„Przerwanie łańcucha zakażeń wymaga dystansu, a najlepiej izolacji. (…) Jeżeli możecie, zostańcie proszę w domu” – zwrócił się do obywateli premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym 2 listopada na Facebooku przemówieniu. To wezwanie było zarazem ostrzeżeniem. Morawiecki zwrócił uwagę, że w wiele krajów ogranicza działalność kolejnych branż, wprowadza lockdown, a nawet godziny policyjne. Sam nie zadeklarował jednak, że w najbliższych czasie czeka to także Polskę.
Premier tłumaczył się z decyzji z 30 października o zamknięciu cmentarzy na ostatnią chwilę: „Podróże i spotkania rodzinne to dziś zbyt wielkie ryzyko. Ryzyko zwłaszcza dla naszych seniorów. Dla babć i dla dziadków”. Przeprosił przy okazji przedsiębiorców, którzy z tego powodu ponieśli straty. Mają być pokryte z budżetu państwa.
Najważniejszym komunikatem premiera był jednak apel do uczestników protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz polityków.
„Proszę, byśmy usiedli do rozmów. Niech nasze spory nie toczą się na ulicach i niech nie będą przyczyną kolejnych zachorowań” – wezwał premier.
Czas, który przeżywamy, jest bardzo wymagający dla nas wszystkich. Bardzo proszę – nie dajmy się podzielić i bądźmy odpowiedzialni. Z dala od siebie, ale zjednoczeni we wspólnym celu – wygranej z epidemią!
📺 https://t.co/pIWkaRbBZvpic.twitter.com/fgBtKrLWsK
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 2, 2020
Szefowie klubów poselskich dostali od kancelarii premiera zaproszenia na godzinę 17:00. Nie zaproszono przedstawicielek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, organizatora protestów.
Borys Budka i Włodzimierz Czarzasty odmówili przyjścia, tłumacząc, że nie chcą być wykorzystywani w propagandzie władzy. Klub PSL wysłał do kancelarii premiera ekspertów w dziedzinie zdrowia.
Liderzy Lewicy na zaproszenie Morawieckiego odpowiedzieli listem, w którym zapowiadają, że „warunkiem jakichkolwiek rozmów z władzą jest wycofanie z ulic skrajnie prawicowych bojówek i publiczna deklaracja na temat wstrzymania represji wobec kobiet”. Domagają się też uchwalenia złożonej przez klub Lewicy ustawy ratunkowej, która znosi karę za przeprowadzenie zabiegu przerywania ciąży.
Dlatego nie pójdę do Pana Premiera M.Morawieckiego🤷 pic.twitter.com/EfEdU5rACk
— WłodzimierzCzarzasty 📚📖 #Lewica (@wlodekczarzasty) November 2, 2020
Na spotkanie z premierem przyszli jedynie posłowie PiS i Konfederacji.
Coraz mniej łóżek i respiratorów
Tymczasem sytuacja epidemiczna w kraju nadal się pogarsza. Wciąż rośnie liczba chorych, w tym chorych wymagających hospitalizacji. W ciągu doby przybyło ich 796. Zajętych jest 69 proc. (17 223 z 24 807) łóżek dla pacjentów z COVID-19. To o dwa punkty procentowe więcej niż 1 listopada. Choć władze w ciągu ostatniej doby zapewniły dodatkowe 324 łóżka covidowe, jednocześnie przybyło 796 chorych.
Ubywa też dostępnych respiratorów. Zajętych jest 76 proc. (1 453 z 1 916). Tu też liczba nowych egzemplarzy jest wolniejsza niż wzrost zapotrzebowania. W ciągu doby przybyły 64 respiratory i 82 pacjentów, którzy z nich korzystają.
Rozkład wolnych łóżek i respiratorów nie jest równomierny. Podlaski urząd wojewódzki poinformował 1 listopada, że zajętych jest wszystkich 56 dostępnych w tym województwie respiratorów. Następnego dnia jednak ich liczba powiększyła się o dodatkowe 11.
Ostatni dzień przyniósł wyraźnie mniejszą liczbę zgonów niż w poprzednich dniach. Zmarły 92 osoby chore na COVID-19, w tym 85 osób z powodów współistnienia tej i innych chorób. To znacznie mniej niż w sobotę (280) i niedzielę (152). Możliwe jednak, że to efekt coweekendowego spadku zanotowanych zgonów. Tydzień temu w poniedziałek było ich 45, a następnego dnia ich liczba wzrosła już do 132.
Podobnie ostrożnie należy interpretować liczbę nowych zakażeń. Ona także zwykle jest niższa w niedziele i poniedziałki. Ostatniej doby przybyło 15 578 chorych. Najwięcej w województwach mazowieckim (2218), małopolskim (1746), kujawsko-pomorskim (1379), śląskim (1362).
To wynik niższy niż w niedzielę (17 171 zakażeń) i w sobotę (rekordowe 21 897 zakażeń). O zahamowaniu trendu wzrostowego będziemy mogli jednak mówić dopiero, jeśli podobne wyniki pojawią się w kolejnych dniach.
Według informacji Ministerstwa Zdrowia sytuacja w Polsce wygląda dziś następująco:
- wykrytych zakażeń od początku epidemii było 395 480,
- z tego 5 875 osoby zmarły,
- a 154 413 wyzdrowiało.
- Wykrytych obecnie zakażonych jest 235 192.
Ostatniej doby wykonano ponad 65 tysięcy testów. O 15 tysięcy więcej niż w niedzielę.
24 proc. testów dało wynik pozytywny (15578/65012 próbek). To o wiele mniejszy odsetek niż wczorajsze 34 proc., ale wciąż niepokojąco wysoki.
Mamy premiera o mentalności mendy. Leje krokodyle łzy do kamer, by na offie kląć jak szewc i życzyć wszystkiego, co najgorsze protestującym. Wal się, Morawiecki. Razem z tym bucem Kaczyńskim.
Wszystkiego się odechciewa od samego patrzenia na tę twarz.
Nie dość, że Ziobrę rozzłościł, to Rydzyka też nie lubi.
Niech się ogarnie. To przecież tylko grypa:
https://nowosci.com.pl/ojciec-rydzyk-krytykuje-limit-wiernych-apel-redemptorysty-na-antenie-radia-maryja-kosciol-dotkniety-koronawirusem/ar/c1-14976366
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10360021/ojciec-rydzyk-zaprasza-na-piknik-radia-maryja-wierzymy-bardziej-w-wirusa-czy-w-chrystusa.html
Sorry…kwa, ehm przepraszam że się znowu spóźniłem, ale są ważniejsze sprawy, obowiązki państwa, się wie. To co, może brudzia? Bez krzykaczek się dogadamy, co? Wyśle się do kartofli albo ryżu i seniorów. No. Jak prawdziwi faceci z jajami, co się prawdy, jaka by nie była, nigdy nie boją. Po co ten stres? Wcale o was nie zapomnieliśmy. Bez paniki ludzie. Rząd ma prawo do spontaniczności. Zostańcie w domu dla babć i dla dziadków. Bo inaczej pójdziecie pod klucz, jak w Belgii, Francji, Holandii i innych wzorowych krajach naszej kochanej zjednoczonej Europy. Napisać mi tu krótko ile kto stracił, to się ze skarbca weźmie i po krzyku, co? Nie jak ostatnim razem. To się nie powtórzy. Ależ…
Wspolczuje twoim dzieciom Morawiecki. Tez je obwiniasz o to, ze reaguja na przemoc? Zart, nie polityk.
Nienawiść jaką zioniesz jest jak trucizna. Można kogoś nie lubić, ale taki tekst jest poniżej niskiego poziomu kultury.
Mówisz Morawiecki czytaj Kaczyński. Kto jest szefem powszechnie wiadomo. Najważniejszym narzędziem rządzenia pana Morawieckiego jest smartfon w ręku z wielkimi literami poleceń z Nowogrodzkiej na ekranie.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Zające zwykle siedzą cichutko pod miedzą i nerwowo strzygą uszami, Szanowny, wiedząc że nic mu nie grozi, wyskoczył na stronę OKO i ubliża ludziom, których nie zna i nie ma szans poznać.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Taa, wojna. Fajnie wypowiadać się na ten temat facetowi, w końcu nie on będzie w takiej trudnej ciąży. Sądząc po słownictwie, to zapewne jeden z tych damskich bokserów, dla których kobieta to kucharka, sprzątaczka, worek treningowy i materac. Jeśli jest grzeczna, może doznać nawet łaski pana, ale musi zachować szacunek do niego. I wdzięczność oczywiście. Przy okazji ta kobieta- z braku lepszej możliwości- to inkubator i niania. Ale świata uczyć będzie on. Syna nauczy, że kobieta to "kurefka", co powie córce- nie mam pojęcia. Że inne kobiety to prostytutki? Może takie kobiety ma w otoczeniu, może takie podejście przekazali mu ci, którzy go wychowali? Poczucie wyższości moralnej i ego pod sufit wskazuje na zwolennika idei faszystowskich (choć mogę się mylić), wszak oni uznawali się za lepszych moralnie i kulturowo. Człowiek może być wykształcony, ale mentalnie być wieśniakiem…
W dzisiejszych czasach dochodzę do wniosku, że nawet ciężko jest być głupim, konkurencja jest po prostu zbyt duża i powalająca. Gdyby głupota miała skrzydła, to byś Pan Szanowny latał jak gołębica….gratulacje
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ile oni wam płacą za tej hejt? Naprawdę nie było roboty w callcenter? Trolle pod mosty!
Wysoko Pan latasz, znacznie wyżej niż przeciętna gołębica. Gratulacje….
Jakbym czytał Ziemkiewicza z pełnymi pogardy dla kobiet wypowiedziami typu "kto nie wykorzystał pijanej"…? O określeniach dotyczących uczestniczek protestu nie wspominając. Ciekaw jestem, jak traktuje swoje kobiety.
Zającu, wy pie rda laj. Nudzisz
Zającu, zapomniałem… za nazwanie kurefkami uczestniczek i uczestników Strajku Kobiet (mnie też) powinieneś oberwać po pysku. Tylko jak ci przyupierdolić, gdy wylękniony chowasz się za klawiaturą ? Jeśli jesteś kozakiem, pójdź kiedyś do nas na STRAJK i powiedz nam to w oczy.