0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

16:08 15-08-2025

Prawa autorskie: Fot. Drew ANGERER / AFPFot. Drew ANGERER / ...

Rozmowy Putina z Trumpem mogą potrwać 6-7 godzin

Rozmowy Putina z Trumpem na Alasce mogą wedle strony rosyjskiej potrwać 6-7 godzin. Zaczną się o godz. 21 naszego czasu 15 sierpnia, więc jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planami Kremla, zakończą się po godz. 3 w nocy 16 sierpnia. Wtedy można się spodziewać wspólnej konferencji prasowej.

Co się dzieje?

W ostatniej chwili Amerykanie ogłosili, że w rozmowach „w cztery oczy” Putinowi i Trumpowi będą jednak towarzyszyć oprócz tłumaczy asystenci. Te rozmowy mają trwać nawet cztery godziny. Potem ma dojść do rozmów zespołowych. Putin na Alaskę przywiózł ministrów: spraw zagranicznych, obrony i finansów.

Jednocześnie przez ostatnie kilka godzin obie strony podkreślały, że konkretnych ustaleń w Anchorage spodziewać się nie należy. Trump w samolocie z Waszyngtonu na Alaskę ogłosił, że ważniejsze będzie „kolejne” spotkanie”, które odbyć powinni z jego udziałem prezydent Zełenski z Putinem.

„Nie jestem tu po to, by negocjować w imieniu Ukrainy, jestem tu po to, by posadzić ją przy stole” – powiedział Trump wsiadając do Air Firce One. „Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa jest możliwe, jeśli Europa i inne kraje wezmą w tym udział, natomiast gwarancje NATO są wykluczone”.

Powiedział też o Putinie: „To mądry facet, robię to od dawna, ale ja też... Dogadujemy się, obie strony darzą się szacunkiem”. Pochwalił również decyzję Putina o sprowadzeniu na Alaskę wielu ludzi biznesu. „Ale oni nie będą robić interesów, dopóki nie zakończymy wojny” – powiedział Trump, powtarzając groźbę „poważnych ekonomicznie” konsekwencji dla Rosji, jeśli szczyt się nie powiedzie.

Rosjanie też są oficjalnie pełni rezerwy.

„Na razie, rzecz jasna, byłoby wielkim błędem, gdybyśmy się spieszyli i próbować przewidzieć wynik” – powiedział dziennikarzom rzecznik Putina Pieskow. Podkreślił, że nie przewiduje podpisywania jakichkolwiek dokumentów. Zaś szef MZS Ławrow dodał, że strona rosyjska przedstawi po prostu swoje „jasne stanowisko”. Brak konkretów Rosja objaśnia nieprzejednanym stanowiskiem Europy wobec zadań Kremla.

Po południu naszego czasu najważniejszym dla Rosjan efektem spotkania miało być to, że Trump osobiście przyjdzie na lotnisko, by powitać Putina.

Ten leci na Alaskę z Magadanu na rosyjskim Dalekim Wchodzie, gdzie jest już sobota (19 godzin różnicy czasu do Alaski). Po rozmowach z miejscowymi oficjelami poszedł tam – co bardzo symboliczne – złożyć kwiaty przed pomnikiem lotników amerykańskich, którzy razem z sowieckimi zginęli niosąc ZSRR amerykańską pomoc w czasie II wojny światowej.

Na zdjęciu u góry – ludzie wyrażają poparcie dla Ukrainy przy głównej drodze w Anchorage. Fot. AFP

Jaki jest kontekst?

Władimir Putin i Donald Trump spotkają się po raz pierwszy twarzą w twarz od inwazji Rosji na Ukrainę w amerykańskiej bazie wojskowej w Anchorage na Alasce. Propozycję spotkania Amerykanie przedłożyli ledwie przed tygodniem, tuz przed upływem ultimatum Trumpa dla Putina, by zatrzymał wojnę w Ukrainie. Inaczej USA zastosują wobec Rosji i jej partnerów gospodarczych nowe, surowe sankcje.

