Według informacji OKO.press prezydent Andrzej Duda bezskutecznie zwracał się do Antoniego Macierewicza z żądaniem wyjaśnień zmian w budżecie MON i w sprawie przetargów na helikoptery wielozadaniowe dla polskiej armii. OKO.press pyta, czy minister obrony ignoruje zwierzchnika sił zbrojnych i samodzielnie prowadzi politykę obronną oraz zagraniczną
Źródło bliskie Ministerstwu Spraw Zagranicznych przekazało portalowi OKO.press, że Andrzej Duda nie jest informowany o strategicznych decyzjach dotyczących polskiej obronności. Minister ma podejmować decyzje bez konsultacji z prezydentem i nie informując Ministerstwa Spraw Zagranicznych o kwestiach wpływających na skuteczność dyplomacji.
Prezydent nie uzyskał od Antoniego Macierewicza odpowiedzi na pytania dotyczące zmian w budżecie MON oraz decyzji w sprawie zmiany zamawianych śmigłowców wielozadaniowych z francuskich Caracali na amerykańskie Black Hawk. O tej drugiej sprawie żadnej informacji nie dostało również MSZ.
Mimo podejmowania decyzji o fundamentalnym znaczeniu Antoni Macierewicz odwołuje też spotkania z Andrzejem Dudą. Potwierdził to zresztą on sam - 21 października, opuszczając obrady komisji obrony minister wytłumaczył, że ma spotkanie z prezydentem, które... już kilkukrotnie odwoływał.
Z wczoraj, czyli z 21 października pochodzi jedyna informacja o spotkaniu Antoniego Macierewicza z Andrzejem Dudą od... 23 września. Tymczasem przez cały październik MON było niezwykle aktywne: 4 października zerwano negocjacje ws. śmigłowców, 10 października ogłoszono, że MON zamierza zamówić helikoptery innej firmy, a 21 października rano, jeszcze przed spotkaniem prezydenta z ministrem, ogłoszono plan zakupu dwóch samolotów Gulfstream dla VIP-ów.
Nie wiadomo, czy prezydent zażądał od ministra większej przejrzystości działań, ponieważ po spotkaniu rzecznik prezydenta wydał tylko lakoniczny komunikat:
"Prezydent odbył dziś rozmowę z ministrem Macierewiczem. Jest on częstym gościem w Pałacu Prezydenckim, spotkania zwierzchnika sił zbrojnych z szefem resortu obrony odbywają się regularnie" - powiedział Marek Magierowski PAP.
Rozmowa miała dotyczyć kandydatury przedstawiciela Polski w "Radzie Mędrców" przy NATO. "Poruszano także bieżące tematy, związane z kwestiami bezpieczeństwa i obronności" - dodał.
Brak kontaktu między szefem MON a prezydentem i ministrem spraw zagranicznych dziwi tym bardziej, że mają one wpływ nie tylko na politykę wewnętrzną. Skandaliczne wypowiedzi - Bartosza Kownackiego o "uczeniu Francuzów jedzenia widelcem" oraz Antoniego Macierewicza o przekazaniu przez Egipt okrętu desantowego Mistral Rosji - wpływają na polską politykę międzynarodową, której prowadzenie jest wspólną odpowiedzialnością prezydenta i rządu.
OKO.press wysłało dziesięć pytań do biur prasowych Kancelarii Prezydenta RP, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Rozwoju.
Odpowiedzi na nie pozwolą ustalić, czy Prezydent RP lub wskazany przez niego pełnomocnik brał udział w podejmowaniu strategicznych decyzji dotyczących obronności. Oznacza to, że prezydent był - zgodnie z konstytucją - współautorem polityki zagranicznej rządu PiS.
Pytania te uzasadniamy uzasadnionym w świetle informacji OKO.press niepokojem o bezpieczeństwo państwa, wynikającym z zauważalnego braku spójności działań instytucji, których odpowiedzialnością konstytucyjną jest koordynacja działań w celu prowadzenia mądrej polityki zagranicznej i obronnej.
Poinformujemy Czytelników i Czytelniczki o odpowiedziach Kancelarii Prezydenta oraz ministerstw.
Andrzej Duda
Antoni Macierewicz
Witold Waszczykowski
obronność
polityka zagraniczna
śmigłowiec wielozadaniowy
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Komentarze