0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Dwa lata temu, w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi, Koalicja Obywatelska obiecała, że podniesie kwotę wolną od podatku z obecnych 30 tys. do 60 tys. zł. Rząd jednak niechętnie dąży do jej spełnienia – Ministerstwo Finansów zdaje sobie sprawę, jak dużym ubytkiem dla budżetu byłoby jej podniesienie.

Ostatnio minister finansów Andrzej Domański przyznał, że rząd rozważa podnoszenie kwoty wolnej stopniowo, np. o 10 tys. zł rocznie. W marcu 2025 roku, w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi, przekonywał, że do wyborów parlamentarnych w 2027 roku obietnica zostanie spełniona w całości.

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział już, że jeśli rząd tej ustawy nie uchwali przed jego zaprzysiężeniem w sierpniu, skorzysta z inicjatywy ustawodawczej i złoży własną, by powiedzieć rządowi „sprawdzam”.

Czyli – pomimo tego, że obietnica ma już ponad dwa lata, jest to wciąż gorący temat polityczny.
Czyli – pomimo tego, że obietnica ma już ponad dwa lata, jest to wciąż gorący temat polityczny.

O tym, czy warto ją spełniać, a jeśli tak, jak zrobić to odpowiedzialnie, rozmawiamy z dr. hab. Michałem Myckiem, dyrektorem think tanku ekonomicznego Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.

Przeczytaj także:

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.

Komentarze