0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

18:05 03-02-2024

Prawa autorskie: Fot . Kuba Atys / Agencja GazetaFot . Kuba Atys / Ag...

Opłakane skutki wypowiedzi Dudy o Krymie, PiS wystawia Bocheńskiego w Warszawie. Podsumowanie dnia

Jarosław Kaczyński przedstawił dziś kandydata PiS na prezydenta Warszawy i tym samym rozpoczął kampanię wyborczą swej partii. Ambasador Ukrainy i propaganda Kremla reagują na słowa Andrzeja Dudy o Krymie

Oto najważniejsze wydarzenia soboty, 3 lutego:

PiS ogłosił, kogo wystawi w wyborach prezydenta Warszawy

Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta stolicy został Tobiasz Bocheński – ogłosił dziś na konwencji PiS Jarosław Kaczyński. Bocheński był przez kilka miesięcy 2023 roku wojewodą mazowieckim z nadania Mateusza Morawieckiego. Pochodzi z Łodzi, tam był wojewodą przez cztery lata. Na konwencji PiS pod hasłem „Z miłości do Warszawy” i Bocheński i Kaczyński poświęcili niemało czasu atakowaniu Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta stolicy i faworyta w nadchodzących wyborach.

Przeczytaj także:

Polityczna burza po słowach Dudy o Krymie

„”Krym to Ukraina: jest i pozostanie„ – tak odpowiedział Andrzejowi Dudzie ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. To reakcja na słowa prezydenta, które padły w wywiadzie dla Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego. ”Nie wiem tego, czy Ukraina odzyska Krym, ale wierzę, że odzyska Donieck i Ługańsk. Krym jest szczególny również ze względów historycznych, ponieważ w istocie, jeżeli popatrzymy historycznie, to przez więcej czasu był w gestii Rosji" – stwierdził w tej rozmowie Duda.

Przeczytaj także:

Na słowa prezydenta Polski zareagowała już rosyjska propaganda. Agencja RIA Nowosti opublikowała depeszę, stwierdzającą, że Duda w wywiadzie „wątpił w zdolność Ukrainy do odzyskania Krymu” i „przypomniał, że republika (Krym) ma dla Rosji szczególne znaczenie”.

Przeczytaj także:

Lewica wystartuje sama, ale razem

Robert Biedroń w imieniu Nowej Lewicy ogłosił dziś, że jego partia wystartuje w wyborach samorządowych w ramach „szerokiej formuły lewicowej” – wespół z Lewicą Razem, PPS i Unią Pracy. To pośredni skutek decyzji Donalda Tuska o samodzielnym starcie Koalicji Obywatelskiej – co oznaczało fiasko idei wspólnej listy obecnych koalicjantów.

Przeczytaj także:

Amerykanie zbombardowali siedem irańskich baz w Iraku i Syrii

W nocy z piątku na sobotę amerykańska armia zaatakowała z powietrza siedem baz irańskich sił zbrojnych i proirańskich milicji w Iraku i Syrii. Wystrzelono łącznie 125 precyzyjnych pocisków rakietowych, które uderzyły w ponad 80 celów. To odwet za atak dronowy proirańskich bojówek na bazę US Army w Jordanii, w wyniku którego zginęło 3 amerykańskich żołnierzy a ponad 40 zostało rannych. Biały Dom zapowiada, że ataki odwetowe mogą być kontynuowane.

Przeczytaj także:

16:49 03-02-2024

Prawa autorskie: In this pool photograph distributed by Sputnik agency, Chairman of the United Russia party Dmitry Medvedev addresses the audience during the United Russia party congress in Moscow, on December 17, 2023. (Photo by Mikhail KLIMENTYEV / POOL / AFP)In this pool photogr...

Miedwiediew: Rosja powinna wspierać antysystemowców z Zachodu

Choć ruchy antysystemowe w wielu krajach Europy (w tym w Polsce) są wspierane i finansowane przez Kreml, rzadko kiedy przedstawiciel najwyższych rosyjskich władz państwowych mówi o tym tak otwarcie, jak zrobił to Dymitr Miedwiediew

„Rosja powinna wspierać antysystemowych polityków opozycji i ich partie na Zachodzie” – ogłosił na swym kanale w Telegramie Dymitr Miedwiediew, były prezydent Rosji, obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Według Miedwiediewa ci „nowi politycy” są bardziej zmotywowani do działania niż „tłuste koty z tradycyjnych zachodnich partii”, a ich propozycje są bardziej adekwatne do rzeczywistości. Ich dojście do władzy oznaczałoby zmianę porządku świata – a tego właśnie boją się – twierdzi Miedwiediew – zgnuśniałe zachodnie elity. „I nie bez powodu się boją. W końcu Lao Tzu powiedział, że ”elastyczni i słabi pokonują twardych i silnych" – pisze Miedwiediew.

"Ta dziś wciąż nieregularna opozycja wyraźnie widzi wszystkie wady obecnego liberalnego globalizmu i pindostanocentrycznego porządku świata” – twierdzi Miedwiediew.

Przedziwne słowa o „pindostanocentrycznym porządku świata” odnoszą się do potocznego rosyjskiego obraźliwego określenia Stanów Zjednoczonych – „Pindostan”.

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

15:36 03-02-2024

Prawa autorskie: 19.12.2023 Warszawa , ulica Wiejska . Sejm . Od lewej: posel Maciej Wasik , posel Mariusz Kaminski podczas jedenastego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl19.12.2023 Warszawa ...

Posłanka PiS postawiła krzyżyk na Kamińskim i Wąsiku

„Teraz już nikt nie kwestionuje tego, że panowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński utracili te mandaty” – stwierdziła na antenie TOK FM posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska

W sobotę (3 lutego) w radiu TOK FM w audycji Dominiki Wielowieyskiej rozmawiano o skutkach wysłania przez Andrzeja Dudę ustawy budżetowej do Trybunału Przyłębskiej. Duda uzasadniał ten ruch tym, że na sali obrad Sejmu w trakcie prac nad budżetem nie byli obecni Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – którzy po prawomocnym skazaniu przez sąd na karę więzienia utracili mandaty poselskie.

Obecni w studiu TOK FM politycy dyskutowali zarówno na temat samego posunięcia prezydenta, jak i jego uzasadnienia. Pytana o logikę działania Dudy Olga Semeniuk-Patkowska mocno zaskoczyła swych rozmówców stwierdzając, że „teraz już nikt nie kwestionuje tego, że panowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński utracili te mandaty”. Semeniuk-Patkowska krytykowała natomiast sposób, w jaki się to odbyło oraz oskarżała Państwową Komisję Wyborczą o to, że nie powołała dwóch kolejnych posłów na miejsca po Wąsiku i Kamińskim.

„ Pani poseł przyznała, że faktycznie panom wygasły mandaty na skutek przestępstwa i wyroku sądu” – skwitowała Barbara Oliwiecka z Polski 2050.

„Nie, nic takiego nie powiedziałam. Proszę mi nie wmawiać” – broniła się posłanka PiS.

13:42 03-02-2024

Prawa autorskie: Dawid Zuchowicz / Agencja GazetaDawid Zuchowicz / Ag...

Nowa Lewica wystartuje w wyborach samorządowych z Razem, PPS i Unią Pracy

Nowa Lewica podjęła decyzję o starcie w wyborach samorządowych razem z innymi partiami, w „szerokiej formule lewicowej” – ogłosił na konferencji prasowej Robert Biedroń

Szefem sztabu wyborczego Lewicy w kampanii samorządowej będzie poseł Arkadiusz Sikora – ogłosił w sobotę 3 lutego Robert Biedroń. Lider Nowej Lewicy poinformował też, że Rada Krajowa jego partii zdecydowała o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych z Lewicą Razem, Polską Partią Socjalistyczną i Unią Pracy.

Ta decyzja jest skutkiem innej – podjętej przez Donalda Tuska. Lider Koalicji Obywatelskiej ogłosił 30 stycznia, że jego formacja wystartuje w wyborach samorządowych samodzielnie, bez tworzenia wspólnej listy z koalicjantami. Tymczasem właśnie na to dość mocno liczyła Nowa Lewica. Ogłoszenie przez Tuska jego decyzji miało miejsce w czasie, gdy wciąż toczyły się mniej lub bardziej formalne rozmowy między Lewicą a KO w sprawie ewentualnego wspólnego startu.

„Mamy wolne media, mamy wolne sądy. Najwyższa pora, żebyśmy mieli wolne samorządy, żebyśmy uwolnili je od ośmiu ciemnych lat rządów PiS. To jest zadanie na najbliższą kampanię samorządową dla wszystkich ludzi dobrej woli, demokratek i demokratów” – tak zagrzewał w sobotę do głosowania na kandydatów lewicy Robert Biedroń.

