0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

11:55 13-01-2024

Adamczyk opuścił siedzibę TVP. „Walka trwa”

Michał Adamczyk opuścił siedzibę telewizji, którą do tej pory „okupował”. To miał być jego protest przeciwko przejęciu mediów publicznych przez nową władzę. Razem z nim w budynku na placu Powstańców w Warszawie przebywali posłowie PiS.

Przypomnijmy po kolei:

  • 19 grudnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał radę nadzorczą TVP i zarząd. Powołał nową radę nadzorczą. Powołał również nowego prezesa TVP – Tomasza Syguta.
  • W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia założona w czasie rządów PiS Rada Mediów Narodowych, omijając decyzję ministra, powołała swojego prezesa TVP – prezentera „Wiadomości” Michała Adamczyka.
  • 27 grudnia Sienkiewicz postawił media publiczne w stan likwidacji.
  • 9 stycznia, sąd rejestrowy odmówił wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego powołanej przez ministra rady nadzorczej TVP i nowego prezesa. Według sądu tylko Rada Mediów Narodowych może dokonywać zmian w spółce. Sienkiewicz z kolei odwołuje się do uchwały Sejmu, według której samo powołanie Rady Mediów Narodowych było niekonstytucyjne – a więc jej decyzje są nieważne. Ministerstwo składa odwołanie od tych decyzji sądu, a do momentu wydania prawomocnego wyroku, powołania Sienkiewicza są w mocy.
  • 11 stycznia likwidator TVP zdecydował o zamknięciu siedziby TVP przy placu Powstańców. W środku został Michał Adamczyk, a także siedmiu posłów PiS. Adamczyk zapowiadał, że jego ekipa będzie „trwać na posterunku”.

Przeczytaj także:

Dziś, 13 stycznia, Adamczyk opuścił jednak siedzibę TVP.

„20 grudnia ubiegłego roku siłą i przemocą, bezprawiem i podstępem wypędzono legalne władze Telewizji Polskiej. Wypędzono wielu dziennikarzy, wielu pracowników i współpracowników. Wyłączono legalny sygnał TVP, podłączono sygnał uzurpatorów” – oświadczył po wyjściu. „Ludzie pułkownika Sienkiewicza postanowili sparaliżować prace w tym budynku, w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. To tu, przez wiele lat, biło serce TVP. Niestety, przestało bić. (...) Ta pętla bezprawia, spirala bezprawia z każdym dniem postępowała” – powiedział.

Jak zaznaczył, opuszcza budynek, ale „walka trwa”. „Potrzeba nam wiele sił, bo ta walka może potrwać wiele tygodni” – mówił.

10:53 13-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Cezary Aszkielo...

Piąta rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Wieczorem zapalenie symbolicznego światełka

W Gdańsku zaplanowano trzydniowe uroczystości związane z rocznicą śmierci Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska został zamordowany pięć lat temu na scenie podczas finału WOŚP

W piątą rocznicę śmierci Pawła Adamowicza zorganizowano w Gdańsku trzy dni uroczystości. Rozpoczęły się w piątek, 12 stycznia, koncertem carillonowym na wieży kościoła św. Katarzyny. Centralnym punktem uroczystości będzie zapalenie symbolicznego światełka pamięci na Targu Węglowym – dziś o godz. 19.

Obecność zapowiedział premier Donald Tusk. „Nigdy nie zapomnimy tej tragicznej lekcji” – napisał na portalu X.

W niedzielę, po mszy w intencji Adamowicza, o godzinie 13.30 na Wyspie Spichrzów zostanie odsłonięta ławeczka poświęcona byłemu prezydentowi Gdańska. Trzydniowe uroczystości zakończy zaplanowana na godzinę 17 dyskusja pod hasłem „wieczór przyjaciela” w Europejskim Centrum Solidarności.

Przeczytaj także:

13 stycznia (sobota) 12.05 / Koncert carillonowy / wieża Ratusza Głównego Miasta 16.00 / Ogłoszenie laureata Nagrody im. Prezydenta Adamowicza 19.00 / Światełko dla Pawła Adamowicza z udziałem premiera Donalda Tuska i prezydent Aleksandry Dulkiewicz – złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej 19.30 / modlitwa międzywyznaniowa w Bazylice Mariackiej 20.00 / widowisko słowno-muzyczne z udziałem polskich wykonawców w Bazylice Mariackiej

14 stycznia (niedziela) 12.00 / msza święta w intencji śp. Pawła Adamowicza 13.30 / odsłonięcie ławeczki Pawła Adamowicza / Wyspa Spichrzów 17.00 / wieczór dla przyjaciela / ogród zimowy ECS

10:10 13-01-2024

Prawa autorskie: Ministerstwo SprawiedliwościMinisterstwo Sprawie...

Powołano nowego szefa Służby Więziennej. Kim jest Andrzej Pecka?

Nowym szefem Centralnego Zarządu Służby Więziennej został płk Andrzej Pecka. Jego poprzednika – generała Jacka Kitlińskiego – odwołano 29 grudnia.

„Polityka” zwraca uwagę, że to nietypowa sytuacja. Nowy rząd w większości przypadków jeszcze przed odwołaniem szefów służb wybierał ich następców. Tymczasem na nowego szefa Służby Więziennej trzeba było czekać ponad dwa tygodnie.

Odwołany 29 grudnia generał Jacek Kitliński to najdłużej urzędujący szef służby. Utrzymał się na stanowisku ponad osiem lat – został powołany jeszcze za poprzednich rządów PO. PiS nie odwołał go ze stanowiska.

„Za czasów PiS doprowadzono do wymiany wszystkich dyrektorów zakładów karnych i kluczowych jednostek. Mówiąc kolokwialnie, nie uchował się nikt, kto werbalizował odrębne zdanie wobec tzw. polityki »więzienie to nie kurort«, którą lansowało poprzednie kierownictwo resortu” – mówi „Polityce” jedna z osób znających kulisy wyboru nowego szefa.

Kadrowa ławka- podkreśla tygodnik – okazała się bardzo krótka. Na giełdzie nazwisk ppłk Andrzej Pecka pojawił się już na początku stycznia.

Kim jest nowy szef Służby Więziennej?

Ministerstwo Sprawiedliwości podaje w komunikacie, że Pecka jest związany ze Służbą Więzienną (SW) od 1 sierpnia 1992 roku. „W pierwszych latach swojej kariery zawodowej pełnił służbę jako wychowawca w Areszcie Śledczym w Krakowie i Radomiu. Po ukończeniu aplikacji radcowskiej, przez wiele lat był związany z Biurem Prawnym Centralnego Zarządu Służby Więziennej, gdzie pracował jako radca prawny” – czytamy.

W 2011 roku został mianowany doradcą dyrektora generalnego Służby Więziennej. Później był pełnomocnikiem dyrektora generalnego do spraw przeciwdziałania korupcji. Ministerstwo podaje: „W latach 2015-2016 pułkownik Pecka pełnił służbę na stanowisku zastępcy dyrektora generalnego SW, po czym kontynuował swoją służbę jako doradca”.

Według „Polityki” część osób związanych z SW podkreśla, że Pecka nigdy nie był dyrektorem żadnego Zakładu Karnego. Jednocześnie ma opinię uczciwego. Podczas ostatnich ośmiu lat skupił się na samorozwoju i został doktorem nauk prawnych.

08:43 13-01-2024

Dowództwo Operacyjne: „Aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo”

Aktualizacja, godz. 10: Dowództwo Operacyjne poinformowało, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej oraz naziemnych systemów obrony przeciwlotniczej zostało zakończone. „Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – podano w komunikacie.

„Informujemy, że obserwowana jest wzmożona aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z zamiarem wykonania uderzeń na terytorium Ukrainy. Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione” – podało na X (twitter.com) Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

„Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju” – czytamy.

Zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę trwa od wczesnych godzin porannych. Ukraińskie media podają, że część pocisków została wycelowana w Kijów. Eksplozje były słyszalne w mieście Dniepr w i w mieście Kropywnycki.

Wystartowały również rosyjskie myśliwce: Siły Zbrojne Ukrainy informują, że rakiety zauważono nad obwodem kijowskim, winnickim, wołyńskim i lwowskim.

„Wróg nadal ignoruje prawa i zwyczaje wojenne, wykorzystuje taktykę terroru, odpala rakiety i naloty powietrzne, wykonuje ostrzał nie tylko na wojsko, ale również na liczne obiekty cywilne naszego kraju” – podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak dodaje, w ciągu ostatniej doby doszło do 89 starć bojowych.

