0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Security forces disperse protesters, who attempted to surround the Parliament building in opposition to the government's decision to delay European Union (EU) accession negotiations until 2028 in downtown Tbilisi on November 28, 2024, after Prime Minister Irakli Kobakhidze said the country would not pursue European Union accession until 2028. (Photo by Giorgi ARJEVANIDZE / AFP)Security forces disp...

Dzień na żywo. Zamieszki w Gruzji. Olejniczak usłyszał zarzuty, ale nie trafi do aresztu

Świat

Fala prozachodnich protestów przetacza się przez Gruzję po zmianie kursu nowej władzy w tym kraju. Były polityk SLD pozostanie na wolności – jednak pod dozorem policyjnym i za poręczeniem majątkowym w wysokości miliona złotych

Google News

16:34 15-11-2024

Prawa autorskie: 08.11.2024 Gdansk . Spotkanie z Radoslawem Sikorskim w Bibliotece Uniwersytetu Gdanskiego . N / Z Minister Spraw Zagranicznych Radoslaw Sikorski Fot. Michal Ryniak / Agencja Wyborcza.pl08.11.2024 Gdansk . ...

Sikorski do członków KO: „Mam większe szanse wygrać z kandydatem PiS niż Trzaskowski”

Tydzień przed prawyborami w KO Radosław Sikorski przekonuje: „Od 2020 roku czasy się zmieniły”. Sikorski obiecuje związki partnerskie i bezpieczną aborcję, rozliczenie PiS i skok w nowoczesność

Co się wydarzyło

W piątek wieczorem 15 listopada 2024 Radosław Sikorski wysłał list do członków czterech partii, które wezmą udział w prawyborach prezydenckich Koalicji Obywatelskiej. Poza Platformą Obywatelską są to: Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni.

Sikorski pisze, że ciąży na nich ogromna odpowiedzialność, bo to od nich zależy, kto zostanie kandydatem KO na prezydenta.

Zaznacza, że o swoim konkurencie, Rafale Trzaskowskim, może mówić tylko pozytywnie, ale „w realiach 2025 roku mam największe szanse wygrać pojedynek z kandydatem PiS”.

Motywem przewodnim, otwierającym kolejne akapity listu Sikorskiego jest zdanie: „Od 2020 roku czasy się zmieniły”.

Sikorski twierdzi, że tematyka bezpieczeństwa zdominuje kampanię. Pisze też: „Do zwycięstwa będziemy potrzebowali kandydata łączącego wrażliwości zarówno liberalne, jak i konserwatywne”.

Szef MSZ pisze: „nie łudźmy się, że będzie to sympatyczna kampania” i deklaruje, że on będzie walczył dzień i noc i nie odpuści.

Opisuje też skrótowo, jak widzi swoją prezydenturę. „Wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem moglibyśmy zbudować dyplomatyczną potęgę Polski”. Polska miałaby mieć silną armię, szczelne granice i sprawdzone sojusze.

Co wówczas stanie się z MSZ? „Nigdy nie zdecydowałbym się ubiegać o Waszą nominację, gdybym mnie był przekonany, że MSZ pozostanie w dobrych rękach”.

Sikorski chce pracować „na rzecz odbudowy wspólnoty narodowej, promując patriotyzm łączący różne wrażliwości Polaków”.

„Będę walczył o godność dla wszystkich — związki partnerskie i bezpieczna aborcja to kwestie szacunku, nie ideologii” – zapowiada Sikorski. Chce też zabiegać o bezpieczeństwo energetyczne i „skok w nowoczesność”, czyli bezpieczną i szybką kolej, inwestycje w porty lotnicze i dołączenie do państw G20.

Obiecuje też, że rozliczy winnych i naprawi krzywdy z czasów rządów PiS. „Obiecuję, że nie ułaskawię żadnego człowieka poprzedniej władzy skazanego za przestępstwa popełnione w latach 2005-2025” – pisze Sikorski.

Odnosi się też wprost do pytań o pochodzenie jego żony. „Moja żona, Anne Applebaum, świadomie i dobrowolnie wybrała Polskę jako swój dom. Przyjęła polskie obywatelstwo i nauczyła się naszego trudnego języka. Nikt i nic jej tej polskości nie odbierze”.

„Głos członka koła waży dziś tyle, ile głos ministra” – dodaje na końcu Sikorski. „Czasy się zmieniły, stawka wyborów wzrosła jeszcze bardziej. Wiem, że wybierzemy najlepszego kandydata, kierując się pomyślnością i bezpieczeństwem Polski”.

Jaki jest kontekst

22 listopada w Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory. O nominację na kandydata w wyborach prezydenckich ubiegają się szef MSZ, Radosław Sikorski i prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

W 2020 roku to Rafał Trzaskowski był kandydatem KO na prezydenta, przegrał wówczas z Andrzejem Dudą. Wśród polityków i wyborców pozostało jednak przekonanie, że w kolejnych wyborach znowu on stanie do rywalizacji z kandydatem PiS. Jednak wyzwanie rzucił mu szef dyplomacji. Ofensywa medialno-partyjna Sikorskiego sprawiła, że wyrósł na poważnego konkurenta Trzaskowskiego. Zaś Donald Tusk zdecydował, że kandydata wybierze cała koalicja w prawyborach, a nie on sam.

Stronnicy Sikorskiego mówią OKO.press, że prezydentura to najwyższa funkcja w państwie, zbyt poważny urząd, by otrzymywać go na tacy. A według nich właśnie tak by się stało, gdyby Rafał Trzaskowski został nominowany bez wewnątrzpartyjnej rywalizacji.

Inne teksty OKO.press na temat prawyborów w KO

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

13:26 15-11-2024

Prawa autorskie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.plFot. Robert Kowalews...

Sprawca wypadku z Trasy Łazienkowskiej przyznał się do winy. W tle zaostrzenie prawa dla drogowych zabójców

Sprawca tragicznego wypadku w Warszawie został doprowadzony do prokuratury. Wcześniej minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział podwyższenie kar dla przestępców drogowych.

Co się wydarzyło?

Łukasz Ż. usłyszał zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała u części pasażerów, a także ucieczki z miejsca zdarzenia oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Przyznał się do zarzuconego mu czynu spowodowania śmiertelnego wypadku – przekazała prokuratura.

Mężczyzna, prowadząc volkswagena arteon najechał na tył jadącego przepisowo forda i uderzył w bariery energochłonne na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. W wyniku wypadku zginął kierowca forda. Poszkodowani byli również podróżujący tym samochodem 37-letnia kobieta i dwójka dzieci w wieku czterech i siedmiu lat, a także pasażerka z arteona. Wszyscy potrzebowali pomocy medycznej.

Pasażerowie volkswagena mieli od jednego do dwóch promili alkoholu we krwi. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia i został zatrzymany w Lubece w Niemczech. Tamtejszy sąd wyraził zgodę na przekazanie go do kraju. W czwartek trafił do aresztu, a w piątkowe popołudnie został doprowadzony do warszawsiej prokuratury. Poza nim zarzuty usłyszą inne osoby zamieszane w sprawę, między innymi Kacper K., dysponent arteona, a także Cupry, którą Łukasz Ż. uciekał z miejsca wypadku.

Jaki jest kontekst?

W Polsce od kilku miesięcy trwa debata o wprowadzeniu do prawa pojęcia zabójstwa drogowego. Przepisy do tej pory nie przewidują istnienia takiego czynu. Ministerstwo sprawiedliwości chce je zaostrzyć, w kodeksie karnym nie pojawi się jednak to pojęcie.

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar w piątek zapowiedział między innymi:

  • Od roku do 10 lat pozbawienia wolności i przepadek pojazdu za spowodowanie śmiertelnego wypadku w przypadku wyjątkowo ryzykownej jazdy,
  • Dożywotnie odebranie prawa jazdy za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów,
  • Doprowadzenie do kary pewnego więzienia dla osób prowadzących pod wpływem alkoholu powyżej 1,5 promila,
  • Określenie organizacji i uczestnictwa w nielegalnych wyścigach ulicznych mianem przestępstwa, za który grozi przepadek pojazdu i 5 tys. złotych grzywny.
  • 1500 złotych grzywny, zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące i zabezpieczenie pojazdu na trzy miesiące za uliczny drift (jazdę bokiem),
  • Konfiskata pojazdu w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu w przypadku wartości od 0,5 do 1,5 promila.

10:55 15-11-2024

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Celeje...

Sutryk z zarzutami łapówki i wyłudzenia. Jest reakcja Bodnara

„Każdy jest równy wobec prawa” – komentuje sprawę zatrzymania i przesłuchania prezydenta Wrocławia minister sprawiedliwości. Jacek Sutryk usłyszał zarzuty.

Co się wydarzyło?

Łapówka, posługiwanie się uzyskanym za jej pomocą dokumentem, a także wyłudzenie 230 tysięcy złotych. To zarzuty, jakie prokuratura postawiła prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi.

Według śledczych Sutryk miał wręczyć korzyść majątkową byłemu rektorowi Collegium Humanum, uczelni oferującej między innymi biznesowe studia MBA. Prezydent Wrocławia uzyskał dyplom tego kierunku, mimo że nie wziął udziału w żadnych zajęciach na uczelni.. „Na tej podstawie, wiedząc, że jest to dokument niezbędny, aby zasiadać w radach nadzorczych, wyłudził łącznie ponad 230 tysięcy złotych” – przekazał naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej Tomasz Tadla.

Prezydent Wrocławia według radia TOK FM spędził w prokuraturze kilkanaście godzin. Jak stwierdził po przesłuchaniu Sutryk – chodziło o złożenie jak najdokładniejszych wyjaśnień.

„Na większość z tych spraw rozmawialiśmy już prawie dwa lata temu, bo tyle ta sprawa trwa, w związku z tym to nie są dla mnie jakieś tam nowe rzeczy. Nowe może nie są, ale absurdalne są. Myślę, że będziemy chcieli je wszystkie bez wyjątku wyjaśnić” – mówił Sutryk. Zdaniem śledczych łapówka została wpłacona na podstawie fikcyjnej umowie doradztwa od Wrocławskiego Parku Technologicznego i wpłacie w wysokości 9,5 tys. złotych od Sutryka.

"Oprócz tego była tam też korzyść osobista, ponieważ zagwarantowano również Pawłowi C. zasiadanie w radzie ds. aktywności Wrocławskiego Parku Technologicznego” – opisywał prok. Tadla.

Sprawa Collegium Humanum, warszawskiej uczelni wydającej fałszywe dyplomy, nabiera tempa w prokuraturze. W czwartek śledczy skierowali do sądu wnioski o aresztowanie byłego prorektora szkoły i jego żony.

„Każdy jest równy wobec prawa, każdy ma prawo do obrony i do sądu. Obowiązuje zasada domniemania niewinności. Jesteśmy na tym etapie, na którym pan prezydent Jacek Sutryk ma zarzuty i będzie mógł się przed nimi bronić” – komentował zatrzymanie Sutryka na antenie TOK FM minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Jaki jest kontekst

Ujawniona przez „Newsweek” afera dotycząca Collegium Humanum polegała na tym, że uczelnia wystawiała dyplomy za pieniądze, umożliwiając absolutnie błyskawiczne „kończenie studiów”, które de facto żadnymi studiami nie były. Na łatwe zdobycie dyplomów MBA skusiły się setki osób, ponieważ dyplomy te dają między innymi możliwość ubiegania się o stanowiska w radach nadzorczych spółek, także spółek Skarbu Państwa. Dyplomy Collegium Humanum dostało, a w zasadzie kupiło, wielu polityków (najczęściej z PiS), ale również dowódców Wojska Polskiego, samorządowców i innych osób publicznych.

