0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: NATO Secretary General Jens Stoltenberg (R) talks with Ukraine's President Volodymyr Zelensky ahead of the Opening Plenary session of the European Political Community meeting, at Blenheim Palace in Woodstock, southern England, on July 18, 2024. (Photo by Kin Cheung / POOL / AFP)NATO Secretary Gener...

Dzień na żywo. Walki w Syrii przeciw Asadowi. Wybory parlamentarne w Rumunii

Świat

Walczący z syryjskim rządem islamistyczni rebelianci wkroczyli do drugiego pod względem wielkości miasta kraju, Aleppo. Rumunii, tydzień po I turze wyborów parlamentarnych, wybierali parlament.

Google News

12:43 24-06-2024

1,2 mld euro dla Ukrainy. UE ominęła weto Węgier

„Dzięki konsekwentnym działaniom 26 państw członkowskich mimo obstrukcji Węgier pierwsze odsetki od zamrożonych rosyjskich aktywów w wysokości co najmniej 1,2 mld euro jeszcze tego lata zasilą bohaterskich obrońców Ukrainy” – powiedział dziennikarce radia RMF FM minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Węgry blokują przekazanie pieniędzy z Funduszu Pokojowego. Środki, na które zgodzili się dziś ministrowie dyplomacji UE podczas spotkania w Luksemburgu będą, zgodnie z tym, co mówi Sikorski, pochodziły od rosyjskich oligarchów i ich zamrożonych w Unii aktywów. Przekazania tych środków Węgrzy nie mogą już zawetować.

12:33 24-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Koniec z abonamentem. Rząd pokazał projekt nowej ustawy medialnej

Ministerstwo Kultury zaprezentowało założenia nowej ustawy medialnej. Proponuje likwidację abonamentu, Rady Mediów Narodowych i nowe zasady wyboru władz mediów publicznych

„Media publiczne powinny gwarantować dostęp do rzetelnych informacji, a ich misja koncentrować się na kształtowaniu postaw obywatelskich i upowszechnianiu szeroko pojętej kultury” – pisze na swojej stronie Ministerstwo Kultury. I ogłasza projekt nowej ustawy medialnej.

Założeniem, które budzić będzie najwięcej emocji jest najpewniej likwidacja abonamentu radiowo-telewizyjnego. Ustawa proponuje w zamian przyznawanie co roku środków w wysokości 0,09 proc. PKB.

„Wprowadzenie stałej kwoty finansowania pozwoli na zmniejszenie ilości reklam w telewizji publicznej i skupieniu na misji. Stopień realizacji misji publicznej będzie podlegał ocenie społecznej i kontroli ze strony KRRiT, która powinna zostać zreformowana” – czytamy w uzasadnieniu.

0,09 proc. PKB może na pierwszy rzut oka wydawać się niewielką kwotą. Pamiętajmy jednak, że PKB Polski w całości to trudna do wyobrażenia kwota – w roku 2023 w cenach bieżących wyniósł 3,4 biliona złotych. 0,09 proc. z tej kwoty to nieco ponad 3 mld zł.

Jest to więc de facto usankcjonowanie obecnego stanu – abonament płaciło coraz mniej osób, a wpływy dalece niewystarczające. W 2022 roku wpływy abonamentowe dla TVP to niecałe 300 mln zł. W zeszłym roku PiS planowało uzupełnić środki dla mediów publicznych o... 3 mld zł. Czyli dokładnie tyle, ile przysługiwałoby mediom według nowej ustawy.

Ustawa zakłada likwidację Rady Mediów Narodowych i przywrócenie roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jako jedynego ciała regulującego rynek medialny. W jej skład ma wchodzić czterech członków powoływanych przez Sejm, dwóch – przez Senat i trzech – przez prezydenta. Kadencja potrwa sześć lat, a co dwa lata dojdzie do wymiany jednej trzeciej członków.

Ustawa planuje też wprowadzenie w sposobie wyboru władz mediów publicznych i wzmocnienie pluralizmu w mediach lokalnych. Konsultacje do ustawy potrwają do 23 września. O szczegółach można przeczytać na stronie Ministerstwa Kultury.

10:53 24-06-2024

Prawa autorskie: Photo by Pedro PARDO and Pedro Pardo / POOL / AFPPhoto by Pedro PARDO...

Andrzej Duda w Chinach. „Pan prezydent nazywa mnie przyjacielem”

Polski prezydent odbywa swoją drugą wizytę w Chinach, gdzie spotkał się z Xi Jinpingiem. Andrzej Duda spotkał się też z premierem Li Qiangiem, z którym rozmawiał o wymianie handlowej

Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś w Pekinie z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. To jego druga wizyta w Chinach podczas sprawowania urzędu prezydenta.

„Druga wizyta w Chinach jest niezmiernie ważna z kilku przyczyn. W znaczeniu symbolicznym to ważne, jeśli chodzi o budowanie wzajemnych polsko-chińskich relacji, więzi międzyludzkich. To ostatni rok mojej drugiej kadencji. Mam nadzieję, że nasze polsko-chińskie relacje będą zawsze bardzo dobre” – mówił polski prezydent w trakcie spotkania.

Podkreślał dobre stosunki między głowami państw.

„Cieszę się ogromnie, że także i dzięki temu – co jest dla mnie wielkim zaszczytem – że pan prezydent nazywa mnie przyjacielem, mogę się przyczyniać do budowania tych relacji razem z panem prezydentem” – mówił Andrzej Duda

Polski prezydent zaprosił chińskiego przywódcę do Polski.

„Wierzę, że nasze działania w ramach sprawowania prezydencji w UE będą mogły przyczynić się do budowania naszych wzajemnych relacji. Mam nadzieję, że Pan Prezydent przyjmie nasze zaproszenie do Polski”.

W trakcie ostatniej podróży Xi Jinpinga do Europy przewodniczący odwiedził Francję, gdzie spotkał się z przywódcami UE, a także dwa kraje, które mają dobre stosunki dyplomatyczne z Rosją – Węgry i Serbię.

Jednym z tematów, jakie Andrzej Duda miał poruszyć podczas rozmów za zamkniętym drzwiami jest kwestia Białorusi i jej roli w sytuacji na wschodniej granicy Polski. Dla Chin kwestia Białorusi może mieć znaczenie ze względu na kolejowe połączenia w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku, które łączy Chiny z Europą. Z pewnością poruszano też temat Ukrainy.

Przed spotkanie z Xi Jinpingiem, polski prezydent rozmawiał tez z chińskim premierem Li Qiangiem.

„Chiny będą kierowały się strategicznymi wytycznymi naszego prezydenta w rozwijaniu relacji z Polską. Będziemy rozwijać naszą przyjaźń, zwiększać zaufanie polityczne, wzmacniać współpracę gospodarczą. Będziemy szukać też postępu w naszym strategicznym partnerstwie, by nasza współpraca przyniosła jeszcze więcej rezultatów” – mówił Qiang.

08:50 24-06-2024

Janusz Kowalski: Ziobro walczy o życie, Suwerenną Polską powinna zarządzać jego żona

„Zabrakło i brakuje mi Zbigniewa Ziobro. Uznałem, że w ramach klubu parlamentarnego PiS będę skuteczniej realizował rzeczy, w które wierzę” – powiedział dziś rano Janusz Kowalski w Polsat News na temat swojego odejścia z Suwerennej Polski.

„Suwerenna Polska to Zbigniew Ziobro, który dzisiaj walczy o życie. Ufam że to środowisko, które jest naprawdę pełne znakomitych polityków, przetrwa” – mówił Kowalski, a w rozmowie apelował aby pojawił się „prawdziwy przywódca w tej formacji”.

„Myślę, że taką osobą jest w tej chwili Patrycja Kotecka-Ziobro, która w mojej ocenie ma predyspozycje do bycia najtwardszym politykiem w Polsce, jeżeli chodzi o obronę, przeciwko temu bezprawiu. Ja do tego jakby namawiam i zachęcam, bo uważam, że to osoba, która ma znakomite predyspozycje do tego, aby być świetnym liderem. Jest to bardzo twarda osoba”.

07:09 24-06-2024

Prawa autorskie: Photo by STRINGER / AFPPhoto by STRINGER / ...

Rosja: 5 osób zginęło w ataku na Sewastopol. Zełenski: 2400 bomb na Ukrainę w czerwcu

Rosjanie twierdzą, że Ukraina wraz z USA są odpowiedzialni za atak na Sewastopol, w którym miało zginąć pięć osób. Rosjanie kontynuują intenstwnt ostrzał Ukrainy

Rosjanie podali, że Ukraina zaatakowała Sewastopol z powietrza, a w wyniku ataku zginęło pięć osób a ponad 120 zostało rannych. Sewastopol znajduje się na nielegalnie okupowanym przez Rosję od 2014 roku Krymie.

Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony Ukraińcy do ataku na Sewastopol użyli pięciu rakiet amerykańskich ATACMS. Cztery z nich miały zostać przechwycone przez obronę powietrzną. Rosjanie twierdzą, że to amerykańscy specjaliści wprowadzają dane lotów pocisków ATACMS na podstawie własnych danych wywiadowczych u dlatego odpowiedzialność za atak na Sewastopol ponoszą również Amerykanie.

Ukraińcy dotychczas nie odnieśli się do doniesień o ataku. W ostatnich tygodniach Ukraina przeprowadziła kilka udanych uderzeń na systemy ochrony przeciwlotniczej na Krymie. W Sewastopolu znajduje się główna baza wojskowa rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Ostatnie dni to intensywne rosyjskie bombardowania Kijowa i Charkowa. W ataku na Charków 22 czerwca zginęły 3 osoby a 56 zostało rannych. Bilans całego weekendu to 4 ofiary śmiertelne i 70 rannych. W telewizyjnym przemówieniu z 22 czerwca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że w bieżącym miesiącu Rosja zrzuciła na Ukrainę 2400 bomb, w tym aż 700 na Charków.

Rosyjskie ataki powietrzne na Ukrainę nie ustają. Dziś rano w mediach pojawiają się doniesienia o potężnej eksplozji w Odessie.