0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: ExternalExternal

Myśliwi złapani na gorącym uczynku. Jak udziałowcy epidemii.

Obryzgani krwią patroszą dzika gołymi rękoma. Bez żadnych środków odkażających, bez maty, wprost na ziemi. Wycinają tchawicę, rzucają w trawę jak śmieci. Jeden z myśliwych wyciera zakrwawioną rękę o futro dzika jak o ścierkę. Dwóch innych, w czerwonych od krwi kaloszach, ładuje zastrzelone dziki na samochód. Na trawie, ziemi i gałęziach kawałki wnętrzności i krwawe ślady. Wszystko to dzieje się w tzw. czerwonej strefie ASF, czyli na obszarze objętym restrykcjami przed epidemią afrykańskiego pomoru świń, w niedzielę 8 grudnia w lasach pod Nasielskiem. Filmowali aktywiści z Warszawskiego Ruchu Antyłowieckiego. Gdy jedna z aktywistek zwróciła uwagę, że myśliwi przyczyniają się rozprzestrzeniania wirusa, usłyszała: „Pani weźmie zabezpieczy i sprzątnie. Jak tak się pani martwi”.

Każdy myśliwy, który chciałby przyczynić się do upowszechnienia wirusa ASF w Polsce, może potraktować ten film jako materiał instruktażowy.

;

Udostępnij:

Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze