Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Bezpieczna Świadoma Ja – tak nazywa się program zdrowotny dla kobiet przygotowany przez resort Izabeli Leszczyny
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna przedstawiła dziś na konferencji prasowej nowy projekt swojego resortu – skierowany do kobiet. Ma on obejmować:
„Chciałabym, żeby było bezpiecznie, jasno i kolorowo” – mówiła Leszczyna na wstępie. Obiecała wprowadzenie nowych wytycznych dotyczących terminacji ciąży – jasno przypominających, że lekarz nie może powoływać się na „klauzulę sumienia” w wypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety.
„Zmienimy przepisy w umowach. Będzie z nich wynikać, że podmiot leczniczy nie ma sumienia. Kierownik musi zapewnić pacjentce terminację ciąży zgodnie z polskim prawem w swoim szpitalu. Inaczej straci kontrakt” – zapowiedziała Leszczyna.
Podkreśliła też, że badania prenatalne staną się dostępne dla wszystkich kobiet w ciąży – i że będą one prowadzone najnowocześniejszymi dostępnymi metodami.
Ma również zostać wprowadzony nowy program ściślejszego monitorowania opieki poporodowej.
Minister zdrowia powtórzyła też, że pigułka antykoncepcyjna „dzień po” EllaOne ma być dostępna bez recepty dla osób powyżej 15 roku życia.
Leszczyna zaznaczyła przy tym, że jej resort nie pracuje nad nową wersją ustawy aborcyjnej, liberalizującą drakońskie przepisy obowiązujące obecnie w Polsce. „Tym zajmują się koleżanki i koledzy w Sejmie” – mówiła na konferencji.
Minister zdrowia mówiła też o wprowadzanym już w życie programie refundacji in vitro – a także (również w kontekście in vitro) o działaniach w zakresie onkopłodności – m.in. o mrożeniu gamet przez kobiety przechodzące kurację onkologiczną, co może prowadzić do niepłodności.
Marek Suski nazwał nowych szefów Polskiego Radia „samozwańcami” i wyszedł z posiedzenia rady programowej
Kulisy drugiego po zmianie władz w rozgłośni wtorkowego posiedzenia rady programowej Polskiego Radia opisał w rozmowie z portalem wirtualnemedia jeden z jej członków – Jan Ordyński. Spotkanie pod przewodnictwem posła PiS Marka Suskiego (wciąż jest on szefem rady programowej PR) miało przez dłuższy czas przebiegać dość spokojnie – omawiano m.in. sprawy Radia Kierowców i podpisywano różne dokumenty.
Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie, kiedy na posiedzenie przyszli Paweł Majcher i Juliusz Kaszyński, czyli nowi szefowie radia. Majcher i Kaszyński zamierzali podzielić się z radą swoimi planami dotyczącymi rozgłośni, jednak przewodniczący Suski tego nie zdzierżył.
„Stwierdził, że ”to są ludzie bezprawnie powołani, samozwańcy„. Założył kapelusz i wyszedł z posiedzenia wraz z Elżbietą Królikowską-Avis oraz Jędrzejem Lipskim” – relacjonował Ordyński. Członek rady programowej zapowiada, że razem z częścią jej składu będzie się domagał zwołania kolejnego posiedzenia.
„To jest paranoja. Panowie Majcher i Kaszyński przyszli, żeby poinformować, co zamierzają, a usłyszeli, że „nikt ich nie zapraszał”. Nie muszą być zapraszani, mają prawo przyjść na posiedzenie rady” – mówił Ordyński.
Członkami rady są obecnie: Piotr Apel, Renata Butryn, Maria Dłużewska, Małgorzata Gosiewska, Jakub Kowalski, Elżbieta Królikowska-Avis, Anna Kwiecień, Marek Lewandowski, Jędrzej Karol Lipski, Jan Ordyński, Andrzej Różański, Tomasz Jan Siwak, Dariusz Wasielewski, Barbara Zdrojewska i Marek Suski – jako przewodniczący.
Przed piątą rano czasu moskiewskiego Petersburgiem wstrząsnęła eksplozja słyszana w wielu częściach miasta
Do uderzenia ukraińskiego drona doszło w położonej w dzielnicy Petersburga Wołkowskoje rafinerii „Newsky Mazut”. Rafineria znajduje się w dystrykcie przemysłowym położonym w centralnej części miasta. Eksplozja spowodowała pożar kilku magazynów paliw. Brak informacji o ofiarach.
Kijów potwierdził przeprowadzenie ataku. Rosjanom nie udało się zestrzelić ukraińskiego drona – mimo, że Petersburga bronią relatywnie nowoczesne systemy obrony przeciwlotniczej S-400. Według źródeł ukraińskich dron miał przed atakiem latać około 30 minut nad miastem.
Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację zatapiania tuneli Hamasu. Tłoczona jest do nich woda z Morza Śródziemnego
Około 1,5 km na północ od obozu dla uchodźców Al Szati w Strefie Gazy izraelska armia zbudowała system pomp, które mają posłużyć do zalania tuneli zbudowanych przez bojowników Hamasu. To element operacji „Atlantis”, której celem ma być całkowite zniszczenie infrastruktury Hamasu – i zarazem zrujnowanie miast Strefy Gazy.
Sieć tuneli pod Strefą Gazy jest zwana „metrem”. To nie mniej niż 1300 tuneli, których łączna długość może przekraczać 1000 kilometrów. Niektóre z nich znajdują się nawet 70 metrów pod dziemią. Zalane mają zostać przede wszystkim te z nich, które położone są najbliżej Morza Śródziemnego, izraelska armia zastrzega też, że nie będzie pompować słonej wody do tuneli położonych na terenach, gdzie mogłoby to spowodować katastrofę ekologiczną.
Mimo, że wydajność zainstalowanych przez Izraelczyków pomp sięga setek tysięcy litrów na godzinę, cały proces zalewania tuneli może potrwać do drugiej połowy 2024 roku.
Szef klubu parlamentarnego PSL i Trzeciej Drogi Krzysztof Paszyk zapowiedział w rozmowie z PAP, że ludowcy będą zabiegać o powołanie w Sejmie czwartej komisji śledczej
„Nieco cierpliwości, a z pewnością klub, który mam przyjemność reprezentować i którym mam przyjemność kierować, będzie wnioskował o komisję dotyczącą afery zbożowej” – zapowiedział w rozmowie z PAP szef klubu PSL Krzysztof Paszyk.
Paszyk zaznaczył jednocześnie, że PSL podniesie kwestię powołania komisji nie wcześniej niż za 6 miesięcy – bo koalicja zdecydowała się nadać priorytet trzem innym komisjom śledczym – ds. Pegasusa, ds afery wizowej i ds wyborów kopertowych.
„Myślę, że przez te sześć miesięcy minimum muszą te trzy komisje swoje robić, a potem będzie – uważam – przestrzeń na kolejne sprawy jak chociażby afera zbożowa, czy afera Lotosu” – mówił Paszyk.