Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
„Dziś w odrębnym pokoju nagrywano tutaj alternatywne, zapasowe wiadomości, które niestety dziś być może Polacy będą musieli oglądać" – mówi Marcin Warchoł. Protestujący pod TVP słownie atakują dziennikarzy
Ok. 18.20 Posłowie Suwerennej Polski wyszli do ludzi – ok. 40-50 osób w tym wielu dziennikarzy – zgromadzonych w holu budynku TVP na Woronicza.
„Dziś w odrębnym pokoju nagrywano tutaj alternatywne, zapasowe wiadomości, które niestety dziś być może Polacy będą musieli oglądać. To jest zamach na wolne media i tego nigdy nie było w wolnej Polsce” — twierdzi poseł Warchoł.
Mówi o metodach „barbarzyńskich” metodach, z „biciem”, barykadowaniem się. „Za to ponosić będą odpowiedzialność ci którzy to zlecali i zrealizowali” – zapowiadał Marcin Warchoł.
Dariusz Matecki twierdził, że „posłanka Gajewska prawdopodobnie celowo dała się wprowadzić do policyjnego radiowozu”. „I dzisiaj mamy sytuację gdy posłanka Prawa i Sprawiedliwości została pobita, a pan pyta dlaczego tu jest Robert Bąkiewicz? Nie pyta pan co tu robi Marek Czyż? Co wam Robert Bąkiewicz przeszkadza? Jest moim tymczasowym asystentem i ma pełnię praw w tym kraju i może tutaj być” – przekonuje Matecki.
Chwilę wcześniej, Marek Czyż pisze nam wiadomość, że już jest poza budynkiem Woronicza.
„Za to wszystko odpowiada szczujnia TVN, która przez lata budowała agresję” – komentuje Warchoł.
Przy hasłach: „wolne media” posłowie powrócili do środka budynku.
Po tej deklaracji na temat „szczujni TVN” sympatycy PiS – jest ich tutaj większość – zaczęli słownie atakować dziennikarzy TVN i nie tylko. „Ściek” – to najłagodniejsze z określeń.
Zrobiło się nerwowo.
Przebywająca z wizytą w Warszawie wiceszefowa KE Vera Jourova odwiedziła dziś m.in. Sejm, gdzie spotkała się z marszałkiem Szymonem Hołownią. Na korytarzach unijną komisarz zaczepiła posłanka PiS Elżbieta Witek. I wręczyła jej pismo, które ma opisywać „zamach” na media publiczne. „To jest głos ponad 8 milionów ludzi, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwości, i dzisiaj są pozbawieni dostępu do mediów publicznych. Czegoś takiego w Polsce jeszcze nie było po 1989 roku” – mówiła Witek.
„Dla nas ważne jest, żeby pani miała świadomość, co się dzieje” – dodał Antoni Macierewicz. „Nam nie zależy na jakiejkolwiek interwencji Unii Europejskiej w Polsce. Ale chcemy, żeby miała pani wiedzę i świadomość, w jakiej sytuacji Polacy się znajdują”.
„Bąkiewicz w TVP? Jeszcze tylko człowieka Bizona tu brakuje” – komentuje osoba uczestnicząca w zmianach. Ok. 18-stej do budynku na Woronicza wszedł oddział policji. Półokręgiem stoją przy drzwiach
Ochrona TVP nie wpuszcza już nikogo do budynku na Woronicza. Można tylko wyjść. Nie chcą ujawnić, kto wydał im takie rozkazy.
Nieco wcześniej, bez żadnych problemów, do TVP wszedł Robert Bąkiewicz, w towarzystwie posła Dariusza Mateckiego.
„Bąkiewicz w TVP? Jeszcze tylko człowieka Bizona tu brakuje” – komentuje osoba uczestnicząca w zmianach.
W studiu TVP Matecki i Bąkiewicz próbują przepytywać Marka Czyża – jednego z nowych prowadzących „Wiadomości” – i Pawła Płuskę- nowego szefa tego programu. Mamy informację, że w środku jest też m.in. Grzegorz Sajór – ma objąć szefostwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, oraz Paweł Moskalewicz – ma kierować TVP Info.
Z informacji jakie przekazały wychodzące posłanki PiS, można wywnioskować, że nowy przewodniczący rady nadzorczej TVP nadal w biurze prezesa.
Ok. 17.30 dostajemy informację o konwoju policji, który dotarł na sygnałach do Warszawy od strony Łodzi.
Ok. 18-stej do budynku wszedł oddział policji. Półokręgiem stoją przy drzwiach.
„Wzywam wszystkich Polaków, którym leży na sercu dobro kraju. Godzina 20 dzisiaj na Woronicza. To jest miejsce, gdzie wszyscy powinniśmy być” – apelował Przemysław Czarnek
Chwilę po godzinie 18:00 na mównicę sejmową wyszedł Przemysław Czarnek. „To zamach na demokrację, wolność słowa, wolność Polaków” – mówił. „Dokonujecie pacyfikacji mediów publicznych przy pomocy TVN. Właśnie pan Płuska z TVN przygotowuje „Wiadomości” dla TVP. Poturbowaliście posłankę Joannę Borowiak. A wszystko w dniu, w którym zgodziliście się bezwstydnie – choć zaprzeczaliście – na pakt migracyjny. Dzięki braku sprzeciwu będą wjeżdżali do Polski przymusowi migranci z krajów arabskich. Muszą to ludzie wiedzieć z tej mównicy, bo telewizji polskiej już nie ma” – grzmiał Czarnek.
Skrytykował marszałka Sejmu Szymona Hołownię, że „nie reaguje na haniebne rzeczy, które dzieją się na Woronicza”.
„Wzywam wszystkich Polaków, wzywam wszystkich posłów, którym leży na sercu dobro kraju, praworządność – brutalnie łamana, gwałcona. Godzina 20 dzisiaj na Woronicza. To jest miejsce, gdzie wszyscy powinniśmy być. Brońmy Polski” – krzyczał Czarnek.
W odpowiedzi posłowie PiS skandują: „Precz z komuną”.
O manifestacji politycy informują także w mediach społecznościowych. Rzecznik PiS Rafał Bochenek napisał: „Nie pozwólmy na przejęcie przez Tuska i jego ekipę wolnych, niezależnych mediów”.
W środę 20 grudnia o godzinie 19:30 zostanie nadana zapowiedź nowych „Wiadomości” – dowiaduje się OKO.press. Nie wiadomo, czy program będzie nazywał się tak jak dotychczas – to informacja trzymana pod kluczem. Zapowiedź nagrał dziś w studio na Woronicza 17 prezenter i dziennikarz Marek Czyż. To on ma poprowadzić pierwsze wydanie „Wiadomości”.
Więcej o planach na najbliższe dni w tekście Piotra Pacewicza i Agaty Szczęśniak: