0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

Minister Anna Zalewska jest dla polskiego fact checkingu kimś takim, jak Donald Trump dla amerykańskich portali typu PolitiFact. Nie tylko wypowiada karkołomne deklaracje typu "uczniowie nie zauważą zmiany" albo "poparcie dla reformy jest bardzo duże", ale z upodobaniem myli się także w szczegółach.

W ostatnich dniach (8-10 października 2016) min. Zalewska wystąpiła w wielu mediach, próbując pacyfikować nastroje przed zapowiadanymi przez ZNP na poniedziałek godz. 14.00 wiecami protestacyjnymi w 17 miastach. Wszędzie podkreślała, że protesty organizuje KOD i inne "siły polityczne", a reforma jest wyczekiwana przez nauczycieli.

Panie redaktorze, mówi pan do ponad 120 tys. nauczycieli szkół podstawowych, ponad 130 tys. nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych, którzy czekają na tę zmianę
Fałsz. Nauczycieli podstawówek jest 180 tys., a ponadgimnazjalnych 113 tys.
Gość radia Zet,10 października 2016

Wystarczy zajrzeć do raportu GUS "Oświata i wychowanie w roku szkolnym 2014/2015". Na stronie 118 stoi jak byk, że nauczycieli w podstawówkach jest nie 120 tys. lecz 180,4 tys. i to licząc pełne etaty, co oznacza, że de facto pracuje ich więcej, bo jest sporo pół a nawet ćwierćetatowców.

Min. Zalewska o jedna trzecią zaniżyła liczbę nauczycieli szkół podstawowych. To trochę tak, jaby "minister demografii" powiedział, że liczba ludności Polski wynosi 25 milionów.

Chyba, że min. Zalewska ma jakieś dane, z których wynika, że dwie trzecie pedagogów w podstawówkach czeka na tę zmianę (w domyśle z nadzieją) a jedna trzecia nie.

Przeczytaj także:

Mniejsza jest pomyłka w liczbie nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych. Ministra myli się jednak znowu solidnie, bo o 15 proc. Jest ich nie 130 tys. lecz 113 tys.

Min. Zalewska lubi powtarzać, że wszystko w jej reformie jest zaplanowane, skonsultowane i policzone, ale takie błędy pokazują, że sama nie panuje intelektualnie nad tym, za co odpowiada.

;

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze