„Nic nie wiemy o przyjeździe Rebeki Kiessling na Uniwersytet Michigan”, poinformowało OKO.press biuro prasowe uniwersytetu. Amerykańska działaczka nie wykładała na prestiżowych uniwersytetach, tylko gościła u grup konserwatywnych studentów. To tak jakby zorganizować z nią spotkanie w akademiku
W marcu stowarzyszenie radykalnie konserwatywnych prawników Ordo Iuris zorganizowało cykl występów amerykańskiej działaczki anti-choice (przeciwko prawu do przerywania ciąży) Rebeki Kiessling na polskich uniwersytetach. Kiessling w trakcie wystąpień odwołuje się do historii swojego życia - została poczęta w wyniku gwałtu. W Polsce miała wspierać Ordo Iuris w kampanii na rzecz zaostrzenia prawa aborcyjnego. Po protestach studentów uniwersytety w Warszawie, Krakowie i Toruniu odwołały jej występy.
Minister nauki, Jarosław Gowin, nazwał decyzję władz uczelni cenzurą. Rektorzy uniwersytetów warszawskiego i jagiellońskiego odpowiadali, że Kiessling nie została "zaproszona na nasze uczelnie przez organizacje studenckie i nie miała brać udziału w debatach o charakterze akademickim, podczas których doszłoby do wymiany różnorodnych argumentów".
W czasie gorącej publicznej debaty na temat tego, czy uniwersytety mogą odmawiać dyskusji na kontrowersyjne tematy z kontrowersyjnymi gośćmi, obrońcy Rebeki Kiesling często przywoływali przykład amerykańskich uczelni, które rzekomo gościły działaczkę. Takiego argumentu użyła też Magdalena Ogórek, obecnie prawicowa publicystka, wcześniej polityczka - kandydatka SLD na prezydenta RP:
Pani Kiessling wykładała między innymi, była z takim wykładem na Uniwersytecie w Michigan, na Uniwersytecie Kalifornijskim. 23. miejsce i 26. mają w rankingu te uniwersytety.
OKO.press zapytało Uniwersytet w Michigan, czy Rebecca Kiessling wygłaszała tam wykład. Otrzymaliśmy odpowiedź od Ricka Fitzgeralda, szefa Office of Public Affairs and Internal Communications:
„Nic nie wiemy o jej przyjeździe na kampus. Należy jednak zaznaczyć, że grupy studentów często zapraszają gości na swoje wydarzenia, które nie zawsze odbywają się na naszym kampusie i nie zawsze wiemy o takich zaproszeniach”.
Na swojej stronie Rebecca Kiessling podaje całą listę prestiżowych uniwersytetów amerykańskich, na których występowała. Są wśród nich Stanford University (obecnie drugi najlepszy uniwersytet świata według niektórych rankingów) czy Massachusetts Institute of Technology (piąta najlepsza uczelnia na świecie), a także oba uniwersytety wymienione przez Magdalenę Ogórek - University of California (miejsce 12. w rankingu szanghajskim) i University of Michigan (miejsce 23.). Według strony Leadership Institute występ Kiessling na uczelni kosztuje 600 dolarów (plus koszty podróży i zakwaterowania).
Problem z tym zestawieniem jest taki:
Rebecca Kiessling nie wykładała na tych uczelniach, nie wygłaszała tam nawet wykładów gościnnych. Pojawiała się na zaproszenie studenckich organizacji, głównie Students pro Life.
Życie studenckie na amerykańskich kampusach wygląda inaczej niż w Polsce. Studenci nie tylko chodzą na wykłady i seminaria, ale też mieszkają na uniwersytecie i biorą udział w mnóstwie dodatkowych spotkań, które nie mają charakteru akademickiego. To tak, jakby zorganizować dyskusję w polskim akademiku. Ranga takiego wydarzenia jest inna.
W Warszawie spotkanie miało się odbyć w budynku Samorządu Studentów, w Krakowie - w Collegium Novum, gdzie mieści się rektorat.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze