Mikrodemonstracja pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Policja zabrała wszystkich, łącznie z dziennikarzem, który to relacjonował
Mikrodemonstracja pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Policja zabrała wszystkich, łącznie z dziennikarzem, który to relacjonował.
Student Ignacy Nałęcz, jego tata Sławomir i dwoje znajomych (Agnieszka Borowiec i Arkadiusz Stańczykowski) stanęli dziś przed domem prezesa PiS. Z małego głośnika puścili Marsz Żałobny Chopina. Trzymali dwa transparenty - „Wybory prezydenckie. Pogrzeb 10.05.2020” i „Jarosławie K!!! Nie chcemy kolejnej tragedii z powodu twojej żądzy władzy!”.
Wszystkich zatrzymano i przewieziono na komisariat. Łącznie ze znanym dziennikarzem obywatelskim Włodkiem Ciejką, który to relacjonował (zamieszczamy skrót jego relacji). Zarzucono mu, że złamał rozporządzenie ministra zdrowia i narażał życie i zdrowie swoje i innych osób”
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Komentarze