0:00
0:00

0:00

„Niestety sprawy smogu i działań na rzecz jego ograniczenia nie leżą w gestii sejmiku” – maila o takiej treści wysłała mazowiecka radna PSL, aktorka Dorota Stalińska do Akcji Demokracja, organizacji domagającej się regulacji poprawiających jakość powietrza w Warszawie. Akcja Demokracja pytała, czy obecnie toczą się prace nad uchwałą antysmogową dla Mazowsza.

Nie wiemy, u kogo ani gdzie "zasięgała informacji" radna Stalińska, ale wyraźnie została wprowadzona w błąd.

Sejmik małopolski potrafi

Sprawą smogu zajął się bowiem inny sejmik – małopolski. W poniedziałek 23 stycznia sejmik uchwalił tzw. ustawę antysmogową dla całego województwa. Od lipca 2017 roku na terenie Małopolski będzie obowiązywał zakaz palenia w piecach mułami, flotami węglowymi oraz mokrym drewnem.

Czy to znaczy, że Małopolska może walczyć ze smogiem, ale Mazowsze nie? W art. 96 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska, na który powołuje się sejmik małopolski, możemy przeczytać:

„Sejmik województwa może, w drodze uchwały, w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi lub na środowisko, wprowadzić ograniczenia lub zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw.”

Przeczytaj także:

Wydaje się więc, że radna Dorota Stalińska nie tylko nie zajrzała do przepisów, ale również nie śledzi tego, co dzieje się w innych samorządach. A szkoda, bo problem smogu jest bardzo poważny i warto głęboko zastanowić się nad wprowadzeniem na Mazowszu przepisów, które poprawiałyby jakoś powietrza. Darmowa komunikacja – którą Warszawa z uwagi na smog wprowadzała 15 grudnia 2016 i 8 stycznia 2017 – jest tylko rozwiązaniem doraźnym, które wcale nie rozwiązuje problemu.

;
Na zdjęciu Kamil Fejfer
Kamil Fejfer

Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.

Komentarze