Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Weronika Klemba została zatrzymana w marcu 2022 r. na granicy polsko-białoruskiej pod zarzutem organizowania nielegalnego przekroczenia granicy, za co groziło jej nawet do ośmiu lat więzienia
25 marca 2022 r. Weronika Klemba została zatrzymana na granicy polsko-białoruskiej. Była tam wolontariuszką w Punkcie Interwencji Kryzysowej Klubu Inteligencji Katolickiej i niosła pomoc humanitarną osobom przekraczającym granicę.
Została zatrzymana na 48 godzin, a jej mieszkanie w Warszawie zostało przeszukane. "Skuli mnie kajdankami z tyłu, wsadzili do radiowozu i zawieźli do Sokółki.
Na miejscu cały czas prosiłam o kontakt z adwokatem, ale nie było takiej opcji. Pytałam, jakie mam prawa, więc dostałam kartkę z informacją, że mam prawo do bezpośredniego kontaktu z adwokatem, ale nie wiem, co dla nich znaczy bezpośredni kontakt. Była też informacja, że mogę poprosić o powiadomienie osoby najbliższej.
Poprosiłam o powiadomienie mojego ojca. A wyglądało tak, że następnego dnia rano w Warszawie przyszło do niego dwóch policjantów i przeszukało mieszkanie" – mówiła w rozmowie z OKO.press:
21-latka w areszcie spędziła 48 godzin, podczas których została przesłuchana – także w kajdankach.
Dokładnie rok temu, 28 listopada 2022 r. prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie. A 27 listopada 2023 r. sąd przyznał jej zadośćuczynienie za zatrzymanie w wysokości 21 tys. 400 zł.
"Bardzo się cieszę z decyzji sądu. Pokazuje ona, że racja leży po stronie osób działających na granicy. Pomaganie jest i będzie legalne niezależnie od panującej narracji politycznej. Niestety na granicy polsko-białoruskiej działa wiele osób, które nadal są zastraszane przez policję podczas udzielania pomocy humanitarnej. Ten spektakl polityczny musi się skończyć. Aktywiści przyjezdni i lokalni działający na granicy (i w innych miejscach), prawnicy ich wspomagający, osoby wysyłające materialną pomoc, wszyscy ci ludzie współtworzą siatkę pomocową pokazując tym samym, że w świecie pełnym nienawistnych przekazów jest jeszcze miejsce na zwyczajne ludzkie odruchy.
Mam nadzieję, że te osoby odczytają tę decyzję jako potwierdzenie słuszności dla swoich działań. Kryminzalizowanie udzielania pomocy humanitarnej to jeden problem, ale nie należy zapominać, że koszmar ludzi w drodze nadal trwa i to oni na co dzień są ofiarami bezprawnych, przemocowych działań służb. Wystarczy już tej krzywdy i nienawiści" – mówi Weronika cytowana przez Klub Inteligencji Katolickiej w komunikacie na stronie internetowej.
Rozpoczynają się obrady kolejnego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu. Jego program został uzupełniony między innymi o:
Obradować ma również Komisja Zdrowia.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skrytykował prezydenta za spowolnianie procesu powołania rządu Donalda Tuska, a rząd Mateusza Morawieckiego za „wrzutki” projektów ustaw, na które uchwalenie miał dużo czasu.
Marszałek Szymon Hołownia przed kolejnym dniem pierwszego posiedzenia Sejmu mówił między innymi o ustawach „wrzucanych” na ostatnią chwilę przez rząd PiS. Premier Mateusz Morawiecki domaga się ich natychmiastowego przyjęcia i spotkania z Hołownią. Ten zapewnia, że zapraszał szefa rządu na rozmowę o jego expose, jak również do wystąpienia przed Sejmem. Konfederacja zgłosiła wniosek o informację premiera na temat protestu przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej.
„Dziś pojawiają się nagle projekty proponowane przez kluby: wakacje kredytowe, mrożenie cen prądu, zerowy VAT na żywność, górnictwo – projekt ustawy, bez której górnictwo będzie miało problemy, zaraz przed posiedzeniem Sejmu” – mówił Hołownia zaznaczając, że rząd miał czas, by przygotować projekty ustaw i przeprowadzić je jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, od 30 sierpnia do 15 listopada. Jak podkreślił, środki na zapewnienie zerowego VAT-u na żywność nie znalazły się w projekcie budżetu autorstwa poprzedniego rządu. Skrytykował jednocześnie prezydenta Andrzeja Dudę, który zwlekał ze zwołaniem pierwszego posiedzenia parlamentu, a potem rządu, który ma szansę przetrwać najwyżej dwa tygodnie. Jak dodał, projekt ustawy o mrożeniu cen prądu trafił już do komisji, a jego procedowanie nie będzie spowalniane.
Hołownia skomentował też wczorajsze zaprzysiężenie nowego rządu Mateusza Morawieckiego:
„Lubię teatr, ale nie zawsze odpowiada mi repertuar. Mam wrażenie, że to jest czymś, co nie powinno zdarzyć się w Rzeczpospolitej. 15 października wyborcy jasno wskazali, kto powinien rządzić Polską” – mówił marszałek. – „Te wszystkie rzeczy, o które wnosi teraz PiS teraz musimy przeprowadzić na szybko. Gdzie byliście wcześniej? Pewne rzeczy teraz trzeba nadganiać, a oni tworzą rząd na dwa tygodnie. Odejdą z odprawami, i tyle będzie tego rządzenia. Ktoś chyba po prostu nie umie przegrywać. Formalnie wszystko jest w porządku, ale ja – i nie tylko ja – mam prawo do oceny” – przekonywał lider Polski 2050.
Hołownia zapytany został również o szanse na szybkie powołanie komisji śledczych. Dziś Sejm podejmie decyzje w sprawie uchwał o utworzeniu komisji badających sprawy wyborów kopertowych, używania programu szpiegowskiego Pegasus i afery wizowej.
„Powołanie komisji śledczej to skomplikowana sprawa – po drodze będzie wiele wniosków, pytań, potem czeka nas wyłonienie członków. Myślę, że przynajmniej w przypadku jednej komisji do końca roku uda się ten proces przeprowadzić. Powinniśmy postawić na to, że przy komisji śledczej pojawiła się nieuchronność. Komisje powinny zamykać swoje postępowania, wysyłać wnioski do prokuratury i przechodzić do kolejnych wątków. Nieuchronność konsekwencji, a nie medialność komisji” – mówił Hołownia.
Według zapowiedzi marszałka Sejm powinien jeszcze w czasie obecnego posiedzenia procedować obywatelski projekt o podwyżkach dla pielęgniarek i innych zawodach medycznych. Przedstawił również kalendarz dalszych posiedzeń Sejmu. Odbędą się one 11 i 12 grudnia (wtedy planowane jest expose premiera i prawdopodobne jest powołanie rządu Donalda Tuska), 21 i 22 grudnia i pomiędzy świętami a Nowym Rokiem, kiedy powinny zebrać się jedynie sejmowe komisje.
Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych zaapelował o spotkanie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Jego zdaniem lider Polski 2050 celowo nie dopuszcza pod głosowanie ustaw o cenach energii, podatku VAT na żywność i wakacjach kredytowych. Hołownia w swoich wcześniejszych wypowiedziach przekonywał, że w kierowanym przez niego Sejmie nie będzie zamrażarki, a projekty, niezależnie od ich pochodzenia, będą procedowane w regularny sposób, z uwzględnieniem głosu komisji sejmowych.
Kolejny dzień prac nowego Sejmu to między innymi powołanie Rzecznika Praw Dziecka i debata o planowanych przez większość parlamentarną komisjach śledczych.
W Sejmie dziś kilka bardzo ważnych głosowań, a obrady zaplanowane są do późnej nocy. Obrady, będące kontynuacją pierwszego posiedzenia Sejmu, rozpoczną się o 12 głosowaniem nad powołaniem Rzecznika Praw Dziecka. Obecnego na tym stanowisku Mikołaja Pawlaka najprawdopodobniej zastąpi Monika-Horna Cieślak, której kandydaturę poparły wczoraj Komisje Sejmowe Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Za jej kandydaturą głosowało 36 ich członków, 14 było przeciw. Sceptyczni byli politycy prawicy.
„Jaki jest pani stosunek do standardów WHO? Do erotyzacji dzieci, nauki masturbacji, które one zakładają? To ważna kwestia” – pytał Michał Wawer (Konfederacja).
„Do posła, który pytał o masturbację – dziwne zainteresowania. Proszę mi pokazać szkołę, nawet zagraniczną, gdzie się takie zajęcia przeprowadza” – komentował wypowiedzi Michała Wawra poseł KO Marcin Józefaciuk.
Horna-Cieślak przekonywała, że będzie rzeczniczką wszystkich dzieci. „Każde dziecko jest ważne, potrzebne. Wiemy, że ta społeczność jest bardziej narażona na kryzysy psychiczne. Każdemu musimy zagwarantować pomoc. Dzieciom LGBT, tak jak i dzieciom, które wyznają religię katolicką” – mówiła w czasie obrad sejmowych komisji.
Wiele emocji dostarczą z pewnością debaty po pierwszym czytaniu ustaw o powołaniu trzech komisji śledczych, które według zapowiedzi wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego mogą ruszyć jeszcze w tym roku. Sejmowa większość chce powołania trzech. Mają one zbadać
Dyskusje na ten temat mają potrwać od 13:30 do północy.
Posłowie i posłanki zajmą się również projektem zmiany zakazu handlu w niedzielę w grudniu. Pierwotnie niedziele handlowe przypadały na 17 i 24 grudnia (do godziny 14:00). Rząd Mateusza Morawieckiego zaproponował przeniesienie tej drugiej na 10 dnia z niezmienionymi godzinami pracy sklepów.
Pełen harmonogram dzisiejszych obrad można znaleźć tutaj.