Ostatni dzień kampanii samorządowej

W środę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Rady Ministrów, która zajmie się projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego. Projekt przewiduje dostęp do koncepcji awaryjnej bez recepty. Tabletka „dzień po”, czyli antykoncepcja awaryjna, zapobiega zapłodnieniu, jeżeli zostanie przyjęta do 120 godzin po stosunku. Przypomnijmy, że recepty na tabletki „dzień po” PiS przywrócił w 2017 roku.

Wcześniej, recepty na jeden z preparatów antykoncepcji awaryjnej ellaOne zniósł rząd Ewy Kopacz w 2015 roku. Atakowany przez prawicę ówczesny minister Bartosz Arłukowicz zasłaniał się decyzją Komisji Europejskiej, która zezwoliła, by w UE produkt był dostępny bez recepty. Przywrócenie recepty na pigułkę „dzień po” to jedno z pierwszych „osiągnięć”, ministra zdrowia w pierwszym rządzie PiS, Konstantego Radziwiłła. Ostatecznie ograniczenie weszło w życie w lipcu 2017. W OKO.press śledziliśmy uważnie te zmiany i relacjonowaliśmy debatę o antykoncepcji awaryjnej. Sprawdzaliśmy też wypowiedzi polityków, także te o „cukierkach”. Znajdziesz je pod tagiem pigułka dzień po.

Sprawdzaliśmy, czy to możliwe, że kobiety łykają pigułki „na okrągło”.

Sprawdzaliśmy, czy faktycznie pigułka jest tak szkodliwa, że musi być na receptę. Porównaliśmy ją ze środkami na erekcję, które można dostać bez recepty.

Recepty na pigułkę obowiązują tylko i wyłączenie w Polsce i na Węgrzech (wśród krajów UE). W międzyczasie receptę zniosły Malta i Andorra, a Włochy zniosły ograniczenie wiekowe, więcej tutaj.

Trwa posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Rozpoczęło się przesłuchanie Tomasza Szczegielniaka, byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

„To nie jest konferencja prasowa ani hyde park, żeby odczytywać oświadczenia” – stwierdził Dariusz Joński, po tym, jak Szczegielniak zapytał o możliwość „posiłkowania się notatkami” w czasie swobodnej wypowiedzi. „Pan zrozumiał, co do pana powiedziałem?” — dopytywał Joński. Przemysław Czarnek zaczął krzyczeć o „skandalu”.

Dariusz Joński zapowiedział powtórne wezwanie Artura Sobonia przed komisję śledczą. „Czekamy na protokół [z przesłuchania Artura Sobonia – red.]. Jak tylko będzie, podejmiemy odpowiednie kroki w tej sprawie. Komisja rozważy zawiadomienie do prokuratury. Chcę powiedzieć, że będziemy wzywać pana świadka Sobonia tak długo, jak będzie to potrzebne. I tak długo, aż odpowie na pytania, które nie tylko my, ale myślę, że Polacy chcą zadać w kontekście jego roli w udziale decyzyjnym, jeśli chodzi o wybory korespondencyjne. A potocznie mówiąc kopertowe” – mówił Joński.

„W sprawie Trybunału Konstytucyjnego powinniśmy dokonać zmiany konstytucji. Nie będzie się dało doprowadzić do zmian skutecznych, długotrwałych, bez zmiany konstytucji w rozdziale dotyczącym Trybunału Konstytucyjnego”, mówił na antenie Polskiego Radia Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL i minister obrony narodowej zapowiedział, że w związku z tym w najbliższych dniach przedstawi projekt zmian w konstytucji, który będzie dotyczył Trybunału Konstytucyjnego oraz całego wymiaru sprawiedliwości.

„Dzisiaj jest niepewność stanowionych wyroków, niepewność, która izba w Sądzie Najwyższym powinna rozstrzygać i czy ta jest wiarygodna, czy ta jest odpowiednia, czy wyroki tej będą przestrzegane”, mówił Kosiniak-Kamysz.

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta była pytana w środę rano w Polsat News o ułaskawienie funkcjonariuszy CBA skazanych w tej samej sprawie afery gruntowej, co Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Przypomnijmy, że prezydent ułaskawił we wtorek 23 stycznia 2024 byłych szefów CBA i MSWiA skazanych prawomocnym wyrokiem dwóch lat więzienia w związku z aferą gruntową. Co stanie się z funkcjonariuszami Centralnego Biura Antykorupycjnego?

„Pan prezydent wszczął postępowanie w identycznej formule, jak w odniesieniu do panów posłów. Oczekujemy na wniosek pana prokuratora generalnego w tej sprawie” – mówiła Paprocka. Stwierdziła też, że „jest inna sytuacja osobista” i „taka prawno-procesowa sytuacja panów”.

„Od samego początku akt łaski dotyczył czterech osób, mówię o ułaskawieniu z 2015 roku. Działanie prezydenta jest identyczne, różni się dosłownie dwoma czy trzema dniami” – mówiła Paprocka. Dodała również, że Andrzej Duda prawdopodobnie jeszcze w środę 24 stycznia zaprosi Wąsika i Kamińskiego na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego.