0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

12:44 26-02-2024

Prawa autorskie: il. Iga Kucharska/OKO.press, fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.plil. Iga Kucharska/OK...

Wawrzyk: Korzystam z prawa do odmowy składania zeznań

Piotr Wawrzyk stawił się na posiedzeniu komisji śledczej ds. afery wizowej, ale nie zamierza odpowiadać na pytania. „Przez 5,5 roku pełniąc funkcję wiceministra nie złamałem prawa”

„Pana współpracownik Edgar K., korzystając z pana pośrednictwa, doprowadził do tego, iż 607 osób wjechało do Polski, uzyskało wizy za łapówki. (...) W jaki sposób poznał pan Edgara K? Kto go panu przedstawił?” – pytał Piotra Wawrzyka przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba.

Były szef MSZ, na którym wciąż ciążą zarzuty prokuratorskie, odpowiedział, że nigdy nie miał problemów z prawem. „Przez 5,5 roku pełniąc funkcję wiceministra MSZ, pełniąc mandat poselski zawsze przestrzegałem przepisów prawa. Tak samo w tak przyziemnej sprawie, jak przepisy ruchu drogowego, nie znajdziecie u mnie tego typu zdarzeń” – dodał. I potem powołał się na prawo do odmowy składania zeznań. To oznacza, że nie podzieli się z członkami komisji, ani opinią publiczną żadnymi dodatkowymi informacji.

„Pan Piotr Wawrzyk robił tournée po mediach, ale nie chce odpowiadać na pytania komisji śledczej” – skomentował decyzję Wawrzyka Michał Szczerba. I ogłosił przerwę w pracach komisji do godziny 15:00. Wtedy przesłuchany ma zostać współpracownik Wawrzyka, domniemany pomysłodawca mechanizmu korupcyjnego w procesie wydawania wiz, Edgar K.

11-osobowa komisja śledcza, która obraduje w poniedziałek, ma na celu do zbadanie „legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.”.

12:29 26-02-2024

Rozpoczęło się przesłuchanie byłego wiceszefa polskiej dyplomacji Piotra Wawrzyka. Jego pełnomocnik rozpoczął od złożenia wniosku formalnego o wyłączenie z udziału w pracach przewodniczącego komisji śledczej ds. afery wizowej, posła PO Michała Szczerbę. Zarzucał mu brak bezstronności i złamanie zasady domniemania niewinności „W swobodnej wypowiedzi powiedział pan, że »tolerowaliście przestępcę w rządzie«” – mówił pełnomocnik Wawrzyka. Posłowie PiS pokrzykują: „Cała ta komisja to sytuacja medialna”. Wniosek przepadł w głosowaniu.

Już wcześniej, podczas prezentacji opinii biegłego, posłowie PiS próbowali dyskredytować sposób działania komisji i tezy stawiane przez eksperta.

11:18 26-02-2024

Tusk po spotkaniu z Trudeau: Ukraina potrzebuje naszej pomocy, Zachód musi działać bardziej zdecydowanie

W poniedziałek 26 lutego do Warszawy przyjechał premier Kanady Justine Trudeau. Najpierw spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, a chwilę przed południem odwiedził polskiego premiera Donalda Tuska. Na konferencji prasowej po spotkaniu Tusk podkreślał, że Polska i Kanada „właściwie w każdej sprawie geopolitycznej” prezentują podobne stanowisko. „Mamy podobne wrażenia i intencje. Ukraina potrzebuje naszej pomocy w wojnie z Rosją, wszystkie państwa Zachodu powinny działać bardziej zdecydowanie. Mamy co najmniej kilka możliwości na zwiększenie presji na Rosję i to w sposób bardzo wydatny” – mówił premier Donald Tusk.

10:02 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Pawel Malecki / Agencja Wyborcza.plFot. Pawel Malecki /...

Komisja ds. afery wizowej. „Szklarniowe warunki do powstawania zjawisk korupcyjnych”

Posłowie PiS przerywają wypowiedzi eksperta, domagając się faktów, a nie opinii. A biegły mówi wprost: polski system wydawania zezwoleń na pobyt zmaga się z poważnymi problemami strukturalnymi, a presja migracyjna jest coraz większa

Poniedziałkowe posiedzenie komisji śledczej ds. afery wizowej rozpoczęło się od prezentacji stanowiska pierwszego biegłego dr Pawła Dąbrowskiego. Ekspert uznał, że w Polsce mamy do czynienia z bezprecedensową migracją napędzaną potrzebami rynku pracy. „Według danych Eurostatu 67 proc. wszystkich zezwoleń pobytowych jest udzielana ze względu na prawo do wykonywania pracy w Polsce” – stwierdził Dąbrowski.

Od 2013 roku liczba wydanych zezwoleń wzrosła trzykrotnie z ponad 300 tys. do 970 tys w 2022 roku. „Zezwolenie na pracę, w tym wiza dla cudzoziemca, jest dobrem wysoce pożądanym z punktu widzenia podmiotów powierzających pracę, niektóre segmenty są uzależnienie od pracy cudzoziemskiej” – mówł Dąbrowski. I dodał, że obowiązujące założenia do ustawy o cudzoziemcach nie były aktualizowane od 10 lat.

Według Dąbrowskiego, poza presją migracyjną Polska zmaga się też z problemem niewydolnego aparatu administracyjnego. Chodzi głównie o niedobry kadrowe i niskie płace w instytucjach odpowiedzialnych za kontrolę migracji: konsulatach, straży granicznej, urzędach wojewódzkich i urzędzie ds. cudzoziemców. „To tworzy szklarniowe warunki do powstawania zjawisk korupcyjnych” – ocenił ekspert.

Jego wypowiedzi kilkukrotnie przerywali posłowie PiS, stwierdzając, że biegły przekazuje luźne opinie, a nie fakty. Dziś komisja planuje przesłuchać także kluczowych świadków: byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka i jego współpracownika Edgara K.

08:48 26-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Bodnar: Pokażę statystyki wykorzystania Pegasusa

Skala wykorzystania Pegasusa jest znacząco większa niż to, co wiemy do tej pory – przyznał minister sprawiedliwości Adam Bodnar na antenie TVN24. Lista osób inwigilowanych ma być „szokująco długa”

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przyznał, że zna listę osób podsłuchiwanych Pegasusem. Na antenie TVN24 zapowiedział, że na forum Sejmu przedstawi informację statystyczną na temat kontroli operacyjnej i podsłuchów. „Wydaje mi się, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć o tej skali, to się odbędzie w sposób jawny” – tłumaczył.

Pytany, dlaczego nie pokazano pełnej listy inwigilowanych, tłumaczył, że to skomplikowane. „Mogło być tak, że nawet jeżeli ten Pegasus był używany w ramach kontroli operacyjnej, to na przykład służył identyfikowaniu jakiejś działalności szpiegowskiej. Teraz nie bardzo możemy to ujawnić, nawet jak byśmy uznali – a tak uważam – że Pegasus jest nielegalny” – mówił Bodnar.

Przeczytaj także:

Niejawna lista osób inwigilowanych jest do dyspozycji ministra koordynującego służby specjalne. „Lista jest szokująco długa” – dodał. „Osoby, które widziałem na tej liście, trudno mi sobie wyobrazić powody, dla których miałyby być objęte kontrolą”.