SKÓRZYŃSKI COFA CZAS. W efekcie przegłosowanej w grudniu 2016 roku przez PiS ustawy zezwalającej na dowolne wycinanie drzew na działkach prywatnych, w samej Warszawie wycięto od początku 2017 roku ok. 20 000 drzew
Ministerstwo finansów poinformowało, że dług Skarbu Państwa w roku 2016 wzrósł o ponad 94 miliardy zł w stosunku do 2015 roku. Był to najszybszy wzrost zadłużenia od 25 lat.
Odwołany został cały zarząd PKP z powodu niekorzystnej umowy zawartej z prywatną spółką Sensus w 2016 roku. Spółką kierował dawny wspólnik byłych szefów BOR i Agencji Wywiadu, mianowanych przez PiS.
Jak wynika z informacji IPN, Andrzej Przyłębski, mianowany przez rząd PiS ambasadorem w Berlinie, podpisał w 1979 roku zobowiązanie do współpracy z SB pod pseudonimem „Wolfgang”.
Publikowana w soboty w OKO.press "Kronika Skórzyńskiego" to jedyny w mediach systematyczny zapis bieżących wydarzeń politycznych. Od 3 września 2017 roku prof. Jan Skórzyński prowadzi swoją kronikę równolegle: na bieżąco, jak do tej pory (w soboty), oraz cofając się w czasie do samych początków państwa PiS - do wyborów parlamentarnych jesienią 2015 roku i idąc dalej tydzień po tygodniu przez rok 2015 i 2016 (w niedzielę).
Pozwoli to na ciekawe porównania, a także przypomni zapomniane deklaracje i zwroty politycznej akcji. Wiemy, że wiele osób kolekcjonuje "Kronikę", teraz można to będzie robić bardziej systematycznie.
Tylko w 2017 roku w Warszawie wycięto już ok. 20 tys. drzew – poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Tyle drzew wykarczowano w całym 2016. Jest to efekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, według projektu ministra środowiska Jana Szyszko, uchwalonego głosami PiS i Kukiz’15 na grudniowym posiedzeniu Sejmu w Sali Kolumnowej. Zgodnie z nowym prawem można bez urzędowej zgody wycinać drzewa na prywatnych działkach.
„Jest wszechstronnie wykształconym człowiekiem znającym bardzo dobrze historię Polski, Narodu i Kościoła. Stara się coraz szerzej docierać z prawdą do Polaków poprzez prasę, radio, telewizję i internet. Broni polskiej własności ziemi, sprzeciwia się sprzedaży polskich lasów państwowych, widzi dramat Puszczy Białowieskiej. Kocha Polskę i Polaków i wie, że podstawą siły Narodu jest Rodzina. Otwarcie zwalcza lewackie ideologie w rodzaju gender oraz stanowczo wspiera tradycyjny model rodziny” – napisał minister środowiska Jan Szyszko w liście rozesłanym do wszystkich posłów i senatorów, oraz do mediów.
„Dlaczego politycy i media z obozu liberalno-lewicowego nie lubią ojca Tadeusza Rydzyka?” – pytał w liście Szyszko. I odpowiadał: „Nie lubią, ponieważ jest autorytetem w sprawach dotyczących wartości chrześcijańskich, etyki i moralności. Przywrócił godność i staje w obronie sporej części społeczeństwa, pogardzanej przez obóz liberalno-lewicowy (nazywanej »moherowymi beretami«). Ponieważ wspiera medialnie formacje patriotyczne, katolickie, niepodległościowe, konserwatywne, co miało przełożenie na wyniki wyborów parlamentarnych i samorządowych. Troszczy się o polski interes narodowy, wspiera polskie podmioty gospodarcze, otwarcie mówi o zagrożeniach ze strony ponadnarodowego kapitału, koncernów i korporacji.
Ponieważ konsekwentnie buduje grupę medialną, która poprzez swój przekaz zagraża interesom prywatnych mediów i antyprawicowej opozycji. Przełamuje monopol środowisk liberalno-lewicowych w dziedzinie medialnej, ale także w edukacji na poziomie wyższym (WSKSiM). Kształci młodzież w duchu religijno-patriotycznym, a zatem inaczej niż większość ośrodków akademickich, przygotowuje kadry w dziedzinach do niedawna 'zastrzeżonych' dla sił liberalno-lewicowych”.
Według danych ministerstwa finansów na koniec 2016 roku Skarb Państwa był zadłużony na sumę 928, 7 miliardów zł. Zadłużenie w porównaniu z końcem 2015 roku zwiększyło się o 94,1 miliardów zł. Jest to najszybszy wzrost zadłużenia skarbu państwa od 25 lat – napisała „Gazeta Wyborcza”.
Grupa 50 posłów PiS złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie legalności wyboru Małgorzaty Gersdorf na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego. Kandydatura prof. Gersdorf została w kwietniu 2014 roku przedstawiona przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego prezydentowi Bronisławowi Komorowskiego, który w grudniu 2014 ją nominował. I Prezes Sądu Najwyższego krytycznie oceniała działania partii rządzącej wobec systemu sądownictwa.
„W Polsce skończyła się epoka, kiedy mogliśmy polegać na zadeklarowanej w art. 2 Konstytucji zasadzie demokratycznego państwa prawnego. O prawo, o sposób jego interpretacji, o jego przestrzeganie, o każdy cal sprawiedliwości należy teraz walczyć. Ten obowiązek spoczywa na sędziach” – mówiła w styczniu 2017.
Premier Beata Szydło od początku swego urzędowania (listopad 2015) 66 razy przylatywała do Krakowa i Katowic – poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Lotniska w tych miastach są położone najbliżej domu Szydło w Przecieszynie pod Brzeszczami w województwie małopolskim.
Ministerstwo Spraw wewnętrznych i Administracji odmówiło dofinansowania obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła”. Obchody rocznicy przymusowych wysiedleń 150 tys. ukraińskich mieszkańców południowo-wschodniego regionu Polski przeprowadzonych przez władze komunistyczne w 1947 r. zamierzały wspólnie zorganizować Związek Ukraińców w Polsce, Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej i Towarzystwo Łemków z Legnicy. MSWiA odmówiło dotacji wszystkim trzem stowarzyszeniom bez żadnego uzasadnienia. W latach 2002 (55. rocznica) i 2012 (65. rocznica) obchody były dofinansowywane przez państwo.
Według dokumentów SB ujawnionych przez poznański oddział IPN nominowany na ambasadora RP w Berlinie przez rząd PiS Andrzej Przyłębski był w latach 1979-1980 tajnym współpracownikiem komunistycznej policji politycznej. Studiował wówczas na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, był członkiem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, przybudówki PZPR. Miał zgodzić się na współpracę z SB w czerwcu 1979 roku, przyjmując pseudonim „Wolfgang”. Przyłębski twierdzi, że nie był tajnym współpracownikiem, co napisał w swoim oświadczeniu lustracyjnym.
W 1979 roku ubiegał się jedynie o paszport, by wyjechać do Wielkiej Brytanii. „Miałem rozmowę, w konsekwencji której prawdopodobnie podjąłem jakieś zobowiązanie do współpracy. Ale to było pod przymusem, bo gdybym tego nie zrobił, paszportu bym nie dostał” – tłumaczył w TVP Info.
Andrzej Przyłębski został powołany na stanowisko ambasadora w lipcu 2016 roku. Swoje urzędowanie rozpoczął od krytyki prezesa niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego i nieudanej próby zorganizowania pokazu filmu "Smoleńsk" w Berlinie. Jest współzałożycielem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. L. Kaczyńskiego i członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Andrzeju Dudzie, w Poznaniu. Jego żona, sędzia Julia Przyłębska, przewodniczy od grudnia 2016 pracom Trybunału Konstytucyjnego.
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk odwołał cały zarząd Polskich Kolei Państwowych z prezesem Mirosławem Pawłowskim na czele. Jego czterem członkom prokuratura postawiła zarzuty karalnej niegospodarności. Chodzi o zawarcie w maju 2016 roku bez przetargu wartej 1,9 miliona zł umowy ze spółką Sensus Group na „realizację przedsięwzięć profilaktycznych w zakresie zagrożeń terroryzmem bombowym”, czyli zabezpieczenie dworców kolejowych przed atakiem terrorystycznym podczas Światowych Dni Młodzieży. Spółka Sensus nie miała żadnego doświadczenia w tym zakresie. Prezes spółki był dawnym wspólnikiem szefa BOR Andrzeja Pawlikowskiego, odwołanego w styczniu 2017 roku, i szefa Agencji Wywiadu Grzegorza Małeckiego, który podał się do dymisji we wrześniu 2016 roku.
CBA zatrzymało pięć osób, m.in. właściciela spółki Sensus i dyrektora biura bezpieczeństwa PKP.
Historyk i politolog, wykładowca Collegium Civitas. W PRL uczestnik ruchu opozycyjnego, jeden z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Członek Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań”, był zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus” (2000-2006). Jest redaktorem naczelnym pisma naukowego „Wolność i Solidarność”. Napisał m.in. „Rewolucję Okrągłego Stołu”, biografię Lecha Wałęsy, historię Komitetu Obrony Robotników, „Krótką historię Solidarności 1980-1989”. Ostatnio wydał „Nie ma chleba bez wolności. Polski sprzeciw wobec komunizmu 1956-1980”. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.
Historyk i politolog, wykładowca Collegium Civitas. W PRL uczestnik ruchu opozycyjnego, jeden z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Członek Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań”, był zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus” (2000-2006). Jest redaktorem naczelnym pisma naukowego „Wolność i Solidarność”. Napisał m.in. „Rewolucję Okrągłego Stołu”, biografię Lecha Wałęsy, historię Komitetu Obrony Robotników, „Krótką historię Solidarności 1980-1989”. Ostatnio wydał „Nie ma chleba bez wolności. Polski sprzeciw wobec komunizmu 1956-1980”. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.
Komentarze