki parza sie ze zwierzetami.