0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

16:49 17-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Konfederacja szykowała się do koalicji z PiS „do ostatniej prostej”

Janusz Korwin-Mikke w wywiadzie z „Rzeczpospolitą” mówi o kulisach rozmów pomiędzy Konfederacją a Prawem i Sprawiedliwością. Według jednego z byłych liderów ugrupowania koalicja dwóch ugrupowań była możliwa, nie pozwolił na nią jednak słaby wynik Konfederacji.

„Rozmowy z PiS na pewno trwały, i to do samych wyborów – nawet dokładnie wiem jakie. Wszystko oczywiście stało się nieaktualne, kiedy się okazało, że Konfederacja z PiS nie ma 231 posłów” – stwierdził Korwin-Mikke.

Kontrowersyjny polityk uderzył też w tony, które słychać w jego wypowiedziach od pierwszego dnia po wyborach. Według Korwina jedną z przyczyn porażki było „schowanie do szafy” najbardziej wyrazistych polityków ugrupowania, w tym jego i Grzegorza Brauna.

„Rodzi się pytanie: dlaczego? I obawiam się, że najbardziej prawdopodobna odpowiedź zawiera się w słowach Jarosława Kaczyńskiego, który co najmniej dwukrotnie mówił, że on może wejść w koalicję z Konfederacją, byle bez Brauna i Korwin-Mikkego. I być może o to chodziło” – mówił Korwin „Rzeczpospolitej”.

Korwin wyrzucony z Konfederacji

Janusz Korwin-Mikke został najpierw zawieszony w prawach członka, a 28 października wyrzucony z Konfederacji. Ugrupowanie powstało między innymi z założonej przez niego partii KORWIN, a po przejęciu władzy przez Sławomira Mentzena ewoluowało w Wolność. Przed wyborami parlamentarnymi do Konfederacji dołączył dawny konkurent polityczny Korwina, Przemysław Wipler. Po niższym niż spodziewany wyniku wyborczym jasno wskazywał na winę doświadczonego polityka. „To odpowiedni czas na emeryturę. Gdyby pan Janusz poświęcił teraz swoje lata na pracę ideową, formacyjną, to miałby wsparcie naszego środowiska i zasoby, by to robić. Myślę, że nie powinien być już na drodze aktywnej polityki” – mówił Wipler.

15:45 17-11-2023

Jak zastrzec PESEL? Od dziś nowy sposób zapobiegania kradzieży tożsamości

Od dziś można zastrzec numer PESEL. Ma to zapobiegać przestępstwom, na przykład możliwości zaciągnięcia kredytu na cudze dane. Zastrzeżenie PESEL-u działa podobnie, jak zastrzeżenie karty kredytowej. Instytucje finansowe, banki czy leasingodawcy będą musieli sprawdzać, czy numer nie jest zastrzeżony – jeśli w bazie danych będzie widniała taka informacja, będą musiały odmówić realizacji usługi. PESEL najlepiej zastrzec, gdy zgubiliśmy dowód osobisty lub mamy podejrzenie kradzieży naszej tożsamości.

PESEL najłatwiej zastrzec za pomocą aplikacji mObywatel. Szczegóły można sprawdzić na rządowych stronach.

14:33 17-11-2023

Prezydent wyraził „ubolewanie” przez brak reprezentacji PiS w Prezydium

„To było dobre spotkanie w życzliwej atmosferze” – opisuje dzisiejszą rozmowę prezydenta Andrzeja Dudy z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią Grażyna Ignaczak-Bandych z kancelarii prezydenta. Jak podkreśliła, prezydent jest gotów do współpracy z parlamentem w „najważniejszych dla Polski sprawach”.

„Jednocześnie Prezydent wyraził ubolewanie z powodu braku przedstawiciela największego klubu parlamentarnego w Prezydium Sejmu, co jest sytuacją niezgodną ze standardami demokratycznymi” – zaznaczyła prezydencka urzędniczka.

Nowy marszałek otrzymał przy tej okazji pierwszy prezydencki projekt ustawy „o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, która reformuje system dowodzenia polskiej armii” – relacjonuje Ignaczak-Bandych.

13:51 17-11-2023

Bochenek manipuluje w sprawie wyboru Witek na wicemarszałkinię

„Od kilku dni polski Sejm ma nowego marszałka, którym jest Szymon Hołownia. Niestety marszałek Hołownia nie najlepiej zaczął pełnienie swojej funkcji. Przypomnę, że tradycją było to, że duże ugrupowania polityczne miły swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu. Pan marszałek Szymon Hołownia razem z Donaldem Tuskiem zablokował kandydaturę Elżbiety Witek na Wicemarszałka Sejmu” – powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek podczas spotkania w Krakowie.

