0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

Posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu nie było w planach na 17 grudnia 2021. Członkowie komisji dowiedzieli się o nim dopiero niecałe pół godziny przed jego rozpoczęciem.

„Dostałam smsa o 12:36, że ta komisja ma mieć dziś miejsce” – mówiła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica).

Przeczytaj także:

Posłowie należący do komisji dostali wiadomość, że o 13:00 mają się zająć uchwałą Senatu odrzucającą zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji. Czyli tzw. Lex TVN - przepisami, które uniemożliwiają posiadanie koncesji mediom, których właściciele są spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (kraje UE oraz Norwegia, Islandia, Liechtenstein). Taki właściciel jest tylko jeden - amerykańska firma Discovery Inc., do której należą m.in. TVN i TVN24.

Według posłanek Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus, Pauliny Matusiak i Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej zwołanie komisji w tak krótkim czasie jest przestępstwem przekroczenia uprawnień. Jeszcze dzisiaj zawiadomiły o nim Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście.

Babinetz został ostrzeżony

W uzasadnieniu posłanki piszą, że zgodnie z art. 152 regulaminu Sejmu „o terminie i porządku dziennym posiedzenia komisji zawiadamia się członków komisji (…) co najmniej na 3 dni przed posiedzeniem komisji, na zasadach i w trybie określonych przez Prezydium Sejmu”.

Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której posiedzenie zostało zwołane w wyniku decyzji podjętych na posiedzeniu Sejmu. Tym razem jednak do tego nie doszło. „Taka decyzja została bowiem podjęta już po zamknięciu posiedzenia komisji” - piszą posłanki.

Posiedzenie komisji zwołał jej przewodniczący, poseł PiS Piotr Babinetz. Posłanki Lewicy zarzucają mu nie tylko naruszenie regulaminu Sejmu, ale też art. 112 konstytucji, mówiącego, że porządek prac Sejmu określa jego regulamin i art. 231 kodeksu karnego. Zgodnie z nim funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Posłanki zauważają, że Babinetz w trakcie posiedzenia komisji „został poinformowany przez pracownika legislacyjnego Kancelarii Sejmu RP o możliwym popełnieniu czynu zabronionego przed przystąpieniem do nielegalnego rozpatrywania uchwały Senatu". "Nieznajomość prawa szkodzi, a w przypadku czynu popełnionego przez Piotra Babinetza należy mówić o umyślności działania i pełnej informacji dotyczącej jego skutków” - piszą posłanki w zawiadomieniu.

Posłanki sugerują też prokuraturze, by przyjrzała się działaniom posła Marka Suskiego. Jako zastępca przewodniczącego komisji kultury „nakłaniał Piotra Babinetza do popełnienia czynu zabronionego oraz pomagał mu w prowadzeniu obrad w punkcie rozpatrywania nielegalnego punktu”. Według nich Suski dopuścił się pomocnictwa, które w tym przypadku także może być karane pozbawieniem wolności do lat 3.

"Najwyżej posiedzę dwa lata dłużej" - ironizował w piątek Suski w odpowiedzi na zapowiedź zawiadomienia Lewicy.

Protest 19 grudnia

Fundacja Grand Press oraz Komitet Obrony Demokracji zapowiedziały protest przeciwko Lex TVN na 19 grudnia o godz. 19:00 Manifestacje mają się odbyć w Warszawie pod Pałacem Prezydenckim i w innych miastach w Polsce. KOD i Fundacja GP opublikowały list otwarty do Andrzeja Dudy, wzywający go do zawetowania ustawy:

List otwarty Fundacji Grand Press i Komitetu Obrony Demokracji do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy

My, obywatelki i obywatele Polski apelujemy do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy zwanej lex TVN, z dnia 11 sierpnia 2021 roku, a przyjętej w głosowaniu Sejmu w dniu 17 grudnia 2021 roku.

Ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk sejmowy nr 1389) narusza nie tylko art. 54 Konstytucji RP, ale również traktaty międzynarodowe.

Była ona procedowana z naruszeniem Regulaminu Sejmu, po nielegalnej reasumpcji zarządzonej przez marszałek Elżbietę Witek oraz podczas Komisji Kultury i Środków Przekazu zwołanej w nieregulaminowym czasie.

Jej celem jest zmuszenie amerykańskiego koncernu – Discovery – do sprzedaży akcji TVN i wycofania się z inwestycji na polskim rynku medialnym.

Mówiąc wprost: to najpoważniejszy przypadek uderzenia w wolność słowa w Polsce po 1989 r. Partia rządząca i jej akolici chcą zamknąć niezależne media, bo zdają sobie sprawę, że ich najgroźniejszym przeciwnikiem jest prawda.

Od podobnego zdarzenia zaczęły się w Rosji rządy Władimira Putina. Krytykująca władze m.in. za korupcję telewizja NTV została przejęta przez państwowy koncern Gazprom w 2001 r.

Nie zgadzamy się, by Polska poszła tą samą drogą co Rosja i Węgry.

Żądamy wolności, w tym gospodarczej, dla niezależnych od władzy mediów.

Dlatego apelujemy do Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy, a przypominamy o naszym apelu 19 grudnia 2021 roku o godz. 19. pod Pałacem Prezydenckim i w całej Polsce.

VETO! WOLNE MEDIA, WOLNI LUDZIE, WOLNA POLSKA!

Weronika Mirowska – prezeska Fundacji Grand Press Jakub Karyś – przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji

;

Udostępnij:

Daniel Flis

Dziennikarz OKO.press. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich.

Komentarze