0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.plFot. Michał Ryniak /...

Dzień na żywo. 44 rocznica Porozumień Sierpniowych. Tusk i Duda osobno.

Sierpień 1980

Marzy mi się, by „tamta strona”, też była razem z nami – mówiła podczas uroczystości na Placu Solidarności Danuta Wałęsa. Prezydent Duda obchodził rocznicę oddzielnie – z szefostwem NSZZ „Solidarność”

Google News

08:58 23-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja GazetaFot. Łukasz Cynalews...

WP: Magierowski chce prawie miliona zł „rekompensaty”. MSZ odmawia

Wezwany do kraju ambasador Polski w USA Marek Magierowski chce „porozumienia” z MSZ — napisała Wirtualna Polska

Propozycja Marka Magierowskiego „porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy” wpłynęła do MSZ w ubiegłym tygodniu — ustalił portal WP. Ambasador w USA, którego MSZ wzywa do kraju, proponuje, by jego umowa uległa rozwiązaniu z ostatnim dniem lipca, ale jednocześnie chce, żeby „resort zapłacił mu niemal 346 470 zł oraz 137 340 dolarów".

WP wskazuje, że ambasador Polski w USA wyliczył prawie milion złotych „rekompensaty”, zakładając, że „swoją funkcję wypełniałby zwyczajowo przez pełne cztery lata, czyli do 23 listopada 2025 roku. Dlatego w propozycji wskazał, że chciałby płatności z góry za okres od 1 sierpnia 2024 roku do 23 listopada 2025 roku".

Na wskazaną kwotę blisko 346 470 zł i 137 340 dolarów miałyby się składać: „wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy, dodatek kierowniczy, dodatek służby zagranicznej oraz dodatek zagraniczny i dodatek na niepracującego członka rodziny".

Biuro rzecznika prasowego w rozmowie z WP przekonuje, że wobec stanowiska o braku podstaw do wypłaty „oczywiste, że MSZ nie rozważa takiego porozumienia„. Resort dopytywany o praktykę zawierania podobnych porozumień z ambasadorami odpowiedział, że jest otwarty ”na wnioski powracających ambasadorów, którzy nie są pracownikami MSZ, o rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron lub inne rozwiązania zgodne z przepisami prawa".

Ministerstwo przyznało, że „część ambasadorów występuje z takimi propozycjami".

Jak podaje portal WP, MSZ jednoznacznie podkreśla, że „nie istnieje żaden tryb rekompensaty” dla ambasadorów wzywanych do kraju, a „zgodnie z istniejącymi uregulowaniami otrzymują wynagrodzenie wynikające z powołania„. Resort precyzuje, że ambasadorowie przywołani do kraju „przez okres trzech miesięcy otrzymują należne wynagrodzenie w PLN, a jeżeli stosunek pracy w centrali zostaje utrzymany, określane są nowe warunki pracy uwzględniające miejsce pracy i rodzaj realizowanych zadań”.

Źródło: Wirtualna Polska

06:33 23-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Bodnar: Prokuratura złoży zażalenie ws. Romanowskiego

Prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego — powiedział Adam Bodnar na antenie RMF FM

- Dzisiaj mija termin na złożenie zażalenia. Zobaczymy, w jaki sposób do immunitetu posła Romanowskiego podejdzie sąd drugiej instancji. Myślę, że są bardzo poważne argumenty wskazujące na to, że immunitet najzwyczajniej w świecie nie obowiązuje — dodał minister sprawiedliwości.

Adam Bodnar przytoczył także opinie ekspertów — profesorów Andrzeja Zolla i Marka Safjana — którzy mieli stwierdzić, że w tej sytuacji „następuje uzurpacja kompetencji przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, ponieważ czyn, o który podejrzewany jest pan Romanowski, nie ma nic wspólnego z działalnością w Radzie Europy".

"Immunitet obowiązywał w kontekście wykonywania funkcji w parlamencie krajowym [...] Jestem przekonany, że immunitetu z ZP nie ma, jest interpretowany nadmiernie” — podkreślił minister sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że w połowie lipca poseł PiS Marcin Romanowski został zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, ale jeszcze tego samego dnia opuścił areszt.

Decyzję o jego zwolnieniu podjął Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa, a powodem był jego immunitet jako członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

We wtorek Marcin Romanowski złożył zawiadomienie do prokuratury w związku z „bezprawnym pozbawieniem wolności” – jak poinformował pełnomocnik polityka, mec. Bartosz Lewandowski.

Źródło: RMF FM

05:45 23-07-2024

Prawa autorskie: fot. Brendan Smialowski / AFPfot. Brendan Smialow...

AP: Kamalę Harris poparło już ponad 2 tys. delegatów. To wystarcza do nominacji

Według sondażu Associated Press wiceprezydent Kamala Harris zapewniła sobie poparcie wystarczającej liczby delegatów Demokratów, aby zostać kandydatką na prezdenta.

Demokraci mają nieco ponad 100 dni na skuteczną kampanię, która pozwoli pokonać Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.

Jak wynika z obliczeń AP, Harris zdobyła poparcie 2668 delegatów. Do nominacji wystarcza 1976. Czołowi demokraci zjednoczyli się wokół wiceprezydentki w następstwie decyzji prezydenta Joe Bidena o rezygnacji z walki o reelekcję.

Kilka partyjnych delegacji stanowych, w tym z Teksasu i Kalifornii — rodzinnego stanu Harris, zebrało się w poniedziałek, aby potwierdzić swoje wsparcie dla niej. Zdaniem szefa Demokratów w Kalifornii, Rusty'ego Hicksa, 75-80 proc. delegatów stanu poparło Harris podczas rozmowy telefonicznej. „Nie słyszałem, by ktokolwiek wspominał lub zachęcał do głosowania na innego kandydata” – powiedział Hicks. „To było przełomowe”.

AP jest ostrożna i wciąż nie nazywa Harris nową kandydatką na prezydenta. Wynika to z tego, że delegaci nadal mogą zagłosować na wybranego przez siebie kandydata na konwencji w sierpniu lub na wirtualnym apelu przed tym zgromadzeniem.

Konwencja Demokratów zaplanowana jest na 19-22 sierpnia w Chicago.

„Prominentni urzędnicy z demokratycznej nominacji, przywódcy partii i organizacje polityczne szybko sprzymierzyły się z Harris w dzień po wycofaniu Bidena z wyścigu, a jej kampania wyborcza ustanowiła w poniedziałek rekord darowizn w ciągu 24-godzin” – pisze AP.

Kamala Harris przyznała, że ​​ostatnie kilka tygodni to dla niej „jazda kolejką górską”, ale wyraziła zaufanie do swojego nowego zespołu kampanijnego. „Moim zamiarem jest zdobycie tej nominacji i zwycięstwo” – powiedziała. Obiecała „zjednoczyć Partię Demokratyczną, amerykański naród i wygrać te wybory”.

Wspomniała również o swoim doświadczeniu jako prokurator generalnej w Kalifornii. „Znam typ Donalda Trumpa” – powiedziała.

Zapowiedziała, że w kampanii będzie mówić m.in. o walce prawa kobiet do aborcji.

Jeśli Kamala Harris wygra, będzie pierwszą kobietą i pierwszą osobą pochodzenia południowoazjatyckiego pełniącą funkcję prezydenta USA.

Źródło: AP News

21:31 22-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Mandel NGAN / AFPFot. Mandel NGAN / A...

Podsumowanie dnia. Światowe reakcje na rezygnację Joe Bidena. Nowe otwarcie dla Kamali Harris

Świat żył dziś rezygnacją Joe Bidena ze startu w wyborach prezydenckich i szacowaniem szans Kamali Harris na zwycięstwo z Donaldem Trumpem. W Polsce Senat przygotowuje się do procedowania ustawy o użyciu broni na granicy

Podsumowujemy wydarzenia z poniedziałku, 22 lipca 2024 roku.

Światowe reakcje na rezygnację Bidena

W niedzielę 21 lipca, Joe Biden ogłosił, że rezygnuje ze startu w tegorocznych wyborach prezydenckich. Kluczowe dla podjęcia tej decyzji miały być ostatnie 48 godzin i rozmowy jakie prezydent Biden odbył ze współpracownikami i rodziną:

Przeczytaj także:

Do decyzji Joe Bidena odniosło się wielu światowych przywódców. Głos zabrał m.in. Wołodymyr Zełenski, który podczas trwającej od ponad 2 lat pełnoskalowej wojny w Ukrainie, szczególnie blisko współpracował z prezydentem USA.

„W ostatnich latach podjęto wiele zdecydowanych decyzji, które zostaną zapamiętane jako odważne kroki prezydenta Bidena w odpowiedzi na trudne czasy. Szanujemy dzisiejszą trudną, ale zdecydowaną decyzję” – napisał w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełeński.

Przeczytaj także:

Nowe otwarcie dla Kamali Harris

O tym, kto zostanie nowym kandydatem Demokratów, zdecyduje partyjna konwencja, która odbędzie się w dniach 19-22 sierpnia. Najbliżej nominacji wydaje się być Kamala Harris. Kim jest potencjalna pierwsza prezydentka USA w historii? Przypominamy sylwetkę, która ukazała się na łamach OKO.press tuż po tym, kiedy ogłoszono nominację Kamali Harris na wiceprezydentkę Joe Bidena.

Przeczytaj także:

“Reputacja twardej prokuratorki może być atutem Kamali Harris. W końcu jej przeciwnikiem będzie Trump – pierwszy prezydent w historii USA, który został skazany w sprawie karnej. Demokraci uważają, że „prokuratorka kontra przestępca” to całkiem niezła narracja wyborcza” – ocenia Tomasz Markiewka:

Przeczytaj także:

Jutro w Senacie ustawa o broni

Jutro Senat zajmie się ustawą o użyciu broni, którą Sejm przegłosował 12 lipca. Do ustawy uwagi zgłaszali prawnicy karniści oraz organizacje zajmujące się prawami człowieka. Teraz organizacje apelują do Senatu, by ten wprowadził poprawki, które uniemożliwią zwolnienie funkcjonariuszy z odpowiedzialności za użycie broni z „naruszeniem zasad stosowania środków przymusu bezpośredniego”. Publikujemy całe oświadczenie:

Przeczytaj także:

20:43 22-07-2024

Prawa autorskie: 22.07.2024 Warszawa . Przewodniczacy Rady Muzeum Historii Zydow Polskich POLIN Marian Turski podczas Marszu Pamieci upamietniajacego ofiary Wielkiej Akcji Likwidacyjnej w getcie warszawskim , zorganizowany przez Zydowski Instytut Historyczny Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.pl22.07.2024 Warszawa ...

Marsz Pamięci w 82. rocznicę rozpoczęcia likwidacji warszawskiego getta

Ulicami warszawskiego Muranowa przeszedł Marsz Pamięci, upamiętniający rozpoczęcie “Wielkiej akcji likwidacyjnej”, czyli masowych wywózek Żydów na śmierć w obozach zagłady.

Marsz Pamięci przeszedł przez warszawską dzielnicę Muranów, która w czasie okupacji w całości znajdowała się na terenie getta. 22 lipca 1942 roku niemieccy okupanci rozpoczęli jego likwidację, polegającą na deportacji zamieszkujących je Żydów do obozów zagłady. Tego dnia odjechał pierwszy transport z Umschlagplatzu (dzisiejszy zbieg ulic Dzikiej i Stawki) do komór gazowych w Treblince. Przebieg “Wielkiej Akcji Likwidacyjnej” z perspektywy mieszkańców getta pokazał w filmie “Pianista” Roman Polański.

Przeczytaj także:

Marsz od śmierci do życia

Marsz Pamięci odbywa się od 2012 r. z inicjatywy Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma. Trasa marszu biegnie “od śmierci do życia”, czyli w odwrotnym kierunku niż ten, które pokonywały ofiary Holocaustu. Pochód rusza z Umschlagplatzu, a kończy na ulicy Dzielnej, gdzie w czasie wojny mieszkał i nauczał rabin Kalonimus Kalman Szapiro. Podczas tegorocznego marszu odczytano fragment listu napisanego przez niego w 1942 roku w gettcie warszawskim:

"Nie ma słów, którymi moglibyśmy opłakiwać nasze niedole. Nie ma kogo napominać, nie ma też serc, które można by zachęcić do służby Bożej i do Tory”.

W pochodzie wziął udział ocalony z Zagłady Marian Turski, więzień getta łódzkiego i obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Powtórzył słowa, które wypowiedział w 2020 roku podczas 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu: “Auschwitz nie spadło z nieba”.

Przeczytaj także: