W związku z nocnym rosyjskim atakiem na Ukrainę władze wzywały mieszkańców przygranicznych regionów do udania się do schronów. Ponad 100 tys. osób protestowało we Francji przeciwko mianowaniu centroprawicowego polityka Michela Barniera na nowego premiera
Podczas święta ukraińskiego lotnictwa, Wołodymyr Zełenski zaprezentował dwa samoloty F-16, przekazane przez zachodnich partnerów. “To nowy standard dla naszego lotnictwa” – powiedział prezydent Ukrainy.
Samoloty F-16 od dawna znajdowały się na liście największych potrzeb ukraińskiej armii. Myśliwce F-16 są wyposażone w działo kal. 20 mm, mogą przenosić bomby, rakiety i pociski. To istotne wsparcie w walce o bezpieczeństwo ukraińskiej przestrzeni powietrznej. Od początku pełnoskalowej wojny ukraińska armia musiała polegać na stosunkowo małej flocie odrzutowców z czasów radzieckich.
– Wiele zrobiliśmy, aby siły powietrzne Ukrainy przeszły na nowy standard lotnictwa, na zachodnie lotnictwo bojowe. Od początku tej wojny rozmawialiśmy z naszymi partnerami o konieczności zamknięcia ukraińskiego nieba przed rosyjskimi rakietami i rosyjskimi samolotami – mówił Wołodymyr Zełenski podczas dzisiejszego święta ukraińskich sił powietrznych.
“F-16 na Ukrainie. Kolejna niemożliwa rzecz okazała się całkowicie możliwa” – napisał 31 lipca na portalu X litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis, potwierdzając zakończenie dostawy pierwszej partii samolotów.
Litwa jest jednym z kilku najaktywniejszych orędowników ukraińskiego dozbrojenia. Siłą napędową międzynarodowej koalicji na rzecz przekazania Ukrainie samolotów F-16 jest także Dania (zobowiązała się do przekazania łącznie 19 odrzutowców) oraz Holandia (obiecuje 24 maszyny). Sześć samolotów F-16 ma przekazać także Norwegia.
Źródło: Reuters
W nocy z 3 na 4 sierpnia doszło do kolejnej już tego lata erupcji Etny. Z powodu utrzymującego się nad Sycylią kilkukilometrowego słupu dymu, występują utrudnienia na lotnisku w Katanii.
Etna to najwyższy czynny wulkan w Europie. Minionej nocy zarejestrowano jego silną aktywność. Przed świtem doszło do erupcji – słup lawy i pyłu wulkanicznego sięgał 10 kilometrów. Ostatnia erupcja Etny miała miejsce na początku lipca.
Kilkukilometrowa chmura dymu powoduje utrudnienia na lotnisku w Katanii. Niektóre loty zostały odwołane, inne mają opóźnienia lub kierowane są na inne lotniska. Lot z Warszawy do stolicy Sycylii został przekierowany do Palermo, a powrotny lot Katania-Warszawa anulowany.
Jak donosi RMF FM samolot lecący do Katowic został zawrócony do Katanii. Samolot wystartował z kilkugodzinnym opóźnieniem. Po 30 minutach lotu doznał silnych turbulencji, w wyniku których poszkodowana została stewardessa. Piloci zdecydowali o zawróceniu maszyny na sycylijskie lotnisko.
Według protestujących, zeszłotygodniowe wybory prezydenckie wygrał opozycyjny kandydat Edmundo Gonzalez Urrutia. USA i państwa UE wzywają władze Wenezueli do opublikowania oficjalnych dokumentów wyborczych.
Wybory prezydenckie w Wenezueli odbyły się w niedzielę 28 lipca. Wenezuelska Krajowa Rada Wyborcza ogłosiła zwycięstwo Nicolasa Maduro. Dotychczasowy prezydent miał zdobyć 52 proc. głosów, a jego przeciwnik, Edmundo Gonzalez Urrutia 43 proc. głosów.
Tymczasem demokratyczna opozycja ogłosiła, że udało jej się wykraść dokumentację z komisji wyborczych. Przejęte dokumenty wskazują, że niedzielne głosowanie zdecydowanie wygrał Edmundo Gonzalez Urrutia, na którego oddano 73,2 proc. głosów.
W sprawie wenezuelskich wyborów zabrał głos sekretarz stanu USA Antony Blinken.
„Biorąc pod uwagę przytłaczające dowody, zarówno dla Stanów Zjednoczonych i, co najważniejsze, dla narodu wenezuelskiego, jest jasne, że najwięcej głosów w wyborach prezydenckich w Wenezueli, które odbyły się 28 lipca, zdobył Edmundo González Urrutia” – powiedział Blinken.
Do ujawnienia dokumentów potwierdzających wynik wyborów wezwali władze Wenezueli również prezydenci Brazylii, Meksyku i Kolumbii.
List do wenezuelskich władz opublikowali także szefowie rządów Włoch, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Polski i Portugalii. Wzywają oni do opublikowania wszystkich protokołów wyborczych.
„Ta weryfikacja jest niezbędna, aby uznać wolę narodu wenezuelskiego” – czytamy w liście.
Co najmniej 15 osób zginęło w izraelskich nalotach na szkołę w mieście Gaza. W budynku szkoły schronili się Palestyńczycy, którzy uciekli przed wojną z innych zapalnych terenów Strefy Gazy.
Do ataku doszło w sobotę 3 sierpnia. Reporter Hani Mahmoud relacjonował, że gdy ratownicy i ochotnicy próbowali pomóc ludziom wydostać spod zbombardowanego budynku, na szkołę zrzucono kolejne pociski.
„Te trzy bomby całkowicie zniszczyły obiekt. To taktyka, którą izraelskie wojsko szeroko stosowało w przeszłości. Wojsko zrzuca bombę, która częściowo niszczy obiekty, czyli ośrodki ewakuacyjne, zabijając wiele osób, a następnie w ciągu kilku minut zrzuca kolejne bomby” – powiedział reporter Al Jazeery.
Izraelska armia twierdzi, że szkoła była wykorzystywana przez Hamas jako centrum dowodzenia, miejsce ukrywania bojowników i produkcji broni.
Hamas zaprzecza oskarżeniom, jakoby działał w obiektach cywilnych, takich jak szkoły i szpitale. “Izraelska armia okupacyjna wykorzystuje kłamstwa jako pretekst do atakowania bezbronnych cywilów w Gazie” – stwierdził Hamas w oświadczeniu.
Sobotni atak na szkołę w Gazie przeprowadzono w tym samym czasie, gdy izraelska delegacja złożyła krótką wizytę w Kairze, próbując wznowić negocjacje w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Szanse na przełom wydają się jednak niewielkie. W ostatnich dniach doszło do dwóch zamachów, które mogą stać się przyczyną eskalacji konfliktu poza Izrael i Strefę Gazy. We wtorek 30 lipca w Bejrucie zginął Fuad Shukr, wysoki dowódca wojskowy libańskiego Hezbollahu, sojusznika Hamasu. Dzień później w Teheranie zginął przywódca Hamasu Ismail Hanije.
Izrael nie przyznał się ani nie zaprzeczył odpowiedzialności za śmierć Hanijego. Jednak zarówno Hamas, jak i Iran zapowiadają odwet.
Żródło: Al Jazeera
W Wielkiej Brytanii trwają rozruchy po brutalnym ataku nożownika, w którym zginęła trójka dzieci. Protestujący ścierają się z policją i antyfaszystowskimi kontrdemonstrantami. Aresztowano 90 osób.
Na terenie całego kraju wybuchły rozruchy na tle rasowym. Chuligani atakują ludzi o niebiałym kolorze skóry. Demolują witryny arabskich sklepów i restauracji. Odnotowano także atak na kierowcę Ubera o azjatyckim wyglądzie.
W Liverpoolu podpalono gmach biblioteki, a demonstranci uniemożliwiali strażakom jego gaszenie. W okna meczetu w Southport rzucano kamieniami. Zamieszki wybuchły także w Belfaście, Manchesterze, Bristolu, Leeds Stoke i Nottingham. Protestujący niszczą witryny sklepowe, podpalają kosze na śmieci i ścierają się z policją oraz z antyfaszystowskimi kontrdemonstrantami.
Do ataku doszło w poniedziałek 29 lipca. Na zajęcia taneczne dla dzieci, które odbywały się w domu kultury w Southport koło Liverpoolu, wtargnął nożownik. Sprawca ranił kilkanaścioro dzieci oraz ich nauczycielki. W wyniku odniesionych ran trzy dziewczynki zmarły.
Początkowo policja nie informowała o pochodzeniu sprawcy. Na popularności zaczęła zyskiwać plotka, że nożownik to muzułmański uchodźca, który niedawno przypłynął łodzią do Wielkiej Brytanii. Tożsamość sprawcy ujawnił dopiero sędzia – atak przeprowadził 17-letni (w przyszłym tygodniu kończy 18 lat) Axel Rudakubana, syn imigrantów z Rwandy, który urodził się w Cardiff, stolicy Walii.