0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

08:48 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Bodnar: Pokażę statystyki wykorzystania Pegasusa

Skala wykorzystania Pegasusa jest znacząco większa niż to, co wiemy do tej pory – przyznał minister sprawiedliwości Adam Bodnar na antenie TVN24. Lista osób inwigilowanych ma być „szokująco długa”

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przyznał, że zna listę osób podsłuchiwanych Pegasusem. Na antenie TVN24 zapowiedział, że na forum Sejmu przedstawi informację statystyczną na temat kontroli operacyjnej i podsłuchów. „Wydaje mi się, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć o tej skali, to się odbędzie w sposób jawny” – tłumaczył.

Pytany, dlaczego nie pokazano pełnej listy inwigilowanych, tłumaczył, że to skomplikowane. „Mogło być tak, że nawet jeżeli ten Pegasus był używany w ramach kontroli operacyjnej, to na przykład służył identyfikowaniu jakiejś działalności szpiegowskiej. Teraz nie bardzo możemy to ujawnić, nawet jak byśmy uznali – a tak uważam – że Pegasus jest nielegalny” – mówił Bodnar.

Przeczytaj także:

Niejawna lista osób inwigilowanych jest do dyspozycji ministra koordynującego służby specjalne. „Lista jest szokująco długa” – dodał. „Osoby, które widziałem na tej liście, trudno mi sobie wyobrazić powody, dla których miałyby być objęte kontrolą”.

07:32 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Sergei SUPINSKY / AFPFot. Sergei SUPINSKY...

Prezydent Zełenski zapowiada nową ofensywę Ukrainy

W drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwazji prezydent Ukrainy zapowiedział, że kraj – po nieudanej kontrofensywie – przygotowuje nową operację ofensywną i ma już „jasny plan”. Przy okazji Zełenski zastawił propagandową pułapkę na Putina

Wołodymir Zełenski powiedział też, że plan czerwcowej kontrofensywy z 2023 r. był znany Rosjanom, zanim operacja się zaczęła. Teraz ma być więc kilka szczegółowych planów. „The New York Times” ujawnił tymczasem, że w czwartek 22 lutego z tajną wizytą w Ukrainie był szef CIA William Burns.

Prezydent Zełenski zastawił na Putina pułapkę: podał pierwsze oficjalne dane o ukraińskich stratach na froncie:

zginąć miało tam przez dwa lata 31 tysięcy żołnierzy. To dużo mniej, niż szacują zachodni eksperci.

Na odpowiedź Moskwy nie trzeba było długo czekać: deputowani do Dumy zaczęli się prześcigać w zapewnieniach, że straty ukraińskie są większe ("Realne straty ukraińskich żołnierzy mogą pogrążyć Ukraińców w szoku, dlatego władze Kijowa celowo ukrywają straszne statystyki' – powiedział np. deputowany do Dumy Państwowej z Krymu Michaił Szeremet). Pułapka na Moskwę polega tu na tym, że Putin nigdy nie ujawnił swoich strat. Ostatnia oficjalna liczba — z września 2022 r. – to mniej niż 6 tys. poległych.

Im bardziej rosyjska propaganda będzie teraz kwestionować szacunki Zełenskiego, tym bardziej będzie widać, że Putin nie liczy się z życiem swoich żołnierzy. A na czwartek 29 lutego Putin ma zaplanowane wystąpienie przed Dumą z dorocznym orędziem i jak zwykle zapewne o licznie zabitych nie wspomni słowem.

07:01 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Trudeau w Warszawie, Sikorski w Waszyngtonie, minister rolnictwa w Brukseli – plan dnia

Ministerstwo Sprawiedliwości organizuje wysłuchanie kandydatów na stanowisko Prokuratora Krajowego. Tusk i Duda spotkają się z Trudeau. Sikorski w Waszyngtonie porozmawia z Blinkenem o wojnie w Ukrainie i współpracy z USA

Z premierem Kanady Justinem Trudeau spotkają się dziś prezydent Andrzej Duda (9:25) i premier Donald Tusk (10:15). Na godzinę 11:40 zaplanowano konferencję prasową.

Szef polskiej dyplomacji przebywa z wizytą w Waszyngtonie. W poniedziałek spotka się z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. A tematami rozmowy mają być wojna w Ukrainie, gospodarcza i militarna współpraca polsko-amerykańska oraz przygotowania do tegorocznego szczytu NATO w Waszyngtonie.

Przeczytaj także:

Jak już pisaliśmy, o godzinie 10:00 obrady rozpocznie komisja śledcza ds. afery wizowej. W planie posiedzenia znajduje się odebraniem opinii biegłego oraz przesłuchanie kluczowych świadków: wiceszefa MSZ w rządzie PiS Piotra Wawrzyka oraz jego byłego współpracownika Edgara K.

W Ministerstwie Sprawiedliwości odbędą się wysłuchania kandydatów na stanowisko Prokuratora Krajowego.

Za to minister rolnictwa Czesław Siekierski rusza do Brukseli, gdzie chce rozmawiać o protestach rolników.

06:28 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.plFot. Wojciech Habdas...

Wawrzyk i Edgar K. staną przed komisją śledczą ds. afery wizowej

W poniedziałek sejmowa komisja śledcza ds. legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce przesłucha głównych bohaterów afery wizowej

„Informacje, z którymi dotychczas się zapoznałem i które analizuję, przerażają skalą korupcyjnego procederu, przy braku odpowiedniej reakcji ze strony państwa PiS” – stwierdził w rozmowie z Onetem przewodniczący komisji ds. afery wizowej, poseł PO Michał Szczerba. „Skala tego procederu jest co najmniej kilkukrotnie większa niż to, co prezentowali politycy PiS w trakcie kampanii wyborczej, gdy Jarosław Kaczyński nazywał ją ”nawet nie aferką" – dodał.

Przeczytaj także:

W poniedziałek, 26 lutego o godzinie 10:00 na przesłuchaniu stawią się kluczowi świadkowie. Były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS, Piotr Wawrzyk i jego współpracownik Edgar K., który miał wymyślić mechanizm przyspieszający proces wydawania wiz przez MSZ. Komisja śledcza chce ustalić sposób, w jaki rozwinął się mechanizm korupcyjny wokół legalizacji pobytu, a także zbadać jego skalę. Szczerba dodaje, że istotny będzie też wątek bezpieczeństwa kraju i UE.

„Nie koncentrujemy się wyłącznie na aferze w MSZ, ale analizujemy także inne potencjalne kanały przerzutowe, które próbowano stworzyć, na przykład szybkiej ścieżki wiz biznesowych, która wprowadziła na teren Polski blisko 90 tys. osób z całego świata bez pozwolenia na pracę. W tym aspekcie najbardziej kluczowe jest włączenie do tej procedury obywateli Federacji Rosyjskiej w trakcie trwania wojny z Ukrainą. To mogło potencjalnie stanowić gigantyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i naszych partnerów. Potencjalnie niekontrolowany napływ rosyjskiej agentury do Polski i innych krajów sojuszniczych NATO” – mówi.

19:33 25-02-2024

Prawa autorskie: Google MapsGoogle Maps

Rolnicy zablokowali ruch na autostradzie Berlin-Warszawa

„Chaos komunikacyjny, który może dotrzeć aż na obrzeża Berlina”. A w Kotomierzu ktoś wysypał kukurydzę z ośmiu wagonów

W niedzielę 25 lutego rolnicy kontynuowali protest. Tym razem przenieśli go na polsko-niemiecką granicę. Zablokowana została granica w pobliżu Świecka i Frankfurtu nad Odrą. Blokada sparaliżowała po stronie niemieckiej autostradę A12, a po stronie polskiej autostradę A2. To trasa łącząca Berlin z Warszawą.

Początkowo rolnicy zapowiadali, że będą blokować przejście graniczne w Świecku przez 25 dni. Ostatecznie blokada rozpoczęła się o godzinie 13 i ma potrwać do poniedziałku 26 lutego. Ma to być strajk ostrzegawczy.

Według rolniczych mediów w blokadzie bierze udział 80 traktorów i 40 samochodów.

O protestach ostrzegają niemieckie służby i instytucje. „Guido Noack z Izby Przemysłowo-Handlowej Wschodniej Brandenburgii (IHK) obawia się »ogromnego chaosu komunikacyjnego, który może dotrzeć aż na obrzeża Berlina«” – informuje Polsat News.

„Rzecznik brandenburskiej policji Till-Justus Hille w niedzielę rano informował, że kierowcy muszą być również przygotowani na korki i objazdy. Hille w audycji RBB powiedział, że »należy unikać Frankfurtu i odłożyć podróż do Polski«”.

Zboże z ośmiu wagonów wysypane

W Kotomierzu koło Bydgoszczy wysypano na tory kukurydzę z ośmiu wagonów – potwierdziła Polskiej Agencji Prasowej Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w każdym wagonie mogło być 60 ton zboża. Policja sprawdza monitoring. Na razie nie ma potwierdzenia, kto wysypał zboże.

Do sprawy odniósł się ukraiński wicepremier. Według niego zboże jechało tranzytem do portu w Gdańsku. „Czwarty przypadek wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności” – napisał na portalu X (dawniej Twitter) Ołeksandr Kubrakow.

„Jak długo rząd i polska policja będą pozwalać na ten wandalizm?”.

Ukraiński wicepremier powtórzył, że zboże miało jechać tranzytem do innych krajów. „My ściśle przestrzegamy prawa. A wy?”.

Polscy rolnicy rozpoczęli protest 9 lutego. Ma potrwać miesiąc. Na wtorek 27 lutego zaplanowali blokadę Warszawy. Spodziewają się wsparcia pracowników rolnych z innych krajów europejskich.