0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

"Nie będę tolerował takiego zachowania, szczególnie, gdy chodzi o reprezentanta Europejczyków, od którego oczekuje się wykonywania obowiązków z należytą godnością. Obrażając kobiety, poseł okazał brak szacunku dla naszych podstawowych wartości", powiedział przed głosowaniem w Strasburgu Antonio Tajani, przewodniczący PE.

Janusz Korwin-Mikke zarabia ok. 8 500 euro miesięcznie i otrzymuje dietę poselską w wysokości 306 euro dziennie. W wyniku decyzji PE poseł przez 30 dni nie otrzyma diety poselskiej (w sumie straci 9 180 euro, ok. 39 tys. zł), przez dziesięć dni nie może uczestniczyć w pracach parlamentu (poza głosowaniem) i przez rok nie może reprezentować PE na zewnątrz. Kara zawieszenia na dziesięć dni to także kara finansowa - poseł nie dostanie wynagrodzenia za te dni, czyli straci ok. 12 tys. zł.

Zapowiadając karę dla polskiego posła, Tajani powołał się na art. 11 regulaminu PE: „W debatach parlamentarnych posłowie wystrzegają się wypowiedzi lub zachowania o charakterze zniesławiającym, rasistowskim czy ksenofobicznym”.

Przeczytaj także:

Korwin-Mikke mógł zostać potraktowany surowiej. Kary za złamanie regulaminu to:

  • nagana,
  • utrata diety poselskiej przez okres od 2 do 30 dni,
  • zawieszenie uczestnictwa w całości lub części prac PE na okres od 2 do 30 dni (ale z wyłączeniem głosowania)
  • zakaz reprezentowania Parlamentu podczas delegacji międzyparlamentarnych, na konferencjach, na forach międzyinstytucjonalnych,

Kary można podwoić, jeżeli członek PE narusza regulamin po raz kolejny.

Gdy naruszenie jest poważne, poseł może zostać odwołany z funkcji, które pełni w PE np. funkcji wiceprzewodniczącego, przewodniczącego komisji itp.

Korwin-Mikke jednoczy Europejczyków

Pod petycją o zawieszenie polskiego europosła co sekundę podpisuje się kolejna osoba. Gdy opublikowaliśmy pierwszy tekst na ten temat (9 marca), podpisów było pond 500 tys. Dziś jest ich prawie milion.

1 marca 2017 r. podczas dyskusji o różnicach w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn w Europie, Janusz Korwin-Mikke powiedział: "kobiety są mniejsze, słabsze i mniej inteligentne, dlatego powinny zarabiać mniej".

Udostępnij:

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze