Władimir Putin odwołał ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, na jego miejsce wysunął kandydaturę ekonomisty wicepremiera Andrieja Biełousowa. Szojgu ma zostać przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa. Stanowisko traci dotychczasowy przewodniczący Nikołaj Patruszew
Donald Tusk podsumował wyniki wyborów w mediach społeczonościowych:
W 2018 roku PiS miał siedem punktów procentowych przewagi w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju. Według badania exit poll we wczorajszych wyborach to tylko dwa punkty. Jeśli wyniki się potwierdzą, oznacza to zwycięstwo w sześciu województwach, w porównaniu do dziewięciu w 2018 roku. Potencjalne koalicje w województwach poznamy dopiero przy pełnych wynikach, których jeszcze nie ma.
Na tę chwilę w wyborach do sejmików wojewódzkich PKW zliczyła wyniki z niemal 70 proc. obwodów. Inaczej niż w wyborach parlamentarnych PKW nie podaje jednak wyników cząstkowych.
Znamy pełne wyniki pierwszej tury wyborów na prezydenta Rzeszowa. Wbrew wynikom badania exit poll do drugiej tury wchodzi kandydat PiS
Rzeszowskie wyniki potwierdzają, jak trudne jest badanie exit poll w miejskich wyborach prezydenckich. Wczoraj wieczorem na podstawie sondażu exit poll firmy IPSOS w Rzeszowie podano, że do drugiej tury z wynikiem wszedł Jacek Strojny z komitetu Razem dla Rzeszowa z wynikiem 18,6 proc. Pierwszy Konrad Fijołek (popierany przez KO, Polskę 2050 i Nową Lewicę) miał zdobyć 45,1 proc. głosów.
Pełne wyniki są inne. Wygrywa Fijołek, ale ze słabszym wynikiem – 37,9 proc. Drugie miejsce zajmuje kandydat PiS Waldemar Szumny z 24,3 proc. (według exit poll – 17,9 proc.) Jacek Strojny zdobył więcej głosów, niż dawał mu sondaż – 20,6 proc. Ale to za mało, by o prezydenturę powalczyć w drugiej turze.
Konrad Fijołek rządzi Rzeszowem od 2021 roku. Wygrał wówczas wybory, jakie rozpisano po tym, jak ze stanowiska zrezygnował wieloletni prezydent miasta Tadeusz Ferenc. Fijołka poparły wówczas PO, Lewica, PSL i Ruch Polska 2050. W tych wyborach PSL wystawił swojego kandydata, Adama Dziedzica. Zdobył 8,8 proc. głosów.
W wyborach do rady miasta pierwsze miejsce zajmuje PiS i z 28,4 proc. głosów zdobywa 9 mandatów. To jednak nie wystarczy do samodzielnych rządów w 25-osobowej radzie. KO i komitet Konrada Fijołka mają razem 12 mandatów (7 dla KO, 5 dla KWW Fijołka). Kluczowe będą więc głosy stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa, które zdobyło 4 mandaty.
Znamy już pełne wyniki wyborów w Białymstoku. Tadeusz Truskolaski zostaje prezydentem na kolejną kadencję
Po podliczeniu wszystkich głosów wiemy już, że w Białymstoku urzędujący prezydent Tadeusz Truskolaski wygrał wybory w pierwszej turze z wynikiem 53,3 proc. Startował z poparciem KO i Trzeciej Drogi.
Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Henryk Dębowski z 33,5 proc.
Walka między KO i PiS zdominowała białostockie wybory prezydenckie. Żaden inny kandydat nie przekroczył 10 proc. głosów. Trzeci Rafał Greś z Nowej Nadziei zebrał 7,4 proc. głosów. Na Andrzeaj Aleksiejczuka zagłosowało 3,9 proc. głosujących mieszkańców miasta, a na bezpartyjnego Jarosława Galeja 1,9 proc.
O urząd nie ubiegała się żadna kobieta.
Wybory do rady miasta wygrywa Koalicja Obywatelska, która zdobyła 14 z 28 mandatów. Trzeciej Drodze przypadły dwa mandaty, więc koalicja KO-TD będzie mogła rządzić miastem. Dla obu partii to identyczna liczba mandatów jak w dotychczasowym składzie rady.
Gdynianie nie znają miasta w XXI wieku bez Wojciecha Szczurka. W wyniku nowych przepisów wieloletni prezydent szykował się do ostatniej kadencji. Może jednak nawet nie wejść do drugiej tury
W poniedziałek rano w całym kraju trwa liczenie głosów w wyborach samorządowych. Państwowa Komisja Wyborcza nie podaje zliczonych cząstkowych wyników, ale publikuje je na poziomie obwodów. W tym momencie mamy już 80 proc.
Pierwszy raz w historii bezpośrednich wyborów samorządowych w III RP Gdynię czeka trzecia tura. Dotychczas Szczurek za każdym razem wygrywał w pierwszej. Jak podaje radio TOK FM, po zliczeniu około jednej trzeciej głosów prezydent miasta, Wojciech Szczurek miał zaledwie trzeci wynik i około 23 proc. głosów. A to oznaczałoby, że nie dostałby się nawet do drugiej tury.
Przed nim są Aleksandra Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu z wynikiem 35 proc. i Tadeusz Szemiot reprezentujący w tych wyborach Koalicję Obywatelską, Ruchy Miejskie i Lewicę z 25 proc. głosów.
To jednak wciąż niewielka różnica, Szczurek może wciąż osiągnąć jeden z dwóch pierwszych wyników. Nawet jeśli jednak udałoby mu się te wybory wygrać, będzie miał najsłabszy mandat w historii. Bez względu na ostateczny wynik obserwujemy więc początek końca ery Wojciecha Szczurka w Gdyni.
Mimo procentowego zwycięstwa w skali kraju partia Jarosława Kaczyńskiego przegrała trzech województwach, w których wygrała w 2018 roku: na Mazowszu, Dolnym Śląsku i w Łódzkiem
Wyniki exit poll do sejmików wojewódzkich dają PiS procentowe zwycięstwo nad Koalicją Obywatelską w skali kraju: 33,7 proc. do 31,9 proc. Mimo to partia Jarosława Kaczyńskiego wygrała w trzech województwach mniej niż w wyborach w 2018 roku. Najwięcej głosów PiS dostał w sześciu województwach:
PiS procentowo przegrał natomiast w woj. dolnośląskim, mazowieckim i śląskim – tam najwyższy wynik uzyskała tym razem KO. Łącznie KO procentowo wygrała w 10 województwach. Nie przesądza to jeszcze o tym, kto będzie w nich rządzić, co zależeć będzie od ostatecznych wyników i zdolności koalicyjnej.