0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

09:49 11-12-2023

Morawiecki: „Co oznacza zamożna Polska? Lżej pracować, a lepiej żyć”

„Pierwsze wyzwanie można ując na dwa sposoby. To trwałe dołączenie do grona państw najbardziej rozwiniętych światowych gospodarek. A w wymiarze zwykłego człowieka – lżej pracować, a lepiej żyć. Ale co tak naprawdę oznacza zamożna Polska? To nie taka, w której pracuje się w lęku czy wystarczy od pierwszego do pierwszego i trzeba pracować na dwa etaty, by wiązać koniec z końcem. Nie taka, z której lepiej było uciec na zmywak do Londynu niż czekać na lepsze czasu. Przed dekadą Polska była krajem bez realnego wyboru. Polacy wybierali umowę śmieciową albo emigrację, rozpad rodziny, brak perspektyw i nadziei. To było zło, którego Polacy doświadczali często” – mówi Morawiecki.

Zapewnia, że PiS udowodnił, że liberalny model gospodarczy państwa jest niesprawiedliwy.

„Zrobiliśmy pierwsze kroki w kierunku państwa solidarnego. Pamiętamy jak było w przeszłości, kiedy rodacy uciekali do pracy za granicę ponieważ tutaj nie mieli godziwej pracy oraz wynagrodzeń. My ten stan przez ostatnie lata poprawiliśmy” – mówi Morawiecki.

Wprowadziliśmy zupełnie nowy model społeczno-gospodarczy. Miałem zaszczyt przedstawiać ten model w wielu państwach na świecie. Pokazaliśmy, że nie jesteśmy skazani na ciągła imitację, możemy wyznaczać trendy. Pokazaliśmy, że możemy wyrwać Polskę z pułapki średniego rozwoju. Rzeczpospolitą liberalną zamieniliśmy na Rzeczpospolitą solidarną.

„Pierwszy raz w historii naszego kraju pracuje ponad 17 mln osób. A tyle słyszeliśmy, że Polska to kraj leniów, nierobów i pijaków. Jak trzeba myśleć o rodakach, żeby tak mówić. Przeciętna pensja pod dalszymi rządami PiS będzie wynosić 10 tys. zł brutto”.

    09:38 11-12-2023

    Pięć fundamentalnych wartości według Morawieckiego

    „Powiem o wartościach, które są fundamentem programu dla przyszłości. Pierwszą wartością i fundamentem naszej wizji jest człowiek, z jego godnością i możliwością decydowania o sobie samym. Człowiek bez względu na to, jaką wybierze dla siebie ścieżkę realizacji – bez względu na to czy to rodzina czy kariera zawodowa. Człowiek jest częścią rodziny i wspólnoty narodowej wbrew liberalnym dogmatom. A od jakości wspólnoty i państwa zależy jakość życia każdego człowieka” – mówi Morawiecki.

    „Druga fundamentalna wartość to samostanowienie, podmiotowość. To wartość rozumiana indywidualnie, która oznacza możliwość decydowania o sobie i swoich dzieciach, o momencie samozatrudnienia czy przejścia na emeryturę. To rodzice muszą mieć możliwość decydowania o przyszłości swoich dzieci, a nie politycy. Tylko w suwerennej ojczyźnie możemy w pełni cieszyć się wolnością i realizować najlepszą dla Polaków politykę. Zbyt długo inni decydowali o naszym losie, zbyt dużo walki, pracy ponosili nasi ojcowie, żebyśmy dzisiaj pomijali wartość, jaką jest suwerenność” – mówi Morawiecki.

    „Przyszłością Polski jest Unia. Ale jeżeli UE ma przetrwać, musi odejść od łapczywego zagarniania konkurencji. Naszą rolą jest być w Unii, ale też zmieniać ją na lepsze. Tylko w ramach Unii możemy przeciwdziałać centralistycznym tendencjom”.

    „Z drugiej wartości wyrasta trzecia – ambicja. Polska ambitna to gospodarka i ład społeczny, które mogą być wzorem dla innych. Polska ambitna to inwestycje i polskie firmy znane na cały świecie, a także największa armia, Polska twardo zabiegająca o swoje interesy, świadoma swojej roli w relacjach z sąsiadami. Naród, który nie wstydzi się swoich korzeni”.

    Musimy przyjąć tradycję i kulturę, a jednocześnie zapewnić Polakom rozwój we współczesnym świecie. Jak zbudować Polskę, z której nasi dzieci nie będą zmuszone wyjeżdżać za chlebem? Jak zagwarantować Polsce wzrost gospodarczy, zapewnić Polakom dobre miejsca pracy? Jak poprawiać los polskich seniorów i nie dopuścić do tragedii bezrobocia, biedy, nierówności i niesprawiedliwości? To pytania fundamentalne" – mówi Morawiecki.

      09:29 11-12-2023

      Prawa autorskie: 11.12.2023 Warszawa , ul Wiejska , Sejm . 9 dzien Pierwszego Posiedzenia Sejmu X Kadencji . Premier Mateusz Morawiecki przedstawia program dzialania Rady Ministrow z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl11.12.2023 Warszawa ...

      Morawiecki wygłasza exposé. Mówi o wyzwaniach, które stoją przed Polską

      Mateusz Morawiecki wygłasza exposé i prosi posłów o poparcie dla swojego dwutygodniowego rządu. Ale PiS nie ma większości w Sejmie

      „Polska to wielka siła duchowa i to nie my ją wybieramy. To ona wybiera nas. Staję dziś przed państwem z podniesionym czołem. To dla mnie zaszczyt, że po raz kolejny mogę mówić o sprawach, które są dla nas najważniejsze. To polskie sprawy, które powinny nas łączyć, a nie dzielić, które decydują o tym, jak wyglada nasz wspólny dom – Polska” – mówi Mateusz Morawiecki.

      „Jestem wdzięczny, że tak wiele Polek i Polaków oddało na nas głos. To dlatego Andrzej Duda powierzył mi misję tworzenia rzadu. Zwycięskiemu ugrupowaniu. Żadna z partii poza PiS nie miała takiej liczby głosów – 7,5 mln Polaków zagłosowało na PiS. Nie ma dla mnie większego obowiązku niż służyć RP. Walka o polskie sprawy, o lepsza Polskę nigdy się nie kończy. Trwa i będzie trwać w przyszłości. Walka o Polskę to pewnego rodzaju sztachetą. Od nas na sali zależy, jaką Polskę przekażemy naszym wnukom i dzieciom” – mówi Morawiecki.

      Bo polska to wielka rzecz. Misję, której się podjąłem realizuję wobec 7,5 mln tych, którzy zagłosowali na PiS, ale też w odpowiedzialności wobec 12 mln Polaków, którzy wzięli udział w referendum, mówiąc, w jakim kierunku ma podążać Polska. Polacy zadecydowali, że ma być to Sejm dialogu i wspólnej pracy. Przedstawię dzisiaj projekt przyszłości Polski, z której będziemy dumni – dojrzałej i takiej, której inni będą nas zazdrością".

      „Chcę powiedzieć coś osobistego – urząd można sprawować chwilę, ale służbę sprawować będę zawsze. Urząd to urząd, a Polska to miłość. Dlatego wiem, że projekt, który przedstawię wygra na pewno, jeżeli nie dziś, to w przyszłości i do tego będę dążył ze wszystkich sił”.

      09:15 11-12-2023

      Sejm wznowił obrady. Hołownia: „Dzisiaj dzieje się tu historia”

      Mateusz Morawiecki wygłosi exposé i prosi posłów o poparcie dla swojego dwutygodniowego rządu. Jednak PiS nie ma większości w Sejmie.

      „Dzisiaj, na sali, gdzie zazwyczaj dzieje się polityka, będzie dziać będzie się też historia. Witam prezydenta RP Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego wraz z radą ministrów. A także byłego prezydenta RP Lecha Wałesę. Witam wszystkich, którzy oglądacie te obrady w nadziei, że zaufanie, które powierzyliście 15 października 2023 roku nie zostanie zachwiane" – mówi Szymon Hołownia w Sejmie.

      Kiedy głos miał zabrać Mateusz Morawiecki, na mównicy pojawił się poseł Marek Suski, który chciałby aby podczas debaty kluby miały więcej czasu na zabranie głosu.

      „To dzień wyjątkowy. Zawsze odbywały się tu debaty, do tego debaty długie. Aby poważnie traktować nasz kraj i naszych obywateli, zgłaszam wniosek formalny o zmianę sposobu prowadzenia obrad i wyznaczenie którejś z debat, by posłowie mogli zabrać głos” – mówi Suski.

        09:03 11-12-2023

        Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

        Expose Morawieckiego historyczne? W pewnym sensie prawda

        „Będzie to expose w pewnym sensie historyczne” – tak ocenił swoje własne wystąpienie premier Mateusz Morawiecki w przemowie na Facebooku. Szef rządu ma w pewnym sensie rację, choć niekoniecznie w tym sensie, w jakim by chciał

        „Gdy nagrywam te słowa w niedzielne popołudnie myślę już o expose, które jutro, w poniedziałek 11 grudnia, przedstawię w Sejmie. Będzie to expose w pewnym sensie historyczne, dwudzieste wygłoszone przez polskiego premiera po roku 1989, czyli od momentu, w którym nasze państwo stało się wolne i demokratyczne, trzecie którego przedstawienie przypadło w udziale mnie samemu” – mówił Morawiecki. To zdanie pochodzi z szerszej wypowiedzi, w której premier wspomina swoje poprzednie przemówienia w Sejmie, a także zastanawia się, co by powiedział kiedyś, gdyby wiedział, co zdarzy się w przyszłości.

        Jedna rzecz w przytoczonym fragmencie mowy Morawieckiego do użytkowników Facebooka zaskakuje: odniesienie do 1989 roku jako momentu odzyskania przez Polskę niepodległości. Do tej pory w narracji Prawa i Sprawiedliwości datą graniczną, kiedy Polska wg PiS odzyskała pełną suwerenność, był rok 1992 i powołanie rządu Jana Olszewskiego. Choć trzeba przyznać, że sam Morawiecki również w 2019 roku pozytywnie wypowiadał się o obradach Okrągłego Stołu i wyborach z 4 czerwca 1989 roku.

        Drugim wątkiem jest historyczność poniedziałkowe expose Morawieckiego. Rzeczywiście, w pewnym sensie jest to sytuacja wyjątkowa, nie tylko ze względu na to, że będzie to expose wygłoszone po raz dwudziesty w III RP:

        • Premier Morawiecki będzie również pierwszym szefem rządu po 1989 roku, który po raz trzeci wygłasza expose. We wtorek ten rekord wyrówna Donald Tusk.
        • Morawiecki będzie też zaledwie drugim premierem po uchwaleniu ustawy zasadniczej z 1997 roku, który nie dostał od Sejmu wotum zaufania w pierwszym kroku konstytucyjnym. Wcześniej był to Marek Belka. Różnica między panami jest taka, że Belka wotum zaufania od Sejmu w końcu uzyskał – w trzecim kroku konstytucyjnym.
        • Morawiecki będzie też pierwszym premierem w historii III RP, który dwa razy w ciągu miesiąca złożył dymisję swojego rządu.

        Przypomnijmy, że po expose Morawieckiego Sejm w poniedziałek 11 grudnia będzie głosował również wotum zaufania dla jego gabinetu. Z całą pewnością jednak szef rządu nie znajdzie wystarczającej liczby głosów, by takie wotum zaufania uzyskać. W efekcie tego głosowania będzie musiał podać swój gabinet do dymisji. Formalnie będzie rządził jednak aż do czasu zaprzysiężenia nowego rządu Donalda Tuska przez prezydenta Andrzeja Dudę, co nastąpi najprawdopodobniej w środę 13 grudnia.