0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Wladyslaw Czulak / Agencja Wyborcza.plFot. Wladyslaw Czula...

Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu (nazywany również Krajowym Planem „dla” Energii i Klimatu lub KPEiK-iem) to najważniejszy rządowy dokument kreślący prognozy dla transformacji energetycznej Polski. Jego pierwsza wersja powstała w 2019 roku i mówiła o zamierzeniach do roku 2030. Pod koniec lipca 2025 otrzymaliśmy porządną aktualizację rządowego planu, który teraz sięga 2040 roku.

KPEiK. Jakie są założenia strategii dla energetyki?

Co znajdziemy w KPEiK do 2040 roku? Według rządu można przeprowadzić transformację tak, by na niej nie tylko nie stracić, ale i zyskać, dodatkowo obniżając ceny energii.

  • Plan zakłada dwie wizje transformacji – ambitnej (WAM, ang. with additional measures) oraz utrzymania obecnej polityki bez podejmowania nowych działań (WEM, ang. with existing measures),
  • Dzięki pierwszej, ambitniejszej wersji strategii, możemy zredukować emisje o 53,9 proc. w stosunku do 1990 roku. Wskaźniki sprzed 35 lat często są punktem wyjścia dla planów ograniczenia emisji. Celem UE jest ich redukcja o 55 proc. W scenariuszu WEM wartość ta spada o 43,3 proc.
  • W scenariuszu WAM w 2030 roku odnawialne źródła energii będą odpowiadać za 51,8 proc. a w 2040 – za 79,8 proc. wytworzonej rocznie energii. To potężny wzrost wobec planów z 2021 roku, gdy Polityka Energetyczna Polski zakładała ok. 40 proc. OZE w miksie na 2040 rok,
  • W dziedzinie ciepłownictwa rosnąć ma udział biomasy czy biometanu, węgiel powinien z kolei mieć marginalne znaczenie,
  • Dzięki temu spadek kosztów wytworzenia energii elektrycznej ma sięgnąć w 2030 11 proc., a w 2040 – 31 proc. Na domowym rachunku za 15 lat możemy odczuć obniżkę cen energii o nawet 27 proc., uwzględniając koszty pracy czy przesyłu energii,
  • Inwestycje w transformacje mają przynieść zyski. „Transformacja to nowe koło zamachowe gospodarki, da wzrost o plus 3,6 proc. PKB rocznie, ponad 2 razy więcej od średniej unijnej” – obiecała wiceministra klimatu Urszula Zielińska.
  • Do 2040 roku o 37 proc. ma zostać ograniczony import paliw kopalnych.
  • Do 2040 roku o 37 proc. ma zostać ograniczony import paliw kopalnych.

Ambitne zamierzenia rządu

Rządowy plan wygląda ambitnie. Nie jest jednak oderwany od rzeczywistości. Udział węgla w produkcji energii dynamicznie spada, a OZE – dynamicznie wzrasta.

W czerwcu 2025 roku po raz pierwszy w historii źródła odnawialne odpowiadały za większą część produkcji energii niż bloki węglowe.
;
Na zdjęciu Marcel Wandas
Marcel Wandas

Reporter, autor tekstów dotyczących klimatu i gospodarki. Absolwent UMCS w Lublinie, wcześniej pracował między innymi w Radiu Eska, Radiu Kraków i Off Radiu Kraków, publikował też w Magazynie WP.pl i na Wyborcza.pl. Jeden ze współautorów podcastu "Drugi Rzut Oka". Interesuje się tematyką transformacji energetycznej, transportu publicznego, elektromobilności, w razie potrzeby również na posterunku przy tematach popkulturalnych. Mieszkaniec krakowskiej Mogiły, fan Eurowizji, miłośnik zespołów Scooter i Nine Inch Nails, najlepiej czujący się w Beskidach i przy bałtyckich wydmach.

Komentarze