0:000:00

0:00

Liczba nowych przypadków w Polsce nie chce spadać i chyba musimy pogodzić się z myślą, że szybkie zduszenie epidemii i stałe obniżenie nowych zachorowań (przynajmniej o połowę) pozostaje bardzo daleką perspektywą. Dziś mamy 396 nowych zachorowań i jaki widzimy na wykresie poniżej, ta wysoka liczba to standard od tygodni.

Nie widać przesłanek, by sytuacja miała się znacząco polepszyć:

Podobnie rzecz ma się z liczbą aktywnych przypadków: rośnie i rośnie, na palcach obu rąk można policzyć dni, gdy ten wskaźnik w Polsce spadał. Przypominamy, że uzyskujemy go odejmując od wszystkich przypadków liczbę zgonów i osób, które wyzdrowiały.

Można się pocieszać, że wzrosty wynikają z bardzo małej liczby zgonów, ale fakt pozostaje bezsporny: liczba aktualnie zakażonych regularnie i stale rośnie:

Coraz trudniej traktować poważnie argument, że wzrosty pochodzą z ogniska zachorowań na Śląsku: kolejny dzień z rzędu liczba zachorowań w pozostałych regionach była wyższa niż na Śląsku:

Rano Ministerstwo Zdrowia na Twitterze podało, że 15 czerwca w poszczególnych województwach zachorowania przedstawiały się następująco:

  • śląskie (188),
  • łódzkie (73),
  • mazowieckie (56),
  • wielkopolskie (17),
  • podkarpackie (14),
  • świętokrzyskie (14),
  • podlaskie (13),
  • małopolskie (9),
  • opolskie (8),
  • zachodniopomorskie (2),
  • lubelskie (1),
  • lubuskie (1).

Zmarło 9 osób:

  • 57-letnia kobieta z Bolesławca.
  • 92-letnia kobieta z Opola,
  • 69-letnia kobieta ze Szczecina,
  • 65-letni i 71-letni mężczyzna z Warszawy,
  • 66-letni i 83-letni mężczyzna z Tych,
  • 70-letni mężczyzna z miejscowości Rydułtowy,
  • 84-letnia kobieta z Gdańska.

Od początku epidemii w Polsce zachorowało 29 tys.788 osób, 1 256 zmarło.

Łódzkie korona-wesele

Niepokoi sytuacja ana Mazowszu i w łódzkiem. W tym drugim województwie za wzrost zachorowań odpowiada m.in. wesele we wsi Kotfin w gminie Gielniów (pow. opoczyński). Wśród ok. 130 weselników zdiagnozowano dotąd 11 przypadków koronawirusa. Parę młodą i blisko 100 osób objęto kwarantanną.

"Na uroczystości było 98 mieszkańców powiatu opoczyńskiego. Młodzi są stąd. Byli też goście z innych powiatów" - mówiła TVN24 Marianna Rożej, powiatowy inspektor sanitarny w Opocznie. W weselnej zabawie brało udział również dziecko. Po weselu poszło do przedszkola, więc trzeba przebadać inne dzieci i cała kadrę w placówce.

Niestety, w powiecie opoczyńskim wykryto kolejne ogniska zakażeń. Jednym z miejsc jest opoczyński szpital, gdzie zakażonych jest 15 osób - zarówno z personelu, jak i pacjentów. Dyrekcja szpitala wstrzymała przyjęcia na oddziały położniczy i wewnętrzny.

Trzecie ognisko COVID-19 to parafia w miejscowości Domaszno. Chory jest ksiądz, który odprawia tam msze. Jak podaje TVN24, dotąd sprawdzono 48 osób, które miały z nim kontakt - sześć z nich ma pozytywne wynik testów na obecność SARS-CoV-2.

Wirus w warszawskim żłobku

Jak poinformowała warszawska "Wyborcza", jedno z dzieci z warszawskiego żłobka przy ul. Ożarowskiej jest nosicielem SARS-CoV-2. Wszystkie dzieci z jego 11-osobowej grupy Sanepid skierował na kwarantannę, choć żłobek działa dalej. Przebadano pracowników, ale wyniki - poza trzema osobami (nie znamy jeszcze efektów testów) - były negatywne.

"Polityczna" kwarantanna Kai Godek

Jak podał portal "Wprost", Kaja Godek, znana działaczka antyaborcyjna, została skierowana na kwarantannę. Co prawda, stało się to w środę 10 czerwca, ale informacja wypłynęła dopiero dziś.

Godek przyjechała na SOR do Szpitala Praskiego w Warszawie. Skarżyła się problemy z nerkami. "Z jej relacji wynika, że została rozpoznana jako działaczka antyaborcyjna, co miało skutkować złośliwymi komentarzami ze strony pracowników placówki. Od początku współpraca na linii lekarz-pacjent nie układała się najlepiej" - pisze "Wprost".

Aktywistka nie miała założonej maseczki i założyć jej nie chciała, więc szpital wezwał policję. Funkcjonariuszom powiedziała, że ma problemy z oddychaniem - nie wystawili jej mandatu. Potem jednak maseczkę założyła.

Trafiła na oddział, gdzie podłączono jej kroplówkę i pobrano wymaz do testu. Jak sama przyznała, w piątek zadzwonił do niej Sanepid i skierował ją na kwarantannę. Podobno w szpitalu miała kontakt z osobą chorą na koronawirusa, czemu aktywistka zaprzecza.

Jednak, zdaniem Godek, decyzja o skierowaniu jej na kwarantannę jest związana z jej działalnością polityczną.

Dyrekcja Szpitala Praskiego potwierdziła, że 10 czerwca u jednej z pacjentek odkryto koronawirusa, ale nie podała jej personaliów: „szpital nie udziela informacji osobom postronnym”.

Na świecie: strach w Chinach przed powrotem epidemii, przełożona gala Oscarów

Gdy krótko przed północą publikowaliśmy nasz raport, sytuacja epidemiczna na świecie wyglądało następująco:

  • 8 090 384 wszystkich zakażonych od początku epidemii
  • 106 317 nowych przypadków
  • 438 005 wszystkich zgonów
  • 2 824 nowych zgonów
  • 4 179 885 osób, które wyzdrowiały
  • 3 472 494 aktywnych przypadków
  • 54 526 pacjentów w stanie poważnym lub krytycznym

Władze Pekinu zarządziły zamknięcie w domach ponad 90 tys. mieszkańców kilku osiedli po tym, jak stwierdzono kilkadziesiąt nowych zachorowań pochodzących z nowego ogniska koronawirusa. Mieszkańcy dostali zakaz wychodzenia z domu, trwa masowe testowanie. Władze ostrzegają, że ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się zachorowań jest bardzo wysokie.

O nowych zachorowaniach w Pekinie informowaliśmy już wczoraj, w poniedziałek odnotowano 36 nowych przypadków ze zlokalizowanego jako źródło supermarketu z owocami morza

W Brazylii zanotowano w poniedziałek aż 627 nowych zgonów, a liczba zachorowań zbliża się do miliona przypadków - jest ich do tej pory ponad 888 tys. Minister edukacji Abraham Weintraub został ukarany mandatem po tym, jak występował bez maski na wiecu poparcia dla prezydenta Jaira Bolsonaro, który sam demonstracyjnie ignoruje zalecenia sanitarne, a ogólnoświatową pandemię nazywa fantazją. Brazylia to obecnie po Stanach Zjednoczonych drugi kraj najbardziej dotknięty epidemią.

Skoro mowa o Stanach Zjednoczonych i Chinach: sondaż przeprowadzony przez niemiecką firmę Dalia Research i fundację Alliance of Democracies wskazuje, że światowa opinia publiczna jest przekonana, że Chińczycy o wiele lepiej poradzili sobie z epidemią niż USA.

Przebadano 120 tys. respondentów z 53 krajów. Według opisującego badanie dziennika "Guardian" tylko 1/3 respondentów uważa, że Stany dobrze poradziły sobie z epidemią, przy ponad 60 proc. takich wskazań dla Chin.

Według badania ankietowani w Grecji (89 proc.), Tajwanie (87 proc.), Irlandii (87 proc.), Korei Płd., Australii i Danii (po 86 proc.) najlepiej oceniają wysiłki swych rządów w walce z koronawirusem. Wśród najgorzej ocenionych są rządy Brazylii, Francji, Włoch, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Na koniec zła wiadomość dla kinomaniaków: gala rozdania Oscarów w 2021 została przełożona z lutego na koniec kwietnia.

;

Udostępnij:

Robert Jurszo

Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.

Michał Danielewski

Wicenaczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi

Komentarze