Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powołał dziś do życia w MON zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej.
Komisja działała przy MON przez 8 lat – przez cały okres rządów PiS. Kierował nią Antoni Macierewicz, który miał dzięki temu dostęp do gabinetu w MON i ochronę Żandarmerii Wojskowej.
Szefem zespołu powołanego przez Kosiniaka-Kamysza został zespołu został płk pilot Leszek Błach. Na jego zastępcę wyznaczony został płk pilot Adam Kalinowski. Zespół ma pracować do 30 czerwca.
„Będziemy oceniać funkcjonowanie komisji, ale nie będziemy oceniać i badać przyczyn katastrofy. To zostało dokonane przez komisję pana ministra Jerzego Millera” – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Chcemy bardzo merytorycznie pokazać, ile polski podatnik zapłacił za funkcjonowanie komisji. Kolejne audyty pokazują, że wydano łącznie 36 mln zł. Na same badania i ekspertyzy wydano 13 mln zł. Pewnie to nie są ostateczne koszty. Dlatego powołany jest ten zespół, żebyśmy mieli jasną i transparentną informację” – mówił wicepremier.
Oto pełny skład powołanego przez Kosiniaka-Kamysza zespołu:
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar zapowiada powołanie w Prokuraturze Krajowej zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości.
Zespół ma się składać z doświadczonych prokuratorów, którzy zbadają związane z powołanym do życia za rządów PiS Funduszem Sprawiedliwości sprawy, które trafiły do prokuratur w ostatnich latach i trafią w najbliższym czasie. Zespół będzie badał sposoby wydatkowania pieniędzy z Funduszu.
Fundusz Sprawiedliwości teoretycznie miał służyć budowaniu systemu pomocy dla ofiar przestępstw oraz wspieraniu osób wychodzących z więzień po odbyciu kary. Dysponuje on setkami milionów złotych — pochodzących między innymi z nawiązek zasądzanych przez sądy w sprawach karnych.
Za rządów PiS Fundusz stał się źródłem finansowania organizacji powiązanych z partią Jarosława Kaczyńskiego i Suwerenną Polską. W jego ramach rozdysponowywano rocznie po kilkaset milionów złotych dla tego rodzaju podmiotów.
Z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości sfinansowano też m.in. zakup systemu Pegasus — używanego do inwigilacji przeciwników politycznych PiS.
Nowy odcinek Programu Politycznego OKO.press jest już dostępny na naszym kanale YouTube. Agata Szczęśniak i Dominika Sitnicka rozmawiają w nim:
Zapraszamy do oglądania!
Sejmowa komisja śledcza ds wyborów kopertowych wznawia dziś obrady. Stanąć mają przed nią były poseł Porozumienia Michał Wypij i były minister aktywów państwowych – Artur Soboń z PiS. Komisja bada działania organów państwowych mające na celu realizację skrajnie kontrowersyjnego pomysłu na przeprowadzenie korespondencyjnych wyborów prezydenckich wiosną 2020 roku. Wybory ostatecznie odbyły się w normalnym trybie w lipcu.
Zeznania przed komisją składał już wcześniej m.in. Jarosław Gowin. Opowiadał o naciskach, szantażach i parciu do wyborów za wszelką cenę z obawy, że Andrzeja Dudę może pokonać Szymon Hołownia.
Jacek Sasin – będący jedną z głównych postaci odpowiedzialnych za organizację „wyborów kopertowych” – ma stanąć przed komisją we wtorek 23 stycznia. „- Stawię się bez żadnych obaw. Ta komisja, od początku to mówiliśmy, w takim zakresie, w jakim zarysowała to rządząca większość, czyli jako próba osądzania polityków PiS odpowiedzialnych za przeprowadzenie wyborów, ona oczywiście nie miała sensu.” – taką deklarację złożył Sasin przed tygodniem na antenie Polskiego Radia.
„Zaraz po wizycie w Auschwitz, zapraszamy Cię w imieniu Wolnych Polaków do więzień w Radomiu i Ostrołęce, gdzie przetrzymywani są polscy parlamentarzyści” – napisał Przemysław Czarnek na portalu X (dawniej Twitter)
W czwartek 18 stycznia 2023 portal My Company Polska poinformował, że nasz kraj odwiedzi właściciel SpaceX, Twittera i Tesli. Elon Musk ma przylecieć do Krakowa w poniedziałek 22 stycznia, a we wtorek ma pojechać do dawnego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Z biznesmenem ma się spotkać minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski. Musk ma przylecieć na zaproszenie European Jewish Association (EJA).
Program wizyty Elona Muska chciałby rozszerzyć były minister edukacji i nauki, poseł PiS. Po godzinie 22 we wtorek na portalu X (dawniej Twitter) Czarnek napisał:
„Drogi Elonie, zaraz po wizycie w Auschwitz, zapraszamy w imieniu Wolnych Polaków do więzień w Radomiu i Ostrołęce, gdzie przetrzymywani są polscy parlamentarzyści. Po raz pierwszy od 1989 roku mamy w Polsce więźniów politycznych.
Niech świat usłyszy, jak nowa koalicja rządowa łamie prawo na każdym kroku zaledwie w miesiąc po przejęciu władzy. Trwa atak na polskie media, sądy i szeroko rozumianą wolność”.
Jak podał w czwartek 18 stycznia portal Gazeta.pl, to Czarnek jest typowany na szefa kampanii samorządowej PiS.
Wizyta w Auschwitz ma być elementem kampanii wizerunkowej Elona Muska.
Biznesmen, który w 2022 roku kupił Twittera, jest oskarżany o otwarcie drzwi antysemityzmowi na tej platformie. Zaraz po sfinalizowaniu transakcji Musk kazał przywrócić wiele kont (w tym konto Donalda Trumpa) zamkniętych za szerzenie nienawiści.
Według raportu Anti-Defamation League od 7 października 2023, gdy Hamas zaatakował Izrael, ilość antysemickich treści wzrosła na Twitterze o 900 procent. Musk zapowiedział, że pozwie autorów raportu. Ale jednocześnie w publicznych wypowiedziach potępiał bojowników Hamasu za mordowanie cywili.
W listopadzie 2023 Musk odpowiedział na tweeta, którego autor rozpowszechniał antysemicką spiskową teorię. Można ją sprowadzić do tego, że Żydzi nienawidzą białych. „Napisałeś najprawdziwszą prawdę” – napisał Musk do autora.
Ponieważ Musk osobiście komentuje najróżniejsze rzeczy na portalu X (dawniej Twitter), nie jest wykluczone, że na wiadomość Czarnka też odpowie.