Jest to nieprawda: Sejm głosował nad kandydaturą Elżbiety Witek, która była kandydatką wyznaczoną przez PiS. Za były 203 osoby (cały PiS i 10 osób z Konfederacji). Przeciwko: 252. Wstrzymały się trzy osoby, a dwie nie głosowały.

Marszałek Hołownia deklaruje, że w Prezydium Sejmu jest miejsce dla przedstawiciela albo przedstawicielki PiS – jeśli tylko partia zaproponuje kandydata, którego zaakceptuje wymagana większość.

12:41 17-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Skąd wiara Dudy w rząd Morawieckiego? Hołownia: „Nie wypadało mi pytać” 

Szymon Hołownia spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, żeby omówić przyszłą współpracę. „Prezydent zapewnił mnie, że będzie przestrzegał konstytucyjnych terminów [w sprawie powołania rządu]” – mówił po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego.

Do 15 grudnia będziemy mieli rząd, który będzie dysponował większością parlamentarną – zapowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. „Wierzę, że to nastąpi nawet wcześniej” – mówił podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. „Rozmawialiśmy przez półtorej godziny. Prezydent zapewnił mnie, że będzie przestrzegał terminów [jeśli chodzi o powołanie rządu]. Procesy będą biegły szybko, sprawnie, z poczuciem odpowiedzialności za państwo i powagi sytuacji, w której się znaleźliśmy” – mówił Hołownia.

Dziennikarze pytali marszałka, czy wie, na czym prezydent opiera wiarę w rząd Morawieckiego? „Nie wypadało mi pytać” – odpowiedział. Jak podkreślał, jego zdaniem wizja utworzenia rządu przez PiS to „opowieści z mchu i paproci”. „Będziemy mieć genialny rząd, międzypartyjną współpracę, a nad tym wszystkim będzie uśmiechał się Morawiecki. Nie wiem, skąd weźmie tę większość. Ale jeśli ktoś w to wierzy, to nie mam narzędzi, żeby tę wiarę tłamsić”- zaznaczył.

Podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim Duda potwierdził, że za 7-8 dni Morawiecki przedstawi skład rządu. Później będzie miał 14 dni na zgłoszenie marszałkowi, że jest gotowy do wygłoszenia expose. Hołownia, jak mówił, jest niemal pewien, że rząd PiS nie uzyska wotum zaufania. Podkreślał, że koalicja Polski 2050 z PiS nie będzie możliwa, a Mateusz Morawiecki do niego w tej sprawie nie dzwonił.

Hołownia: Jak nie będę się zgadzać, to powiem swoje

O czym jeszcze była mowa podczas spotkania?

„Poruszaliśmy kwestie związane z sytuacją geopolityczną. Prezydent mówił o projekcie ustawy o działaniu organów państwowych w sytuacji zagrożenia zewnętrznego. Rozmawialiśmy o perspektywach nowego rządu w kwestiach, o których mówiliśmy już podczas konsultacji. Zapoznał mnie ze stanowiskiem w tych kwestiach” – mówił ogólnikowo Hołownia.

Omawiane były również kwestie związane z polityką międzynarodową. „Na mnie, jako na marszałku, spoczywa część zadań, jeśli chodzi o spotkania z zagranicznymi liderami. Uzgodniliśmy koordynację tych zadań, żeby nie było waśni i sporów na linii, na której byśmy chcieli rozmawiać z naszymi partnerami. Oczywiście, jeśli nie będziemy się zgadzać, to powiem swoje. Ale jeśli można mówić jednym głosem, to Rzeczpospolita będzie nim mówiła” – zapowiedział.

Czy Duda oglądał orędzie?

Na pytanie, czy Duda oglądał orędzie Hołowni, ten zażartował:

„Moje serce krwawi, bo nie powiedział, że oglądał. Nie wspomniał ani słowem. Ale nasza relacja nie będzie się opierała na komentowaniu swoich orędzi”.

Jak podkreślał, Duda będzie prezydentem jeszcze przez 18 miesięcy. Nowy rząd chce wtedy działać, więc „kanały komunikacyjne muszą być otwarte”. „Będziemy mówili sobie, jeśli się nie będziemy zgadzać. Ale będziemy mówili, a nie krzyczeli, mówili do siebie, a nie przez media” – mówił Hołownia.

Zaznaczył, że najważniejsza jest deklaracja prezydenta o przestrzeganiu konstytucyjnych terminów w sprawie powołania rządu, „bez koordynowanych politycznie niespodzianek”. Dodał również: „Bardzo bym chciał, dla dobra Sejmu, Polaków, nas wszystkich, aby ten okres przejściowy skończył się jak najszybciej”.