0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

11:07 27-04-2025

Prawa autorskie: Fot. Marcin Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Marcin Stepien ...

Andrzej Duda przyjechał na wiec Karola Nawrockiego

Prezydent przyjechał na wiec w Łodzi, żeby udzielić poparcia kandydatowi PiS. „Chciałem powiedzieć dwie rzeczy. Nie tylko »Karol, musisz«, bo już mu to powiedziałem. Chcę powiedzieć »wy musicie«. Musicie się zmobilizować” – mówił.

Co się wydarzyło?

„Ta kampania jest w jakimś znaczeniu moim pożegnaniem, chciałem wszystkim podziękować” – powiedział Andrzej Duda podczas konwencji kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Duda pojawił się na wydarzeniu nieoczekiwanie – do tej pory angażował się w kampanię w bardzo ograniczonym stopniu. W swoim przemówieniu dziękował „Beacie Szydło i całemu jej rządowi, całej koalicji Zjednoczonej Prawicy, na czele której stał pan prezes Jarosław Kaczyński”, a także „Mateuszowi Morawieckiemu, który tę politykę kontynuował”.

Duda poświęcił swoje przemówienie na podkreślenie tego, co jego zdaniem udało się w ostatnich latach osiągnąć.

„Walczymy z wykluczeniem komunikacyjnym. Prezydenci z całego świata, którzy podróżują w stronę Ukrainy przez Polskę, także samochodem, mówili mi: Andrzej, ale wy macie drogi” – powiedział. Mówił również o rozwoju polskiej armii. „Daj Boże, żeby Donald Tusk zrealizował te zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa. Cieszę się, że dopięli umowę na zakup śmigłowców Apache, za którą ja chodziłem osiem lat” – kontynuował prezydent.

Odniósł się również do obniżenia składki zdrowotnej przedsiębiorcom, co proponuje rząd Tuska. „Premier mówi, że kolejnym filarem ma być budowanie pomyślności gospodarczej. I tak się zastanawiam, czy ma to polegać na tym, że najbogatsi będą płacić niższe składki zdrowotne, a sama opieka będzie ograniczana” – mówił. Później dodał, dalej atakując obecny rząd: „Zobaczcie co się dzieje w Polsce. Siłą przejmuje się media publiczne, siłą wyrzuca się z biura Prokuratora Krajowego. Zastępuje się go kimś powołanym zupełnie niezgodnie z przepisami na mocy, jak on sam twierdzi, dekretu premiera. Prawnicy się zaśmieją, ale to jest tragedia Rzeczypospolitej”.

Duda przywołał również słowa byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „On je powiedział 3 maja 2009 r. patrząc na Polskę, która już od ponad roku była rządzona przez Donalda Tuska i jego stronników. Powiedział, że jako prezydent będzie zawsze stał na straży tego, by Polska szła drogą demokracji, aby polskie państwo było silne, aby chroniło słabszych. I aby w Polsce zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo. (...) To dzieło prezydenta Lecha Kaczyńskiego musi być kontynuowane przez kolejnego jego następcę. I ja wiem, że on jest tutaj na tej sali” – mówił prezydent.

Zadeklarował jednoznacznie, że sam odda głos na Karola Nawrockiego.

„Chciałem powiedzieć dwie rzeczy. Nie tylko »Karol, musisz«, bo już mu to powiedziałem. Chcę powiedzieć »wy musicie«. Musicie się zmobilizować tak jak w 2015 i 2020 r. Chodzi o to, żeby 10 mln ludzi poszło i zagłosowało na Karola Nawrockiego. Te wybory są zagrożone, właśnie przez matactwa, cynizm i draństwo tej drugiej strony. Może temu zapobiec tylko wysoka frekwencja” – powiedział.

Jaki jest kontekst?

„Mobilizacyjny przekaz, motywacja do dalszego, aktywnego działania na ostatniej prostej kampanii” – taki był cel niedzielnego wiecu w hali Expo w Łodzi według sztabowców Nawrockiego. W wydarzeniu bierze udział około 4 tysięcy osób. Udział prezydenta Dudy był niezapowiedziany.

Dziś obywa się również konwencja Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy wystąpi w Poznaniu o godz. 15:30.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

09:05 27-04-2025

Prawa autorskie: FlickrFlickr

Kanada. Samochód wjechał w tłum bawiący się na festiwalu w Vancouver

30-latek wjechał samochodem w tłum uczestników filipińskiego święta, Dnia Lapu Lapu w Vancouver. Przynajmniej kilka osób nie żyje, wielu jest rannych.

Co się wydarzyło?

„Kilka osób zginęło, a wiele zostało rannych, gdy kierowca wjechał w tłum na festiwalu ulicznym na 41st Avenue i Fraser krótko po 20:00 dziś wieczorem. Kierowca jest w areszcie” – podała policja z Vancouver o poranku polskiego czasu. To 30-latek, który był już znany policji. Funkcjonariusze podają, że nie był to akt terroryzmu.

Do zdarzenia doszło podczas święta filipińskie, Dnia Lapu Lapu. „Impreza dobiegała końca, ale wiele osób zostało na dłużej po koncercie. Nagle jakiś pojazd wjechał w strefę przeznaczoną wyłącznie dla pieszych, mijając food trucki i potrącając uczestników festiwalu” – relacjonuje portal Vancuver Sun.

„Wyszedłem z food trucka, spojrzałem w dół drogi i wszędzie były ciała” – powiedział jeden ze świadków, właściciel punktu gastronomicznego. „Nie załamałem się, dopóki nie wróciłem do domu. Takie coś zdarza się w Stanach, ale nie tutaj” – dodał.

Według relacji świadków, kierowca wyszedł z pojazdu i mówił przechodniom, że przeprasza za to, co właśnie zrobił.

„Jestem załamany, słysząc o przerażających wydarzeniach na festiwalu Lapu Lapu w Vancouver wcześniej tego wieczoru. Składam najszczersze kondolencje bliskim ofiar, społeczności filipińsko-kanadyjskiej i wszystkim mieszkańcom Vancouver. Wszyscy jesteśmy w żałobie razem z wami. Bacznie monitorujemy sytuację i jesteśmy wdzięczni naszym ratownikom za szybką reakcję” – napisał na X premier Kanady Mark Carney.

Jaki jest kontekst?

Do zdarzenia doszło przed wyborami do federalnej Izby Gmin w Kanadzie, zaplanowanymi na poniedziałek 28 kwietnia. Według sondaży największe szanse na zwycięstwo ma partia liberałów. Jej liderem jest Mark Carney, który od marca 2025 zastępuje na stanowisku premiera Justina Trudeau.

„Carney, 60-latek, który wcześniej stał na czele banków centralnych Kanady i Wielkiej Brytanii, twierdzi, że jego globalne doświadczenie w zarządzaniu kryzysami gospodarczymi czyni go idealnym kandydatem do pokierowania Kanadą w czasie wojny handlowej wywołanej cłami Trumpa” – podaje “Guardian”.

Sondaże pokazują jednak, że Partia Konserwatywna tuż przed wyborami zyskuje na popularności.

Według jednego z nich, który przeprowadzono na zlecenie publicznego nadawcy CBC sześć dni przed wyborami, liberałowie mogą liczyć na 43,1 proc. poparcia, a konserwatyści – 38,4 proc.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

15:59 26-04-2025

Trump: Podejrzewam, że Putin mnie podpuszcza. Putin: Jestem gotowy do rozmów z Ukrainą

Trump po spotkaniach w Rzymie skrytykował Putina: „Nie było żadnego powodu, by wystrzeliwał w ostatnich dniach rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka. To sprawia, że myślę, że on nie chce zatrzymać wojny, tylko mnie podpuszcza, i że trzeba się nim zająć inaczej – poprzez bankowość i sankcje wtórne. Zbyt wielu ludzi umiera!!!"

Co się wydarzyło?

W sobotę przed mszą pogrzebową papieża Franciszka prezydent USA Donald Trump spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Liderzy odbyli piętnastominutową rozmowę w Bazylice Św. Piotra. Wydarzenie zostało udokumentowane przez ukraińskie służby dyplomatyczne. To pierwsze spotkanie prezydentów od lutego 2025 i rozmowy w Gabinecie Owalnym, która skończyła się kłótnią.

Rzecznik Białego Domu nazwał spotkanie „bardzo produktywnym”. Szerzej skomentował je w social mediach Wołodymyr Zełenski.

„Dobre spotkanie. Dużo rozmawialiśmy sam na sam. Mamy nadzieję na rezultaty we wszystkim, co omawialiśmy. Ochrona życia naszych ludzi. Pełne i bezwarunkowe zawieszenie broni. Niezawodny i trwały pokój, który zapobiegnie wybuchowi kolejnej wojny. Bardzo symboliczne spotkanie, które ma potencjał stać się historyczne, jeśli osiągniemy wspólne rezultaty” – napisał prezydent Ukrainy.

Na jednym ze zdjęć zrobionych jeszcze przed ceremonią widać Zełenskiego, Trumpa, premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera i prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Mężczyźni stoją w ciasnej grupie, wymieniają uprzejmości. Po pogrzebie Zełenski odbył też spotkania sam na sam ze Starmerem i Macronem. W planach ma także rozmowy z m.in. przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen.

Rzecznik prezydenta Ukrainy informował rano, że Trump i Zełenski mają się spotkać drugi raz po pogrzebie. Nie doszło jednak do tego. Prezydent USA opuścił Rzym krótko po ceremonii, czego oficjalnym powodem miał być napięty harmonogram.

Po południu Prezydent Trump zabrał głos na platformie TruthSocial. W długim wpisie Trump atakuje dziennikarzy New York Times’a, którzy krytykują fakt, że prezydent USA w ramach negocjacji proponuje Rosji przejęcie Krymu i innych terytoriów Ukrainy. Trump pisze, że „nie ma nic wspólnego z tą głupią wojną”, za ktorej wybuch odpowiedzialni są Barack Obama i Joe Biden. W ostatnich zdaniach odnosi się jednak także do Władimira Putina, pisząc, że „nie było żadnego powodu, by wystrzeliwał w ostatnich dniach rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka”.

„To sprawia, że myślę, że on nie chce zatrzymać wojny, tylko mnie podpuszcza, i że trzeba się nim zająć inaczej – poprzez bankowość i sankcje wtórne. Zbyt wielu ludzi umiera!!!” – podsumowuje Trump.

Jaki jest kontekst?

W piątek specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. W sobotę po południu głos w tej sprawie zabrał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

„Podczas wczorajszej rozmowy z wysłannikiem Trumpa, Witkoffem, Władimir Putin powtórzył, że strona rosyjska jest gotowa wznowić proces negocjacji z Ukrainą bez żadnych warunków wstępnych” – przekazał dziennikarzom. Dodał też, że „Putin mówił o tym już wiele razy”.

Plan Trumpa w sprawie zawieszenia broni, który na Kremlu prezentował Witkoff, zakłada m.in. oddanie Rosji części terytorium Ukrainy. Ukraina oraz europejscy liderzy stoją na stanowisku, że o zmianie granic nie ma mowy do rzeczywistego przerwania wojny, i dopiero wtedy mogą zacząć się rozmowy o zniesieniu sankcji dla Rosji.

Przeczytaj teksty OKO.press na podobny temat:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

13:57 26-04-2025

Prawa autorskie: fot. MOHAMMAD RASOLE MORADI / IRNA / AFPfot. MOHAMMAD RASOLE...

4 ofiary śmiertelne, ponad 500 rannych po eksplozji w irańskim porcie

Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat przyczyn eksplozji.

Irańskie media państwowe poinformowały o potężnej eksplozji, do której doszło w największym porcie w kraju – Shahid Rajaee położonym w Bandar Abbas. Według źródeł agencji Reuters do wybuchu kilku kontenerów najprawdopodobniej przyczyniły się składowane tam materiały chemiczne. Nie ma na razie dowodów, które wskazywałyby, że wydarzenie może mieć związek z rozpoczęciem trzeciej tury negocjacji nuklearnych między Iranem i USA.

W wyniku eksplozji cztery osoby straciły życie, ponad 500 zostało rannych.

Przeczytaj teksty OKO.press na podobny temat:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

11:07 26-04-2025

Prawa autorskie: Photo by SERGEY BOBOK / AFPPhoto by SERGEY BOBO...

Nocny atak Rosji na Ukrainę

W wyniku ataku ucierpiały obwody kirowohradzki, charkowski, kijowski i dniepropietrowski.

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że w nocy Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem rakiety przeciwokrętowej Onyks, dwóch rakiet przeciwradarowych Ch-31P oraz 114 dronów.

Wojsko podaje, że na wschodzie, północy, południu i w centrum kraju udało się zestrzelić 66 dronów. Kolejne 31 bezzałogowców zniknęło z radaru, nie powodując zniszczeń.

W wyniku ataku ucierpiały obwody kirowohradzki, charkowski, kijowski i dniepropietrowski. Nie podano jednak szczegółowych informacji na temat skali zniszczeń.

Na zdjęciu – Charków po ataku dronami 22 kwietnia 2025 r.

Przeczytaj teksty OKO.press na podobny temat:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także: