0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

06:58 29-07-2025

Prawa autorskie: iPrezydent USA Donald Trump (R) i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer (L) spacerują i rozmawiają po przybyciu do Trump MacLeod House & Lodge w Trump International Estate w Balmedie, Aberdeenshire, północno-wschodnia Szkocja, 28 lipca 2025 r. (Zdjęcie: Jane Barlow / POOL / AFP)iPrezydent USA Donal...

Trump daje Putinowi 10-12 dni na zakończenie wojny

Prezydent USA Donald Trump skrócił 50-dniowe ultimatum dla Rosji i grozi Kremlowi nowymi sankcjami, jeśli ta nie przystąpi do rozmów pokojowych.

Co się wydarzyło

„Nie ma sensu czekać. Nie widać żadnego postępu" – stwierdził amerykański prezydent podczas spotkania z brytyjskim premierem Keithem Starmerem w swojej posiadłości w Szkocji (na zdjęciu obaj politycy w parku rezydencji). Dodał, że rozważa sankcje i cła wobec Rosji, a nawet cła wtórne nałożone na kraje, które z Rosją handlują.

Jaki jest kontekst

Do tej pory Rosja była wyłączona z wojny celnej, jaką amerykański prezydent prowadzi na całym świecie. Po raz pierwszy wspomniał też o tzw. cłach wtórnych, które uderzyłyby w gospodarkę Rosji podwójnie.

W swoim charakterystycznym stylu uprawiania polityki Trump po objęciu pod koniec 2024 roku urzędu zamierzał potraktować Władimira Putina „marchewką" zamiast kija, podkreślając ważną rolę Rosji w światowym układzie sił i publicznie besztając prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas jego wizyty w Białym Domu w marcu 2025 roku. Kongres miesiącami wstrzymywał również kolejny pakiet pomocy dla odpierającej rosyjski najazd Ukrainy, a ministerstwo obrony wysyłanie sprzętu wojskowego.

Kolejne próby skłonienia Rosji do rozmów pokojowych – nawet za cenę sugerowanych przez Trumpa koncesji, tj. zrzeczenia się przez Ukrainę części terytorium spełzły na niczym. W ostatnich miesiącach rosyjskie siły wzmogły ataki rakietowe i dronowe na ukraińskie miasta – stały się one prawie codziennością.

Coraz bardziej zirytowany tym Trump zaczął zmieniać powoli front – w kwietniu amerykański Kongres przegłosował pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów, a w lipcu ogłoszono, że USA odblokowuje zawieszoną pomoc wojskową, w tym systemy obrony przeciwlotniczej Patriot.

Amerykański prezydent w połowie lipca ogłosił, że daje Putinowi 50 dni na przystąpienie do realistycznych rozmów pokojowych, teraz skrócił i ten okres.

Przeczytaj inne teksty OKO.press na ten temat:

Przeczytaj także:

17:32 28-07-2025

Prawa autorskie: 25.06.2025 Warszawa , ulica Wiejska , Sejm . Szef KRRiT Maciej Swirski podczas drugiego dnia 37. posiedzenia . Poslowie wysluchaja sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dzialalnosci w 2024 r. oraz informacje o dzialalnosci Rady Mediow Narodowych w 2024 r. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl25.06.2025 Warszawa ...

Świrski odwołany z funkcji szefa KRRiT. Z tą decyzją też się nie zgadza

28 lipca Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła decyzję o odwołaniu Macieja Świrskiego z funkcji przewodniczącego po tym, jak Sejm zadecydował o postawieniu go przed Trybunałem Stanu. Świrski: „To naruszenie konstytucji”

Co się wydarzyło?

"Na podstawie art.9 ust.1, w związku z art.7 ust. 2b ustawy z dnia 29.12.1992 r. o radiofonii i telewizji, kierując się troską o rzetelne wypełnianie konstytucyjnych obowiązków KRRiT zagrożone przez działania koalicji rządzącej w Sejmie RP, Członkowie Rady odwołali Macieja Świrskiego, ustawową większością czterech głosów z funkcji Przewodniczącego KRRiT.

Przewodniczącym KRRiT została Agnieszka Glapiak, wybrana ustawową większością czterech głosów. Zastępcą Przewodniczącego KRRiT została Hanna Karp, wybrana również ustawową większością czterech głosów" – napisało czterech pozostałych członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: Agnieszka Glapiak, Hanna Karp, Tadeusz Kowalski, Marzena Paczuska.

Przeczytaj także:

Stało się to trzy dni po tym, jak Sejm zadecydował, że szef KRRiT, Maciej Świrski, stanie przed Trybunałem Stanu. Ta decyzja oznaczała, że Świrski automatycznie traci funkcję.

KRRiT decyzję Sejmu skrytykowała. Dlatego jej komunikat z 28 lipca nie jest w pierwszym momencie jasny, bo skoro KRRiT krytykuje decyzję Sejmu, a koalicję rządzącą uznaje za zagrożenie, dlaczego odwołuje Świrskiego? 25 lipca rada wydała przecież oświadczenie: „Decyzję Sejmu RP o postawieniu przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, traktujemy jako motywowany politycznie atak na konstytucyjny organ. KRRiT stoi na straży ładu medialnego w Polsce oraz prawa do informacji. Jest jedną z nielicznych instytucji działającą niezależnie od rządu. W swej działalności kieruje się przepisami prawa. Uderzenie w KRRiT przez posłów koalicji rządzącej jest łamaniem reguł demokratycznego państwa prawa”.

Także Świrski w piątek szedł w zaparte i obwieścił: Podjąłem decyzję, widząc wyniki tego głosowania, że nie uznaje tego głosowania. To znaczy, że KRRiT działa, tak jak działa do tej pory. Mamy do czynienia z bezprawiem i ani się nie będę podawał do dymisji, ani się nie będę zawieszał ".

Ale już w poniedziałek drogi Świrskiego i KRRiT się rozeszły. KRRiT przewodniczącego odwołała, a Świrski uznał decyzję rady za „naruszenie konstytucji”:

Oświadczenie Macieja Świrskiego na X KRRiT

Teraz w KRRiT zostały cztery osoby: Hanna Karp i Marzena Paczuska powołane przez Andrzeja Dudę w 2022 r., Agnieszka Glapiak wybrana przez zdominowany przez PiS Sejm w 2022 r. i Tadeusz Kowalski, wybrany przez zdominowany przez ówczesną opozycję Senat w 2022 r. Pisaliśmy o tym tutaj:

Przeczytaj także:

Jaki jest kontekst?

W piątek 25 lipca Sejm zdecydował o postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Za uchwałą w tej sprawie głosowało 237 posłów przy niezbędnej większości 217 posłów. 179 posłów było przeciw, wstrzymało się od głosu 16. Świrski będzie odpowiadał przed Trybunałem Stanu m.in. za:

  • blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji,
  • blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych (w tym TVN, TVN24, Radia TOK FM, Radia ZET),
  • uchylanie się od wykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.

Łącznie zarzutów jest 11. Dotyczą one łamania Konstytucji RP, ustawy abonamentowej oraz ustawy o radiofonii i telewizji.

Wstępny wniosek w sprawie postawienia Świrskiego przed Trybunałem Stanu trafił do Sejmu jeszcze w 2024 roku. Podpisało go 185 posłów. Następnie pozytywnie zaopiniowała go komisja odpowiedzialności konstytucyjnej. Dzisiejsza uchwała Sejmu oznacza, że TS będzie musiał rozpatrzyć sprawę Świrskiego.

Trybunał Stanu może wymierzać następujące kary:

  • utraty czynnego i biernego prawa wyborczego,
  • utraty wszystkich lub niektórych orderów, odznaczeń i tytułów honorowych,
  • zakazu zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych i organizacjach społecznych,
  • pozbawienia mandatu poselskiego (od 2 do 10 lat),
  • utraty zajmowanego stanowiska, z którego pełnieniem związana jest odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu,
  • za przestępstwa i przestępstwa skarbowe – kary i środki karne przewidziane w ustawach

Więcej w OKO.press o Macieju Świrskim:

Przeczytaj także:

16:29 28-07-2025

Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, odchodzi z rządu

Wiceminister odpowiedzialny w MSWiA za kwestie migracyjny formalnie pożegna się z resortem dopiero za kilka tygodni. O decyzji poinformowało RMF FM.

W ubiegłym tygodniu doszło do najważniejszej fazy długo zapowiadanej rekonstrukcji rządu Koalicji 15 października. Odwołano kilku ministrów i na ich miejsce powołano nowych, zlikwidowano trzy resorty bez teki, połączono niektóre jednostki. W kolejnych tygodniach ogłaszane będą także cięcia etatów wśród wiceministrów. Proces ten może objąć nawet powyżej dwudziestu osób.

RMF FM podało dziś informację, że z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji pożegna się Maciej Duszczyk, odpowiedzialny w resorcie m.in. za sprawy dotyczące migracji.

„Jeszcze zostaję w resorcie, jednak ja się umawiałem, że będę w ministerstwie do końca czerwca, do końca polskiej prezydencji w UE. Jest teraz kontrola na granicy, inne, różne rzeczy, które chcę dokończyć (...) To nie będzie ten tydzień czy następny. Muszę parę rzeczy dokończyć, ale jestem umówionym z ministrem Kierwińskim i panem premierem” – przekazał wiceminister reporterom RMF FM. Dodał także, że „pozostanie w systemie”, gdzie będzie zajmować się kwestiami migracyjnymi, choć już nie w randze wiceministra.

Dr hab. Maciej Duszczyk to profesor uczelni, pracownik naukowy w Ośrodku Badań nad Migracjami oraz na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Podsekretarzem stanu w MSWiA został w grudniu 2023 roku.

W OKO.press w marcu 2025 roku ukazał się dwuczęściowy wywiad Magdaleny Chrzczonowicz i Reginy Skibińskiej z Maciejem Duszczykiem na temat strategii migracyjnej Polski i sytuacji na granicy z Białorusią.

Przeczytaj także:

Przeczytaj teksty OKO.press na podobny temat:

Przeczytaj także:

14:20 28-07-2025

Prawa autorskie: A woman and a boy sit by debris and destroyed tents following overnight Israeli bombardment at a camp sheltering the displaced in the Japanese neighbourhood in the northwest of Khan Yunis in the southern Gaza Strip on July 28, 2025. (Photo by AFP)A woman and a boy si...

Izraelskie organizacje praw człowieka oskarżają Izrael o doprowadzenie do ludobójstwa w Strefie Gazy

„Każdego dnia dziesiątki osób umierają z niedożywienia. Dziewięćdziesiąt dwa procent niemowląt w wieku od sześciu miesięcy do dwóch lat nie otrzymuje wystarczającej ilości jedzenia” – czytamy w raporcie Physicians for Human Rights – Israel.

Dwie izraelskie organizacje praw człowieka – B’Tselem i Physicians for Human Rights – Israel (PHR) – ogłosiły w opublikowanych w poniedziałek 28 lipca raportach, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy – podaje Guardian.

Według organizacji, izraelska armia od prawie dwóch lat celowo atakuje cywilów jako grupę etniczną, dokonując masowych zabójstw, wysiedleń i niszcząc infrastrukturę niezbędną do przeżycia. W wyniku wojny zginęło już blisko 60 000 osób – to ponad 2,5 proc. przedwojennej populacji Gazy.

Raport PHR dokumentuje systematyczne niszczenie systemu ochrony zdrowia w Gazie.

"Każdego dnia dziesiątki osób umierają z niedożywienia. Dziewięćdziesiąt dwa procent niemowląt w wieku od sześciu miesięcy do dwóch lat nie otrzymuje wystarczającej ilości jedzenia. Co najmniej 85 dzieci zmarło już z głodu. Izrael przesiedlił 9 na 10 mieszkańców Gazy, zniszczył lub uszkodził 92 proc. domów i pozostawił ponad pół miliona dzieci bez dostępu do szkół i stabilizacji. Zniszczył podstawowe usługi medyczne – w tym dializy, opiekę okołoporodową, leczenie raka i cukrzycy.

To nie jest kryzys przejściowy. To strategia eliminacji warunków niezbędnych do życia"

-czytamy w podsumowaniu raportu.

Brak szpitali, lekarzy, urządzeń diagnostycznych i leków oznacza, że nawet po ustaniu działań wojennych, śmiertelne skutki będą się utrzymywać latami.

„Zgodnie z konwencją o ludobójstwie, wystarczy wykazać zamiar zadania grupie warunków życia prowadzących do jej zniszczenia. I to właśnie się dzieje” – powiedział dyrektor PHR, Guy Shalev, cytowany przez Guardiana.

Obie organizacje oskarżają państwa zachodnie – w szczególności USA i kraje europejskie – o współudział poprzez militarne i polityczne wsparcie dla działań Izraela. Raporty wzywają przywódców tych państw do użycia „wszystkich dostępnych środków”, by powstrzymać trwające zbrodnie.

Reuters, powołując się na ministerstwo zdrowia Strefy Gazy, podał, że w ostatniej dobie z głodu zmarło co najmniej 14 osób, w tym dzieci. Od początku wojny liczba ofiar głodu wzrosła do 147, w tym 89 dzieci, większość z nich w ostatnich tygodniach.

23 lipca ponad sto organizacji międzynarodowych podpisało list, w którym jasno stwierdza, że w Strefie Gazy mamy do czynienia z powszechnym głodem, a winnym tego stanu jest Izrael. Pod listem podpisali się m.in. Lekarze bez Granic, Oxfam czy Amnesty International.

Przeczytaj teksty OKO.press na ten temat:

Przeczytaj także:

11:59 28-07-2025

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Celeje...

Ulewy nad Polską. Straż interweniowała ponad tysiąc razy

Gwałtowne ulewy i lokalne nawałnice przetaczają się przez południową Polskę. Służby interweniowały już ponad tysiąc razy. W wielu miejscach przekroczone zostały stany alarmowe na rzekach.

Od niedzieli wieczorem nad południową Polską przechodzi niż genueński, który przyniósł intensywne, długotrwałe opady deszczu. Szczególnie trudna sytuacja panuje w województwach: śląskim, małopolskim, opolskim i podkarpackim. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej lokalnie spadło nawet 150 mm deszczu, co doprowadziło do licznych podtopień i zalanych ulic.

W wielu miejscach obowiązują czerwone alerty hydrologiczne 3. stopnia. IMGW ostrzega przed przekroczeniem stanów alarmowych i ostrzegawczych w dorzeczach Wisły i Odry. Krytyczna sytuacja występuje m.in. w Gorlicach (rzeka Sękówka), powiatach tatrzańskim i nowotarskim, rejonach przygranicznych Małopolski i Podkarpacia. W kilkunastu punktach pomiarowych stany alarmowe zostały już przekroczone, a rzeki gwałtownie przybierają.

Jak podaje serwis TVP Info, tylko w ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali ponad 1 000 razy. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z województwa śląskiego (m.in. Bielsko-Biała, Kozy, Żywiec), południowej Małopolski (Nowy Targ, Chrzanów), oraz z Podkarpacia. Doszło do licznych zalanych piwnic, dróg, podtopionych domów i zablokowanych tuneli. W jednej z akcji w Małopolsce ranna została druhna OSP.

Rano odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku z aktualną i prognozowaną sytuacją meteorologiczną i hydrologiczną. Spotkaniu przewodniczył Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński.

„Jesteśmy po trudnej nocy. Wiem, że w kilku miejscach sytuacja jest naprawdę poważna – chodzi m.in. o powiat bielski oraz rzeki Wapienica, Iłownica i Biała. Na szczęście skrajne scenariusze się nie sprawdziły. Ale to nie zwalnia nas z obowiązku pełnego zaangażowania” – przekazał szef MSWiA.

Prognozy IMGW wskazują, że opady utrzymają się do końca poniedziałku, głównie na południu i południowym wschodzie kraju. Utrzymują się ostrzeżenia hydrologiczne 1. i 2. stopnia. Największe ryzyko wystąpienia nowych podtopień dotyczy rejonów górskich i podgórskich.