Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty skrytykował medialne wypowiedzi ambasadora Izraela Ja'akowa Liwnego
Włodzimierz Czarzasty zwrócił się do ambasadora Izraela podczas konferencji prasowej w Dąbrowie Górniczej 4 kwietnia 2024.
„Wydaje mi się, że już naprawdę czas uciąć wszystkie te sprawy, które budzą emocje tylko w Polsce i mam apel do ambasadora Izraela: niech pan po prostu stanie, po ludzku powie »przepraszam«, niech pan powie, że rząd Izraela rodzinie osoby, która została zabita przez waszą armię, będzie zadośćuczynienie […], niech pan się po prostu zachowa przyzwoicie i po ludzku” – mówił Czarzasty.
Słowa polityka to reakcja na lakoniczną wypowiedź izraelskiego ambasadora w następstwie ataku bombowego w Strefie Gazy, w którym zginął jeden z polskich wolontariuszy, świadczący pomoc humanitarną palestyńskim cywilom. Konwój był oznakowany, a strona izraelska miała być o nim poinformowana. Ambasador Liwne wyraził ubolewanie, ale uznał, że głosy krytyki, jakie spadły na Izrael w następstwie tego ataku, to przejaw antysemityzmu. W wywiadzie dla „Kanału Zero” powiedział też, że „takie rzeczy na wojnie się zdarzają”.
„Chciałem panu panie ambasadorze powiedzieć naprawdę spokojnie, ale też twardo: takie zachowanie, które pan w tej chwili prezentuje, będzie budowało w Polsce nastroje antyżydowskie. To nie ma sensu […]. Szczególnie Lewica jest wrażliwa na to, żeby nie budować takich nastrojów, Lewica zawsze była tolerancyjna” – powiedział dziś Czarzasty.
Cytaty za portalem 300polityka.pl.
„To bardzo duża społeczność, o której Warszawa zdaje się zapominać” – mówiła Magdalena Biejat o osobach LGBT+, o których prawach przypomina w kampanii wyborczej. Kandydatka na prezydentkę Warszawy obiecała kłaść większy nacisk na edukację i wsparcie dla uczniów LGBT+. Zapowiada też szkolenia antydyskryminacyjne dla policji i straży miejskiej.
„Czas, żeby osoby, które mieszkają i przyjeżdżają do Warszawy, czuły się tu jak u siebie. Trzeba więc zrealizować wszystkie zapisy karty LGBT” – domagała się Biejat. Jak stwierdziła Rafał Trzaskowski nie wypełnia wszystkich założeń karty – czyli listy zobowiązań urzędu miasta wobec społeczności LGBT+. Chodzi przede wszystkim o działania edukacyjne w szkołach, których uczniowie nadal oczekują na zmiany w swoich placówkach.
Kandydatka Razem zapowiada również stworzenie miejskiej przychodni dla osób transpłciowych i przyspieszenie procedur urzędowych dla osób trans, takich jak zmiana imienia w dowodzie. Obiecała również, że za jej prezydentury, na czas czerwcowego „miesiąca dumy”, na budynkach ratusza zawiśnie tęczowa flaga.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości uderza w koalicję rządzącą – zmiana naliczania stawek za prąd ma być na rękę Niemcom
Prawo i Sprawiedliwość złoży projekt ustawy w sprawie utrzymania zamrożonych cen energii na najbliższe pół roku – zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. W tej chwili odbiorcy płacą rachunki według stawek z 2021 roku. Przypomnijmy: koalicja rządząca zapowiada przywrócenie kształtowanych rynkowo taryf na energię elektryczną. Jak oceniają eksperci, nie powinno to przyczynić się do mocnego wzrostu cen, bo stawki giełdowe za prąd spadły do dawno niewidzianych poziomów. Ministerstwo klimatu zapowiada też bon na pokrycie ewentualnych wzrostów cen dla najuboższych. Mimo to prezes PiS uderza w rząd Donalda Tuska.
„To jest próba obniżenia poziomu życia Polaków, by realizować cele nowych rządów, sądzę, że chodzi o cele dyktowane z zewnątrz. To, co obiecali Polakom, jest niedotrzymywane, a to, co zapowiedzieli Niemcom, pewnie jest realizowane. W sprawie regulacji Odry, portu kontenerowego, Centralnego Portu Komunikacyjnego, elektrowni atomowej interesy Niemiec są skrupulatnie wypełniane” – mówił polityk.
Ambasador Izraela Ja'akow Liwne został wezwany do MSZ na jutro, na godzinę 10:00. Przed południem przedstawiciel Tel Awiwu w Polsce został ostro skrytykowany za swoje wypowiedzi medialne przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Andrzeja Dudę. „Takie rzeczy na wojnie się zdarzają” – powiedział w wywiadzie dla Kanału Zero ambasador, odnosząc się do ostrzelania konwoju humanitarnego w Gazie, w wyniku którego zginął między innymi polski obywatel.
„Jesteśmy przekonani, że 1,2 mld, które Warszawa pozyskuje z komunikacji zbiorowej, spokojnie możemy zmieścić w budżecie miasta dzięki wpływom z podatków. To jedna z największych zachęt do tego, by osiedlać się w Warszawie i tutaj meldować. Ludzie przyjeżdżają tu, by realizować swoje aspiracje, ale w pierwszych latach nie zameldowuje się tutaj i nie odprowadza tu podatków. Chcemy ich do tego zachęcić. Bezpłatna komunikacja zbiorowa jest w Tallinie, w Luksemburgu, ale i w polskich miastach: Tomaszowie Mazowieckim, Otwocku. Jeśli chcemy mieć najatrakcyjniejszy system transportu zbiorowego, ale bez ideologicznej wojny z kierowcami, to właśnie darmowy transport zbiorowy jest dobrym wyborem” – mówił Tobiasz Bocheński, kandydat PiS w wyborach na prezydenta Warszawy.