Pełna mobilizacja opozycji (KO - wszyscy obecni, z Lewicy 6 na 7 osób, tylko z KP - trzech nieobecnych) i aż 10 nieobecnych z PiS sprawiło, że udało się zawiesić posiedzenie dwóch komisji, które rozpatrują Lex Czarnek. Konfederata Dziambor się wstrzymał, Szramka z PS głosował tak jak opozycja. Wznowienie obrad o 10:30. PiS mobilizuje swoich
Z OSTATNIEJ CHWILI: o 10:30 poinformowano, że posiedzenie połączonych komisji zostaje dzisiaj odwołane. Oznacza to oczywiście, że nie będzie także II czytania na sali plenarnej. Podobno dalsza praca nad Lex Czarnek ma wrócić dopiero w styczniu 2022, ale tej informacji nie udało nam się potwierdzić. Byłby to duży sukces opozycji.
Uwaga. Aktualny stan sprawy Lex Czarnek opisaliśmy w tekście:
O godz. 09:45 OKO.press usłyszało dialog jednej z osób z Koalicji Obywatelskiej i innego posła opozycji, który wychodził z sali.
"Mam inne posiedzenie" - powiedział.
"Ale widzisz jakie są wyniki, widzisz, jakie to ważne".
"Ale tamto jest też jest ważne".
"Jeżeli przez ciebie przegramy, to mój pierwszy tweet będzie o tym, że wyszedłeś".
Ten dialog oddaje nastrój "bitwy o Lex Czarnek", której pierwsza potyczka zakończyła się sukcesem opozycji. Ale po kolei.
We wtorek o 08:10 rano, 14 grudnia 2021 zaczęło się posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Obrony Narodowej, na którym miało rozpocząć się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji prawo oświatowego, znanej jako Lex Czarnek. Nowela to bat na niepokornych dyrektorów i dyrektorki, daje ministerstwu edukacji możliwość cenzurowania, przy pomocy kuratorów/ek, obecności w szkole organizacji społecznych. Lex Czarnek poświęciliśmy kilkadziesiąt tekstów (zobacz tutaj).
Obradują obie komisje, bo część regulacji dotyczy szkół czy klas mundurowych.
Opozycja miała swoją strategię. Na początku posiedzenia poseł Czesław Mroczek (KO) zwrócił uwagę, że posiedzenie nie jest zgodne z prawem.
"Dziś debata nad kontrowersyjnym projektem. Niestety prace nad tym projektem zaczynają się z naruszeniem przepisów prawa" – stwierdził. Powołał się na art. 150 i art. 40 uchwały regulamin Sejmu, zgodnie z którymi prezydia (w tym przypadku obu komisji) składają wnioski do komisji w sprawie pracy nad projektem. Jednak, jak twierdził Mroczek, takich wniosków nie ma.
"Wszyscy wiemy, że w porządku dzisiejszego posiedzenia Sejmu wyznaczone już jest drugie czytanie tego projektu. Należy więc zakładać, że będziemy zmuszeni do rozpatrywania tej ustawy bezpośrednio bez należytego czasu do jej analizy – mówił dalej poseł Mroczek - Ktoś za posłów podjął już decyzję o toku pracy nad tym projektem i nie byli to posłowie. To w sposób rażący narusza przepisy prawa i regulamin Sejmu. Większość z nas wie, że lekceważycie przepisy prawa, uprawnienia posłów".
Zdaniem biura legislacyjnego, posiedzenie komisji było zgodne z prawem. Ale mimo tej opinii został zgłoszony wniosek formalny o zawieszenia posiedzenia.
Niespodziewanie głosowanie wygrali posłowie i posłanki opozycji. 31 z nich głosowało za zawieszeniem, 29 było przeciw, jedna osoba się wstrzymała.
Prace komisji nad Lex Czarnek zostały tym samym zawieszone do czasu przywrócenia stanu zgodnego z prawem.
Jak wynika z wydruku głosowania, jaki dostaliśmy z Sejmu, wyniki głosowania wyglądają tak: głosowało 61 osób, za wnioskiem o przełożenie obrad było 31, przeciw 29. Wszystkie głosy przeciw były z PiS:
O godz. 09:40 ogłoszono po naradzie prezydiów obu komisji, że wznowienie obrad nastąpi o 10:30. Nikt nie wychodził z dużej sali 211, do której przeniesiono obrady. Poza posłami i posłankami na sali są przedstawicielki i przedstawiciele ruchu Wolna Szkoła, a także organizacji dyrektorów [Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty], których ten projekt bezpośrednio dotyczy oraz przedstawiciele innych środowisk krytycznych wobec Lex Czarnek.
Edukacja
Opozycja
Przemysław Czarnek
Ministerstwo Edukacji i Nauki
Prawo i Sprawiedliwość
dyrektorzy
edukacja
głosowanie
KO
komisja
Lex Czarnek
nauczyciele
Sejm
szkoła
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Dziennikarka i badaczka. Zajmuje się tematami wokół praw człowieka, głównie migracjami i uchodźstwem. Publikowała reportaże m.in. z Lampedusy, irackiego Kurdystanu czy Hiszpanii. Przez rok monitorowała sytuację uchodźców z Ukrainy w Polsce w ramach projektu badawczego w Amnesty International. Laureatka w konkursie Festiwalu Wrażliwego. Współtworzy projekt reporterski „Historie o Człowieku".
Dziennikarka i badaczka. Zajmuje się tematami wokół praw człowieka, głównie migracjami i uchodźstwem. Publikowała reportaże m.in. z Lampedusy, irackiego Kurdystanu czy Hiszpanii. Przez rok monitorowała sytuację uchodźców z Ukrainy w Polsce w ramach projektu badawczego w Amnesty International. Laureatka w konkursie Festiwalu Wrażliwego. Współtworzy projekt reporterski „Historie o Człowieku".
Komentarze