Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 25. urodzin Radia Maryja oskarżył KRRiT o bezprawne odmówienie koncesji Telewizji Trwam w 2011 r. Problem w tym, że Andrzej Duda był członkiem komisji odpowiedzialnosći konstytucyjnej w tej sprawie i powinien doskonale wiedzieć, że złamania prawa nie dopatrzyły się ani prokuratura, ani sądy, ani Trybunał Konstytucyjny
telewizja [Trwam] i Fundacja Lux Veritatis zostały oszukane, tak jak ich widzowie i niesprawiedliwie nie dostali miejsca na multipleksie cyfrowym.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, organizator konkursu, tłumaczyła swoją decyzję tym, że Fundacja Lux Veritatis, do której należy TV Trwam, nie przedstawiła dowodów na to, że stać ją będzie na finansowanie nadawania na multipleksie. To duże koszty, bo wraz z koncesją, przez 10 lat, wynoszą łącznie 82 mln zł. Cały majątek Fundacji ojca Rydzyka wynosił wówczas ok. 90 mln zł.
Fundacja Lux Veritatis zaciągnęła na ten cel pożyczkę (od Warszawskiej Prowincji Redemptorystów) w wysokości 68 mln zł ale odmówiła Krajowej Radzie udzielenia informacji o warunkach jej spłaty.
Ojciec Rydzyk oraz sprzyjający mu politycy wykorzystali wszelkie możliwe sposoby, by podważyć decyzję KRRiT.
W końcu, w październiku 2012 r., posłowie PiS złożyli w Sejmie wniosek o postawienie członków KRRiT przed Trybunałem Stanu. W związku z tym Ewa Kopacz, wówczas marszałek Sejmu, powołała komisję odpowiedzialności konstytucyjnej, która przeprowadziła własne postępowanie w sprawie nieprzyznania koncesji TV Trwam i, zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, musiała wydać rekomendację o przyjęciu lub odrzuceniu wniosku przez Sejm.
Andrzej Duda, wówczas poseł PiS, był jednym z członków komisji, o czym przypomniał sobie w urodzinowym przemówieniu.
w Sejmie został wyświetlony bezmiar niesprawiedliwości, jaki był w tym postępowaniu. (...) Choć wynik postępowania przed komisją był taki, jaki był, nikt nie został postawiony w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu. Taka była wtedy większość w Sejmie.
Tu prezydent wprowadził słuchaczy w błąd. Nie mówiąc, jaki był wynik prac komisji odpowiedzialności konstytucyjnej zasugerował, że wynik jej prac był odmienny niż wynik głosowania Sejmu. To nieprawda, bo komisja - głosami posłów PO, PSL i SLD - rekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku. Przeciwnego zdania byli posłowie PiS i Solidarnej Polski. Wśród nich Duda.
W 2014 r. o sprawie pośrednio wypowiedział się także Trybunał Konstytucyjny. Przepisy ustawy o radiofonii i telewizji, na podstawie których KRRiT decyduje o przyznawaniu koncesji, w tym kryterium zdolności do jej sfinansowania, zaskarżyła Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz, argumentując, że nie są dość precyzyjne. Trybunał orzekł, że zaskarżone przepisy są konstytucyjne, a w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że bardziej precyzyjne ujęcie kryterium finansowego nie wydaje się możliwe do zrealizowania.
Ojcu Rydzykowi i posłom PiS nie udało się więc udowodnić, że odmowa przyznania koncesji telewizji Trwam była niesprawiedliwa. Udało się jednak w końcu wprowadzić Telewizję Trwam na multipleks. Wygrała kolejny konkurs KRRiT w 2013 r. Krajowa Rada uzasadniła swoją decyzję o zmniejszeniu zadłużenia Fundacji Lux Veritatis, dzięki polepszyła się jej sytuacja finansowa.
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Od 2023 r. reporter Frontstory. Wcześniej w OKO.press, jeszcze wcześniej w Gazecie Wyborczej. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do nagród dziennikarskich.
Komentarze