21:45 12-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

12 stycznia – podsumowanie dnia. Ofensywa Adama Bodnara: od neo-KRS po Prokuraturę Krajową

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar rozpoczął dziś proces naprawy wadliwej KRS i upolitycznionej prokuratury. Odwołał też ludzi zaangażowanych w aferę hejterską

Piątek 12 grudnia w polskiej polityce należał do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Najpierw ogłosił zmiany kadrowe. Odwołał 16 sędziów delegowanych przez Ziobrę do pracy w sądach wyższego szczebla oraz ministerstwie. Pracę stracili ludzie zaangażowani m.in. w aferę hejterską. Najbardziej znaną odwołaną dziś osobą jest były wiceminister Łukasz Piebiak, który stracił stanowisko, gdy okazało się, że brał udział w oczernianiu sędziów sprzeciwiających się zamachowi na praworządność. Podczas konferencji prasowej Bodnar sugerował, że to dopiero początek rozliczeń personalnych.

Przeczytaj także:

Uzdrowienie KRS

Potem minister sprawiedliwości ogłosił, że ma gotowy projekt nowelizacji ustawy o KRS. Zakłada on usunięcie z obecnej nielegalnej KRS 15 sędziów powołanych przez PiS i powołanie na ich miejsce sędziów, wybranych przez sędziów w wyborach.Teraz projekt trafi do konsultacji społecznych. Sejm zajmie się nim w lutym. Gdy dziennikarze pytali, co będzie jak prezydent nie podpisze tej ustawy, Bodnar odpowiedział, że spróbuje jeszcze raz. A ryzyko weta jest ogromne, bo to prezydent jest współtwórcą obecnej neo-KRS, która w wadliwy sposób powołuje sędziów na stanowiska.

Przeczytaj także:

Spór o prokuraturę

Ale największe poruszenie wywołała decyzja, która otwiera proces odzyskiwania zabetonowanej przez Zbigniewa Ziobrę prokuratury.

Bodnar odsunął dziś Dariusza Barskiego od pełnienia funkcji Prokuratora Krajowego. Wykorzystał do tego błąd poprzedniego Prokuratora Generalnego, który przywrócił Barskiego ze stanu spoczynku w oparciu o wadliwy przepis. A to oznacza, że Barski de facto nielegalnie pełnił funkcję Prokuratora Krajowego. Nie ma tu więc mowy o odwołaniu, do którego niezbędny byłby podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Na razie pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego będzie Jacek Bilewicz ze Stowarzyszenia Lex Super Omnia. Choć Barski z decyzją Bodnara się nie zgadza. W oświadczeniu opublikowanym na stronie Prokuratury Krajowej stwierdza, że jest to „próba obejścia uregulowań ustawowych dotyczących odwoływania Prokuratora Krajowego, które dla swej skuteczności wymagają zgody Prezydenta RP”. I ogłosił, że decyzja ministra sprawiedliwości jest bezprawna, a on – Barski – nadal pełni funkcję Prokuratora Krajowego.

Oburzony decyzją Adama Bodnara jest też prezydent Andrzej Duda. W mediach społecznościowych napisał:

„Min. A. Bodnar próbuje usunąć D. Barskiego ze stanowiska Prokuratora Krajowego, do czego nie ma żadnych samodzielnych kompetencji. Przekazał Prokuratorowi Barskiemu swoją „decyzję” w tej sprawie. Zmiana na stanowisku Prokuratora Krajowego to zgodnie z ustawą kompetencja Premiera i Prokuratora Generalnego we współdziałaniu z Prezydentem. Działanie A. Bodnara bez udziału Premiera i Prezydenta to kolejne rażące naruszenie prawa (ustawy i art. 7 Konstytucji)”.

Co jeszcze w OKO.press?

Pierwszego wywiadu telewizyjnego udzielił dziś premier Donald Tusk. Obszerne cytaty znajdziecie państwo w naszej relacji:

Przeczytaj także:

Najchętniejszy czytany był za to news Anny Mierzyńskiej. Nasza dziennikarka opisała akcję ABW przeciwko antysystemowcom, którzy planowali zamach stanu, prawdopodobnie z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego.

Przeczytaj także:

Pisaliśmy też o tym, czy można zrealizować postulat dyrektorów szkół, którzy od ministry edukacji Barbary Nowackiej oczekują zniesienia egzaminów ósmoklasisty:

Przeczytaj także: