0:00
0:00

0:00

Materiał "Wiadomości" TVP z 5 czerwca 2017 o tym, jak muzułmanie obchodzą ramadan, jest jednym z 10 najpopularniejszych na stronie telewizji. Co znaczy, że manipulacja, jakiej dokonała ekipa Wiadomości, ma mnóstwo odbiorców.

„W tym czasie [ramadanu] aktywniejsi stają się islamscy radykałowie” - mówi lektor. Żeby zilustrować tę tezę, "Wiadomości" pokazują między innymi ten film:

„Powiedziałem, żadnego alkoholu w czasie ramadanu” - krzyczy mężczyzna, którego lektor opisuje: „Ten radykalny protest wyznawcy islamu zarejestrowano w jednym ze sklepów we Francji”. Wszystko to nieprawda.

Ten „wyznawca islamu” to w rzeczywistości Yacine Hasnaoui - popularny francuski komik pochodzenia algierskiego. Na Facebooku ma ponad 300 tys. fanów, a na YouTubie jego filmy śledzi prawie 100 tys. osób. Wideo jest fragmentem głośnego skeczu Hasnaoui z 2015 roku i jednym z cyklu skeczy na temat ramadanu. W innym komik przewracał stoliki w restauracji i krzyczał na klientów, że jedzą w czasie ramadanu. Skecze te spotkały się z gwałtowną krytyką za wzbudzanie uprzedzeń wobec muzułmanów.

Dla zdecydowanej większości muzułmanów ramadan to czas modlitwy i postu. Tymczasem "Wiadomości", jakby nigdy nic, przejmują propagandę tak zwanego Państwa Islamskiego, które próbuje przekonać świat, że ramadan jest czasem islamskiego terroru. Nie pierwszy raz. Telewizja publiczna systematycznie rozbudza uprzedzenia wobec muzułmanów. Ostatnio zaprotestował przeciwko temu profesor Michał Bilewicz:

Przeczytaj także:

Ten tekst powstał dzięki czytelnikowi, który zwrócił nam uwagę na materiał Wiadomości TVP, a także dzięki tym, którzy wspierają OKO.press, opłacając Abonament na wolność słowa.

;
Na zdjęciu Agata Szczęśniak
Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze