Mariusz Błaszczak wymienia cechy ruchów totalitarnych i uważa, że niezidentyfikowani „oni” chcą stworzyć nowego człowieka. Przypominamy zatem, czym jest totalitaryzm oraz, ku przestrodze, zamieszczamy zwiastun filmu o próbie stworzenia nowego człowieka. To nigdy nie kończy się dobrze!
O co chodzi tym wszystkim, którzy chcą, żeby było tak, jak było przez ostatnie osiem lat? Żeby było pomieszanie wartości. To jest swoista inżynieria społeczna. (...) Oni chcieli stworzyć nowego człowieka. To są wszystko ruchy na miarę totalitaryzmów.
Kiedy gospodarz programu, Bogdan Rymanowski, zapytał, czy KOD jest ruchem na miarę totalitaryzmu, minister stwierdził, że nie. Chodziło mu, jak to ujął, o „inżynierię społeczną” i o „oderwanie od polskości”. Trudno doszukać się spójności logicznej w całej wypowiedzi, więc skupmy się na kontekście.
Fragment rozmowy, w którym padło stwierdzenie o totalitaryzmie, dotyczył wyproszenia członków KOD z uroczystości pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka”.
Bardzo trudno jest nam uwierzyć, że w oderwaniu od przedmiotu dyskusji minister zaczął nagle teoretyzować o totalitaryzmie. A nawet gdyby tak było, to czy „oderwanie od polskości” wystarczy, aby zostać ruchem „na miarę totalitaryzmu”?
Na wszelki wypadek przypominamy ministrowi, czym jest totalitaryzm. Według Słownika Języka Polskiego PWN totalitaryzm to „system polityczny, oparty na obowiązującej wszystkich ideologii i na nieograniczonej władzy jednej partii, kontrolującej wszystkie dziedziny życia”. W Encyklopedii PWN możemy również przeczytać, że totalitaryzm jest „skrajną i specyficzną postacią rządów autorytarnych (autorytaryzm), nowoczesną odmianą tyranii i despotyzmu zapewniającą rządzącym o wiele skuteczniejszą kontrolę społeczeństwa”.
Według Encyklopedii PWN totalitaryzm to w znaczeniu potocznym „przeciwieństwo pluralizmu w polityce, życiu społecznym, kulturze, sposobie myślenia. W tym znaczeniu totalitaryzm jest cechą przypisywaną społeczeństwom, grupom społecznym lub jednostkom niezależnie od istniejącej formy rządów.”
Kwestia prób stworzenia przez „nich” nowego człowieka, o których mówił Mariusz Błaszczak, pozostaje dla nas nierozwiązaną zagadką. Dla tych, którzy dokonują takich prób, niech za ostrzeżenie posłuży poniższy trailer.
P.S. Minister Mariusz Błaszczak za oderwanie się od planety Ziemia dostałby od nas „astronautę”, ale dysponujemy jedynie odznaczeniem w postaci „matoła”. Przyznajemy bez wahania; „matołek” w pełni zasłużony.
[embed]https://www.youtube.com/watch?v=5Y7BWfIEfuo[/embed]
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Komentarze