Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Rada Polskich Mediów apeluje do marszałka Sejmu i marszałek Senatu w sprawie więzionego na Białorusi dziennikarza Andrzeja Poczobuta
Rada Polskich Mediów apeluje do marszałka Sejmu i marszałek Senatu o podjęcie działań na każdym możliwym polu, w tym w organizacjach międzynarodowych i na forum Unii Europejskiej, w celu uwolnienia Andrzeja Poczobuta i innych dziennikarek i dziennikarzy polskich mediów skazanych na kary więzienia na Białorusi.
"Nie ma wolności bez wolnych mediów. Nie ma wolnej Białorusi bez dziennikarzy pracujących bez obawy o własne życie i zdrowie. Rada Polskich Mediów wyraża podziw i szacunek dla wszystkich dziennikarzy pracujących na Białorusi w skrajnie trudnych warunkach opresyjnego państwa" – czytamy w stanowisku RPM.
Uchwała wyraża stanowisko wszystkich członków Rady Polskich Mediów. W imieniu wszystkich członków Rady Polskich Mediów uchwałę podpisał jej przewodniczący Bartosz Węglarczyk.
O powstaniu Rady Polskich Mediów pisaliśmy w październiku 2023 roku w OKO.press – Rada ma stać na straży wolności słowa i pilnować standardów dziennikarskiej pracy. Ma również podejmować działania interwencyjne dotyczące zagrożeń dla wolności słowa. W celach Rady jest także nagradzanie w przyszłości jakościowych materiałów dziennikarskich.
Sejm uchwalił pierwszą ustawę — projekt poselski o handlu w niedzielę. Tegoroczna niedziela handlowa przypadała 24 grudnia w Wigilię. Sejm uchwalił projekt ustawy Polski 2050 przenoszący dzień handlowy z Wigilii na niedzielę 10 grudnia. Wcześniej podobny projekt składał rząd PiS, ale ich wersja zakładała ograniczenie 10 grudnia pracy do godz. 14.00 – tak jak w Wigilię. Teraz posłowie uchwalili, że sklepy mogą być otwarte cały dzień.
Za projektem Polski 2050 zagłosowało 429 posłów. 12 posłów Konfederacji wstrzymało się od głosu.
Portal POLITICO opublikował swój coroczny ranking najbardziej wpływowych osób w Europie. Lista podzielona jest na trzy kategorie: Dreamers [marzyciele] – w której wygrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, Doers [wykonawcy] – w której wygrała premierka Włoch Georgia Meloni i Disruptors [zakłócacze] – w której zwyciężyła prezeska banku centralnego Rosji Elwira Nabiullina.
Za najbardziej wpływowego człowieka w Europie uznano jednak Donalda Tuska.
POLITICO wskazuje na międzynarodowe konsekwencje powrotu Tuska do władzy. Po pierwsze, to promyk nadziei dla centrowych polityków na kontynencie, którzy obserwowali dotąd wzmacnianie się populistycznych prawicowych sił. Po drugie, oznacza to obiecane przez Tuska reformy praworządności owe i poprawę stosunków z Unia Europejska, a także Niemcami i Francją. Po trzecie, Orbán traci jednego ze swoich najważniejszych partnerów, co oznacza koniec wzajemnej ochrony przed procedurą z artykułu 7.
Bez Kaczyńskiego Orban jest odsłoniony – podsumowuje portal.
Zdaniem POLITICO powody do radości ze zwycięstwa Tuska ma także Ukraina, której rząd miał w ostatnim czasie napięte stosunki z rządem Kaczyńskiego.
„Z pewnością Tuska nie uda się zmienić Polski z dnia na dzień. Jego Koalicja Obywatelska otrzymała mniej głosów niż Prawo i Sprawiedliwość, co oznacza, że w przeforsowaniu legislacji będzie musiał polegać na koalicjantach (...) Tusk będzie musiał także zmierzyć się z sojusznikiem PiS Andrzejem Dudą, prezydentem posiadającym prawo weta, który dał urzędującemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pierwszą (prawdopodobnie skazaną na porażkę) szansę na utworzenie rządu. W związku z kolejnymi wyborami prezydenckimi dopiero w 2025 r. można spodziewać się, że spór Tuska z Kaczyńskim będzie nadal przeciągał się do późnych rund” – czytamy w podsumowaniu.
W środę 29 listopada Sejm będzie kontynuował posiedzenie. Obrady zaczynają się o godzinie 9.00. blokiem głosowań.
Chwilę później odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o podwyżkach dla pracowników medycznych, m.in. pielęgniarek.
Po 12.30 Sejm wysłucha sprawozdania Komisji zdrowia na temat ustawy o in vitro.
O 15.30 planowana jest informacja premiera i debata na temat protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej.
Po 18.00 rozpocznie się kolejny blok głosowań, w którym Sejm zajmie się przede wszystkim odwołaniem członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich, znanej jako LexTusk.
W środę rozpoczyna się również dwudniowe posiedzenie Senatu. W planach jest powołanie stałych komisji senackich i ich przewodniczących oraz powołanie dwóch członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Poranną potyczkę w Sejmie wygrał z premierem Morawieckim marszałek Hołownia. Sejm X kadencji ma za sobą pierwsze obrady do 23:20. Do końca oglądało je w internecie kilkanaście tysięcy osób.
O efektach (i skutkach) efektu Hołowni i Sejmixu napisał dziś Piotr Pacewicz:
Tymczasem Sejm dziarsko we wtorek obradował: wybrał rzeczniczkę praw dziecka (aby objąć urząd, Monika Horna-Cieślak potrzebuje jeszcze zgody Senatu). Obsadził też wakujące od miesięcy stanowisko w komisji ds. pedofilii. Obejmie je Maria Bućko.
Ustawy o handlu w niedzielę (i o tym, czy sklepy będą otwarte 24 grudnia) oraz o refundacji in vitro trafiły do komisji sejmowych. Podobnie jak uchwały o powołaniu trzech komisji nadzwyczajnych:
Sejm debatował do północy i posłowie mieli dosyć czasu, by się wypowiedzieć, bo już po wystapieniach klubów każdy zapisany do głosu dostawał po dwie minuty (a na sprostowania — po minucie). Niektórzy zabierali głos pierwszy raz. Pierwszy raz w życiu obrady prowadziła wicemarszałkini Monika Wielichowska (KO). Okazało się, że regulamin Sejmu opanowała na blachę. Jeszcze późnym wieczorem transmisję z Sejmu na youtube oglądało ponad 20 tys. osób (w południe – 90 tys.). Debata zaś była taka jak za dawnych czasów: pełna, złośliwa, zapalczywa, pełna przykładów. Przy czym PiS ostro się bronił, nowa większość — nacierała. Konfederacja krytykowała jednych i drugich, ale czasem bardziej PiS, a czasem bardziej — KO.
Tymczasem minął drugi dzień z życia nowego rządu Mateusza Morawieckiego. W swoim podcaście Agata Kowalska porównała go kołatkiem upartym (Anobium pertinax), bo też żyje dwa tygodnie, a może wyrządzić szkody.
W środę w Sejmie kolejne głosowania.