0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

18:15 02-03-2025

Prawa autorskie: Fot. Joe Giddens / POOL / AFPFot. Joe Giddens / P...

Spotkanie europejskich liderów w Londynie. Na miejscu Donald Tusk i Wołodymir Zełenski

Kilkunastu europejskich przywódców, w tym premier Donald Tusk, Emmanuel Macron i Keir Starmer spotkało się na politycznym szczycie m.in. w sprawie Ukrainy. Wieczorem ogłosili, że mają plan dla Ukrainy i gotowi sa o nim rozmawiać z USA. Istotą jest wsparcie dla Ukrainy, bo agresorem jest Rosja.

  • „Stworzymy koalicję chętnych państw, które w przypadku ogłoszenia rozejmu na Ukrainie będą bronić przestrzegania tej umowy i gwarantować pokój. Wielka Brytania jest gotowa poprzeć te wysiłki, wysyłając do Ukrainy żołnierzy i samoloty” – zapowiedział wieczorem na konferencji prasowej szef brytyjskiego rządu Keir Starmer. Powiedział też, że ostateczna umowa dotycząca Ukrainy „będzie musiała uwzględniać Rosję”, ale nie powinna dyktować gwarancji, jakie można zaoferować Ukrainie, ze względu na historię naruszeń ze strony Rosji. O propozycji tej Starmer miał rozmawiać dzień wcześniej z Trumpem.
  • Ustępujący kanclerz Niemiec Olaf Scholz nazwał spotkanie „cennym”. Powiedział, że stanowiło ono okazję do ponownego potwierdzenia poparcia Europy dla Ukrainy jako „ofiary rosyjskiej agresji”. Dla Ukrainy niezwykle ważne jest, by znalazła się w pozycji umożliwiającej negocjacje na temat własnej przyszłości.
  • „To było dobre spotkanie; niektóre kraje europejskie zapowiedziały zwiększenie nakładów na obronność” – powiedział z kolei sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
  • W piątek w Gabinecie Owalnym prezydent Zełenski wyraźnie podkreślił, że Władimir Putin jest kłamcą i przestępcą i nie można mu ufać. Stoję po stronie Wołodymyra Zełenskiego i po stronie narodu ukraińskiego – zadeklarował premier Kanady Justin Trudeau.
  • Zachód nie ulegnie szantażowi Putina – powiedział z kolei Donald Tusk. „Europa się obudziła. Unia, Ukraina, Wielka Brytania, Norwegia, Turcja – wszyscy mówią jednym głosem o pomocy Ukrainie, potrzebie ścisłej współpracy transatlantyckiej i wzmocnieniu wschodniej granicy” – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.
  • Wieczorem Wołodymyra Zełenskiego przyjął król Karol III. Zdjęcie monarchy w szarym garniturze i prezydenta Zelenskiego w bluzie z herbem Ukrainy natychmiast poszło w świat. W tym czasie rosyjska propaganda przez kilkanaście minut tłumaczyła poddanym Putina w telewizyjnym programie „Wiesti niedieli”, jak wielkim skandalem było to, że prezydent Ukrainy nie założył garnituru na spotkanie z Trumpem 28 lutego. To zdaniem Kremla usprawiedliwiało „wyrzucenie” Zełenskiego z Bialego Domu

Co się wydarzyło

Nadzwyczajne spotkanie kilkunastu europejskich przywódców było poświęcone kwestiom bezpieczeństwa i obronności w kontekście trwającej wojny. Rozmowy są o tym, jak zapewnić Ukrainie sprawiedliwy i trwały pokój oraz jak dalej wspierać ten kraj, ponieważ – jak zaznaczył brytyjski premier Keir Starmer – Rosja mówi o pokoju, ale jednocześnie nieustannie prowadzi wojnę. Europejscy liderzy szukają też rozwiązania po nieudanym piątkowym spotkaniu Zełenskiego z Trumpem w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.

Starmer na początku spotkania powiedział, że to kluczowy moment dla bezpieczeństwa Europy. Podkreślił, że wsparcie dla Ukrainy to nie tylko kwestia moralności, ale także sprawa bezpieczeństwa dla wszystkich krajów. Dodał, że wcześniej rozmawiał z krajami bałtyckimi, które są ważną częścią tych dyskusji.

Brytyjski premier zapowiedział, że chce opracować plan dla Ukrainy, a następnie omówić go z USA, by działać razem. Wspólnie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem będą pracować nad planem pokojowym dla Ukrainy oraz mediować między Wołodymyrem Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem. Decyzja ta zapadła po spotkaniu w Białym Domu, które przerodziło się w ostrą kłótnię między liderami Ukrainy i USA.

„Uzgodniliśmy, że Wielka Brytania wraz z Francją, a być może także innymi państwami, opracuje plan zakończenia walk na Ukrainie, a następnie omówimy go ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział Starmer w rozmowie z BBC.

Wcześniej Wołodymir Zełenski spotkał się z premier Włoch Georgią Meloni. „Ukraina potrzebuje pokoju, który będzie wsparty solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa. Jestem wdzięczny Włochom za nieustające wsparcie i partnerstwo w dążeniu do przywrócenia pokoju w Ukrainie” – napisał w mediach społecznościowych Zełenski.

Tusk komentuje

Po zakończeniu rozmów Donald Tusk oświadczył, że spotkania było „historyczne”, ponieważ „sytuacja jest historyczna”. Podkreślił, że wszyscy bez wyjątku, niezależnie od emocji, chcieliby, aby relacje europejsko-amerykańskie były jak najlepsze. Sprawą najważniejszą zarówno dla bezpieczeństwa Polski, jak i Europy i przyszłości Ukrainy, jest utrzymanie jak najbliższych więzi ze Stanami Zjednoczonymi.

„Polskie stanowisko oddawało dokładnie nastrój na sali i w tych najważniejszych kwestiach wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest agresorem, kto jest ofiarą i po czyjej stronie stoi Europa w tym konflikcie, oczywiście po stronie Ukrainy” – powiedział Tusk.

Dodał, że wszyscy uczestnicy spotkanie też są przekonani, że Europa musi wziąć na siebie coraz więcej odpowiedzialności i „zacząć dźwigać te ciężary” związane z budową przemysłu zbrojeniowego, zwiększonej pomocy dla Ukrainy w czasie wojny. Tusk powiedział też, że „wreszcie pojawiły się też jaśniejsze deklaracje” do gotowości zwiększenia wydatków narodowych w stosunku do PKB na obronność.

Tusk podkreślił też, że „absolutnym priorytetem dla całej Europy jest wzmocnienie flanki wschodniej”. Ujawnił również, że nie ma „jedności” w kwestii przejmowania rosyjskich aktywów na Zachodzie. Chociaż wszyscy przywódcy zgodzili się, że jest to dobry pomysł, niektóre kraje „obawiały się konsekwencji dla euro lub systemu bankowego”.

Jaki jest kontekst

Według oświadczenia brytyjskiego rządu w niedzielnym szczycie w Londynie biorą udział przywódcy Polski, Francji, Niemiec, Danii, Włoch, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii i Turcji. W spotkaniu mają też wziąć udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.

Od soboty w Londynie jest także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotkał się w piątek z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. Rozmowa zakończyła się bezprecedensową kłótnią, a obie strony nie podpisały zgodnie z zapowiedziami umowy o minerałach. Fiasko spotkania może — zdaniem ekspertów z całego świata — wpłynąć na wsparcie udzielane Ukrainie przez USA w trwającej od trzech lat wojnie wywołanej przez Rosję.

Czytaj więcej tekstów OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

15:50 02-03-2025

Prawa autorskie: 01.03.2025 Mielec, ul. Soltyka Tadeusza 16 B, hala ARP . Kandydat na Urzad Prezydenta RP , Prezydent Warszawy Rafal Trzaskowski podczas spotkania otwartego z mieszkancami Mielca „ Konwencja Podkarpacie Naprzod „ . Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.pl01.03.2025 Mielec, u...

Trzaskowski: „W interesie USA jest to, by Putin nie wygrał wojny”

W interesie Stanów Zjednoczonych jest to, żeby Putin nie wygrał tej wojny. To trzeba mówić naszym amerykańskim przyjaciołom — powiedział w niedzielę w Rzeszowie kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.

Co się wydarzyło

Rafał Trzaskowski na Podkarpaciu na spotkaniu z wyborcami nawiązywał do piątkowego spięcia między prezydentem USA a prezydentem Ukrainy. Podkreślił, że „Ukraina powinna być częścią Europy, a nie znaleźć się w łapach Putina”.

Trzaskowski również odnosił się do kolejnego wyjazdu prezydenta Andrzeja Dudy do Stanów Zjednoczonych. „Wszyscy dokuczają prezydentowi Dudzie, że jedzie żegnać się z Polonią. Jestem przekonany, że na pewno będzie rozmawiał z politykami amerykańskimi, kto wie, być może nawet z prezydentem Trumpem, bo dzisiaj dokładnie o to chodzi, żeby przekonywać amerykańską administrację, że nikt nie ma takiego kapitału zaufania jak Polska, zarówno w Europie, w Ukrainie, jak i w Stanach Zjednoczonych” – wskazał.

Duda będzie brał udział w obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego w Chicago, później pojedzie do Nowego Jorku, gdzie weźmie udział w specjalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Ma też wręczyć polski paszport hollywoodzkiemu aktorowi Jesse'owi Eisenbergowi.

Kandydat KO zaznaczał, że trzeba mówić jednym głosem. „Tak jak od prezydenta Wałęsy, do prezydenta Dudy, wszyscy prezydenci mówili jednym głosem, jeżeli chodzi o nasze członkostwo w NATO, o silną politykę obronną, o aspiracjach Ukrainy wszyscy mówili, że Ukraina jest częścią Europy i powinna być częścią Europy, a nie znaleźć się w łapach Putina” – powiedział.

Dodał, że kraje Europy mają łącznie większą armię niż USA, ale konieczne jest zwiększenie pieniędzy na zbrojenia.

„Polska robi to, co powinna robić. Wydaje najwięcej pieniędzy na obronność, jeżeli chodzi o relacje do PKB. W Europie mamy największą armię natowską, poza Turkami. Nigdy nie było w historii takiego momentu, żeby Polska miała większą armię niż Brytyjczycy, większą niż Francuzi, większą niż Niemcy. My naprawdę robimy to, co powinniśmy, zabezpieczamy całą wschodnią granicę” – mówił.

W ocenie polityka Koalicji Obywatelskiej Rzeszów jest nie tylko centrum pomocy Ukrainie, ale może stać się w przyszłości centrum odbudowy tego kraju. Bo, jak mówił, polskie firmy muszą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy.

Prezydent Warszawy chwalił rząd za program Tarcza Wschód, który wzmacniać ma wschodnią granicę Polski. Zdaniem Trzaskowskiego, to obecnie kluczowe zadanie.

Jaki jest kontekst

Według najnowszego sondażu CBOS w tegorocznych wyborach prezydenckich na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego zagłosowałoby 34 proc. Polaków; popieranego przez PiS Karola Nawrockiego wybrałoby 25 proc. badanych, a kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena – 17 proc.

a kolejnym miejscu jest marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia – zagłosowałoby na niego 5 proc. badanych.

Były poseł Konfederacji, europoseł Grzegorz Braun otrzymał 3 proc. poparcia; dziennikarz i publicysta Krzysztof Stanowski – również 3 proc. Kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat i kandydat partii Razem Adrian Zandberg otrzymali po 2-proc. poparcia, a kandydat Wolnych Republikanów Marek Jakubiak na 1 proc. głosów badanych.

Czytaj więcej tekstów w OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

14:35 02-03-2025

Prawa autorskie: na licencji CC Easy-Resize.comna licencji CC Easy-...

FT: Były szef Nord Stream 2 naciska na otwarcie rurociagu

Były dyrektor generalny Nord Stream 2 AG Matthias Warnig, przyjaciel Putina i były rosyjski agent.,który opuścił stanowisko szefa firmy pod koniec marca 2023 r., naciska na zawarcie umowy o ponownym uruchomieniu rurociągu przy wsparciu amerykańskich inwestorów – podał „Financial Times”

Według osób zaznajomionych ze sprawą, Matthias Warnig nawiązał już kontakt z zespołem Trumpa za pośrednictwem amerykańskich biznesmenów.

Według FT, jedno z konsorcjów inwestorskich opracowało już plan umowy z rosyjskim Gazpromem na czas po ewentualnym zniesieniu sankcji nałożonych na tę spółkę. Źródła podały, że niektórzy urzędnicy w administracji Trumpa postrzegają ten proces jako krok w kierunku przywrócenia stosunków z Rosją. Jak poinformowali FT urzędnicy europejscy, kilku europejskich przywódców już wyraziło zaniepokojenie rozmowami.

Rzecznik Putina ogłosił, że o niczym nie wie. „Nie ma informacji o żadnych negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie ponownego uruchomienia gazociągu Nord Stream 2.” Sam Warnig powiedział gazecie, że „nie brał udziału w żadnych dyskusjach z amerykańskimi politykami ani przedstawicielami biznesu”. Gazprom odmówił komentarza.

Budowa Nord Stream 2 została ukończona 10 września 2021 r. Budowę rurociągu biegnącego po dnie Bałtyku opóźniły sankcje amerykańskie (pierwotnym terminem był koniec 2019 r.) Gazociąg składa się z dwóch nitek o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych rocznie, które biegną od wybrzeży Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec.

Jaki jest kontekst

Od wygrania wyborów przez Donalda Trumpa trwają rokowania amerykańsko-rosyjskie o wznowieniu kontaktów i współpracy gospodarczej. Sam Trump miał rozmawiać z Putinem kilka razy, a po raz pierwszy fakt istnienia takich rozmów Amerykanie ujawnili 12 lutego.

Choć niby ich celem miało być zakończenie wojny w Ukrainie, to akurat na tym polu nie ma żadnych postępów. Amerykanie liczyli na zawieszenie działań wojennych na linii frontu i ewentualne rozmowy o zwrocie Zaporoża i Chersońszczyzny Ukrainie. Ta zaś miałaby się pożegnać z Donbasem i Ługańszczyzną.

Rosjanie jednak okopali się na stanowisku, że przerwanie działań wojennych możliwe jest tylko wtedy, kiedy Ukraina odda Rosji cztery regiony, obecnie okupowane tylko częściowo – bo Rosja już wpisała je sobie do konstytucji. Poza tym Ukraina ma się rozbroić i zmienić swoje prawa pod dyktando Moskwy (stanowisko to powtórzyła w weekend rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa).

Trump próbował mimo to wymusić na Wołodymyrze Zełenskim zgodę na taki „pokój.

Próba, przeprowadzona 28 lutego w Białym Domu, w obecności dziennikarzy, nie udała się. W efekcie USA nie podpisały z Ukrainą umowy w eksploatacji cennych minerałów, choć Trump już ogłosił, że przyniesie ona Stanom „dużo pieniędzy”.

Rosja publicznie ogłosiła natomiast, że w tej chwili kontroluje 60 proc. Cennych ukraińskich zasobów. W czwartek w Stambule trwały rosyjsko-amerykańskie rozmowy na wysokim szczeblu. Żadnego komunikatu z nich nie ogłoszono.

Rosjanie potwierdzają, że rozmowy gospodarcze z USA się toczą. Ale też ostrzegają, że nie należy się spodziewać szybkich rezultatów. Dziś rzecznik Putina Pieskow wyraził nadzieję, że w ślad za Amerykanami pójdą Europejczycy i zaczną robić interesy z Rosją.

Do otwarcia linków do RIA Nowosti potrzebny jest VPN

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

10:09 02-03-2025

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Tusk przed szczytem w Londynie: „W grę wchodzi polski interes narodowy”

„W tej wojnie ukraińsko-rosyjskiej Polska jest po stronie Ukrainy i to bez żadnego ”ale„. Nie tylko dlatego, że tego wymaga ludzka solidarność z atakowanymi. Tu wchodzi rzecz najważniejsza – nasze bezpieczeństwo i polski interes narodowy” – powiedział Donald Tusk przed wylotem do Londynu, gdzie weźmie udział w nieformalnym szczycie w sprawie Ukrainy.

Co się wydarzyło

„Dzisiaj sytuacja jest skomplikowana, wiemy o tym. Stając po stronie Ukrainy w interesie naszego bezpieczeństwa narodowego, równocześnie my, Polacy, jesteśmy zdecydowanie zwolennikami jak najściślejszego sojuszu Polski, Europy, całego Zachodu ze Stanami Zjednoczonymi” – mówił Tusk przed wyjazdem do Londynu na szczyt europejskich przywódców.

„Zwracają się do mnie prezydenci i premierzy państw europejskich. Moje przesłanie jest takie: nie ma mowy o zwątpieniu, wspieramy Ukrainę i kontynuujemy relacje z USA – niezależnie od tego, jak trudne są towarzyszące temu okoliczności” – dodał.

„Europa nie będzie dla Ameryki alternatywą, lecz jej najbardziej pożądanym sojusznikiem. Prezydentowi Trumpowi chodzi o to, aby Europa wzięła na swoje barki odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo” – mówił dalej Tusk i przypominał liczby militarne, którymi dysponują poszczególne kraje.

„Paradoks polega na tym, że 500 milionów Europejczyków prosi 300 milionów Amerykanów, by obronili ich przed 150 milionami Rosjan. Musimy liczyć na siebie, mając pełną świadomość własnego potencjału i wiarę w to, że jesteśmy globalną potęgą” – mówił Tusk i dodał, że jeśli chodzi o żołnierzy zawodowych, „Europa wraz z Ukrainą ma 2 600 000 żołnierzy, Ameryka – 1 300 000, a Rosja – 1 100 000. W Europie mamy 2091 myśliwców, w USA – 1456, a w Rosji – 1224”.

„Agresor nie atakuje najmniejszego czy najsłabszego, lecz tego, który najbardziej się boi. Dziś w Europie mamy deficyt wyobraźni i odwagi. Europa musi zrozumieć swoją siłę” – dodał.

Jaki jest kontekst

Brytyjski premier Keir Starmer po odwiedzinach u Donalda Trumpa postanowił zaprosić do Londynu kilkunastu europejskich przywódców.

Obecny będzie m.in. premier Donald Tusk oraz przywódcy Francji, Niemiec, Danii, Włoch, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii i Turcji.

W spotkaniu mają także wziąć udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.

Przed rozpoczęciem rozmów Starmer odbędzie osobne spotkanie z premier Włoch Giorgią Meloni.

Czytaj więcej tekstów OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

09:41 02-03-2025

Prawa autorskie: Britain's Prime Minister Keir Starmer shakes hands with Ukraine's President Volodymyr Zelensky during a bilateral meeting in central London on March 1, 2025 ahead of a European leader's summit the following day. (Photo by Peter Nicholls / POOL / AFP)Britain's Prime Mini...

Ukraina dostanie prawie 3 mld euro pożyczki. Umowa podpisana z Londynem

Wielka Brytania potwierdziła w sobotę podpisanie z Ukrainą umowy o pożyczce dla Kijowa w wysokości 2,26 mld funtów na wsparcie ukraińskich zdolności obronnych.

Co się wydarzyło

  • W sobotę prezydent Ukrainy po piątkowym spotkaniu w Białym Domu przebywał z wizytą w Londynie
  • Zełenski spotka się w niedzielę z europejskimi przywódcami i królem Karolem III.

Prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer spotkali się na Downing Street. Premier Wielkiej Brytanii zapewnił, że Londyn będzie stał u boku Ukrainy tak długo, jak będzie trzeba.

„Słyszał pan te okrzyki wsparcia na ulicy. Stoimy z panem i przy Ukrainie tak długo, jak to będzie konieczne” – powiedział Starmer Zełenskiemu.

„Chcę podziękować panu i narodowi brytyjskiemu (...). Cieszę się, że jutro będę mógł się spotkać z Jego Królewską Mością, królem Karolem III” – odpowiedział Zełenski.

„Czyny, a nie tylko słowa. Wielka Brytania stoi przy Ukrainie teraz i zawsze” – napisał Starmer po spotkaniu w mediach społecznościowych.

„Ukraina i Wielka Brytania zawarły w sobotę umowę o pożyczce w wysokości 2,26 mld funtów (ok. 2,74 mld euro) na wsparcie ukraińskich zdolności obronnych” – podał cytowany przez RMF FM ukraiński resort finansów. Pożyczka ma być spłacana z przychodów pochodzących z zamrożonych rosyjskich aktywów.

To również zostało potwierdzone w komunikacie Wielkiej Brytanii. „Kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Rachel Reeves i minister finansów Ukrainy Serhij Marczenko podpisali umowę o udzieleniu Ukrainie pożyczki w wysokości 2,26 miliarda funtów. Pierwsza transza finansowania z pożyczki ma zostać wypłacona Ukrainie w przyszłym tygodniu” – podano w brytyjskim komunikacie.

„Londyn. Ważne i ciepłe spotkanie z premierem Keirem Starmerem. Omówiliśmy (...) wyzwania, które stoją dziś przed Ukrainą i całą Europą, koordynację z partnerami, konkretne kroki ku wzmocnieniu pozycji Ukrainy i zakończeniu wojny poprzez sprawiedliwy pokój, wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa (...)” – napisał Wołodymir Zełenski w mediach społecznościowyc.

Jaki jest kontekst

Piątkowe spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym w Białym Domu przerodziło się w publiczną awanturę, którą prezydent i wiceprezydent Stanów Zjednoczonych na oczach dziennikarzy i przed nadającymi na żywo kamerami urządzili prezydentowi Ukrainy.

Nie doszło do planowanego tuż po tym spotkaniu podpisania umowy ws ukraińskich złóż rzadkich minerałów, o którą intensywnie zabiegała strona amerykańska. Ze strony Trumpa padła natomiast zapowiedź „wyjścia” Stanów Zjednoczonych z konfliktu. Tuż po spotkaniu ukraińska delegacja została wyproszona z Białego Domu, o czym oficjalnie poinformowała rzeczniczka Trumpa.

Czytaj inne teksty OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także: