Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Maciej Wąsik został przewieziony z aresztu śledczego na warszawskim Grochowie do Zakładu Karnego w Przytułach Starych, koło Ostrołęki – taką informację podał portal niezalezna.pl. "To jeden z najnowocześniejszych zakładów karnych w Polsce” – czytamy na stronie Służby Więziennej. Jego pojemność wynosi 1265 miejsc zakwaterowania osadzonych.
Akcja przewiezienia miała odbyć się „w pośpiechu”. Mariusz Kamiński został na Grochowie.
Służba Więzienna i MSWiA na razie nie potwierdziły tych informacji.
Protest rozpocznie się o 16 przed Sejmem. To pierwsza antyrządowa demonstracja po objęciu władzy przez koalicję rządzącą.
"Wzywamy wszystkich, którym bliskie są ideały wolności, by wzięli udział w Proteście Wolnych Polaków! Bądźmy razem 11 stycznia!„ – tak Prawo i Sprawiedliwość zachęca do udziału w antyrządowej demonstracji. Partia oferuje darmowy transport dla chętnych, którzy chcą dotrzeć do Warszawy. Europosłanka Anna Zalewska chwaliła się w mediach społecznościowych, że z Dolnego Śląska przyjedzie 37 autokarów. Joanna Lichocka pisała o 20 autokarach ”tylko z powiatu sieradzkiego".
Jak podaje „Wyborcza”, powołując się na źródła w partii, PiS spodziewa się ok. 20 tys. uczestników. Organizatorzy zgłosili miastu jednak demonstrację na 50 tys. osób.
Manifestacja rozpocznie się o godz. 16 pod Sejmem. O godzinie 17 uczestnicy przemarszu pójdą trasą: Wiejska, plac Trzech Krzyży, Nowy Świat, rondo de Gaulle’a, Nowy Świat, Świętokrzyska – przed siedzibę Telewizyjnej Agencji Informacyjnej na placu Powstańców Warszawy.
„To ma służyć temu, żeby pokazać brak zgody na takie praktyki, praktyki rodem ze stanu wojennego” – mówił w ubiegłym tygodniu w radiu Zet Mariusz Błaszczak. „Liczymy na to, że rzeczywiście Polacy powiedzą »nie« koalicji 13 grudnia, że się sprzeciwiają, że są za wolnością słowa, a ta wolność jest naruszona” – dodał.
Protest został ogłoszony po zmianach w mediach publicznych, których dokonała koalicja rządząca. Miał być wyrazem wsparcia dla przejmowanych mediów – a w szczególności telewizji publicznej. Donald Tusk mówił z przekąsem o „proteście milionerów” – odnosząc się do wysokich zarobków pracowników TVP Info za czasów PiS.
PiS zapowiada w mediach społecznościowych: „O 16:00 widzimy się przed Sejmem RP, aby zademonstrować nasz sprzeciw wobec m. in. rażącego łamania prawa i nieprzestrzegania zasad Konstytucji przez ekipę Tuska”.
Kamiński i Wąsik spędzili pierwszą noc w więzieniu. Kamiński rozpoczął strajk głodowy, wieczorem dołączył do niego Wąsik. Duda mówi o „więźniach politycznych”
Oto najważniejsze wydarzenia środy 10 stycznia:
Po pierwszej nocy odbywania kary 2-letniego więzienia były szef MSWiA Mariusz Kamiński ogłosił, że uważa się za więźnia i politycznego – i rozpoczyna strajk głodowy. Kamiński i Maciej Wąsik przebywają obecnie w tzw. celach przejściowych w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów. To areszt kobiecy — Kamiński i Wąsik zostali w nim osadzeni ze względu na ich bezpieczeństwo.
Wieczorem w TV Republika żona Macieja Wąsika poinformowała, że jej mąż także podjął głodówkę.
Prezydent Andrzej Duda wygłosił specjalne oświadczenie poświęcone sprawie Kamińskiego i Wąsika. Oskarżył w nich sądy i nową władzą o polityczną zemstę, nadal utrzymywał, że jego wadliwe ułaskawienie „awansem” sprzed lat pozostaje w mocy. Zapowiedział, że „nie spocznie”, dopóki nie wyjdą na wolność. Ani Kamińskiego, ani Wąsika jednak ponownie nie ułaskawił — co byłoby dla nich najszybszą drogą do znalezienia się na wolności.
Choć Andrzej Duda nie ułaskawił po raz drugi Kamińskiego i Wąsika, według „Rzeczpospolitej” wiele wskazuje na to, że przed niespełna miesiącem ułaskawił kogoś innego — również bliskiego obozowi władzy. Chodzi o Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza skazanych na 10 tysięcy złotych grzywny w procesie karnym o zniesławienie opozycyjnej aktywistki i psychoterapeutki Ewy Podleśnej oraz obrażanie jej pacjentów.
HFPC stanowczo zaprotestowała przeciwko nazywaniu Wąsika i Kamińskiego „więźniami politycznymi”.
„Określanie osadzonych Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego mianem więźniów politycznych stanowi głęboko niesprawiedliwe przekłamanie, godzące wprost w pamięć o osobach faktycznie osadzonych z powodu ich przekonań, postaw, walki o demokrację i prawa człowieka” – pisze w stanowisku zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
HFPC przypomina, że obaj zostali skazani prawomocnie skazani w związku z czynami, których dopuścili się, gdy pełnili funkcje publiczne.
Funkcje stracili dziś prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska i dyrektorzy trzech powołanych do życia przez rząd PiS kontrowersyjnych instytutów państwowych podległych premierowi.
To już drugie takie postanowienie sądu rejestrowego — po wczorajszym wpisie do KRS dotyczącym Radia Katowice. Dzisiejszy wpis oznacza, że kolejny już sąd rejestrowy (działający u boku miejscowego sądu rejonowego) uznał decyzję ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza o postawieniu spółek składających się na media publiczne (Polskie Radio i TVP) w stan likwidacji.
Gowin był drugi dzień przesłuchiwany przez sejmową komisję śledczą do spraw wyborów kopertowych. Po sprzeciwie wobec organizacji wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym w kwietniu 2020 roku Gowin przestał pełnić funkcję wicepremiera. Gowin mówił dziś o presji ze strony rządzących, jakiej doświadczał po swojej decyzji z wiosny 2020 roku.
"Prezydent w ogóle nie myśli o rozwiązaniu Sejmu. Dopiero co odbyły się wybory parlamentarne, jest nowo wyłoniona większość, nowo wyłoniony rząd – powiedział doradca Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
Spekulacje o możliwym dążeniu Dudy do rozwiązania Sejmu i tym samym rozpisania nowych wyborów od kilkunastu dni krążą w przestrzeni publicznej i medialnej.
W środę po południu Centrum Informacyjne Rządu poinformowało o kolejnych dymisjach na stanowiskach podległych premierowi
Jako pierwsza stanowisko w środę straciła prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska. Nie było to zaskoczeniem, bo już we wtorek o odwołanie prezes ZUS zawnioskowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. To, że zmiana na tym stanowisku została uzgodniona przez koalicję rządzącą, było już również jasne.
„Nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją” – tak uzasadniała swój wniosek Dziemianowicz-Bąk.
Nowy prezes ZUS ma zostać powołany przez Donalda Tuska w przyszłym tygodniu.
Również w środę premier Donald Tusk odwołał trzech dyrektorów państwowych instytutów:
Wszystkie trzy instytuty powołano za rządów PiS – w 2021 roku – jako jednostki podległe premierowi. Powołanie każdego z nich budziło poważne kontrowersje i wątpliwości środowisk naukowych.