Reuters, powołując się na źródło znające poglądy Kremla, podał 15 sierpnia, że pojawiły się sygnały, iż Moskwa może być gotowa na kompromis w sprawie Ukrainy, biorąc pod uwagę, że Putin rozumie słabość gospodarczą Rosji i koszty kontynuowania wojny.

Tymczasem Niezależny rosyjski portal Meduza podsumował stanowiska Rosji i USA (oficjalne i nieoficjalne) w sprawie najazdu Rosji na Ukrainę:

Rosja

Oficjalne stanowisko: Zawieszenie broni dopiero po „wyeliminowaniu głównych przyczyn” konfliktu. Cztery regiony i Krym muszą zostać uznane za rosyjskie. Sankcje muszą zostać zniesione. Ukraina musi odmówić przystąpienia do NATO.

Nieoficjalnie: Gotowi na całkowite zamrożenie konfliktu, jeśli ukraińskie siły zbrojne opuszczą Donbas. Gotowi do rozmów o zawieszeniu broni bez dodatkowych warunków.

USA

Oficjalne stanowisko: Głównym celem jest natychmiastowe zawieszenie broni. Konieczne jest „zbliżenie” Putina i Zełenskiego. Jeśli Putin nie zgodzi się na zawieszenie broni, Rosja będzie musiała zmierzyć się z nowymi sankcjami. Kwestia „podziału” Ukrainy nie będzie przedmiotem dyskusji. Oczekiwania wobec tego spotkania są niewielkie.

Nieoficjalnie: USA gotowe są uznać podboje Rosji i znieść sankcje w zamian za zawieszenie broni – ale bez gwarancji, że Ukraina nie zostanie członkiem NATO. Mogą też umożliwić Rosji kontrolę militarną i gospodarczą nad terytoriami okupowanymi – bez prawnego uznania.

Przeczytaj także:

14:35 15-08-2025

Prawa autorskie: Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.plFot. Lukasz Cynalews...

Znaleziono martwego niedźwiedzia na Podkarpaciu

Fundacja Dziki Projekt poinformowała, że pracownicy Magurskiego Parku Narodowego znaleźli martwego niedźwiedzia. Miał rany po postrzale.

Co się wydarzyło?

„Oględziny wykazały, że niedźwiedź został postrzelony. Młody samiec miał przestrzelone łopatki. W ranach rozwinęła się muszyca, co wskazuje, że zwierzę chodziło z obrażeniami (i cierpiało) co najmniej kilka dni” – podaje Dziki Projekt. Zdjęcia rentgenowskie potwierdziły obecność opiłków metalu, co jest ostatecznym dowodem na to, że niedźwiedź został zastrzelony.

O martwym niedźwiedziu Fundację poinformowali pracownicy Magurskiego Parku Narodowego w czwartek 14.08 wieczorem.

Policja w rozmowie z portalem Halo Gorlice potwierdza, że do postrzelenia doszło w miejscowości Lipowiec (gmina Jaśliska). „W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie pod kątem art. 181 KK, które mówi o powodowaniu zniszczeń w przyrodzie, za które grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8” – informują funkcjonariusze. Trwa poszukiwanie sprawcy,

Jaki jest kontekst?

Niedźwiedzie są objęte ochroną gatunkową – nie wolno ich płoszyć, ani zabijać. Odstrzał jest możliwy tylko w sytuacji, kiedy zwierzę zagraża ludziom – niezbędna jest do tego zgoda Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

W ostatnich tygodniach głośno było o trzech niedźwiedziach z gminy Cisna, które miały być odstrzelone. Tuż po opublikowaniu decyzji GDOŚ, powstała petycja w obronie bieszczadzkich niedźwiedzi – w ciągu tygodnia podpisało ją prawie 12 tysięcy osób. Sygnatariusze domagali się m.in. wycofania się z decyzji o odstrzale, niepodejmowania takich decyzji w przyszłości, wprowadzenia zmian w zakresie tworzenia stref ochrony w miejscach gawrowania niedźwiedzi.

Przeciwnicy odstrzału argumentowali, że jest to wyjście ostateczne, po które sięga się, jeśli alternatywne rozwiązania zawiodły. W tym wypadku nie podjęto wystarczających prób np. odstraszenia niedźwiedzi.

Finalnie GDOŚ cofnął decyzję. Ogłosił również plan dla niedźwiedzi.

“Mamy zabezpieczone finansowanie, powołamy specjalny zespół. To wszystko ruszy od wiosny 2026. Będzie 11-osobowa grupa, która będzie odstraszała te niedźwiedzie, dodatkowo dwóch weterynarzy” – podał wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

13:24 15-08-2025

Prawa autorskie: 07.08.2025 Warszawa , Krakowskie Przedmiescie , Palac Prezydencki . Prezydent Karol Nawrocki (l) i powolany na szefa biura bezpieczenstwa narodowego Slawomir Cenckiewicz (p) podczas uroczystosci powolania Kierownictwa Kancelarii Prezydenta RP , pierwszego dnia urzedowania . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl07.08.2025 Warszawa ...

Onet: BBN żąda dostępu do teczek żołnierzy

Dziennikarze dowiedzieli się, że Sławomir Cenckiewicz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, chce mieć dostęp do teczek żołnierzy.

Co się wydarzyło?

„Biuro Bezpieczeństwa Narodowego pod kierownictwem Sławomira Cenckiewicza, zażądało od resortu obrony dostępu do systemu ewidencji żołnierzy Wojska Polskiego” — podaje Onet. Jest to bezprecedensowe żądanie – do tej pory BBN nigdy nie wnioskował o wgląd do teczek żołnierzy.

„Ponieważ szefem BBN-u został Sławomir Cenckiewicz, który zawsze grał teczkami. Przeglądał akta Wojskowych Służb Informacyjnych, kiedy był ich likwidatorem. Potem, jako szef Wojskowego Biura Historycznego miał dostęp do archiwów armii. Teraz też chce mieć wgląd w personalia żołnierzy, które są zgromadzone w systemie ewidencyjnym” — mówi dziennikarzom wysoki rangą oficer.

„Przy prezydencie Nawrockim są teraz ludzie Macierewicza, trudno się więc dziwić, że też będą grać teczkami. To ich stare, sprawdzone metody. Bardzo zresztą niebezpieczne” – powiedział inny wojskowy.

Jaki jest kontekst?

Sławomir Cenckiewicz jest uznawany za człowieka Antoniego Macierewicza. Za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy kierował Państwową Komisją do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022, powołaną na podstawie ustawy zwanej potocznie #lexTusk. Jej celem było uderzenie w Donalda Tuska i jego najbliższych współpracowników.

Cenckiewicz ma też zarzuty prokuratorskie za odtajnienie wraz z Mariuszem Błaszczakiem „Planu Użycia Sił Zbrojnych RP Warta”.

Jak pisał w OKO.press Witold Głowacki, Cenckiewicz nie ma za sobą doświadczenia wojskowego ani w służbach. Nie kierował też instytucjami zajmującymi się bezpieczeństwem, chyba że za takową uznamy tzw. komisję ds. wpływów rosyjskich, na której czele postawił go PiS. Do tego wciąż nierozstrzygnięta pozostaje kwestia odebrania mu poświadczeń bezpieczeństwa dających dostęp do dokumentów o najwyższej klauzuli tajności. Bez tego Cenckiewicz może być w roli szefa BBN wręcz bezużyteczny w momentach o charakterze kryzysowym, wymagających ścisłej współpracy z armią, służbami i sojusznikami z NATO.

Jako historyk w IPN, następnie cywilny szef Wojskowego Biura Historycznego i wreszcie szef komisji ds. wpływów Cenckiewicz specjalizował się przede wszystkim w tropieniu prawdziwych i domniemanych agentów.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

12:00 15-08-2025

Prawa autorskie: Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot . Kuba Atys / Ag...

Nawrocki: musimy być najsilniejszą armią w Europie

„Musimy dokładać wszelkich sił i środków, aby Polska była bezpieczna. Powinniśmy być pierwszą najsilniejszą armią Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie” – mówił Karol Nawrocki podczas obchodów Święta Wojska Polskiego

Co się wydarzyło?

Prezydent Karol Nawrocki wystąpił podczas obchodów Święta Wojska Polskiego. W swoim przemówieniu odniósł się do wojny w Ukrainie – wcześniej szeroko komentowano brak tego tematu w exposé Nawrockiego po zaprzysiężeniu.

"Rosja nie jest niepokonywalna. Przegrała na początku wieku XX z Japonią. Rozbita została przez Polaków w roku 1920, a dziś od ponad trzech lat, od ponad trzech lat grzęźnie, grzęźnie po swoim ataku na Ukrainę.

Grzęźnie dzięki wsparciu sojuszniczemu i solidarności narodów wolności, w tym także, a w niektórych momentach przede wszystkim, dzięki Polsce.

Rosja jest oczywiście zagrożeniem stałym i to się być może nie zmieni, ale będę konsekwentnie powtarzał, że i historia, i narodowa pamięć, i nasze wysiłki modernizacyjne muszą pozwolić nam myśleć, że jesteśmy gotowi do budowania naszego potencjału i możemy czuć się bezpiecznie, a główny nasz wróg nie jest niepokonywalny. Mówię to też dlatego, bowiem to w nas, we mnie, w prezydencie Polski, w polskim rządzie, w panu ministrze, w całej klasie politycznej dziś pokładane są nasze nadzieje na zbudowanie Polski pokoju i Polski bezpiecznej" – powiedział Nawrocki.

Podkreślał, że dziś Polska ma trzecią najsilniejszą armię wśród europejskich krajów należących do NATO.

„Musimy dokładać wszelkich sił i środków, aby Polska była bezpieczna, a Wojsko Polskie i Polskie Siły Zbrojne mogły się rozwijać, modernizować i abyśmy mogli mieć coraz więcej polskich żołnierzy. Powinniśmy być w krótkim czasie nie trzecią, a pierwszą, pierwszą najsilniejszą armią Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie. I do tego będę dążył jako prezydent Polski przez najbliższe lata” – mówił.

Zapowiedział również, że zaproponuje premierowi Tuskowi „ponadpolityczne zobowiązanie” dotyczące budowania polskiej obronności. Chciałby, żeby obowiązywało wszystkich przyszłych premierów i prezydentów. „To musi być fundament rozwoju naszej Rzeczpospolitej” – powiedział. „Nie możemy zmarnować ani dnia, ani tygodnia, ani miesiąca na rozbudowywanie naszego potencjału. Wiemy też, że jeśli rząd, jeśli społeczeństwo jakiegokolwiek narodu nie będzie płacić na swoją armię, to w pewnym momencie przyjdzie rachunek zapłaty i będziemy musieli płacić na armię cudze. Tego nie chcemy” – dodał.

Jaki jest kontekst?

„Hasłem tegorocznej defilady jest »Dziękujemy za waszą służbę«. To będzie największa defilada w naszej historii. Tysiące osób są zaangażowane w to, by miała taki wymiar, z którego możemy być dumni” – mówił przed obchodami Święta Wojska Polskiego Cezary Tomczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

W defiladzie bierze udział około 4 tys. żołnierzy i 300 sztuk sprzętu – w tym 50 statków powietrznych, w tym samolotów F-16 oraz 300 jednostek sprzętu znajdującego się na wyposażeniu Wojska Polskiego, w tym czołgów Leopard, K2 i Abrams czy wozów bojowych Borsuk i Rosomak, wyrzutni przeciwlotniczych Patriot czy systemów artyleryjskich HIMARS. Po raz pierwszy w historii warszawska defilada (która odbywa się na Wisłostradzie) jest uzupełniona o równoległą paradę morską na Bałtyku, wzdłuż Helu.

Święto odbywa się w rocznicę (w tym roku – 105.) zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 r.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

10:21 15-08-2025

Prawa autorskie: Ilya PITALEV and Sarah Meyssonnier / various sources / AFP)Ilya PITALEV and Sar...

Przed rozmowami Trump-Putin. Będzie porozumienie?

Donald Trump i Władimir Putin rozpoczną negocjacje na Alasce dziś o godz. 11 lokalnego czasu, czyli o 21 czasu polskiego. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie został zaproszony na rozmowy.

Co się wydarzyło?

„Pewne warunki zostaną uzgodnione. Trumpowi nie można odmówić, a my nie mamy możliwości odmowy (z powodu nacisków związanych z sankcjami)” – powiedziało Reutersowi źródło zbliżone do Kremla przed spotkaniem Trump-Putin na Alasce, podczas którego będą rozmawiać o wojnie w Ukrainie. Agencja podaje, że zarówno Rosja, jak i Ukraina będą zmuszone do pójścia na „niewygodne kompromisy”.

Analitycy twierdzą, że Putin może „sprawiać wrażenie, że daje Trumpowi to, czego ten chce, jednocześnie zachowując swobodę eskalacji konfliktu”. Reuters informuje, że dzień przed szczytem prezydent Rosji przedstawił propozycję nowego porozumienia o kontroli zbrojeń nuklearnych, które zastąpiłoby ostatnie obowiązujące, mające wygasnąć w lutym przyszłego roku. Ma być to jedna z rzeczy, na których zależy Trumpowi.

Traktat New START, podpisany w 2010 r. przez ówczesnego prezydenta USA Baracka Obamę i ówczesnego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, ogranicza liczbę strategicznych głowic nuklearnych, jakie mogą rozmieścić Stany Zjednoczone i Rosja. Wszedł w życie w 2011 roku i został przedłużony w 2021 roku o kolejne pięć lat po objęciu urzędu przez prezydenta USA Joe Bidena. W 2023 roku Putin zawiesił udział Rosji w traktacie, ale Moskwa zadeklarowała, że będzie nadal przestrzegać limitów dotyczących głowic.

Traktat wygasa 5 lutego 2026 r.

Trump mówił w lipcu, że chciałby utrzymać ograniczenia określone w traktacie. „Zniesienie ograniczeń nuklearnych byłoby poważnym problemem” – mówił.

Jaki jest kontekst?

Władimir Putin i Donald Trump spotkają się po raz pierwszy twarzą w twarz od inwazji Rosji na Ukrainę w amerykańskiej bazie wojskowej Anchorage na Alasce.

Strona rosyjska informuje, że przywódcy będą rozmawiać o „współpracy gospodarczej”, wojnie w Ukrainie i kwestiach bezpieczeństwa. „Rozmowy będą miały charakter biznesowy” – powiedział Jurij Uszakow, doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej, cytowany przez rosyjską agencję informacyjną TASS. „W zależności od przebiegu dyskusji” zakończą się wspólną konferencją prasową – dodał.

Konferencja może odbyć się w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu. Spotkanie rozpocznie się o 11 lokalnego czasu (o 21 polskiego czasu).

Wołodymyr Zełeński nie został zaproszony na spotkanie.

Prezydent USA zadeklarował, że po spotkaniu porozmawia z nim telefonicznie. Dodał też, że po swoim pierwszym „rozpoznawczym” spotkaniu z Putinem, będzie dążył do zorganizowania bezpośredniego szczytu między Putinem a Zełeńskim.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także: