Anna Zalewska broni opinii, że żadnym problemem nie jest kumulacja ponad 700 tysięcy uczniów, którzy pójdą do pierwszych klas szkół ponadgimnazjalnych we wrześniu 2019 roku. Ministra wylicza, że przecież w całej szkole uczniów nie będzie aż tak wielu. Tylko co to ma do rzeczy?
W wyniku reformy edukacji we wrześniu 2019 r. w pierwszej klasie szkół ponadgimnazjalnych spotkają się dwa roczniki: ostatni rocznik likwidowanego gimnazjum i pierwszy rocznik, który będzie kończył wydłużoną, ośmioletnią szkołę podstawową. Minister Zalewska bagatelizuje tę kumulację, twierdząc, że "takie roczniki były jeszcze niedawno rzeczą oczywistą".
To wypowiedź fałszywa, bo w ostatnim półwieczu tylko jeden rocznik (1983) tak tak liczny, jak kumulacja dwóch roczników, które w wyniku reformy pójdą za trzy lata do liceów, techników i szkół branżowych.
Roczniki o liczebności ponad 700 tysięcy były powszechne - owszem, w latach '50.
W zestawie szkolnej propagandy minister Zalewskiej - "uczniowie nie zauważą zmiany", "zwolnień nauczycieli nie będzie" - wracała teza, że nie będzie problemu z kumulacją.
W rozmowie z Danutą Holecką w TVP Info minister Zalewska przypomniała, że "niedawno, choćby w 2010 r. w liceach były już takie roczniki".
"Oko" zapytało MEN, o co ministrze chodzi. "Wyjaśnienie dotyczące liczby uczniów w roku 2019 znajduje się w poniższym dokumencie na stronie 24 i 25" - odpowiedziała rzeczniczka ministry Zalewskiej, Justyna Sedlak, załączając link do "Oceny skutków regulacji" towarzyszącemu projektowi ustawy zmieniającej ustrój szkolny.
Wyjaśnienie MEN jest następujące: "W roku szkolnym 2004/2005 liczba uczniów w liceach ogólnokształcących wynosiła 746 tys. Obecnie wynosi 501 tys. Jeżeli odsetek uczniów wybierających liceum nie ulegnie zmianie, to liczba uczniów w liceach w roku 2018/2019 jeszcze spadnie do 476 tys. W roku 2019/2020 liczba uczniów wzrośnie do 641 tys., przekraczając nieznacznie poziom z 2010 r.".
Argument minister Zalewskiej zaskakuje, ponieważ kumulacja dotyczy przecież spotkania dwóch roczników, które trafią do szkół ponadgimnazjalnych we wrześniu 2019 roku, a nie wszystkich uczniów, które będą wtedy w szkole.
To ten jeden przetaczający się przez trzy lata, podwojony rocznik w rozmiarach z powojennego baby boom będzie dla szkół ponadgimnazjalnych - nie tylko liceów - problemem. Dwa razy więcej klas na danym poziomie, o jedną czwartą więcej wychowawców, sal lekcyjnych itd.
Przez trzy lata szkoła będzie uczyć młodzież według dwóch różnych programów, szykując do dwóch różnych matur, bo część będzie po ośmioletniej podstawówce, a część po dziewięciu latach edukacji ogólnej, w tym trzech w gimnazjum. Ta pierwsza część będzie rosła, ta druga malała, aż "wygaśnie" całkiem, a wraz z nią pochowamy dziewięcioletnią edukację ogólną z wielką stratą przede wszystkim dla ludzi z biedniejszych rodzin i gorzej wykształconych rodziców.
Pani minister skorzystała z figury retorycznej zwanej w retoryce totum pro parte. Część jakiegoś przedmiotu (jeden poziom w szkole) zastąpiła całością (wszystkie poziomy) i przyjęła, że to na jedno wychodzi. Jej błąd polega na tym, że części mogą się różnić.
Anna Zalewska przewiduje, że w powiatach (które prowadzą szkoły ponadgimnazjalne) będą "strzelały korki od szampana". Cóż, licea i technika dostaną ostro w kość, ale - faktycznie - pracy będzie więcej i obędzie się bez zwolnień nauczycieli/lek. W porównaniu z rozpaczliwą sytuacją wygaszanych gimnazjów, ten przetaczający się walec 700 tys. młodych ludzi to pikuś.
Udostępnij:
Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze