0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Adam Stêpień / Agencja GazetaAdam Stêpień / Agenc...

"Zawiesza się do dnia 21 lipca 2017 r. do godziny 24:00 prawo wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wstępu i wjazdu na tereny pozostające w zarządzie Kancelarii Sejmu osobom, którym wstęp i wjazd przysługuje na podstawie jednorazowych kart wstępu i list imiennych, o których mowa w § 5 ust. 1 pkt 7 i 9 zarządzenia nr 1 marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008 r. w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wstępu i wjazdu na tereny pozostające w zarządzie Kancelarii Sejmu".

Informację na swoich kontach twitterowych podali posłowie opozycji m.in. Grzegorz Furgo z PO.

Zarządzenie zostało w pierwszym momencie odczytane jako zakaz wstępu dla mediów. Szef Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzej Grzegrzółka zdementował te doniesienia. "Zarządzenie ws. wstępu do Sejmu dotyczy przepustek jednorazowych wydawanych gościom klubów. Wejście mediów bez zmian (stałe, okresowe, jednorazowe)" - napisał.

Sprawdzamy. Zgodnie z zarządzeniem marszałka Sejmu z 2008 roku, do wejścia do Sejmu uprawniają:

  1. legitymacje posła, senatora i europosła,
  2. identyfikatory pracowników kancelarii Sejmu lub Senatu,
  3. legitymacje służbowe osób pełniących kierownicze stanowiska w państwie i dyplomatów,
  4. karty prasowe (stałe, okresowe i jednorazowe)
  5. karty osób pracujących jako techniczna obsługa dziennikarzy,
  6. okresowe karty wstępu i karty wstępu byłych parlamentarzystów,
  7. jednorazowe karty wstępu,
  8. jednorazowe karty wstępu do biblioteki sejmowej,
  9. imienne listy zawierające dane osób wchodzących.

W zarządzeniu marszałka Kuchcińskiego z 14 lipca 2017 roku wynika, że do 21 lipca do sejmu nie będzie można wchodzić na podstawie jednorazowych kart wstępu i list imiennych. Na osoby legitymujące się innymi dokumentami - także kartami prasowymi - nie nałożono zakazu. Można więc przypuszczać, że dziennikarze będą mogli wejść do Sejmu.

Ale inni obywatele już nie.

Kolejny mur przeciwko Obywatelom RP

Wszystko wskazuje na to, że zakaz jest wymierzony w Obywateli RP. Wieczorem 13 lipca grupa Obywateli weszła na teren Sejmu, by między jego budynkami pokojowo zamanifestować przeciwko przejęciu sądów przez polityków PiS. Od 2016 roku - zarządzeniem marszałka Kuchcińskiego - wstęp nawet na uliczki okalające Sejm jest wzbroniony dla osób bez przepustki. Straż Marszałkowska zaczęła więc wynosić uczestników protestu.

W trakcie interwencji jeden ze strażników wszedł między protestujących, krzycząc: "Broń mi zabierają!", choć nikt go nie atakował. "Policja! Pijany strażnik!" - podnieśli alarm Obywatele RP. "Z daleka czuć było od niego gorzałą" - mówi OKO.press Kinga Kamińska z Obywateli. Policja zbadała go alkomatem. Strażnik miał we krwi 0,7 promila alkoholu.

Całe wydarzenie można zobaczyć na tym filmie nagranym przez jednego Obywateli (od 4 min. 30 sek.).

"To była strasznie niebezpieczna sytuacja. Było blisko do polania się krwi" - opowiadał Paweł Kasprzak z Obywateli RP. Następnego dnia dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że Kancelaria Sejmu wyciągnie wobec strażnika "najsurowsze konsekwencje".

Dzisiaj, 14 lipca, policja ustawiła wokół Sejmu metalowe barierki. Najprawdopodobniej, tak jak zakaz wstępu do Sejmu dla obywateli, mają zatrzymać przede wszystkim Obywateli RP.

O godz. 18.00 około stuosobowa grupa Obywateli RP pikietowała przed Sejmem. W Senacie trwa dyskusja nad ustawami o KRS i sądach powszechnych. Ostateczne głosowania nad nimi mają odbyć się tuż po zakończeniu dyskusji, czyli prawdopodobnie nad ranem 15 lipca.

(Uzupełnienie z 15 lipca: o godz. 2.30 Senat przyjął bez poprawek ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Ustawy czekają na podpis prezydenta Andrzeja Dudy).

;

Udostępnij:

Daniel Flis

Dziennikarz OKO.press. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich.

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze