Po raz pierwszy w historii Najwyższa Izba Konroli skontrolowała budowę muzeów przez polskie państwo. Wnioski nie są wesołe - ani dla poprzedniego rządu, ani dla służb polskiego państwa
Najwyższa Izba Kontroli oceniała, czy ok. 403 mln na budowę muzeów w Polsce zostały wykorzystane „skutecznie i efektywnie”. Skontrolowano dwa muzea pozawarszawskie: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku oraz trzy w stolicy: Muzeum Historii Polski, Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin”, Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
NIK sprawdzał nie tylko muzea, ale też urzędy, które je nadzorują: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd m.st. Warszawy i Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta. Kontrola dotyczyła lat 2007—2015 (I półrocze), czyli okresu rządów koalicji PO-PSL.
Co wynika z kontroli? Oto siedem najważniejszych wniosków.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze