Marsz Niepodległości miał w tym roku odbyć się w nowej formule. Zamiast zakazanego przez miasto i sąd przemarszu (pisaliśmy o tym tu), uczestnicy mieli przebyć trasę na motorach i w samochodach. Jednak kilka lub kilkanaście tysięcy osób przyszło na rondo Dmowskiego w samym centrum Warszawy – skąd ruszał marsz – na piechotę.
Przed godziną 15:00 marsz ruszył w kierunku mostu Poniatowskiego, żeby dojść do ronda Waszyngtona po drugiej stronie Wisły. Do pierwszych starć z policją doszło obok klubu EMPIK na rondzie de Gaulle’a. W bramie przejściowej obok klubu narodowcy zaatakowali mały oddział policji stojący obok wozu transmisyjnego TVP. Stało się to kilkanaście minut od rozpoczęcia Marszu. I było pierwszym fizycznym kontaktem demonstrantów z policją. Kilka minut wcześniej tłum obrzucił petardami (i wyzwiskami) oddział policji, który stał ok.100 metrów w głębi bocznej ulicy.
Bramę przy Empiku szturmowano kilkakrotnie. Policja odpierała atak, a po chwili był następny. Wśród napastników były osoby z barwami klubowymi Legii. Ataki były bardzo agresywne, bitwa o bramę trwała kilka minut. W stronę policji poleciały race, petardy hukowe, butelki, kamienie i zaparkowane w pobliżu hulajnogi. Wśród napastników były osoby nietrzeźwe.
Policja opanowała sytuację, ale starała się robić to jak najspokojniej, tak by nie prowokować agresywnego tłumu narodowców. Wszystko to zarejestrował Robert Kowalski z kamerą OKO.press. Wbrew późniejszym twierdzeniom narodowców w bramie nie było żadnej Antify.
Potem narodowcy rzuconą racą podpalili mieszkanie na trasie przemarszu.
Do kolejnych starć z policją doszło przy Stadionie Narodowym. Policjanci znów użyli gazu i broni gładkolufowej. Jak informuje policja, narodowcy blokowali przejazd karetek do tymczasowego szpitala, który znajduje się na stadionie.
Organizatorzy marszu wszędzie widzieli prowokacje Antify. Ale to były walki z policją.

Atak kiboli, ranni policjanci
Marsz Niepodległości jak co roku wyruszył z ronda Dmowskiego w centrum Warszawy. Uczestnicy mieli przebyć trasę w samochodach i na motorach.
Na miejscu byli nasi dziennikarze.
Jednak na rondo Dmowskiego kilka lub nawet kilkanaście tysięcy narodowców przyszło na piechotę. Wielu z nich nie zakrywało ust ani nosa.
„Musimy zrobić tak jak Chrystus, wziąć krzyż na własne plecy. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy zgniłym Zachodem (…). Jeśli chcemy zwyciężyć, musimy stać się na nowo rycerzami. Mówię to zwłaszcza do kibiców. To wy dzisiaj możecie zdobyć Jerozolimę” – mówił do tłumu Rafał Bąkiewicz, szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Po nim na scenę wszedł szef Młodzieży Wszechpolskiej Ziemowit Przebitkowski.
„Muszę zacząć zaczepnie: jest jedna rzecz, za którą musimy lewicy podziękować. I to jest fakt, że krzyknęła nam głośno „król jest nagi”. Uważaliśmy się za bastion Europy, a okazało się, że znaczna część młodzieży jest w stanie wyjść na ulicę w imię jakichś hedonistycznych wartości i atakować kościoły! (…). Słyszałem, że tutaj ekipy kibicowskie głośno, w cudzysłowie, pozdrawiały Antifę” – mówił Przebitkowski, po czym tłum zaczął skandować „Jebać Antifę!”
„To jest miód na moje serce! Teraz wyobraźcie sobie, że może dojść do sytuacji, w której ekipy kibicowskie będą Antifą, tak jak jest to w Niemczech! (…). Nie jest jeszcze za późno. Czy nas nie ma? Czy nie ma młodych patriotów? Musimy być nie tylko raz w roku. Jeżeli natychmiast się nie obudzimy, to za 25 lat stadiony będą Antifą, bo młodzież będzie Antifą.
Jeżeli natychmiast się nie przeciwstawimy, nie pójdziemy w bunt przeciwko liberalizmowi, temu co spływa na nas z Instagrama, od tych debilnych influencerów youtube’owo-facebookowo-instagramowych, to pójdziemy w tę stronę. Obudźmy się!”
– grzmiał szef Młodzieży Wszechpolskiej.
Po kilku przemówieniach i odśpiewaniu pieśni patriotycznych marsz ruszył w kierunku mostu Poniatowskiego.
„W pewnym momencie na wysokości ronda de Gaulle’a zaczęła się regularna bitwa. W bramie koło Empiku stał szpaler policjantów. Narodowcy zaczęli rzucać tam petardy i butelki, krzyczeli „j***ć policję”. Szybko pojawiły się posiłki. Policjanci użyli gazu i pałek, i rozgonili narodowców” – relacjonowała dziennikarka OKO.press Hanna Szukalska, która była na miejscu.
Hanna Szukalska nagrała film z miejsca starć:
Z relacji naszych dziennikarzy wynika, że w bramie przy Empiku doszło do regularnej bitwy. Brama ta ma długą tradycję podobnych starć, narodowcy często wykorzystywali ją jako kryjówkę np. przy marszach równości.
Kiedy kilkunastotysięczny tłum dochodził do bramy, uczestnicy marszu wypatrzyli, że w głębi bramy i na dziedzińcu, do którego prowadzi, stoi wóz transmisyjny TVP osłaniany przez szpaler policji. Kibole sforsowali metalowe barierki, które początkowo stały w bramie, i zaatakowali policjantów.
„Byłem na miejscu może 30 sekund po tym, jak zaczęły się starcia.
Narodowcy, wśród nich były osoby w barwach Legii, podbiegali do bramy, wbiegali w nią, ciskali petardy hukowe, race, butelki, kamienie, co kto miał. Nabuzowani, ekstremalnie agresywni, niektórzy po alkoholu. Atakowali z taką zaciekłością, jakby byli na prawdziwej wojnie.
Po chwili policja dostała posiłki. Szpaler policjantów stanął wzdłuż budynku przy bramie. Wtedy zaczęła się kolejna bitwa. Widziałem rannych, w tym jedną policjantkę” – mówi reporter OKO.press Robert Kowalski. Wkrótce pokażemy film, na którym Robert zarejestrował atak.
Policja użyła gazu, pałek i gumowych kul, żeby odeprzeć narodowców. Kibice zostali zepchnięci w stronę pl. Trzech Krzyży, a potem uciekli na most Poniatowskiego.
Uczestnicy marszu od razu rozpuścili plotki, że w bramie stali członkowie Antify, którzy rzekomo mieli sprowokować demonstrujących ataku. Ciekawe, że kibice policjantów i wóz TVP wzięli za mityczną Antifę, o której już na początku marszu mówili w swoich wystąpieniach organizatorzy jeszcze na Rondzie Dmowskiego.
„Plotka o Antifie bardzo szybko poszła w tłum, większość ludzi, których pytaliśmy o zamieszki powtarzało, że to była prowokacja” – mówi dziennikarka OKO.press Dominika Sitnicka.
Pogłoski zdementowała Antifa. „Siedzimy w domu, jemy obiady z rodzinami” – napisała Antifa Warszawa na swoim profilu na Facebooku.

Narodowcy blokują karetki
Potem narodowcy na wysokości mostu Poniatowskiego zaczęli rzucać racami w mieszkanie, na którego oknie wywieszony był plakat Strajku Kobiet i tęczowa flaga. Jedna z rac wleciała do mieszkania poniżej. Mieszkanie stanęło w płomieniach. Także i to wydarzenie, zdaniem organizatorów, miało być sprowokowane przez Antifę.

Chociaż po drugiej stronie Wisły, na rondzie Waszyngtona, marsz miał zawrócić i przejść na rondo Dmowskiego, wielu narodowców przeszło na błonia Stadionu Narodowego, gdzie w ostatnich latach kończył się marsz. Tam znowu doszło do starć z policją.
Później walki przeniosły się na teren stacji PKP Warszawa Stadion. Narodowcy mieli blokować przejazd karetek, które jechały do tymczasowego szpitala na stadionie.
W pobliżu Stadionu Narodowego, w którym działa szpital tymczasowy dla chorych na #Covid_19, policjanci musieli działać zdecydowanie, aby udrażniać blokowane przez chuliganów drogi przejazdu dla karetek pogotowia i aut zaopatrzenia wiozących respiratory.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 11, 2020
„W celu przywrócenia porządku publicznego, w ramach obowiązującego prawa, prowadzone są działania pododdziałów zwartych policji. Kilku policjantów zostało rannych. Wykorzystywane są środki przymusu bezpośredniego w tym gaz pieprzowy i w indywidualnych przypadkach broń gładkolufowa” – informowała Komenda Stołeczna Policji.
Według rzecznika KSP Sylwestra Marczaka, kilku policjantów zostało rannych i trafiło do szpitala. Policja na razie zatrzymała kilkudziesięciu chuliganów.

„Samochodów i motocykli było jak na lekarstwo. Tak naprawdę wszyscy szli na piechotę. Część organizatorów jechało w dwupiętrowych busach, które po okrążeniu ronda Waszyngtona zatrzymały się, a niedługo potem całe zgromadzenie zostało zakończone. ONR czy posłowie Konfederacji szli na czele marszu, chociaż miał on być zmotoryzowany” – mówi nasza dziennikarka Dominika Sitnicka.
Kiedy część kiboli pobiegła na błonia Stadionu Narodowego, spora grupa narodowców razem z Młodzieżą Wszechpolską zaczęła grać na bębnach i odpalać race przy rondzie Waszyngtona.
„Na koniec nie było żadnych przemówień. Policjanci spisywali pojedyncze osoby i spychali grupki kiboli w stronę ronda Waszyngtona. W końcu narodowcy zaczęli się rozchodzić” – relacjonuje Sitnicka.
Tymczasem w mediach społecznościowych organizatorzy marszu winę za zamieszki w dalszym ciągu zrzucają na Antifę i policję.
„Policja od początku dążyła do konfrontacji, stała we wszystkich bocznych ulicach. Na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z Nowym Światem z budynku leciały petardy na manifestantów, kiedy na dole stała w dużej ilości policja. To sprowokowało zamieszki w tym miejscu” – pisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.
„Dosłownie – policja uniemożliwiała przejazd zmotoryzowanych kolumn i zmuszała ludzi do parkowania oraz manifestowania pieszo” – pisał z kolei szef Ruchu Narodowego i poseł Konfederacji Robert Winnicki.
Jak było naprawdę – widać na naszych relacjach z marszu.
Do zobaczenia za rok! Będzie jeszcze ciekawiej!
Polacy nie dadzą sobie odebrać tego święta ani Gronkowcom z Walcami, ani Trzaskom, ani skorumpowanym sędziom, ani zdrajcom i oportunistom z PIS-u.
Polacy to jedno. Nacjochuliganka to drugie. Trzecim i ostatnim jest fakt, że skoro tak "celnie", jak w ten balkon z banerami strzelają, to zapewnienia o nie oddaniu święta nic im nie pomogą.
Brak słów. Co roku to samo. Kiedy to się wreszcie skończy???
Nigdy lewacka oszołomko. Ten Naród będzie trwał wiecznie!
Ale w tym roku to byli wyłącznie kibice tego najlepszego patriotyczno-narodowego sortu.
To bydło (włączając w to piszących poniżej buraków typu Paweł Zając czy Grzegorz Ropczynski) należałoby w całości spakować do samolotów transportowych, ewentualnie dozbroić w maczety (nawet na koszt podatnika) i zrzucić na terenie ISIS. Dwa problemy rozwiązałyby się niemal automatycznie. Im więcej poległoby bandytów obu opcji, tym lepiej dla ludzkości.
Aż dziw bierze,że tradycyjne polskie rodziny z małymi dziećmi takie rzeczy mogły zrobić. Z ataku na Empik wynika jedna pozytywna rzecz przez moment narodowcy mieli kontakt z książką.
Ubawiłeś mnie do łez 😉
"Musimy stać się rycerzami",
przecierz już się stajecie macie
wszyscy zakute łby
Dobre.:) Szkoda ze tego sami nie rozumia. Rycerstwo i honor na prawde istnialo i napewno by sie w naszych czasach przydalo. Podstawy kodeksu rycerskiego powstaly ponac jak mi jeden profesor mowil od 11 wieku z zakonu cystersow. Ludzie w to wierzyli i tym kodeksem zyli. Co dla nas jest prawie niewyobrazalne. Jeszcze w 90 latach nawet mafia miala wlasny kodeks i sie go trzymala. Pamietam czasy kiedy bylo chanba bic kogos lezacego(musial wstac i wtedy dalej).
Ale taki kibol nic z tego nie rozumie.
Ahh cóż za cyrk.. nic dziwnego że Polak jest postrzegany jako menel/alkoholik/bandyta 😂 sami sobie są winni🤣 czuby po prawej i po lewej 🤣 same skrajności. Jak to obserwuję to podzielić Polskę na 3 części odgrodzic się od prawicy i lewicy 4 metrowym murem i niech się bawią dalej 😀
Podziękujmy Kaczyńskiemu, PiS i tej całej retoryce nawiązującej do żołnierzy wyklętych i innych bzdur, gloryfikujących zwykłą bandyterkę. Kaczor w*********j.
Niejaki Czarnek pogłębi edukację w tym zakresie, więc – jeżeli nic się nie zmieni – każdy 11.listopada będzie gorszy od poprzedniego, w nawiązaniu do tradycji pogromów.
PiSSie faszystowskie śmieci wypełzły z nor i demolują Warszawę a kulsony takie odważne do kobiet po kątach robią w gacie ze strachu !
heh jaki jest sens istnienia święta, które polega na na laniu się? na dodatek po tym "święcie" wiecznie trzeba remontować ulice, rok w rok. no ale faszystom u władzy jest to pewnie na rękę
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wielka Polska się nie tłumaczy, panie Bosak. Przynajmniej nie w tak naiwny sposób. Jest Pan naczelnym, obok Kaczyńskiego bandziorem Rzeczypospolitej. I wynocha stąd, gówniarzu!
Widzieliście na nagraniu Antife … tam w bramie z logo tvp … prawdziwy obraz dzisiejszej rzeczywistości :(((
"- Wandalizm, chuligaństwo trzeba potępić – zapewnił Bąkiewicz, pytany o przypadek pożaru mieszkania na trasie marszu. – Znalazłem się tam, prosiłem ludzi, żeby odstąpili, dzwoniłem na straż pożarną, robiłem wszystko, żeby takiej sytuacji nie było – przekonywał.
W rozmowie z redaktorem Bogdanem Rymanowskim przypominał, że stowarzyszenie Marsz Niepodległości zapraszało zainteresowanych na przejazd samochodami. – Mieliśmy na uwadze to, że eskalacja agresji i niechęci w Polsce jest tak duża, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli, że może dochodzić do prowokacji. Dzisiaj z taką prowokacją mieliśmy do czynienia – dodał." Cóż panie Bąkiewicz, jakoś stutysięczny tłum potrafił 1,5 tygodnie temu w Warszawie wyrazić swój gniew bez użycia agresji i sytuacja się nie wymknęła spod kontroli. Ale jeśli uczestnicy MN mają przyzwolenie na agresję, to potem proszę nie płakać, że Policja leje to bydło na ulicach.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Nie ma możliwości aby w stutysięcznym tłumie nic się nie wydarzyło. Niemniej w porównaniu z tym co wydarzyło się wczoraj to protesty po wyroku TK przebiegały nadzwyczaj spokojnie.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Zapomniałeś dodać o chmurze wirusa unoszącej się nad tłumem protestujących. Niedokładnie czytasz paski wTVPiS.
Pokaż jakiekolwiek dane potwierdzające ten wzrost zachorowań albo zamilcz, bo tylko się coraz bardziej ośmieszasz. Zachorowań mamy tyle ile mamy dzięki nieudolności tej całej bandy rządzącej krajem. Chciałbym uwierzyć w to co piszesz o poprzednich marszach ale na twoje nieszczęście pamięć mam jeszcze dobrą. Zadymy były co najmniej od kilku lat, o skrajnie nienawistnych hasłach i zapraszaniu faszystów zza granicy nie wspominając.
A może to były grupy rekonstrukcyjne? Odtwarzali bitwę warszawską 🙂
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Nie obrażaj Prezesa, przez przyjaciół zwanego Naczelnikiem, a w innych kręgach znanym jako Karzeł Żoliborski.
To co, niemiecka Antifa nie tylko jest organizatorem Marszu, ale do tego jeszcze robi materiał dla TVP??? Bosak sponsorowany przez Sorosa??? Dlatego policja taka agresywna. Chociaż wśród nich też pełno Antify i innych tranzystorów… Ale czy to znaczy że trzeba się sprzedać i jak Bąkiewicz kolaborować ze strażakami i policją? Ale się w tym kraju porobiło.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Bączkiewicz ze swoją bandą nazioli jest forpocztą tego co***** *** przy pomocy Czarnka chcą zrobić z następnymi pokoleniami Polaków.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Grzesiu, nazizm ma tyle wspólnego z patriotyzmem, co aborcjonizm z rodzicielstwem. Nadal ciekaw jestem ile masz z popierania podziemia aborcyjnego. Przecież za darmo tego nie robisz. Dobro-zmienni na wszystkim robią pieniądze.
Czyli rozwiązania wprowadzona przez Putinowską Rosję dotyczące mniejszości są dla Ciebie do zaakceptowania? Chyba śnisz patrioto.
Trudno się dziwić jak mają jawne wsparcie prezesa i szefa od bezpieczeństwa w rządzie, nie mówiąc o urzędnikach kościelnych. Zobaczyliśmy jak wyglądają bandy głoszące hasło ""Nasza cywilizacja, nasze zasady" i jak wyglądają te zasady.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Nacjonalista dźwięczy jak Übermensch.
Jest Grzesio i jego teorie spiskowe. To nie nacjonalistyczne bojówki, to prowokacja Antify (pewnie od lat planowana i sponsorowana przez Putina i Sorosa). Czekamy na opowieści o płaskiej ziemi i instrukcje jak w chałupniczy sposób zrobić czapeczki foliowe chroniące przed 5G.
1. Przypomnę Ci, że dopiero co broniłeś policji powalającej bez powodu na ziemię babcię. Żeby zacytować Twoje wypociny, "Na YouTubie jest masa filmików jak działa francuska policja (demokratyczna). Polska policja przy nich to aniołowie."
2. Brak zamieszek przez 5 lat Marszu? 😀 No toś pojechał po bandzie, co roku wasze bojówki atakują kogo popadnie. Ale Tobie nikt nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe. Przykladów nawet nie będę linkować, bo i tak je wyprzesz ze świadomości, jak to masz w zwyczaju.
3. Wciąż czekam aż zaczniesz bronić Dziwisza i Dymera, skoro taki z Ciebie obrońca uciśnionych. Pewnie te dzieci to lewaki które same sprowokowały księży do gwałtu?
4. Czy za tydzien-dwa będziesz krzyczeć w komentarzach o wzroście zakażeń spowodowanym Marszem? 🙂 Bo w przeciwieństwie do protestów po wyroku TK, kiboli noszenie maseczki nie obowiązuje.
5. Wybierz w końcu jedną wersję bo już sam się gubisz. Policja jest raz dobra, raz zła, raz łagodna, raz brutalna. Napieprzanie kobiet jest ok, odpieranie agresywnych "nacjonalistów" – skandal. Protesty są be bo powodują znaczący wzrost zakażeń, Marsz jest spoko, bo kibole noszą maseczki, zachowują dystans, nie stwarzają zagrożenia.
A może pokorne cielę dwie matki ssie i ciągniesz kopiejki i ruble z dwóch, nie do końca pasujących do siebie źródeł i stąd z godziny na godzinę rozbieżność w Twoich "teoriach"?
Grzesiu cierpi na Zaburzenie Dysocjacyjne Tożsamości czyli po ludzku na występowanie przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby.Zazwyczaj te osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.Nie pasuje do mojej teorii tylko to że Grzesiu wali swoje komentarze z jednego konta.Reszta się zgadza😉
Proszę mi tu nie obrażać osób chorych psychicznie. Metafora jak najbardziej trafna, aczkolwiek osobiście uważam że Grzesiuniu jest po prostu debilem.
Nacjonalista to nie patriota, patriota kocha swoj narod, nacjonalista nienawidzi i pogardza innymi, czyli faszysta.
Niestety coraz czesciej w swiecie slowo Polak jest kojarzone z pijanym, podgolonym nazista.
Glupim jak ci z anerykanskich “polish jokes” na dodatek.
Wszyscy chlopcy-narodowcy powinni na dwa lata isc do obowiazkowej sluzby wojskowej, tam by sie dowiedzieli jak to jest byc “rycerzem”
Proponuje wprowadzic znowu, taniej niz finansowanie tych lysych pal i reperacje po ich manifestacjach milosci narodowej
Łysole bijący 14-latka i damscy bokserzy – marny materiał na rycerzy.
Grzesiu widzę jesteś kolejną osobą, która dała się nabrać na fejkowe konto "Antify Brygady Warszawa" na Twitterze. Narodowcy chyba jednak też się już zorientowali że ktoś ich wrobił, bo ponoć wzięli już na siebie odpowiedzialność za spalone mieszkanie.
Grzesiu ciągle na coś się nabiera.Tak już biduleczek ma.
jeszcze napisz że COVIDa nie ma a w szpitalach leżą statyści
OKOpress: Narodowcy twierdzą, że uczestników Marszu sprowokowali kryjący się w bramie przy Empiku członkowie Antify. Były też plotki, że stała tam ekipa TVP.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak:
Z tyłu, za budynkami stała kompania policjantów. I w ich kierunku poleciały race i kamienie.
OKOpress: Byli nieumundurowani? Można było ich wziąć za czających się członków Antify?
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak:
To byli umundurowani policjanci. Potem, Nowym Światem, nadeszły kolejne pododdziały funkcjonariuszy. I zaczęła się regularna bitwa. Był moment, że policjanci stali niemalże w płomieniach.
Tyle lat spokoju, teraz znowu kostka powyrywana z ulic… Prowokatorzy z Antify, chronieni przez Policję i Kibole z pianą na ustach po prostu muszą się nawzajem powybijać widać, wtedy będzie spokój i wszystko wróci do normy… Dać im arene i tam niech się leją, najlepiej na Polach pod Berlinem a rewanż na Podlasiu.
Złodziej najgłośniej krzyczy: Łapać złodzieja! (Nie wiem czy zrozumiesz, ale skoro rady nie posłuchałeś…)
Tzn że jesteś Trollem ? ? Od razu mówię że z trolami nie dyskutuje więc możesz odpuścić sobie śledzenie mnie, łażenie za mną i pisania oderwanych haseł od rzeczywistości. Radzę jeszcze raz przeczytać swoją radę i radzę ci się do niej stosować. Łyk zimnej wody przed pisaniem ! Pamiętaj !
Czyli nie załapałeś. Ostatnio robi furorę oksymoron: intelektualista prawicowy.
Łyk zimnej wody 😀 Trolu ! Przed pisanie, nie po !!! Ale tego widać też nie rozumiesz.
Intelektualista prawicowy, rozbawiłeś mnie do łez 😀
OKOpress: Narodowcy twierdzą, że uczestników Marszu sprowokowali kryjący się w bramie przy Empiku członkowie Antify. Były też plotki, że stała tam ekipa TVP.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak:
Z tyłu, za budynkami stała kompania policjantów. I w ich kierunku poleciały race i kamienie.
OKOpress: Byli nieumundurowani? Można było ich wziąć za czających się członków Antify?
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak:
To byli umundurowani policjanci. Potem, Nowym Światem, nadeszły kolejne pododdziały funkcjonariuszy. I zaczęła się regularna bitwa. Był moment, że policjanci stali niemalże w płomieniach.
Czy mozna w przyzwoitych mediach uzywac po prostu slowa anty-faszysci? Antifa brzmi zlowrogo i jest dokladnie w tym celu utkana. A chlopcow-narodowcow moze najlepiej po prostu nazywac faszystami lub nazistami, bo jesli czlowiek z godlep Polski na szaliku hahluje to kim jest?
To ma być świętowanie odzyskania Niepodległości? Tak ma wyglądać ta „Nasza cywilizacja i nasze zasady”? ciekawe, oglądając transmisję na żywo w stacjach telewizyjnych odniosłem wrażenie, że to najazd barbarzyńców na stolicę kraju. No ale cóż nic dziwnego, bo to przecież kilka dni wcześniej wicepremier ds. bezpieczeństwa i obrony narodowej, któremu podlegają prokuratura, policja i wszystkie służby wezwał do tworzenia bojówek do walk na ulicach i to w czasie coraz bardziej szalejącej epidemii koronawirusa. To po tym wezwaniu przed kościołami zaroiło się od narodowców organizowanych przez szefów ONR, nazywając te bojówki „strażą narodu”. Dodatkowo po orędziu prezesa na ulice wyszli zamaskowani dresiarze gotowi do lania protestujących kobiet wspólnie z policją i żandarmerią. Teraz kiedy mądre Kobiety postanowiły zostać i świętować w domu, w gronie rodzinnym, te zmobilizowane przez pana prezesa/wicepremiera bojówki stanęły do walki z policją, a żandarmeria jak widać została w koszarach. Można powiedzieć, że pan prezes/ wicepremier zaliczył kolejny wielki sukces….
Polska polityka wewnętrzna jest wewnętrzna i bardzo polska i nikt obcy jej nigdy nie ukradnie. Narut bedzie trfał wjecznie. No.
A jeszcze znak Polski walczącej u niektórych. Powstańcy Warszawscy przewracają się w grobach.
To że osioł w stajni mieszka nie czyni z niego ogiera.