"W 100-lecie Odzyskania Niepodległości uczestnicy pielgrzymki na Jasną Górę złożyli Akt Zawierzenia Energetyków Polskich Matce Bożej Królowej Polski", pochwaliło się Ministerstwo Energetyki. Zapomnieli dodać, że zawierzał sam minister Tchórzewski, m.in. "wszystkie sprawy energetyki, jej rozwój i unowocześnienie". Złożono też dary ofiarne dla biskupa
"Panie Boże Wszechmogący, przez Syna Twojego, Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, napełnieni Duchem Świętym, świadomi, że praca nasza nie tylko służy naszym rodzinom, ale całemu narodowi, wszystkim Polakom, stajemy dzisiaj u stóp Maryi, przez jej ręce zawierzając nas samych, nasze rodziny, nasze miejsca pracy Twojej Bożej Opatrzności. Wielka Boga człowieka Matko, niepokalana dziewico Maryjo, matko Kościoła i królowo Polski, matko naszego zawierzenia.
My, energetycy polscy przynosimy do sanktuarium narodu polskiego nasze troski, radości i nadzieje, przychodzimy pomni słów wypowiedzianych z krzyża: oto matka twoja.
Zawierzamy tobie Maryjo, Jasnogórska pani, wszystkie sprawy energetyki polskiej, jej bezpieczeństwo, rozwój, unowocześnienie, służbę tysięcy naszych kolegów w dzień i w nocy, bez ustanku z poświęceniem i narażeniem życia.
Oddajemy ci w opiekę naszych przełożonych. Wyproś wszystkim mądrość i odpowiedzialność, w podejmowanych decyzjach" -
odczytał podczas pielgrzymki energetyków na Jasną Górę minister Krzysztof Tchórzewski.
W apelu minister nie wspomniał niestety o cenie prądu, a z faktu, że modlił się z perspektywy branży (jej bezpieczeństwa, unowocześnienia), a nie konsumentów, można się domyślać, że Matka Boska nie ograniczy oczekiwanych podwyżek (prognozy są alarmistyczne).
Kilkadziesiąt minut wcześniej - w środku mszy - do prowadzącego biskupa Łukasza Buzyna ustawiła się "procesja z darami ofiarnymi". Poszczególne firmy i związki zakładowe - w tym spółki skarbu państwa m.in. PGE, Energa - obdarowywały biskupa darami (pieniężnymi lub rzeczowymi). Czasem były one przeznaczone dla parafii na wschodzie (Ukraina czy Kazachstan), a czasem po prostu darem dla biskupa czy klasztoru na Jasnej Górze.
(przedstawiciele Energa S.A. wręczają dary biskupowi)
Minister Tchórzewski poszedł w ślady swego szefa, premiera Mateusza Morawieckiego, który na pielgrzymce Radia Maryja modlił się 8 lipca 2018: "Jasna Góro, Czarna Madonno, miej w opiece naród cały, który żyje dla Twej chwały". W sondażu IPSOS dla OKO.press zapytaliśmy osoby badane, czy postępowanie premiera jest właściwe. Wyniki (wkrótce) pokażą też pośrednio ocenę aktu zawierzenia min. Tchórzewskiego.
Art. 25 mówi, że "Władze publiczne zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym". Ten artykuł nie oznacza, że ministrowie nie mogą być wierzący i chodzić do kościoła, ale nie oznacza też, że mają składać hołd lenny Kościołowi. A tak właśnie wyglądała cała uroczystość.
O tym, jak należy rozumieć "bezstronność" z ust. 2 pisze Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu do wyroku TK z 14 grudnia 2009 roku:
"Władze publiczne nie mogą okazywać swoich sympatii czy dezaprobaty dla poszczególnych wyznań i reprezentujących je wspólnot".
"Państwo bezstronne w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych nie może zajmować stanowiska w kwestii prawdziwości poglądów głoszonych przez teologię poszczególnych wyznań czy przez poszczególne nurty filozoficzne", pisze dalej TK w uzasadnieniu.
Zawierzenie polskiej energetyki Matce Bożej przez ministra energetyki raczej nie mieści się w tej interpretacji.
PiS przypisuje Kościołowi kluczową rolę historyczną w triadzie: "nauka Kościoła katolickiego - polska tradycja - polski patriotyzm" i ukazuje znaczenie religii dla wartości "wolności, która współtworzy sens bycia Polakiem":
"Nauka Kościoła katolickiego, polska tradycja i polski patriotyzm silnie się ze sobą połączyły budując tożsamość polityczną narodu.
Wolność jest w centrum chrześcijańskiej nauki o człowieku, istotą naszej narodowej historii, wolność współtworzy sens bycia Polakiem, dlatego też polska przynależność narodowa, traktowana jako dziedzictwo wolności, równości i szacunku dla ludzkiego życia ma znaczenie uniwersalne".
PiS składa hołd Kościołowi za jego zasługi historyczne:
"W naszych dziejach Kościół odegrał i odgrywa specyficzną rolę, odmienną niż w historii innych narodów. Była ona nie tylko narodotwórcza i cywilizacyjna, ale także ochronna – wtedy, gdy Kościół już w średniowieczu odparł obce próby sprawowania władzy, następnie spośród duchowieństwa wyrośli pierwsi autorzy wzywający do naprawy Rzeczypospolitej. W skrajnie niesprzyjających okolicznościach czasu zaborów, podobnie jak w PRL, Kościół był ostoją polskości, pełnił rolę zastępczą wobec nieistniejącego suwerennego państwa. W tym kontekście trzeba wspomnieć osobę i naukę Prymasa Tysiąclecia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego".
W programie PiS pada też zaskakująco radykalna deklaracja ideowa:
"Kościół jest po dziś dzień dzierżycielem i głosicielem powszechnie znanej w Polsce nauki moralnej. Nie ma ona w szerszym społecznym zakresie żadnej konkurencji, dlatego też w pełni jest uprawnione twierdzenie, że w Polsce nauce moralnej Kościoła można przeciwstawić tylko nihilizm.
Z tych powodów specyficzny status Kościoła katolickiego w naszym życiu narodowym i państwowym jest wyjątkowo ważny; chcemy go podtrzymać i uważamy, że próby niszczenia i niesprawiedliwego atakowania Kościoła są groźne dla kształtu życia społecznego".
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze