Jutro w samo południe na Placu Piłsudskiego w Warszawie odbędzie się wielka demonstracja przeciwko reformie edukacji. "Trzeba się temu przeciwstawić i protestować, póki czas. To nie jest reforma, ale deforma edukacji. Olbrzymi akt zniszczenia. Ja nie mogę się z tym pogodzić. Więc zakładam nos i ruszam" - mówi Piotr Pacewicz, redaktor naczelny OKO.press
emonstranci zakładają "nosy Pinokia" jako znak sprzeciwu przeciwko kłamstwom, którymi PiS forsuje swoją reformę - o jej dobrym przygotowaniu, o ochronie miejsc pracy, o tym, że "dzieci nawet nie zauważą zmiany".
W materiale wideo redaktor naczelny OKO.press tłumaczy argumenty przeciwko szkodliwym planom rządu PiS, który uparł się, żeby w rok przeprowadzić reformę, która - jeśli w ogóle miałaby zostać przeprowadzona - powinna być rozłożona na lata.
Komentarze