11:58 03-02-2024

Prawa autorskie: 03.02.2024 Warszawa , ul Florianska 3a , Akademik Praski . Prezes PiS Jaroslaw Kaczynski przedstawia kandydata Prawa i Sprawiedliwosci na prezydenta Warszawy , jest nim byly wojewoda Tobiasz Bochenski . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl03.02.2024 Warszawa ...

Kaczyński ogłosił: Tobiasz Bocheński kandydatem PiS na prezydenta Warszawy

Były wojewoda mazowiecki ma spróbować swych sił w walce o prezydenturę stolicy – taką decyzję ogłosił prezes PiS na partyjnej konwencji w Warszawie

Trwa warszawska konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości – zwołana pod hasłem „Z miłości do Warszawy”. To oczywiście wstęp do kampanii przed wyborami samorządowymi, które odbędą się już 7 kwietnia. Na konwencji Jarosław Kaczyński wskazał kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy. Ma być nim Tobiasz Bocheński, u schyłku rządów PiS wojewoda mazowiecki.

„Podstawą ducha Warszawy jest wolność. Czy dziś Warszawa jest miastem wolności? Ta wolność od wielu lat się cofa, nie tylko w Polsce, w Europie, ale i w Warszawie” – mówił Kaczyński na konwencji.

Jak zatem Kaczyński chce ratować wolność, która jego zdaniem „cofa się” w Warszawie? „Trzeba odbudowywać warszawskie wartości, które są jednocześnie wartościami Polski. Trzeba kogoś, kto to weźmie na siebie i podejmie się tego trudnego wyzwania. Mamy tu kogoś takiego na sali” – mówił prezes PiS tuż przed wskazaniem Bocheńskiego.

Kaczyński zaatakował oczywiście Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta Warszawy i prawdopodobnego głównego kontrkandydata Bocheńskiego w wyborach. Trzaskowski jest zdecydowanym faworytem wyborów samorządowych w Warszawie, większość sondaży daje mu szanse na ponowne zwycięstwo już w ich I turze. W 2019 roku Trzaskowski wygrał właśnie w ten sposób – uzyskując 56,6 procenta głosów.

W Warszawie – podobnie jak w innych polskich dużych miastach – PiS ma relatywnie niższe poparcie niż w mniejszych ośrodkach i na wsi. W 2019 roku kandydat PiS na prezydenta stolicy Patryk Jaki uzyskał jedynie 28 procent głosów, mimo że w ogólnopolskiej polityce PiS wciąż dominował w sondażach. Nie pomogła mu nawet bardzo brutalna jak na wybory samorządowe kampania negatywna wymierzona w Rafała Trzaskowskiego.

W wyborach samorządowych 2024 roku PiS najwyraźniej próbuje tej samej drogi. Promocji Bocheńskiego będzie towarzyszył nieustanny atak na Trzaskowskiego.

„Jest przed przyszłym prezydentem wiele do zrobienia. Ostatnie lata to bardzo wiele problemów. Jeśli chodzi o rządy tego pana, który jest dziś prezydentem, to już te uprzednio istniejące problemy zostały wzmożone i wzbogacone o szereg innych. One wynikają z pewnego rodzaju ideologii” – mówił więc w niedzielę na konwencji wyborczej prezes PiS.

„Warszawa obecnego prezydenta to miasto rozwijające się poniżej własnych możliwości. To miasto bezwładności, inercji i chaosu. To miasto głuche na głosy mieszkańców, niechętne i wrogie referendom lokalnym czy konsultacjom społecznym” – tak atakował z kolei Rafała Trzaskowskiego Bocheński, gdy już dostał głos.

„Warszawa to miasto niepokorne, to miasto ludzi, którzy nigdy nie ulegli zewnętrznym naciskom, ubogacając tym samym polską kulturę. Warszawa to miasto elitarne i robotnicze zarazem. Warszawa musi znajdować się na kursie rozwoju” – mówił Bocheński prezentując swój pomysł na kampanię.

Sam jest z Łodzi – tam też był w latach 2019-2023 wojewodą. Do Warszawy przyjechał dopiero w kwietniu zeszłego roku, gdy ówczesny premier Mateusz Morawiecki przeniósł go na stanowisko wojewody mazowieckiego.