0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

18:01 29-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Koniec łamania prawa UE? Bodnar przybliża nas do wypłat z KPO

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar porządkuje niezgodny z prawem, pisowski system dyscyplinowania sędziów. Powołał nowych rzeczników dyscyplinarnych „ad hoc”. Czy to krok bliżej do KPO?

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyznaczył rzeczników dyscyplinarnych ministra sprawiedliwości „ad hoc”. To rozwiązanie, dzięki któremu będzie można rozwiązać wciąż widoczny w wymiarze sprawiedliwości problem nękania sędziów.

Przepis, za pomocą którego były minister, Zbigniew Ziobro, chciał zapewnić sobie polityczną władzę nad prokuraturą, posłuży do przywrócenia jej na ścieżkę praworządności.

Decyzja Bodnara – o co chodzi?

Korzystając z możliwości, które daje art. 112 b ustawy ustroju sądów powszechnych, minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar powołał sędziów na rzeczników ministra sprawiedliwości „ad hoc”.

Funkcję tą powierzono sędziemu Grzegorzowi Kasickiemu oraz sędziemu Włodzimierzowi Brazewiczowi. Ministerstwo sprawiedliwości podkreśliło w komunikacie, że „wskazani sędziowie spełniają wysokie standardy profesjonalne i etyczne”.

Sędziowie Kasicki oraz Brazewicz będą prowadzić sprawy dyscyplinarne, które zostaną im wyznaczone przez Ministra Sprawiedliwości. W momencie przydzielenia im spraw, rzecznicy prowadzący je do tej pory, tracą prawo do podejmowania jakichkolwiek czynności w tym zakresie.

To zgodny z prawem sposób na zaprzestanie nękania sędziów w toczących się z udziałem rzeczników-nominatów Zbigniewa Ziobry postępowań dyscyplinarnych.

Wykonanie wyroków europejskich trybunałów

Ministerstwo w swoim komunikacie informuje, że takie działanie to wykonanie wyroków europejskich trybunałów, m.in. orzeczeń TSUE (z dnia 15 lipca 2021 r. sygn. C-791/19 oraz z dnia 5 czerwca 2023 r. sygn. C-204/21) oraz ETPCz (sprawa Juszczyszyn przeciwko Polsce, wyrok z 6 października 2022 r., skarga nr 35599/20).

W orzeczeniach tych wykazano bowiem, że „wprowadzony na przestrzeni ostatnich kilku lat nowy system postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom nie odpowiada standardom międzynarodowym i mógł być wykorzystywany do wpływania na treść orzeczeń, a także do kreowania efektu mrożącego w celu uniemożliwienia sędziom implementacji prawa unijnego oraz międzynarodowego” – tłumaczy ministerstwo.

Poprzez powołanie nowych rzeczników dyscyplinarnych ministra sprawiedliwości i przekazanie im toczących się spraw, minister Adam Bodnar chce doprowadzić do zaprzestania łamania prawa UE. Zgodnie bowiem z istniejącymi wyrokami europejskich trybunałów, niedopuszczalne jest karanie sędziów dyscyplinarkami na podstawie tzw. ustawy kagańcowej.

Zniesienie obowiązywania przepisów kagańcowych, realizacja wyroków TSUE i naprawa systemu dyscyplinującego sędziów to jedne z kluczowych wymogów kamieni milowych, od których wdrożenia zależy wypłata KPO i funduszy spójności dla Polski. Zaprzestanie stosowania przepisów ustawy kagańcowej poprzez umorzenie spraw dyscyplinarnych, które na bazie tych przepisów zostały wszczęte, to istotny element ich realizacji.

Więcej na ten temat w tekście Mariusza Jałoszewskiego:

Przeczytaj także:

17:20 29-01-2024

Prawa autorskie: 29.01.2024 Warszawa , aleja Roz 2 . Od lewej: minister sprawiedliwosci , prokurator genealny Adam Bodnar , europejska prokurator generalna Laura Codruta Kovesi podczas konferencji prasowej . Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl29.01.2024 Warszawa ...

Polska przystępuje do Prokuratury Europejskiej. Bodnar: „To rewolucja w walce z korupcją”

„Nie ma państw czystych, wolnych od korupcji” – mówiła w Warszawie Laura Kövesi, europejska prokurator generalna podczas spotkania z ministrem sprawiedliwości prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem. Polska czeka na zgodę KE na przystąpienie do EPPO, ale Bodnar już ogłasza konkurs na stanowisko europejskiego prokuratora.

Minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar złożył wniosek do Komisji Europejskiej o przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej (EPPO). Czekając na jego rozpatrzenie, minister podejmuje „działania przygotowawcze”.

„Proces ważny, rewolucyjny”

Zdaniem Bodnara, przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej, to „proces ważny dla polskiej prokuratury i na swój sposób rewolucyjny”.

„Dzięki przystąpieniu do Prokuratury Europejskiej możliwa będzie skuteczniejsza walka z korupcją, przestępczością zorganizowaną oraz mafiami vatowskimi” – mówił Adam Bodnar podczas wspólnej konferencji z Laurą Kövesi, europejską prokurator generalną.

Europejska Prokuratura zajmuje się bowiem ściganiem transgranicznych przestępstw finansowych na szkodę budżetu UE powyżej 10 milionów euro. Taki charakter mają m.in. wszystkie duże przestępstwa vatowskie – bezpośrednio wpływają bowiem na wielkość przychodów do unijnego budżetu. Ale EPPO ściga też przypadki prania pieniędzy, korupcję itd.

Prokuratura Europejska działa na bazie tzw. wzmocnionej współpracy. Wystarczy wola państwa członkowskiego i zgoda KE, by przystąpienie kolejnego kraju do EPPO stało się faktem.

Będą powołania do Prokuratury Europejskiej

Minister Bodnar przypomniał, że decyzję o dołączeniu do EPPO podjął premier Donald Tusk, ale musiała ona zostać zaakceptowana przez całą Radę Ministrów, a następnie komisje sejmowe i senacką komisję ds. Unii Europejskiej. Dopiero po uzyskaniu tych zgód sformułowany został oficjalny wniosek do Komisji Europejskiej. Teraz czekamy na odpowiedź ze strony Komisji Europejskiej.

W międzyczasie minister Bodnar już podejmuje niezbędne działania przygotowawcze: we wtorek 30 stycznia ma zostać ogłoszony konkurs na stanowisko europejskiego prokuratora z Polski. To będzie prokurator z Polski, który będzie pracował w Luksemburgu. Każde państwo członkowskie, które uczestniczy w systemie EPPO ma bowiem prokuratora, który pracuje w głównym biurze EPPO. Taka osoba nadzoruje całą pracę EPPO, która odbywa się w danym państwie członkowskim.

Bodnar poinformował też, że docelowo delegację do Prokuratury Europejskiej dostanie 24 prokuratorów z Polski. Zostaną oni wydelegowani do pracy w jednych czterech biur EPPO, które powstaną w Polsce.

Na stanowiska powołane mogą zostać jedynie osoby o „niezbędnej integralności zawodowej” oraz doświadczeniu.

„Do pracy w Prokuraturze Europejskiej] wybrani zostaną prokuratorzy wyspecjalizowani w przestępczości finansowej i zorganizowanej, z doświadczeniem badania spraw vatowskich oraz osoby o niezbędnym poziomie integralności zawodowej (...) To muszą być też osoby, które władają językiem angielskim. Po to, aby wykonywać czynności tutaj w kraju, a także współpracować z kolegami z zagranicy, bo wiele z tych spraw, które są prowadzone, to są sprawy o charakterze transgranicznym” – wyjaśnił minister.

Laura Kövesi: „Samodzielne ściganie korupcji to iluzja”

Laura Kövesi podkreśliła, że przystąpienie Polski do Europejskiej Prokuratury to „duże rozszerzenie i wzmocnienie dla EPPO”. Zespół EPPO powiększy się bowiem o 24 prokuratorów delegowanych z Polski, którzy będą pracowali w 4 biurach.

Kövesi odniosła się też do dezinformacji na temat Europejskiej Prokuratury, którą przez lata szerzył PiS.

„Wielokrotnie słyszałam, że dołączenie do Prokuratury Europejskiej oznacza, że Polska straci część swojej suwerenności. Z mojego punktu widzenia to bajki dla dzieci. Przyłączenie do Prokuratury Europejskiej oznacza, że Polska będzie bezpieczniejsza, silniejsza. Dlaczego? Ponieważ wspólnie będziemy walczyć z przestępczością finansową i zorganizowaną" – powiedziała.

Kövesi podkreśliła, że wie o czym mówi, bo przez ponad 28 lat pracowała jako prokurator i walczyła z przestępczością zorganizowaną oraz korupcją.

„Nic nie jest ważniejsze dla obywateli niż ich bezpieczeństwo i ochrona ich pieniędzy (…). A nie ma czystych państw, nie ma państw całkowicie pozbawionych korupcji, oszust finansowych i przestępstw vatowskich. Samodzielnie nie można osiągnąć sukcesu w tej walce. Jeżeli ktoś uważa, że można skutecznie zwalczać korupcję samotnie, to jest to bardzo niebezpieczna iluzja” – podkreśliła Kövesi.

Europejscy prokuratorzy działają w systemie krajowym

Prokurator poinformowała, że prokuratorzy delegowani do pracy w Prokuratorze Europejskiej będą włączeni w system krajowy, tzn. będą mieli te same uprawnienia, co prokuratorzy krajowi. W państwach członkowskich europejscy prokuratorzy współpracują też z policją oraz służbami podatkowymi.

Podkreśliła też, że „dochodzenia w Polsce będą prowadzone z poszanowaniem polskiego kodeksu karnego, a oskarżenia będą wnoszone przed polskimi sądami”. „To nie jest tak, że prokuratora europejska to jakieś ciało obce. [Dołączenie Polski do EPPO] nie oznacza, że obcy przyjadą do Polski i będą ścigać przestępców. Naszym celem jest wspólna praca. Budowanie silniejszej Polski i silniejszej Europy” – podkreśliła.

„Wszyscy obywatele Polski, którzy będą posiadali wiedzę na temat popełnionego przestępstwa, będą mogli powiadomić o tym przestępstwie Prokuraturę Europejską w Luksemburgu albo nasze biuro w Polsce – po polsku" – dodała.

Na pytanie o to, jakimi sprawami zajmuje się Prokuratura Europejska, Laura Kövesi przywołała przykład sprawy z Portugalii, która w ciągu 1,5 roku rozrosła się do „operacji Admirał”. Zaczęło się od tego, że portugalski urząd podatkowy zwrócił uwagę na dziwną firmę: zatrudniała zaledwie 2 osoby, a generowała przychód wielkości 200 mln euro rocznie. Prokuratura w Portugalii ustaliła, że firma ta ma powiązania z co najmniej kilkudziesięcioma podmiotami w innych państwach członkowskich. Wtedy o sprawie poinformowano Prokuraturę Europejską.

W toku 1,5-rocznego międzynarodowego śledztwa ujawniono istnienie karuzeli vatowskiej, w której udział brało 9 tysięcy firm z całej UE i ponad 600 obywateli. Za oszustwem stało pięć grup przestępczości organizowane z UE i 10 z państw trzecich. Straty wygenerowane przez grupę oszacowano na ponad 2 miliardy euro.

Czym jest EPPO?

Prokuratura Europejska (EPPO) to niezależny organ Unii Europejskiej odpowiedzialny za prowadzenie dochodzeń, ściganie i stawianie przed sądem przestępstw przeciwko interesom finansowym UE. Obejmują one kilka rodzajów nadużyć finansowych: oszustwa związane z VAT stanowiące szkodę dla budżetu UE powyżej 10 mln euro, pranie pieniędzy, korupcję itd. Działa od 1 czerwca 2021 r.

Polska zdecydowała się przystąpić do Europejskiej Prokuratury, jako jeden z ostatnich krajów. Należą do niej obecnie 22 unijne państwa. Minister Bodnar podkreślił, że przystąpienie do EPPO planuje także Szwecja i Irlandia. Jeśli tak się stanie zostaną tylko dwa państwa, które do EPPO nie należą: Węgry i Dania.

Przynależność do EPPO pociąga za sobą konieczność zgłaszania Prokuraturze Europejskiej wszelkich działań przestępczych mających wpływ na budżet UE. Możliwość zgłaszania przestępstw mają też osoby fizyczne.

15:31 29-01-2024

Prawa autorskie: 29.01.2024 Warszawa , ulica Dominikanska 19c . Jerzy Owsiak , wiceprezes zarzadu Fundacji Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy Bohdan Maruszewski , Piotr Burczynski , rzeczniczka Aleksandra Rutkowska podczas konferencji prasowej po 32 . Finale Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl29.01.2024 Warszawa ...

Jurek Owsiak do Błaszczaka: „Nikt nikogo do udziału w WOŚP nie zmuszał”

Jurek Owsiak podsumowuje 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dzień po finale 32. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na koncie fundacji przeliczonych jest już ponad 29,6 milionów złotych. Ze wstępnych szacunków wynika, że w tym roku fundacja zebrała co najmniej 175 milionów złotych. Ostateczna kwota będzie najpewniej o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa.

Podczas konferencji prasowej dzień po finale WOŚP, Jerzy Owsiak podkreślał, że cieszy się z „powrotu” do Wielkiej Orkiestry instytucji i służb państwowych. „Pierwszy raz po latach, służby są znowu z nami. Grała z nami Policja, Straż Pożarna, wojsko. Była wojskowa grochówka, można było wsiąść do samochodu strażackiego. Służby były z nami” – mówił Jerzy Owsiak.

Szef WOŚP-u zwrócił się też do byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, który w niedzielę 28 stycznia stwierdził publicznie, że żołnierze grali z Orkiestrą, bo takie dostali rozkazy. Udział wojska w WOŚP Błaszczak uznał za „rażące nadużycie”.

„Panie ministrze, nikt nikomu nie kazał, nikt nikomu rozkazów nie wydawał. To było fantastyczne, żołnierze grali z nami, bo chcieli, nikt im takich rozkazów nie wydawał” – zapewniał Owsiak.

W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbiera fundusze na zakup sprzętu na oddziały pulmonologiczne szpitali. To sprzęt, który pomoże leczyć choroby płuc.

Wciąż można też wziąć udział w tegorocznej Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Trwają licytacje, można wysyłać sms-y lub wpłacać na e-skarbonki.

Podczas ubiegłorocznej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywającej się pod hasłem „Chcemy wygrać z sepsą. Gramy dla wszystkich – małych i dużych” zebrano ponad 243 miliony złotych. W sumie podczas wszystkich dotychczasowych finałów, udało się zebrać niemal dwa miliardy złotych i zakupić ponad 71,5 tysiąca urządzeń dla szpitali.

13:33 29-01-2024

Prawa autorskie: Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot . Kuba Atys / Ag...

PiS składa zawiadomienie do prokuratury na Adama Bodnara

„Były Rzecznik Praw Obywatelskich powołuje wbrew obowiązującemu w Polsce prawu prokuratorów do Prokuratury Krajowej, to jest przedmiotem naszego zawiadomienia” – powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Mariusz Błaszczak i Marcin Warchoł poinformowali na konferencji prasowej, że składają zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Adama Bodnara. Chodzi o powoływanie prokuratorów do Prokuratury Krajowej – które jest, zdaniem PiS, niezgodne z prawem.

„Przypomnę, że powołał pełniącego obowiązki – wbrew prawu – Prokuratora Krajowego oraz powołuje także wbrew prawu prokuratorów do Prokuratury Krajowej. To jest dewastacja systemu wymiaru sprawiedliwości w Polsce” – podkreślał Błaszczak. „Za to odpowiedzialny jest Adam Bodnar. Oceniamy negatywnie jego aktywność w roli Ministra Sprawiedliwości, w związku z tym, złożyliśmy wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości” – dodał.

PiS protestuje

Minister sprawiedliwości 12 stycznia 2024 odsunął Dariusza Barskiego od pełnienia obowiązków prokuratora krajowego. Argumentował, że jego poprzednik – Zbigniew Ziobro – przywrócił Barskiego do służby czynnej niezgodnie z prawem. Powołał p.o. prokuratora krajowego – Jacka Bilewicza. Na stanowisko ma zostać rozpisany konkurs.

Przeciwko tym ruchom opowiada się Prawo i Sprawiedliwość.

24 stycznia 2024 pod biurem Prokuratora Krajowego zgromadzili się politycy PiS, w tym m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński, były premier Mateusz Morawiecki oraz były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Politycy PiS protestowali przeciwko „przejęciu prokuratury”.

„Uważam, że to, co robię w prokuraturze, aby przywrócić funkcjonowanie prokuratury na rzecz obywateli, na rzecz ścigania przestępców, na rzecz rozliczania, jest słuszne” – skomentował Adam Bodnar. „Jak rozumiem, to pewnie nie ostatnie zawiadomienie tego typu. Rozumiem, że w ten sposób jest to traktowane jako forma nacisku na mnie”.

12:43 29-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jazwieck...

Likwidacja PAP wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego

W tym momencie spółka działa pod nazwą Polska Agencja Prasowa S.A. w likwidacji. Likwidatorem został Marek Błoński.

Decyzja została wydana 29 stycznia. Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Agnieszka Bilewicz postanowiła o wpisaniu do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcia likwidacji Polskiej Agencji Prasowej. Jako likwidator na stronie elektronicznego Krajowego Rejestru Sądowego wpisany został Marek Błoński.

Jak podaje TVN24, w komunikacie rozesłanym pracownikom PAP likwidator podkreśla, że poniedziałkowe postanowienie „oznacza, że sąd nie dopatrzył się żadnych naruszeń prawa w uchwałach Walnego Zgromadzenia Spółki z 27 grudnia 2023 r. w sprawie otwarcia likwidacji PAP i powołania likwidatora”.

Co dalej z PAP?

„Wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym potwierdza pełną prawidłowość i skuteczność tych uchwał” – napisano w wiadomości do pracowników. Likwidator podkreśla, że „otwarcie likwidacji nie oznacza zaprzestania działalności PAP”.

Na rozpatrzenie oczekuje jeszcze wniosek o wpisanie do Krajowego Rejestru Sądowego nowej Rady Nadzorczej PAP w składzie: Mikołaj Grzegorz Kozak (przewodniczący), Bartosz Piotr Przeciechowski (wiceprzewodniczący) i Krzysztof Sokołowski (sekretarz).

Inne decyzje w sprawie PR i TVP

Przypomnijmy – minister kultu dary i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz 27 grudnia 2023 podjął uchwały o otworzeniu likwidacji wszystkich spółek mediów publicznych, wobec których wykonuje prawa z akcji. Decyzja została podjęta po tym, jak Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową zakładającą 3 mld dotacji dla mediów publicznych. Od tamtej pory każdą z nich zarządza ustanowiony likwidator, który wkroczył w miejsce poprzednich organów.

Przeczytaj także:

Referendarze sądowi w połowie stycznia odmówili wpisania likwidacji Polskiego Radia i TVP do KRS. Ministerstwo Kultury wystosowało już oświadczenia, w których zapowiada zaskarżenie postanowień referendarzy.