Jacek Sutryk według ustaleń dziennikarzy był częścią nieformalnego układu samorządowców dzielących się posadami między innymi w radach nadzorczych spółek komunalnych. Prezydent Wrocławia przyjął posady w Regionalym Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej w Tychach oraz Śląskim Centrum Logistyki w Gliwicach. W ten sposób mógł dorobić do prezydenckiej pensji około 130 tys. złotych.

Przeczytaj więcej na ten temat w OKO.press

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

21:23 14-11-2024

Prawa autorskie: SAUL LOEB and ANDREW CABALLERO-REYNOLDS / AFP)SAUL LOEB and ANDREW...

Matt Gaetz prokuratorem generalnym? Ameryka zszokowana. Nawet Republikanie

Republikanie domagają się raportu na temat Matta Gaetza, którego Trump chce powołać na stanowisko prokuratora generalnego. Gaetz może nie uzyskać nominacji

Co się wydarzyło

Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, ujawnia nazwiska kolejnych osób, które obejmą ważne funkcje w jego administracji. Dotąd Trump ogłosił kilkanaście nominacji, obejmują one m.in. stanowiska szefów departamentów: skarbu, handlu i pracy.

Niektóre z nich budzą gorące kontrowersje. Chodzi zwłaszcza o Matta Gaetza, republikańskiego kongresmana z Florydy, który ma zostać prokuratorem generalnym. Przez dwa lata prokuratura prowadziła postępowanie przeciwko Gaetzowi. Gaetz miał uprawiać seks z 17-latką, gdy była ona w szkole średniej. Sam senator zaprzeczył, by uprawiał seks z kimkolwiek poniżej 18. roku życia. Miał też złamać przepisy dotyczące nielegalnego handlu ludźmi. Ostatecznie nie usłyszał zarzutów.

Inne najnowsze nominacje najwyższego szczebla to:

  • Pete Hegseth — prezenter Fox News ma zostać szefem Pentagonu;
  • Tulsi Gabbard — była kongresmenka z Hawajów — szefową wywiadu.

Jak jest kontekst

Największy sprzeciw, nawet wśród Republikanów i części doradców Trumpa, budzi zapowiedź nominacji Matta Gaetza.

Własne postępowanie dotyczące zarzutów o niewłaściwe zachowania seksualne, nielegalne zażywanie narkotyków i przyjmowanie korzyści majątkowych prowadziła Komisja Etyki w Izbie Reprezentantów. Głosowanie nad raportem Komisji miało się odbyć już w najbliższy piątek. Jednak Gaetz to uniemożliwił. W środę 13 listopada 2024 nagle zrezygnował z mandatu, co oznacza, że postępowanie musi zostać zamknięte.

Mimo to zarówno Demokraci, jak i część Republikanów domaga się dostępu do raportu przed przesłuchaniem Gaetza przed Kongresem. John Cornyn, republikanin z Teksasu, powiedział, dziennikarzom, że „chce zobaczyć wszystko, co dotyczy nominowanych osób”.

„Nie uważam go za poważnego kandydata” – republikańska senatorka z Alaski Lisa Murkowski powiedziała dziennikowi „The New York Times”. Inny Republikanin, senator John Barrasso, odmówił komentarza, zaznaczył tylko, że czeka na wszystkie nominacje.

Gaetz należał do najbardziej zaciętych i agresywnych obrońców Trumpa. Był jedną z osób, które przygotowywały prezydenta-elekta do debaty z Joe Bidenem, która cztery tygodnie później wyeliminowała Bidena z prezydenckiego wyścigu.

Gabbard. Głos Putina w Białym Domu?

Przed laty była Demokratką, chciała nawet kandydować na prezydenta z nominacją Demokratów. Jednak od 2022 roku jest zdeklarowaną trumpistką. Nie ma doświadczenia w wywiadzie, jest oficerem rezerwy armii Stanów Zjednoczonych.

Twierdziła, że wojny Rosji z Ukrainą można było uniknąć, gdyby NATO przyznało, że aspiracje Ukrainy dotyczące przystąpienia do Sojuszu stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji. Mówiła między innymi:

„Drodzy Prezydenci Putin, Zełenski i Biden. Czas odłożyć geopolitykę na bok i przyjąć ducha aloha, szacunku i miłości, dla narodu ukraińskiego, dochodząc do porozumienia, że ​​Ukraina będzie krajem neutralnym — tj. bez sojuszu wojskowego z NATO lub Rosją”

Sprzeciwiała się pomocy USA dla Ukrainy. Wyrażała sympatię wobec Putina i innych autokratów.

Czołowy rosyjski propagandzista Władimir Sołowjow w 2022 r. nazwał Gabbard „naszą dziewczyną”, żartobliwie sugerując, że jest rosyjską agentką — przypomina „Washington Post”.

Jaka jest logika nominacji Trumpa

Amerykańskie media są zgodne, że kluczowe są dwa czynniki: lojalność wobec Trumpa oraz... obecność w mediach, zwłaszcza w Fox News.

Wszystkie nominacje łączy jedno: „więź z Trumpem” – pisze Reuters. Trump ceni też tych, którzy mają dużą ekspozycję medialną. To przykład Pete'a Hegsetha, który od 10 lat pracuje w Fox News, prowadzi tam m.in. programy weekendowe. Hegseth, dzięki temu, że jest weteranem z Afganistanu i Iraku, został telewizyjnym ekspertem od wojskowości. Zaś w administracji Trumpa ma być sekretarzem obrony, popularnie określanym jako szef Pentagonu.

„Wiele osób, które wybiera [Trump], ma doświadczenie w mediach, ekspozycję w mediach — to jest dla niego oczywiście bardzo ważne” — skomentował nominacje Trumpa John Bolton, który w pierwszej kadencji Trumpa pełnił funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

„Awans stałych bywalców telewizji kablowej na kluczowe stanowiska podkreśla wpływ, jaki to medium ma mieć w drugiej administracji Trumpa (...) relacje telewizyjne mogą ponownie stać się potężnym czynnikiem kształtującym działania administracji Trumpa i pozostać sposobem na bezpośrednie dotarcie do prezydenta-elekta” – komentuje portal Politico.

Inne kryterium ważne dla Trumpa: związki z Florydą. „Floryda jest centrum Partii Republikańskiej” – stwierdził senator Rick Scott. Z Florydą jest związanych już czworo nominatów: senator Marco Rubio (sekretarz stanu), Matt Gaetz (prokurator generalny), Michael Waltz (doradca ds. bezpieczeństwa narodowego), Susie Wiles (szefowa personelu Białego Domu).

Szefowa Partii Demokratycznej na Florydzie Nikki Fried powiedziała w tym kontekście, że Trump najeżdża jej stan, „by wyrwać każdego lojalnego wobec niego mieszkańca Florydy, bez względu na to, jak niekompetentny, niekwalifikowany czy ekstremalny by nie był”.

Inne teksty OKO.press na temat Donalda Trumpa

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

19:16 14-11-2024

Prawa autorskie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.plFot. Robert Kowalews...

Prokuratura postawiła zarzuty Jackowi Sutrykowi

Dotyczą one nieprawidłowości w Collegium Humanum. Sutryk został przez prokuratorów skonfrontowany z byłym rektorem uczelni. Politycy KO: „masakra”, „katastrofa”

Co się wydarzyło

O postawieniu prezydentowi Wrocławia zarzutów poinformował w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Nie ujawnił żadnych szczegółów.

14 listopada 2024 funkcjonariusze CBA zatrzymali Jacka Sutryka w jego mieszkaniu. Jak poinformowała wówczas prokuratura, chodziło o nieprawidłowości związane z uczelnią Collegium Humanum.

Sutryk był przesłuchiwany w Katowicach od godz. 14. Od godz. 18. był konfrontowany z Pawłem C., byłym rektorem Collegium Humanum.

Poza Sutrykiem CBA zatrzymało w czwartek na lotnisku członka władz Collegium Humanum.

Jaki jest kontekst

Collegium Humanum to prywatna uczelnia, która sprzedawała dyplomy m.in. studiów MBA. Kupowali je politycy, działacze samorządowi i ich rodziny, dzięki temu mogli np. zostać członkami rad nadzorczych spółek skarbu państwa.

W sprawie postawiono już około 150 zarzutów prawie 30 osobom, w tym byłemu rektorowi uczelni Pawłowi C.

Dyplom Collegium Humanum miał też Jacek Sutryk. Co jeszcze wiąże go ze sprawą?

„Paweł C. często jeździł do Rzeszowa, Poznania i Wrocławia, gdzie powstawały filie uczelni. A z prezydentem Sutrykiem się kumplował – mówił nam informator w marcu bieżącego roku. Po tym tekście Jacek Sutryk groził, że pozwie »Newsweeka«, ale na groźbach się skończyło. Prezydent Wrocławia przysłał nam jednak sprostowanie, w którym pisał, że »nie kumplował się« z Pawłem C., a ich relacje były ściśle formalne” – napisała w czwartek Renata Kim, dziennikarka „Newsweeka”, która ujawniła aferę Collegium Humanum.

Jak reagują politycy obozu rządzącego

„Nad nikim nie jest rozciągnięty parasol ochronny” – tak skomentował sprawę Sutryka wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w „Kropce nad i” Moniki Olejnik w TVN24. To powszechna reakcja w obozie rządzącym: u nas nie ma świętych krów.

Jednak z nieoficjalnych doniesień wynika, że dla Platformy Obywatelskiej zatrzymanie Sutryka to kłopot.

O tym, że w wyborach na prezydenta Wrocławia kandydatem PO będzie właśnie Sutryk osobiście zdecydował Donald Tusk. W marcu 2024 obecny premier mówił: „Jacek Sutryk ma nasze oficjalne poparcie, wydaje się, że bezwzględnie zasługuje on na szansę drugiej kadencji”.

Tej decyzji nie popierała część lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Dolnośląscy działacze w roli prezydenta widzieli szefa tamtejszych struktur PO Michała Jarosa (niedawno został wiceministrem rozwoju). Nawet były prezydent Wrocławia, a obecnie senator, Bogdan Zdrojewski napisał wówczas w mediach społecznościowych: „Też nie rozumiem”.

Sutryk należy też do samorządowego środowiska wokół Rafała Trzaskowskiego. Był też (od czerwca 2024) prezesem Związku Miast Polskich.

„Nie będę udawał. To jest szok” – powiedział Onetowi członek władz Platformy Obywatelskiej. „Reakcje innych były podobne: »masakra«, »katastrofa«” – relacjonuje swoje rozmowy z politykami KO Onet.

Jak reagują władze Wrocławia

Wkrótce po zatrzymaniu wrocławski urząd wydał oświadczenie. „Urząd Miasta Wrocławia funkcjonuje normalnie i wypełnia swoje codzienne zadania. W przypadku każdej nieobecności Prezydenta Wrocławia decyzje związane z funkcjonowaniem miasta podejmuje pierwszy zastępca, to znaczy Pani Wiceprezydent Renata Granowska”.

Urząd przypomniał też oświadczenie Sutryka z marca 2024 roku. Prezydent Wrocławia napisał w nim między innymi, że za edukację w Collegium Humanum płacił z własnej kieszeni. „Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną i oczekuję jej szybkiego wyjaśnienia przez odpowiednie służby państwowe” – pisał wtedy Sutryk.

Jacek Sutryk „wielokrotnie składał zeznania ws. Collegium Humanum oraz pokazywał wszystkie dokumenty. Stąd nasze zdziwienie taką formą wyjaśniania tej sprawy” – powiedziała w czwartek podczas rozmowy z dziennikarzami rzeczniczka wrocławskiego ratusza Agata Dzikowska.

Inne teksty OKO.press na temat Collegium Humanum i Jacka Sutryka

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Przeczytaj także: