0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

15:43 17-02-2025

Prawa autorskie: Andrew Tate (C), speaks to journalists as he is brought in for questioning by the Romanian gendarmes after a ten-hour long raid by police at their residency in Bucharest on August 21, 2024. - Romanian authorities on August 21, 2024 searched the home of controversial influencer Andrew Tate, who is awaiting trial over human trafficking and rape charges, as part of a new investigation, officials said. One of the world's best-known influencers known for misogynist and sometimes violent maxims, Andrew Tate has been accused of having formed an organised criminal network in early 2021 in Romania and Britain, along with his brother Tristan. They have denied the charges. (Photo by Daniel MIHAILESCU / AFP)Andrew Tate (C), spe...

FT: Administracja Trumpa naciska na Rumunię ws. braci Tate

„Administracja prezydenta USA naciskała na władze w Bukareszcie, by zniosły ograniczenia w podróżowaniu braciom Tate” – pisze Financial Times. To pozwoliłoby im na powrót do kraju.

Co się wydarzyło

Amerykański influencer Andrew Tate walczy z zarzutami prania brudnych pieniędzy, handlu ludźmi, stosunków seksualnych z nieletnimi, a także za prowadzenie zorganizowanej grupy przestępczej. To były kickboxer, którego nazywa się także „Królem inceli”. Stał się popularny za sprawą promowania toksycznej męskości, prawicowych poglądów, promowania luksusowego stylu życia i nienawiści do kobiet. W mediach społecznościowych pisał m.in. o tym, że kobiety są własnością mężczyzn i współwinne gwałtów.

Andrew i jego brat Tristan mają obywatelstwo amerykańskie, jak i brytyjskie. Po zatrzymaniu w Rumunii stali się symbolem walki prawicy w mediach społecznościowych.

Źródła „Financial Times” podają, że administracja Trumpa zażądała od władz rumuńskich, by zwrócono braciom paszporty, co mogłoby przyczynić się do ich swobodnego podróżowania w czasie oczekiwania na zakończenie ich procesu w sądzie. Temat braci Tate miał być poruszony w rozmowie między specjalnym wysłannikiem Trumpa i jego doradcą Richardem Grenellem a ministrem spraw zagranicznych Rumunii podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w zeszłym tygodniu.

Emil Hurezeanu, szef MSZ odmówił komentarza w tej sprawie, ale jego rzecznik przekazał FT, że to Hurezeanu zaproponował spotkanie, a obaj dyplomaci znają się od dawna, ponieważ wcześniej pełnili funkcję ambasadorów w Berlinie podczas pierwszej kadencji Trumpa. Rzecznik nie zdradził szczegółów ich rozmów, ale podkreślił, że sądy w Rumunii są „niezależne i działają na podstawie prawa, zapewniając bezstronny proces”.

Natomiast Grenell zaprzeczył rozmowom i powiedział, że nie zna Hurezeanu osobiście.

Jaki jest kontekst

Policja w Rumunii aresztowała braci Tate 29 grudnia 2022 roku. Aresztowano również czterech innych mężczyzn, którzy wraz z nimi podejrzani są o handel ludźmi i stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej. Jeden z nich ma być też podejrzany o gwałt.

Według rumuńskich służb dwójka zatrzymanych miała przekonywać ofiary, że są w relacji romantycznej, aby uzyskać materiały pornograficzne. Następnie podejrzani mieli je sprzedawać w internecie. Na tym procederze, w ramach którego 34 osoby zostały poszkodowane, sprawcy mieli zarobić ponad dwa miliony dolarów.

Przed ostatnim zatrzymaniem bracia byli poddani zakazowi przemieszczania się, w ramach którego nie mogli opuścić rodzimej Rumunii. W 2023 roku Sąd Apelacyjny w Bukareszcie uchylił decyzję sądu niższej instancji, zamieniając areszt tymczasowy dla braci Tate'ów na areszt domowy.

Wielka Brytania domaga się ekstradycji braci, po tym, jak policja w Bedfordshire uzyskała nakaz aresztowania w ramach śledztwa dotyczącego gwałtu i handlu ludźmi. Jednak rumuński sąd orzekł, że ekstradycja może nastąpić dopiero po ostatecznej decyzji w ich sprawie.

Tucker Carlson, były prezenter Fox News w czasie kampanii w USA przeprowadził z braćmi Tate wywiad i zachęcał widzów do „wyrobienia sobie własnej opinii” na ich temat.

W listopadzie Tristan Tate chwalił się w mediach społecznościowych swoim i jego brata wpływem na amerykańską młodzież. „Miliony młodych mężczyzn w Europie i USA mają zdrowe prawicowe podejście do polityki, którego NIE mieliby, gdyby Andrew Tate nie pojawił się na ich ekranach telefonów” – pisał w listopadzie w serwisie X.

13:02 17-02-2025

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Donald Tusk przed szczytem w Paryżu: „Bezpieczeństwo w regionie potrzebuje i Europy, i USA”

„Nikt nie powinien narażać na szwank i niepotrzebne napięcia relacji w ramach NATO” – powiedział premier Donald Tusk przed wyjazdem na spotkanie przywódców największych państw UE w Paryżu. „W interesie Europy i Stanów Zjednoczonych jest jak najlepsza współpraca” – podkreślił.

Co się wydarzyło?

Premier Donald Tusk wystąpił na konferencji prasowej tuż przed wylotem do Paryża na zwołany w weekend przez premiera Francji Emmanuela Macrona mini szczyt największych państw UE oraz Wielkiej Brytanii.

Przywódcy mają dyskutować o europejskiej odpowiedzi wobec amerykańskich zapowiedzi dotyczących zmniejszenia zaangażowania USA w bezpieczeństwo Europy oraz rozpoczynających się we wtorek 18 lutego w Rijadzie rozmów między USA a Rosją dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie. Na rozmowy, zorganizowane z inicjatywy USA, nie została zaproszona ani Ukraina, ani przedstawiciele Unii Europejskiej.

Tusk nie skomentował wprost formatu rozmów w Rijadzie, ale wyraźnie podkreślił, że w kwestii zakończenia wojny w Ukrainie oraz bezpieczeństwa w regionie głos powinna zabrać Ukraina, Unia Europejska i Stany Zjednoczone.

„Polska, Ukraina, bezpieczeństwo w tym regionie, potrzebują i Europy, i Stanów Zjednoczonych (...). Nie ma powodu, żeby sojusznicy, spierając się między sobą, nie znaleźli wspólnego języka w sprawach najważniejszych” – powiedział polski premier.

„Szczególna rola” Polski

Tusk podkreślił, że „jeśli chodzi o kwestie wojny i pokoju” konieczna jest „jak najbliższa współpraca między Ukrainą, Unią Europejską, Stanami Zjednoczonymi i państwami europejskimi, takimi jak Wielka Brytania, Norwegia i Polska”. Jego zdaniem Polska ma w tym formacie „szczególną rolę do odegrania”.

„Mamy bardzo dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi, i to niezależnie od tego, kto jest prezydentem. Polska wypełnia standardy natowskie z nadwyżką, jeśli chodzi o zbrojenia. Jest bardzo zaangażowana (...) w pomoc Ukrainie. Mamy tutaj szczególną reputację i możemy odegrać, musimy odegrać pozytywną rolę” – mówił premier.

Z wypowiedzi Donalda Tuska wynika, że ta „pozytywna rola” to próba doprowadzenia do nawiązania współpracy w tym szerszym, niż proponowany obecnie przez Amerykanów, formacie.

„Tutaj nie może być miejsca na takie »albo, albo«: że albo Unia Europejska, albo Stany Zjednoczone. I to wynika zarówno z realnej oceny potencjałów, jak i z pełnej świadomości, że dotychczas to właśnie współpraca w ramach NATO to były te gwarancje bezpieczeństwa dla Polski, i dla całego świata Zachodu.

Nikt nie powinien narażać na szwank i niepotrzebne napięcia tych relacji” – powiedział Tusk.

„Europa musi zainwestować w swoją obronność”

Tusk dodał też, że będzie naciskał na liderów w Paryżu na podjęcie konkretnych decyzji dotyczących finansowania wspólnych europejskich inwestycji obronnych. Państwa UE wciąż nie dogadały się ze sobą, w jaki sposób finansować zwiększone wydatki obronne. Ani w obecnie obowiązującym, ani w przyszłym budżecie UE.

„Musimy jako Europa wypełnić te oczywiste obowiązki [finansowania wydatków zbrojeniowych na poziomie co najmniej 2 proc. PKB – red.], bo od ich wypełniania zależy nasze bezpieczeństwo. Nie będziemy w stanie skutecznie pomóc Ukrainie, jeśli natychmiast nie podejmiemy praktycznych działań dotyczących naszych własnych zdolności obronnych” – mówił Tusk.

Polski premier dodał, że „Europa dziś nie jest w stanie zrównoważyć potencjału militarnego Rosji” i musi „natychmiast to nadrobić”.

„Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że dla Polski suwerenna i bezpieczna Ukraina to warunek naszego bezpieczeństwa. Dlatego tak ważne jest, żeby Europa podjęła decyzje finansowe, organizacyjne i polityczne dotyczące zwiększenia potencjału militarnego Europy (...). Jeśli chcemy decydować o przyszłości Ukrainy razem z Ukrainą, Stanami Zjednoczonymi i Rosją, to musimy pokazać, że jesteśmy zdolni do dużo poważniejszej inwestycji we własną obronę” – podkreślał Tusk.

Tusk wyjaśnił też, dlaczego spotkanie w Paryżu odbywa się na zaproszenie prezydenta Emmanuela Macrona, a nie jest organizowane przez Polskę, która sprawuje obecnie półroczną rotacyjną prezydencję w UE.

„Prezydencja rotacyjna nie prowadzi polityki zagranicznej, a ja jako premier rządu, który prowadzi prezydencję, jestem odpowiedzialny za prace w formacie 27 państw członków Unii Europejskiej. Tymczasem tutaj chodziło także o obecność Wielkiej Brytanii jako bardzo zaangażowanej [w pomoc Ukrainie — red.] oraz spotkanie w gronie wąskiej grupy państw, tak żeby było ono możliwie konkluzywne” – tłumaczył premier.

Jaki jest kontekst?

W Paryżu spotkają się liderzy Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Polski, Holandii i Danii. Ponadto w spotkaniu będzie uczestniczył szef Rady Europejskiej Antonio Costa, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Liderzy mają podjąć decyzję w sprawie dalszych działań wobec unilateralnych decyzji USA dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie oraz amerykańskich zapowiedzi o nieangażowaniu się w ewentualną misję pokojową na Ukrainie i ewentualnym zmniejszeniu obecności amerykańskich wojsk na wschodniej flance NATO. Dlatego liderzy UE planują ogłoszenie nowego pakietu obronnego, a na stół wraca kwestia podjęcia decyzji o finansowaniu wydatków obronnych z emisji wspólnego europejskiego długu. Na tej zasadzie finansowana jest popandemiczna odbudowa gospodarcza w UE.

Amerykańsko-rosyjskie rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie odbędą się we wtorek w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Na spotkaniu omówione ma być możliwe porozumienie w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie i przygotowania do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Zaproszenia na spotkanie nie dostał ani prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, ani żaden z przedstawicieli UE.

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

12:06 17-02-2025

Prawa autorskie: 17.02.2025 Warszawa , Kancelaria Prezesa Rady Ministrow . Premier Donald Tusk (p) oraz prezydent i wiceprezes Microsoft Corporation Brad Smith (l) podczas konferencji prasowej Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborca.pl17.02.2025 Warszawa ...

Microsoft zainwestuje miliardy w Polsce. Tusk podał kwotę

„Dokładnie 700 mln dolarów, czyli blisko 3 mld zł to inwestycja, jaką potwierdził Microsoft” – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej z wiceprezesem Microsoftu Bradem Smithem.

Co się wydarzyło

W poniedziałek rano Donald Tusk spotkał się z wiceprezesem Microsoftu Bradem Smithem, który jest odpowiedzialny za kierowanie pracą firmy i reprezentowanie jej w kwestiach związanych m.in. ze sztuczną inteligencją i cyberbezpieczeństwem.

„Zapowiadamy inwestycje w wysokości 700 mln dolarów (...), które będą realizowane od dziś do lata 2026 roku” – powiedział Smith. Jednocześnie przypomniał, że Microsoft w 2020 roku zainwestował 1 mld dolarów, tworząc tzw. region chmury w Polsce. Jak podaje PAP, prace w tym zakresie zostały zakończone w 2023 roku.

Brad Smith podkreślił, że inwestycje mają być wykorzystywane przede wszystkim do zwiększania cyberbezpieczeństwa we współpracy z polskimi siłami zbrojnymi.

„To inwestycja w naszą przyszłość, bezpieczeństwo, młode pokolenie, startupy oraz naukowców. To nie tylko konkretne środki finansowe zainwestowane przez Microsoft, lecz przede wszystkim dostęp do najnowocześniejszych narzędzi i możliwości” – mówił Donald Tusk.

Jaki jest kontekst

Spotkanie Tuska z wiceprezesem firmy Microsoft jest kolejnym w ciągu ostatnich dni, jakie odbywa z szefami globalnych firm technologicznych. W czwartek szef rządu spotkał się z prezesem Google'a Sundarem Pichaiem.

W 2020 roku Microsoft zapowiedział inwestycję o wartości miliarda dolarów w Polską Dolinę Cyfrową, która ma wspomagać transformację cyfrową w Polsce. Chodzi o rozwój lokalnej infrastruktury chmurowej, szkolenia cyfrowe oraz wsparcie dla firm i instytucji publicznych w adaptacji technologii chmurowych.

W ramach projektu pod koniec kwietnia 2023 roku Microsoft uruchomił hub Azure Poland Central, czyli pierwsze w Europie Środkowo-Wschodniej centrum przetwarzania danych w chmurze, składające się w trzech niezależnych lokalizacjach w okolicach Warszawy.

Czytaj inne teksty OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

10:20 17-02-2025

Prawa autorskie: Fot. NICOLAS TUCAT oraz ANDREW CABALLERO-REYNOLDS / AFPFot. NICOLAS TUCAT o...

Rozmowy o Ukrainie bez Ukrainy. We wtorek spotkają się delegacje USA-Rosja

Amerykańsko-rosyjskie rozmowy w sprawie zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą odbędą się we wtorek w Rijadzie w stolicy Arabii Saudyjskiej.

Co się wydarzyło

Na spotkaniu w Rijadzie omówione ma być możliwe porozumienie w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie i przygotowania do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.

O tym, że amerykańsko-rosyjskie rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie odbędą się we wtorek w Arabii Saudyjskiej, poinformował zarówno amerykański serwis Axios, jak i rosyjski dziennik „Kommiersant”.

W skład delegacji amerykańskiej mają wejść sekretarz stanu Marco Rubio, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Walz i specjalny wysłannik prezydenta USA na Bliskim Wschodzie Steve Witkoff. Przy stole negocjacyjnym nie będzie gen. Keitha Kellogga, specjalnego wysłannika Stanów Zjednoczonych ds. Ukrainy i Rosji. Ten ma przyjechać do Warszawy i spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą — powiedział o tym dziś w RMF FM Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

Nie wiadomo, kto ma reprezentować Rosję, choć jedno ze źródeł amerykańskiego portalu podaje, że będzie to Siergiej Ławrow. Bloomberg podał z kolei, że do Arabii Saudyjskiej może polecieć doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Naryszkin i dyrektor generalny Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich Kirył Dmitriew.

Na spotkanie nie został zaproszony prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „To dziwne, że spotkanie odbywa się w takim formacie, nim zostały przeprowadzone konsultacje z partnerami strategicznymi. O ile pamiętam, Rosja nie jest partnerem strategicznym” — powiedział w sobotę ukraiński przywódca w rozmowie z dziennikarzem portalu Axios.

Jaki jest kontekst

Trump powiedział niedzielę, że nie ustalono jeszcze daty spotkania z Władimirem Putinem, ale może dojść do niego niedługo. W środę miała miejsce rozmowa telefoniczna prezydenta USA z Władimirem Putinem. Donald Trump rozmawiał także z Wołodymyrem Zełenskim.

Inne kraje Unii Europejskiej nie zamierzają pozostawać bierne wobec decyzji ograniczających ich rolę w rozwiązaniu konfliktu. Emmanuel Macron, prezydent Francji, zapowiedział organizację nieformalnego szczytu w sprawie Ukrainy, gdzie Europa spróbuje uzgodnić wspólne stanowisko wobec planów negocjacyjnych narzuconych przez Waszyngton.

W tle Ukraina i USA prowadzą negocjacje dotyczące amerykańskich inwestycji w wydobycie surowców naturalnych znajdujących się na terytorium Ukrainy. Trzy niezależne źródła potwierdziły Reutersowi, że Stany Zjednoczone zaproponowały Ukrainie, że przejmą na własność 50 proc. jej kluczowych zasobów mineralnych. W sobotę Wołodymyr Zełenski powiedział, że porozumienia ze Stanami nie podpisał, bo nie zawierało gwarancji bezpieczeństwa, na którym zależało Ukrainie.

17:06 16-02-2025

Prawa autorskie: Fot. Handout / UKRAINIAN EMERGENCY SERVICE / AFPFot. Handout / UKRAI...

Rosja atakuje chłodem. Drony zniszczyły elektrociepłownię w Mikołajowie

W nocnym ataku Rosji na Mikołajów w Ukrainie uszkodzona została elektrociepłownia. Ogrzewanie straciło ponad 100 tys. mieszkańców miasta

Co się wydarzyło?

W nocy z soboty na niedzielę Rosja zaatakowała dronami położone na południu Ukrainy miasto Mikołajów. W wyniku nalotu uszkodzona została elektrociepłownia, która dostarczała ogrzewanie mieszkańcom miasta.

Miejscowe władze poinformowały, że ranna została jedna osoba. Spadające odłamki dronów uszkodziły także pięć domów oraz kilka sklepów i biur.

Zniszczenie elektrociepłowni skomentował na Telegramie premier Ukrainy Denys Szmyhal: „Zrobiono to celowo, by pozostawić ludzi bez ogrzewania w ujemnych temperaturach i spowodować katastrofę humanitarną”. W nocy temperatury w Mikołajowie spadają nawet do -10 stopni Celsjusza.

Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski opublikował wpis na platformie X. „Dziś ponad 100 tys. ludzi w Mikołajowie zostało pozbawionych ogrzewania po tym, jak rosyjskie drony Szahed uderzyły w infrastrukturę krytyczną miasta. To zwykłe ukraińskie miasto i zwykła infrastruktura cywilna. Nie ma to nic wspólnego z walkami czy sytuacją na froncie” – pisze Zełenski.

„To kolejny wyraźny znak, że Rosjanie prowadzą wojnę z naszym narodem, z samym tylko życiem, które toczy się w Ukrainie. Walczą niegodziwie, wywierając niesłabnącą presję. Gdy ktoś naprawdę pragnie pokoju i szykuje się do negocjacji, nie działa w taki sposób. Oczywiście zespoły naprawcze pracują bez wytchnienia, by przywrócić ogrzewanie w Mikołajowie” – zaznaczył ukraiński prezydent.

Jaki jest kontekst?

To przełomowy moment w niemal trzyletniej historii pełnoskalowej wojny, którą Rosja wypowiedziała Ukrainie. Administracja Donalda Trumpa w USA prze do rozmów pokojowych, ale negocjować chce (przynajmniej na razie) wyłącznie z Rosją, a bez Ukrainy i państw europejskich.

Poza walkami na froncie obie strony konfliktu prowadzą naloty na infrastrukturę przeciwnika. Ukraina atakuje cele wojskowe i obiekty strategiczne w Rosji, na obszarze położonym blisko granicy. A Moskwa nie ustaje w atakach infrastrukturę paliwową i energetyczną Ukrainy. W nocy z czwartku na piątek rosyjski dron uszkodził stalowy sarkofag – osłonę zniszczonego reaktora jądrowego w Czarnobylu.

Jak pisał w OKO.press płk Piotr Lewandowski, w drugiej połowie 2024 roku rosyjskie zdolności przeprowadzania zmasowanych ataków dronami wzrosły dziesięciokrotnie w porównaniu z 2023 rokiem. Niewykluczone, że drony wkrótce pomoże produkować dla Rosji zaprzyjaźniona Korea Północna.

„Będziemy dalej pracować z naszymi partnerami, by wzmacniać nasze zdolności obronne przed takimi atakami” – komentował atak na Mikołajów prezydent Zełenski.

„Musimy działać wspólnie na wszystkich szczeblach, by zapobiec przeciąganiu wojny przez Rosję. By uniemożliwić, aby takie zagrożenie dla życia w Ukrainie stało się czymś permanentnym. Rosję trzeba zmusić do pokoju. Ostatni atak Szahedami na osłonę elektrowni jądrowej w Czarnobylu, ten atak na Mikołajów i inne podobne uderzenia ze strony Rosji muszą spotkać się z poważną odpowiedzią [...]. Dziękuję wszystkim, którzy stoją po stronie Ukrainy i Ukraińców” – napisał Zełenski na X.

Przeczytaj także:

Przeczytaj także: